Paris Peralta, instruktorka jogi, siedzi na podłodze w łazience z brzytwą w ręku. W wannie pełnej krwi leży jej martwy mąż. Ona nic nie pamięta z ostatniego wieczoru, nie wie, co działo się w nocy, wciąż słyszy tylko rozdzierający krzyk, który zbudził ją rano. Kobieta zostaje aresztowana.
Wszystko wskazuje na to, że będzie oskarżona o zabicie męża. Jest załamana i przerażona. Ale nie to oskarżenie przeraża ją najbardziej. Najbardziej Paris obawia się medialnej wrzawy, jaka z pewnością rozpęta się wokół niej po tym wszystkim. Dziennikarze zaczną szperać w jej biografii i szybko dokopią się do tego, od czego uciekła i co chciała zostawić za sobą raz na zawsze. Dopadnie ją ponura przeszłość. A na to się właśnie zanosi, bo akurat warunkowo zwolniono z więzienia Ruby Reyes, skazaną dwadzieścia lat wcześniej za brutalne zabicie kochanka. Ona wie, kim naprawdę jest Paris i chętnie podzieli się tą wiedzą z innymi...
Czy może być coś gorszego od oskarżenia o morderstwo?! Zarzut popełnienia dwóchmorderstw.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-03-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Things We Do In The Dark
Jennifer Hiller, autorka „Małych sekretów” i „Ty będziesz następna” powróciła do nas z kolejnym thrillerem psychologicznym. Dwie poprzednie książki autorki bardzo mi się podobały, dlatego po „Rzeczy, które robimy w ciemności” sięgnęłam z ogromną przyjemnością.
Przeszłość, choć pozostawiamy ja za sobą i nie chcemy o nie pamiętać, znajdzie moment, by do nas powrócić. Paris Peralta, instruktora jogi, budzi się w zalanej krwią łazience z brzytwą w ręku. W wannie obok leży jej martwy mąż. Czy to ona go zabiła? Paris nie pamięta niczego, co wydarzyło się zeszłego wieczoru. Zostaje aresztowana, jednak nie to jest najgorsze. Śmierć męża z pewnością wywoła medialną burzę, a dziennikarze zaczną szperać w jej przeszłości i tego Paris obawia się najbardziej.
„Rzeczy, które robimy w ciemności” to thriller, który wciąga już od pierwszych stron, a stopniowo budowane napięcie towarzyszy czytelnikowi do samego końca. Autorka umiejętnie przeplata teraźniejszość z przeszłością. Ta pełna mroku i tajemnic historia sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od lektury. Z każdą kolejną stroną czułam się coraz bardziej zaintrygowana i choć momentami historia trochę mi się dłużyła, to chłonęłam tę powieść i jedyne, czego pragnęłam, to jak najszybciej poznać zakończenie. „Rzeczy, które robimy w ciemności” to dość obszerna lektura, jednak czyta się ją błyskawicznie, autorka ma lekkie pióro i niesamowity dar, potrafi zaintrygować czytelnika.
Hiller po raz kolejny udowodniła, że potrafi napisać dobry thriller psychologiczny. Stworzyła powieść wielowymiarową, w której porusza trudne tematy w kontekście znęcania psychicznego i fizycznego. Lektura tej książki niewątpliwie zmusza czytelnika do głębszych refleksji. To historia pełna mrocznych sekretów, napięcia zaskakujących zwrotów akcji, w której powoli odkrywane puzzle idealnie łączą się w całość. „Rzeczy, które robimy w ciemności” to pełen niepokoju bardzo emocjonujący thriller, który będzie prawdziwą ucztą czytelniczą dla fanów gatunku. Polecam i z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki.
Czy mieliście kiedyś tak, że po przeczytaniu opisu z tyłu okładki książki nieznanego Wam wcześniej autora, widzieliście już, że ta książka pochłonie Was na dobre? Ja tak właśnie miałam z thrillerem "Rzeczy, które robimy w ciemności" Jennifer Hillier, kiedy pierwszy raz wzięłam go do ręki. Tak więc teraz zapraszam Was na recenzję tej dobrze zapowiadającej się lektury!
