Misterna opowieść o społecznej przestępczości i zbrodniach w wyższych sferach, prowadząca do finału, przy którym obgryzasz paznokcie.
,,Publishers Weekly"
W księżycową noc 1987 roku dochodzi do wyjątkowo brutalnego morderstwa młodej ciężarnej kobiety. Tożsamość ofiary: nieznana. Motyw: nieustalony. Sprawcy: nieuchwytni. Śledczy Tom Stilton wie jedynie, że do zbrodni wykorzystano przypływ w zatoce na Nordkoster, a świadkiem był dziesięcioletni chłopiec, który zaalarmował rodziców.
Lata później Olivia Rönning, studentka drugiego roku Wyższej Szkoły Policyjnej i córka zmarłego przedwcześnie detektywa Arnego Rönninga, w ramach pracy zaliczeniowej ma przeprowadzić dochodzenie w jakiejś nierozstrzygniętej sprawie. Jej wybór pada na Nordkoster. Ale dotarcie do prowadzącego wówczas śledztwo Toma Stiltona okazuje się wręcz niemożliwe.
Czy zbrodnia sprzed lat ma związek z brutalnymi napaściami na bezdomnych, do których dochodzi w Sztokholmie? I czy Olivii uda się doprowadzić do przełomu w sprawie, którą kiedyś zajmował się jej ojciec?
Wciągający, filmowy thriller od scenarzystów znanych jako król i królowa skandynawskich kryminałów, wprawnie skonstruowany i pełen zwrotów akcji. GoodReads
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2021-10-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Springfloden
Książkę czyta się bardzo dobrze, ani przez moment nie było nudy. Bardzo dobra fabuła, która wciąga i potrafi utrzymać czytelnika w napięciu do ostatnich stron. Konsekwentnie zaskakuje.
Pierwsze moje spotkanie z parą szwedzkich autorów. Intryga przyzwoita, ciekawa para bohaterów pochodzących z zupełnie innych grup społecznych a jednak potrafiących współpracować. Współpraca na początku idzie jak po grudzie ale w miarę rozwoju akcji więź jest coraz lepsza. Akcja nie pędzi tu na łeb, na szyję ale ciekawie się rozwija. Trudności w czytaniu sprawiały mi jedynie szwedzkie nazwy. A na koniec okazuje si , że motywem morderstw była stara jak świat zazdrość. A przez całą książkę autorzy podrzucali inne okoliczności i mieszali w głowie. Początek cyklu intrygujący zatem z pewnością sięgnę po kolejne książki.
Długo wyczekiwana szósta część bestsellerowej serii kryminalnej o Olivii Rönning i Tomie Stiltonie. Pod koniec długiego gorącego lata, pod stopniałym...
Tom Stilton, były policjant i dawny bezdomny, wyprawia się do północnej Tajlandii, aby na podstawie jednego niewielkiego zdjęcia odszukać pewnego mężczyznę...
Przeczytane:2021-02-20, Przeczytałam, 2021,
Dawno już nie czytałam dobrego kryminału. Dlatego też, kiedy swoje wznowienie miał "Przypływ" autorstwa C. & R. Börjlind postanowiłam po niego sięgnąć - tym bardziej, że lubię sięgać po powieści skandynawskich autorów.
~*~
W księżycową noc 1987 roku dochodzi do wyjątkowo brutalnego morderstwa młodej ciężarnej kobiety. Tożsamość ofiary: nieznana. Motyw: nieustalony. Sprawcy: nieuchwytni. Śledczy Tom Stilton wie jedynie, że do zbrodni wykorzystano przypływ w zatoce na Nordkoster, a świadkiem był dziesięcioletni chłopiec, który zaalarmował rodziców.
Lata później Olivia Rönning, studentka drugiego roku Wyższej Szkoły Policyjnej i córka zmarłego przedwcześnie detektywa Arnego Rönninga, w ramach pracy zaliczeniowej ma przeprowadzić dochodzenie w jakiejś nierozstrzygniętej sprawie. Jej wybór pada na Nordkoster. Ale dotarcie do prowadzącego wówczas śledztwo Toma Stiltona okazuje się wręcz niemożliwe.
Czy zbrodnia sprzed lat ma związek z brutalnymi napaściami na bezdomnych, do których dochodzi w Sztokholmie? I czy Olivii uda się doprowadzić do przełomu w sprawie, którą kiedyś zajmował się jej ojciec?
~*~
Opis fabuły tej książki bardzo mnie zaintrygował. Tym bardziej, że samo morderstwo było nie tylko bardzo brutalne, ale również niesamowicie wymyślne. To dawało mi nadzieję nie tylko na wciągającą akcję, ale również na ciekawe postaci - zarówno mordercy/morderców, jak również osób prowadzących śledztwo oraz może nawet całkiem postronnych ludzi. Jednakże kiedy zaczęłam czytać powyższą książkę szybko zrozumiałam, że to zupełnie nie moje klimaty. Jak dla mnie styl, w którym jest napisana ta powieść jest ciężki i nużący, a fabuła monotonna i za bardzo rozwleczona. Wprawdzie lubię niespieszne powieści, ale w tym wypadku musi za tym coś iść - chociażby pięknie napisana historia, mroczny klimat, tajemnica czy świetnie nakreślone postaci. A tu mi tego wszystkiego zabrakło.
Próbowałam dać sobie czas na przeczytanie "Przypływu" w całości. Jednakże w zestawieniu z innymi książkami, które teraz czytam okazał się tylko jeszcze bardziej toporny i zwyczajnie coraz bardziej mnie nudził. A szkoda, bo powyższa powieść ma w sobie potencjał, który nie został wykorzystany. Niestety utknęłam gdzieś w połowie i nie jestem w stanie zmusić się do tego, by brnąć w tą historię dalej. Dlatego postanowiłam sobie odpuścić, by mieć więcej czasu na przeczytanie historii, które naprawdę mnie wciągnęły, a o których będę pisać Wam już niebawem.
Cóż szkoda, że ta książka nie przypadła mi do gustu. Jednak może zwyczajnie miałam wobec niej zbyt wysokie wymagania. No, ale tak się zdarza, że nie wszystko przypada nam do gustu. Tymczasem dajcie znać czy kojarzycie tą książkę i jaką macie o niej opinię.