Pierwszą miłością Marceliny był jej sąsiad i najlepszy przyjaciel z czasów dziecięcych zabaw. Igor jednak nigdy nie zwracał uwagi na dziewczynę z domu obok, uważając ją tylko za koleżankę. Z czasem ich relacja stała się bardziej oschła, a oni oddalili się od siebie, chociaż nie doszło do żadnej kłótni ani nie pojawiły się żadne zgrzyty. Ot, w ich planach na przyszłość zabrakło miejsca na utrzymywanie kontaktu ze znajomymi z dawnych lat, bo Marcelinę i Igora zaczynało dopadać dorosłe życie oraz szara rzeczywistość.
W wakacje między czwartym a piątym rokiem studiów Marcelina wraca do domu rodzinnego, aby trochę odpocząć i się zrelaksować. Chce maksymalnie wykorzystać czas, jaki został jej, zanim będzie musiała bronić pracę magisterską. Okazuje się jednak, że dziewczyna trafia akurat na moment, w którym narzeczona Igora, Anastazja, znacznie oddala się emocjonalnie od swojego ukochanego, nie podając przy tym żadnego konkretnego wyjaśnienia.
Jak rozwinie i zakończy się ta historia? Tego dowiecie się tylko podczas lektury „Sąsiedzkiej miłości”!
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2022-02-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 270
Tytuł oryginału: Sąsiedzka miłość
Język oryginału: Polski
Adrian Milewski, syn bardzo popularnego rapera oraz znanej dziennikarki, miał łatwe życie – ale tylko z pozoru. Tak naprawdę każdy jego dzień obarczony...
Maksymilian ma niebawem objąć funkcję bossa w swojej familii, która od lat zajmuje się nielegalnymi interesami. Biznes idzie świetnie, jego rodzinie...
Przeczytane:2023-10-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023,
Marcelina i Igor to główni bohaterowie książki. Za starych czasów, a dokładniej w dzieciństwie byli nierozłączni, w dodatku mieszkali obok siebie. Marcela myślała, że ta przyjaźń przetrwa lata, w dodatku, że czym była starsza, tym inaczej patrzyła na swojego przyjaciela. Wiek sprawiał, że zaczęła poznawać uczucie zwane miłością. Czy była ona odwzajemniona?
Niestety, ale nadszedł ten dzień. Dzień, w którym główna bohaterka musi wyjechać ze swojego miasteczka. Cóż studia są naprawdę ważne... Ta rozłąka przyjaciół sprawiła, że oddalali się od siebie każdego dnia do tego stopnia, że nie mieli już żadnego kontaktu. W przerwie wakacyjnej kobieta jedzie w odwiedziny do rodziców, tam okazuje się, że jej przyjaciel wciąż mieszka w tym samym miejscu co kilka lat temu. Czy ją to ucieszyło? Jak zareagowała na informacje, że Igor ma narzeczoną, z którą mu się nie układa?
Autorka naprawdę zaszalała pisząc książkę. Znajdziemy w całej historii mnóstwo mądrości, sytuacji, gdzie musimy przerwać czytanie, by się nad czymś zastanowić. W książce łączy się przyjaźń, miłość, strata, śmierć... ta książka to samo życie! Nieodwzajemniona miłość, która rani i nie pozwala iść przed siebie. Ból po odebraniu sobie życia przez kogoś kogo się kochało, ale też i bliskość osoby, która chce pomóc pogodzić się ze stratą. Znajomość, która wciąż rani i sprawia, że jedna z osób zaczyna wątpić w siebie. Autorko, tylko czemu ta historia jest taka krótka? Dwie godzinki i książka już za mną!
Cudowne jest też zakończenie, które mówi o tym, aby myśleć o samym sobie, dbać o siebie, a co najważniejsze aby przekładać siebie ponad wszystko inne. Bo zakochanie się w sobie, troska o siebie to najważniejsze co może być. W końcu, gdy będziemy szczęśliwi z samym sobą, to będziemy potrafili być szczęśliwi z kimś innym. Naprawdę nie da się opisać tego wszystkiego... Trzeba książkę przeczytać i spojrzeć na nią nie przez pryzmat całej historii, ale... dostrzec to co głęboko ukryte w każdym słowie i geście wykonywanym przez głównych bohaterów.