Ironiczne erraty do rzeczywistości, kartki wyrwane z pandemicznych annałów, gorzkie sprawozdania z państwa prawa i bezprawia, spoilery kolejnych odcinków serialu o Polsce - te i inne formy (od gnomicznych do poematowych) funduje nam mistrz wnikliwej obserwacji Bohdan Zadura. Czas, w którym powstały zgromadzone w Pustych trybunach wiersze, odcisnął na nich swoje piętno. Nie są oderwane od życia, więc sporo w nich o śmierci, nie są oderwane od rzeczywistości, więc sporo w nich o zarazie i języku, nie są wreszcie oderwane od swego autora, więc sporo w nich o starości. W czasie, gdy o polityczne trybuny i trybunały toczą się najbardziej zajadłe boje, a na trybunach sportowych siedzą kibice z kartonów, poezja jest ostatnią trybuną, z której padają słowa wypełniające pustkę, bardziej autentyczne niż oklaski z taśmy i ostro-mgliste przemówienia oficjeli. Tom Zadury jest jedną z takich "pełnych trybun".
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Data wydania: 2021-06-14
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 64
Język oryginału: polski
W drugim tomie prozy pomieszczone zostały trzy, tworzące swego rodzaju trylogię, powieści: "Lata spokojnego słońca" (1968), "A żeby ci nie...
Wiersze Zadury z ostatnich dwudziestu lat pochodzące z następujących książek: Prześwietlone zdjęcia (1990), Cisza (1994), Kaszel w lipcu (2000), Ptasia...