Pewnego dnia Paris Peralta, instruktorka jogi i tym samym żona sławnego komika Jimmy'ego Peralty zostaje oskarżona o morderstwo swojego męża. Kobieta siedzi w łazience na podłodze z brzytwą w ręku obok wanny pełnej krwi, w której leży martwy Jimmy. Dowody wskazują na to, że Paris dopuściła się strasznego morderstwa i tym sposobem zostaje aresztowana. Niestety nie pamięta ona nic z ostatniego wieczoru i jest tego pewna, że nie zabiła swojego męża. Jest ona załamana i przerażona całą tą sytuacją. Najbardziej przeraża ją zainteresowanie mediów i dziennikarzy tym zdarzeniem... Paris wiodąc szczęśliwe życie z Jimmym, odcięła się od swojej przeszłości i jest teraz innym człowiekiem niż wcześniej, tak więc obawia się, że dziennikarze będą grzebać w jej życiu osobistym, a także w jej biografii. Czemu Paris nie chce, aby jej przeszłość ujrzała światło dzienne? Co takiego ona ukrywa? Co z tym wszystkim ma wspólnego Ruby Reyes, która po dwudziestu latach spędzonych w więzieniu za brutalne zabicie swojego kochanka, w końcu zostaje warunkowo zwolniona? Ona jedna wie, kim jest Paris i może wyjawić to całemu światu, ale tylko pod jednym warunkiem...
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Dzieli się ona na sześć części, w każdej z nich coraz to nowe fakty związane z życiem Paris wychodzą na jaw. Rozdziały są w miarę krótkie, co bardzo lubię w książkach. Podczas czytania często cofamy się do przeszłości, w której wszystko się zaczęło. W książce występuje wiele tajemnic, jest też ciężkie do rozwiązania śledztwo w sprawie zabójstwa Jimmy'ego, które na końcu bardzo mnie zaskoczyło. Jak wspomniałam na wstępie, twórczość Jennifer Hillier nie była mi wcześniej znana, ale jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu, bo książka ta potrafiła mnie mocno zainteresować różnymi wątkami, szokującymi scenkami dotyczących ciężkich relacji rodzinnych i tajemnicami, które po latach wychodziły na jaw. Thriller ten mocno mnie zaskakiwał aż do ostatniej strony. Tak więc ogólnie ciężko mi się było od niego oderwać. Gdyby nie moje zmęczenie i brak czasu mogłabym tę książkę nawet przeczytać w jeden dzień.
"Rzeczy, które robimy w ciemności" jest nie tylko jednym z najlepszych thrillerów, ale i ogólnie jest jedną z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Moje przeczucia mnie nie myliły co do historii opisanej w tej książce, bo pochłonęła mnie ona i to mocno. Tak więc, jeśli szukacie dobrego thrillera, który dostarczy Wam wielu emocji, wrażeń oraz mocno zaskoczy i to nie raz, to koniecznie musicie sięgnąć po ten tytuł!
Paris Peralta, instruktorka jogi chciała uciec od burzliwej przeszłości, ale ona daje o sobie znać w niespodziewanym momencie. Poznajemy Paris, która siedzi na podłodze z zakrwawioną brzytwą w dłoni, a jej mąż leży martwy w wannie pełnej krwi. Paris nic nie pamięta z ostatniej nocy i nie ma pojęcia co wydarzyło się. Kobieta zostaje aresztowana. Paris boi się medialnej nagonki jaka rozpęta się wokół niej, bo jej mąż był sławnym komikiem. Kobieta ukrywa swoją straszną przeszłość i boi się, że dziennikarze wygrzebią coś w jej życiorysie. Na dodatek z więzienia wychodzi Ruby Reyes, która dwadzieścia lat temu brutalnie zamordowała swojego kochanka. Ruby zna przeszłość Paris i nie będzie miała skrupułów, by ją zdradzić.
Co łączy Paris i Ruby?
Jakie tajemnice z przeszłości wyjdą na jaw?
Uwielbiam czytać takie mroczne historie. Fani thrillerów psychologicznych będą zachwyceni tak jak ja. Genialna i bardzo intrygująca fabuła, która trzyma w napięciu do samego końca. Zaskakujące i nieoczekiwane zwroty akcji. Morderstwo, tajemnice, kłamstwa, przemoc psychiczna i fizyczna, trauma z przeszłości. Zagadka kryminalna z niezwykle utkaną intrygą. Skomplikowana i zagmatwana sprawa nie pozwala nudzić się ani przez chwilę. Świetnie stworzone portrety psychologiczne bohaterów. Wciągający thriller, który jest nieprzewidywalny. Nie wiadomo, co wydarzy się na następnych stronach powieści i co odkryjemy. Autorka idealnie manipuluje czytelnikiem. Gwarantowane emocje i dobra zabawa, bo dużo dzieje się w tej książce.
Jeśli lubicie mroczne klimaty, tajemnice z przeszłości i gęsta atmosferę to ten thriller totalnie Was zszokuje i zapewni Wam mnóstwo wrażeń. Jestem usatysfakcjonowana lekturą.
