Balbok i Rammar – przypadkowi bohaterowie – zostają zmuszeni do połączenia sił z Corwynem, łowcą głów i zabójcą orków, oraz z arcykapłanką Alannah.
Czynią to nie tylko po to, by ocalić głowy, lecz również aby odnaleźć bajeczny skarb elfów. Ale niechętni sojusznicy nie są jedynymi, którym marzy się zdobycie tych legendarnych niezmierzonych bogactw...
Oto kolejny tom pełnej humoru i zapierającej dech w piersiach akcji, która wywoła uśmiech na twarzy każdego, nawet najbardziej wybrednego czytelnika...
Michael Peinkofer stworzył duet orkowych herosów mimo woli w swojej powieści fantasy "Powrót orków", której czteroczęściowej adaptacji w formie komiksu podjął się Peter Snejbjerg, duński rysownik, mistrz w swoim fachu i twórca takich dzieł jak "Księgi Magii" czy "Starman"
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2020-09-21
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 48
Kiedy asystent Sir Waltera Scotta umiera w tajemniczych okolicznościach, staje się to przyczynkiem wyzwalającym lawinę zdarzeń, budzących najpierw niepokój...
Orkowie powracają! Znany autor bestsellerów Michael Peinkofer budzi do życia najdziksze istoty Śródziemia i opisuje fascynujące przygody Balboka i Rammara...
Przeczytane:2020-09-20, Ocena: 6, Chcę przeczytać, 26 książek 2020,
"ŁOWCA NAGRÓD" - pod tym intrygującym tytułem kryje się najnowsza i zarazem trzecia już odsłona znakomitego, komiksowego cyklu fantasy "Saga Orków", który przedstawia sobą losy dwóch dzielnych i przezabawnych braci z nacji Orków, którzy wyruszyli w pewną długą i niebezpieczną podróż... Poznajmy zatem ich kolejny losy i emocje, jakie niesie nam sobą lektury niniejszej pozycji!
Balbok i Rammar - dwaj bracia i zarazem główni bohaterowie tej powieści, kontynuują swoją podróż ku największym skarbom Elfów, których bogactwo jest wręcz niewyobrażalne. Po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniego tomu, są zmuszeni zawrzeć oni - przynajmniej tymczasowy, sojusz z zabójcą Orków - Corwynem, jak i też elfią arcykapłanką, Alannah. To właśnie ta niezwykła trójca bohaterów stanie przed kolejną serią trudnych wyzwań w postaci magii, całej masy potworów i konkurentów, którzy także marzą o wielkim bogactwie. Co więcej wkrótce okaże się też, że stawka w tej grze jest znacznie większą, aniżeli ktokolwiek mógłby przypuszczać...
Komediowa fantasy w znakomitym wydaniu - tak przedstawia się niniejsza opowieść, która tyleż nas bawi, rozśmiesza i szokuje swoim specyficznym, w głównej mierze czarnym humorem, co i intryguję potężną dawką przygody, walki i wędrówką po tym niezwykłym świecie fantazji. Co ciekawe, tym razem autorzy położyli tu główny nacisk na akcję i widowiskowość relacji, gdyż wobec znajomości postaci, realiów tej komiksowej opowieści i celu misji, mogli się skupić już wyłącznie na jej przebiegu. Dlatego też można pokusić się o stwierdzenie, iż ten trzeci tom wydaje się być najlepszym i najciekawszym spośród dotychczasowych odsłon tej sagi.
Jan Bratenstein - autor scenariusza tego komiksu, zaoferował nam tutaj ciekawą, wypełnioną akcją i licznymi niespodziankami, opowieść drogi. Opowieść, która prowadzi naszych bohaterów przez kolejne niezwykłe krainy, konfrontując ich m.in. z armią krasnoludów, kierując na pokład okrętu przemierzającego rzekę, czy też choćby stawiając ich stopy w przerażającym, magicznym lesie. Końcowym etapem ich wędrówki jest Tirgas Lan - obłożona klątwą świątynia, w której ma spoczywać dusza mrocznego Elfa - Margoka. I jest tu naprawdę ciekawie, niezwykle widowiskowo i klimatycznie, dzięki czemu też poznawanie tej opowieści niesie nam wielką przyjemność i nie mniejsze emocje.
Kolejny raz zachwycają nas bohaterowie tej opowieści w osobach dwóch orków, człowieka i elfki. Pierwsi dwaj to zabawni, uwielbiający wszelkie bijatyki i nie koniecznie nazbyt lotni umysłowo, ale za to poczciwi, wojownicy. Corvyn jest twardym, inteligentnym i przebiegłbym łowcą nagród, który wpisuje się swoim charakterem w klasyczny nurt superherosa z mieczem w ręku. I wreszcie ona - piękna, uszczypliwa, kryjąca wiele tajemnic elfia kapłanka w osobie Alannah. To kompletnie różni, ukazani w bardzo wyrazisty sposób i naprawdę intrygujący nas, bohaterowie, po których możemy spodziewać się absolutnie wszystkiego.
Pięknie jawi się także obraz tego niezwykłego świata fantasy, w którym żyją - nie koniecznie w pokojowych relacjach, Orkowie, Gobliny, Krasnale, elfy, ludzie i wiele innych baśniowych nacji. I tak też mamy tu malownicze kadry i opisy tych krain, interesujące spojrzenie na wiarę, historię i mitologię poszczególnych ludów, jak i też ciekawie oddaną codzienność życia, którą poznajemy podczas wędrówki naszych bohaterów. To również magia i duże pokłady barbarzyństwa, które jednak są łagodzone poprzez liczne, komediowe akcenty. Innymi słowy rzecz ujmując, to bardzo ciekawy i dopracowany w każdym względzie, komiksowy świat fantasy.
Na duże słowa uznania zasługuje także szata ilustracyjna tej opowieści, którą to stworzył Peter Snejbjerg. Otóż zaoferował on nam tutaj niezwykle malownicze, pociągnięte lekką i płynną kreską, a do tego też i bardzo szczegółowe w swej postaci, rysunki. To także znakomite cieniowanie, perfekcyjne kadrowanie oraz świetnie ukazane sceny walki, które cechuje duża dynamika. Do tego mamy także piękne i niezwykle wyraziste kolory, które dopełniają sobą całości pozytywnego odbioru te szaty. Patrząc na te ilustracje czujemy wielką radość i przyjemność, a o to przecież chodzi!
Opowieść ta stanowi sobą solidną, dobrze wykonaną i potrafiącą nas zaintrygować, pozycję spod znaku przygodowej fantasy z komedią w tle. Oczywiście, nie jest to dzieło wybitne, ale na pewno udane i mające wiele do zaoferowania w swej kategorii. Lektura tego komiksu bawi nas, ciekawi i skłania do tego, byśmy chcieli poznawać kolejne losy Balboka, Rammara i ich towarzyszy. A tych jest jeszcze przed nami sporo, gdyż kolejne odsłony cyklu wciąż czekają na swoją premierę.
Słowem podsumowania - komiks "Saga Orków. Łowca nagród", to udana, stojąca na wysokim poziomie i interesująca odsłona tego cyklu. To idealna propozycja zarówno dla dziecięcego, jak i starszego miłośnika komiksowej fantastyki, gdyż przy tej lekturze każdy będzie bawił się świetnie. Tym samym też w oczekiwaniu na kolejny tom (zapewnie mniej więcej za około roku) polecam wam sięgnięcie po ten tytuł, który oceniam bardzo wysoko.