Wydawnictwo: Nowa Proza
Data wydania: 2012-11-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
"Czasami cisza przemawia najgłośniej, a sama obecność przynosi największą pociechę".
Wm. Paul Young "Rozdroża"
Anthony Spencer to zamożny, dążący do celu człowiek. Samotnik, materialista, egoista, snob. Brak przyjaciół, strata żony, syna i córki powodują, że Tony topi swe smutki w alkoholu. Popada w obłęd. Przez niefortunny wypadek biznesmen zapada w śpiączkę. Budzi się w świecie, w którym spotyka Trójcę Świętą. Odbywa podróż w głąb własnej świadomości.
Nasycona emocjami opowieść, zmuszająca do zastanowienia się nad sobą.
Trochę męczyłam się przy tej książce. Może to przez inne wyobrażenie o Bogu. Na pewno spodoba się ludziom o bardzo głębokiej wierze. "[...]Pragnę Kogoś, kto jest prawdziwy
Głosu, żeby wskazał mi drogę
Nowych oczu, żeby zobaczyć
Ciebie we mnie, bo sam nie mogę
Niech Ktoś mnie poprowadzi
Po drodze głównej czy bocznej
Dołączy skrawki mej duszy
Do prawdy wciąż niewidocznej."
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. To nie jest tylko "gładka" powieść o doświadczaniu obszaru pomiędzy życiem a śmiercią, czy o wierze. To coś znacznie głębszego. Subtelnie zachęca (a nie zmusza) do podróży wgłąb samego siebie, pokazuje różne perspektywy. Pokazuje, jak oceniać własne wybory i decyzje. Czytanie jej było wielką przyjemnością, ciężko było się oderwać. Jest tak wielobarwna i wielowątkowa jak całe nasze życie. Serdecznie polecam
Autor bestsellera "Chata" przedstawia nową porywającą powieść, która stanie się jedną z najszerzej omawianych książek dekady. Kiedy na brzeg wyspy położonej...