Polecam z całego serca!
BRUNETTE BOOKS
„Rzeczy, które robimy w ciemności” to thriller psychologiczny, który szokuje i potrafi wbić w fotel.
Książka podzielona została na sześć części, w których przeszłość pełna sekretów przeplata się z teraźniejszością tworząc niebanalną fabułę. Intryga goni intrygę, autorka genialnie podkręca napięcie i manipuluje faktami. Przez to każdy z bohaterów jest podejrzany, a w głowie czytelnika kotłuje się wiele myśli. Historia morderstwa przeradza się tutaj w sieć zaskakujących zdarzeń, o których prawdzie i przebiegu każdy ma własne zdanie.
Najlepszym elementem książki jest wielowątkowość, która opiera się przede wszystkim na zawiłych relacjach międzyludzkich. Rozkładanie postaci na czynniki pierwsze i ich cech osobowości to świetne zagranie. Dawno nie miałam do czynienia z tyloma zawiłymi osobowościami. Wyrachowanie, małostkowość, zagubienie, uczciwość, cierpliwość, oddanie - to tylko niektóre z cech naszych bohaterów, a raczej bohaterek, bo to one tutaj wiodą prym co bardzo mi się spodobało.
„Rzeczy, które robimy w ciemności” to książka, gdzie wszystko może okazać się być kłamstwem. To książka opowiadająca o różnych obliczach relacji międzyludzkich, miłości, prawdziwym oddaniu, nienawiści i zawiści. Jest to mieszanka wybuchowa, która może gwarantować jedynie katastrofę, albo świetną „zabawę” i w tym wypadku jest to obietnica tego drugiego. Zdecydowanie polecam!
"Wiele lat temu pewna kobieta powiedziała jej, że wspólnym mianownikiem wszystkich okropnych rzeczy, które nam się przytrafiają, jesteśmy my sami. Niezależnie od tego, dokąd pojedziesz, spotkasz tam siebie."
"Rzeczy, które robimy w ciemności" pokazują, jak autorka wspina się na wyżyny pisania wciągających książek, które są gwarantem dobrej rozrywki. Może nie są przykładem mocno angażującego śledztwa, ponieważ w przypadku tej historii przewidywalność była dość duża, przynajmniej w moim przypadku tak się wydarzyło, to bohaterowie, ich przeszłość i ogólna atmosfera są jak najbardziej godne zachwytów.
Paris Peralta zostaje oskarżona o zamordowanie męża. Jimmy Peralta to legendarny aktor, komik, w dodatku bardzo bogaty! I o wiele starszy od swojej młodej, piątej już żony. W dodatku dociera do niej informacja, że pewna osoba z jej przeszłości wychodzi warunkowo z więzienia.
Jennifer Hillier genialnie wykorzystała motyw, w którym pewne schematy z życia są potępiane przez większość społeczeństwa. Czy duża różnica wieku między ludźmi nie przeszkadza w miłości? Czy młoda kobieta szczerze może kochać o wiele starszego, bogatego mężczyznę, nie patrząc na jego stan konta w banku? Społeczeństwo bardzo negatywnie odbiera tego typu relacje i tu zostało to świetne przedstawione.
Kolejnym przykładem jest fakt, że przeszłość zawsze do nas wraca. Chyba niewielu osobom udaje się zostawić przeszłość za sobą i móc żyć z czystą kartą. Zwłaszcza, jeśli była burzliwa, trudna, nawet zostawiła za sobą kilka trupów...
Następnie, jak bliska osoba może zadawać najbardziej bolesne rany. Poruszonych jest kilka trudnych wątków jak przemoc, molestowanie, używki, morderstwo z zazdrości, zawiści. Jak miłość może uskrzydlać i upadlać. Jak pieniądze uszczęśliwiają i prowadzą do upadku.
O "Rzeczach, które robimy w ciemności" można by pisać długo. Wolę jednak nie rozkładać jej na więcej czynników, żebyście mieli przyjemność z czytanej lektury. Bohaterowie są świetnie wykreowani, intryga jest dość zawiła, choć jak dla mnie autorka zostawiła kilka wskazówek, które potwierdziły moją teorię. Ale! Historia Paris Peralty jest naprawdę godna uwagi. Jeśli poszukujecie książki, która ma wciągnąć Was do swojego świata i nie wypuścić do ostatniej przeczytanej strony, to jest to właśnie ten tytuł.
CHCIAŁA UCIEC JAK NAJDALEJ OD PRZESZŁOŚCI.
ONA I TAK JĄ DOPADŁA.
Paris, instruktorka jogi zostaje aresztowana pod zarzutem zabójstwa męża - sławnego aktora i bajecznie bogatego Jimmy'ego Peralty.
Policja znalazła ją na miejscu zbrodni ... w łazience, obok ciała męża, zakrwawioną, z brzytwą w ręku.
Tylko, że Paris nic nie pamięta i dopiero na policji dociera do niej co tak naprawdę się stało.
Nie przeraża ją fakt, że jej mąż nie żyje.
(to nie byłoby jej pierwsze morderstwo)
Przeraża ją świadomość, że media rozgrzebią jej życiorys.
(a wtedy ludzie dowiedzą się kim jest i co łączy ją z Ruby Reyes)
Ruby Reyes - spędziła dwadzieścia lat w więzieniu za zabójstwo swojego kochanka i właśnie teraz zostaje warunkowo zwolniona.
Kobieta nie zamierza siedzieć cicho ale za odpowiednią sumę pieniędzy być może zatrzyma sekrety Paris tylko dla siebie.
Być może ...
Wow! To był na serio wciągający thriller psychologiczny.
Ponad 500 stron intrygującej historii podzielonej na 6 części.
Thriller pełen tajemnic, gdzie teraźniejszość musi zmierzyć się z przeszłością.
Nieoczywiste, nieprzewidywalne bohaterki, które owszem mamy okazję poznać w całej okazałości ale i tak czymś nas na koniec zaskoczą.
Tam nic nie jest takie, jak się wydaje, rozbudowana psychologiczna charakterystyka zapewnia wiele wrażeń i jest mocną stroną tej książki.
Nie mogłam oderwać się od czytania, im bardziej zagłębiałam się w fabułę tym więcej pojawiało się pytań wymagających odpowiedzi.
Fałszywa tożsamość, przemoc fizyczna i psychiczna, molestowanie, znęcanie się nad dzieckiem - takie tematy podejmuje autorka. Warto mieć to na uwadze.
Jeśli szukasz dobrego thrillera, który ma w sobie napięcie, zwroty akcji i skomplikowane postacie to "Rzeczy, które robimy w ciemności" Jennifer Hillier to właśnie taka książka 🔥.
RZECZY, KTÓRE ROBIMY W CIEMNOŚCI to zaskakujący i tajemniczy thriller, od którego się nie oderwiesz!
Co to byłam za książka! Wyśmienicie skonstruowana, z wielowątkową intrygą, która wbiła mnie w fotel. Co więcej, porusza trudne tematy, czym dodaje pazura całość.
Mimo swoich gabarytów (505 stron), przeczytałam ją w ekspresowym tempie. Może akcja nie pędzi na złamanie karku, ale ani na moment nie odczuwałam znużenia i nudy, a wręcz przeciwnie, wciągnęła mnie historia Paris. Przez większość akcji zachodziłam w głowę co tam się stało? Czy Paris zabiła męża? Jakie tajemnice skrywa? Jakie zakończenie zaserwuje mi autorka? I powiem wam, że moja ciekawość została w pełni zaspokojona, oby więcej takich powieści!
Tajemnica tajemnicę goni
Witajcie kochani, wiecie, że wczoraj miała premierę książka "Rzeczy, które robimy w ciemności" od Wydawnictwa Muza oraz Jennifer Hillier? My właśnie dzisiaj skończyłyśmy ją czytać i powiemy wam, że od razu musiałyśmy się podzielić z wami opinią o tej książce, tak na świeżo.
"Tamtego wieczora starszy klient zapłacił jej tysiąc dolarów. Była zaskoczona, że poszło tak łatwo. To co działo się w ciemności, nie miało żadnego znaczenia. W ciemności była pustka."
Paris zostaje znaleziona w łazience, obok swojego zabitego męża z brzytwą w ręce. Od razu padają na nią podejrzenia, zostaje uznana za morderczynię i aresztowana. Ponadto jej mąż był miliarderem i znanym aktorem. O tej zbrodni robi się głośno. A sama Paris obawia się, że na światło dzienne wyjdzie jej niechlubna przeszłość, którą starała się do tej pory ukrywać.
Zaczniemy może o tego, że książka ta to klocek, który pokonałyśmy w dwa dni. Wciągnęłyśmy się w tę historię i nie mogłyśmy odpuścić, aż do zakończenia.
Historia ta ma niemało bo, aż pięćset stron i jest naprawdę dobra. Fanki thrillerów i kryminałów na pewno będą zadowolone.
Jest to opowieść bardzo zagmatwana i na swój sposób pokręcona. Pokazująca, że całe życie może stanowić fikcję. To opowieść, która ukazuje jak niektórzy ludzie mogą mieć pod górę przez całe swoje życie. To historia wielowątkowa, która ma wiele mrocznych stron. To powieść o bólu, o poczuciu bezradności.
Podczas czytania osoba, która czyta tę książkę będzie miała przekonanie o towarzyszącej bezmocy.
Fabuła jest naprawdę wciągająca, a autorka próbuje w chytry sposób zmylić czytelnika na każdym kroku. Ta książka jest jak porozrzucane domino, porozwalane historie, które pod koniec się łączą i tworzą jedną układankę. Tu króluje wielowątkowość i pech. Musicie się sami przekonać o czym dokładnie mówimy.
O akcji nawet nie ma o czym mówić, tu znajdziemy pomieszanie z poplątaniem, ponieważ jest tak różna. Znajdziemy tu pomieszane wątki z teraźniejszości i przeszłości.
Książka zawiera bardzo dużo opisów, co czasem przeszkadza w czytaniu, według nas mógłbybyć trochę krótsze. Jednak widać, że to pani Hillier po prostu ma taki styl. Oprócz tego książkę czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Zarówno język, jak i sama historia z pewnością wam przypasuje.
Ta historia porusza też kilka ważnych tematów, jak na przykład molestowanie seksualne czy przemoc domową. Jeżeli jesteście na to uczuleni to was przestrzegamy.
Czy książka była mocna? I tak i nie. Pojawiały się fragmenty mroczne, jak i takie, które czytało się przyjemniej. Sami musicie zdecydować.
Bohaterowie kompletnie się od siebie różnią. Bardzo fajnie wykreowane były te postacie.
Podobało nam się również zakończenie.
Powiemy wam, że domyslilysmy się zakończenia, może nie całego, ale byłyśmy nim bardzo usatysfakcjonowane.
Fani i fanki thrillerów oraz kryminałów dopiszcie sobie tę pozycję do swojej listy. Książka jest bardzo interesująca i wciągająca. Dobra chwila relaksu. Miłego dnia.
Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart... Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze...
Jak głęboko można pogrzebać tajemnice i ukrywać rozpacz? Jak długo można kłamać? Jak długo można z tym żyć? Kiedy szesnastoletnia Angela Wong, najpopularniejsza...
Przeczytane:2023-07-02,
Tytuł: "Rzeczy, które robimy w ciemności"
Autor: Jennifer Hillier
Data premiery: 29.03.2023r.
Wydawnictwo: Muza
"Rzeczy, które robimy w ciemności" to jeden z tych thrillerów, który jak dla mnie był za obszerny. Wątki momentami ciągnęły mi się strasznie, przez co byłam nieco znudzona. Chciałam jak najszybciej dotrzeć do końca, napisać recenzję i raczej zapomnieć o tym tytule, bo nie chwycił mnie za serce 🤷♀️
Miałam wrażenie, że jest trochę naciągany... że gdzieś już coś podobnego czytałam. Do tego zakończenie przewidziałam i nie było zaskoczenia 🙈
.
Oczywiście nie chodzi mi o to, żeby Was zniechęcać- w żadnym wypadku! Jeżeli lubicie thrillery, to jak najbardziej sięgnijcie i sami przekonajcie się, czy ta lektura jest dla Was, bo każdy z nas ma inny gust :)
Mi po prostu tym razem coś nie zagrało...🤷♀️
.
.
Jeżeli chodzi o fabułę:
Zaraz na początku poznamy Paris, którą znaleziono w łazience na podłodze z brzytwą w ręce... Jej mąż leżał zamordowany w wannie. Wszystko wskazuje na to, że go...zamordowała. Ona nic nie pamięta, zostaje aresztowana i wszystko wskazuje na to, że jest podejrzana o zabicie swojego męża...
Lecz Paris nie o to martwi się najbardziej. Boi się tego, jak media to wszystko rozpętają w internecie... I jak ona po tym wszystkim ucierpi (jej mąż nie żyje- ona oskarżona o morderstwo, a obawia się mediów🤦♀️). No cóż...🤷♀️
Poza tym... równolegle czytamy również o losach małej dziewczynki Joey, która krzywdzona była przez najbliższych.
.
Czy kobiety są jakoś ze sobą spokrewnione?
Jak obie historie się skończą?
I najważniejsze: Jaka jest prawda?
.
.
Tak jak pisałam. Mnie ta historia nie urzekła, ale wierzę, że wielu z Was podpasowala i dobrze spędziliście z nią czas :)