Ucieczka przed miłością jest równie niemożliwa, jak ucieczka z mafijnego świata.
Sfingowanie śmierci swojej i syna wydawało się Alessie jedynym sposobem ucieczki z piekła, do jakiego trafiła, wiążąc się z szefem mafii znanym jako Diabeł. Nie sądziła, że ich drogi jeszcze kiedyś się przetną, ale los bezczelnie z niej zakpił… Jedno spotkanie ponownie obudziło w niej wątpliwości. Czy kobieta ma prawo odbierać ojcu możliwość patrzenia, jak dorasta jego własne dziecko? Alessa postanawia wrócić z zaświatów i spróbować zbudować rodzinę na nowo. Ale czy Antonio, raz odrzucony i oszukany, da jej jeszcze jedną szansę? Czy i tym razem okaże się, że Alessa jest przeznaczona tylko jemu?
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2023-05-08
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 258
Alessa uważała, że zrobiła dobrze. Sfingowanie własnej śmierci miało dać wolność i szczęście zarówno jej samej, jak i jej synowi. Tylko w ten sposób mogła opuścić mafię. Nie przypuszczała tylko, że los ponownie postawi na jej drodze Diabła. A tym razem Antonio Bonettie jawi się jej jeszcze bardziej przerażająco, bowiem napędza go wściekłość.
Czy Antonio da jej szansę? Czy i tym razem Alessa będzie w stanie okiełznać Diabła? Czy może już na wszystko za późno a nić przeznaczenia pękła niczym mydlana bańka?
Po pierwszym tomie tej serii zostałam w ogromnym szoku i niedowierzaniu. Zaczynając kontynuację natomiast drżałam pełna obaw o to, co się wydarzy tym razem.
Antonio w dalszym stopniu przerażał i budził rozmaite emocje. Był niepewny, mroczny i władczy. Macho jak malowany. Boss jak prawdziwy. Autorka bardzo dobrze poprowadziła tą silną osobowość.
Podziwiałam w dalszym ciągu główną bohaterkę. Jej odwagę i wolę walki. Determinację. Empatię i krystaliczność uczucia.
Super, że i w tej części udało się dołączyć Maxa i Sam. Świetnie było móc spotkać ich jeszcze raz, mimo iż ich historia również była totalną huśtawką emocjonalną.
Akcja zdecydowanie była dynamiczna. Elementy sensacyjne budziły elementy grozy i zaskoczenia. Dostarczały adrenaliny i niepewności. Spiski i intrygi trzymały w napięciu. Do samego wręcz końca była ogromna niepewność o finał tej historii - wszak świat mafii bywa zaskakujący i totalnie nieprzewidywalny.
Świetna książka. Dostarczyła mi wielu wrażeń. Przeczytana na raz i oczywiście zachęcam do lektury - z zachowaniem chronologii.
Polecam
Współpraca reklamowa: Wydawnictwo AMARE
#recenzja
"Pragnę teraz tylko jednego — zniszczyć ją w taki sam sposób, w jaki ona mnie zniszczyła pięć lat temu. Odeszła. Zostawiła mnie i zabrała naszego synka. A ja wpadłem w otchłań ciemności."
Alessa dla dobra swojego dziecka podjęła bolesną dla niej i dla Antonio decyzję. Tkwiła w swoim postanowieniu przez wiele lat, aż do momentu przypadkowego spotkania. Prawda wyszła na jaw i kobieta nie ma już żadnego wyjścia. Zmuszona zostaje do powrotu do świata, z którego próbowała uciec. Ponieść konsekwencje trzeba od razu, nikt nie mówi, że powroty bywają łatwe. Zdradzony i oszukany Antonio jest zdolny do wszystkiego.
Czy mimo wszystko uda się małżeństwu odbudować relację? Czy sam Diabeł wybaczy zdradę i ponownie dopuści do swego serca wybrankę?
Po ekscytującym zakończeniu pierwszego tomu bardzo czekałam na kontynuację. Autorka zadbała o zniecierpliwienie czytelników, podsycając naszą ciekawość o dalsze losy bohaterów.
W tej części było mi trochę żal Antonio, został pozbawiony miłości i towarzyszeniu synowi podczas pierwszych lat życia. W ramach zemsty wybił połowę miasta, pomścił swoją żonę i syna. A tu nagle się okazuje, że niepotrzebnie. Nie wyobrażam sobie, jak on musiał się poczuć.
"Zamykam drzwi i kiedy tylko samochód znika mi z pola widzenia, odwracam się i patrzę na swoje błogosławieństwo i przekleństwo w jednym. Na moją principessę. Jedyną kobietę, która potrafiła zniszczyć samego Diabła."
Alessa wyjątkowo nie pasowała mi w tym tomie, zachowywała się, jakby nic się nie stało. Myślała, że jak tylko wróci, to wszystko wróci do normy. A niestety tak się nie da. Nie mogłam coś złapać nici porozumienia z nią.
W fabule uwzględnione zostały losy Sam i Maxa, kolejnej pary, która miała burzliwą relację w przeszłości. Otrzymujemy kilka rozdziałów z perspektywy ich obojga. Polubiłam ich i kibicowałam im z całych sił.
Autorka po raz kolejny sprawiła, że nie potrafiłam odłożyć książki. Czytałam z zapartym tchem, gdyż nie wiedziałam, jak zachowają się nasi bohaterowie. Czym prędzej musiałam się dowiedzieć jaki los przygotowała dla nich pisarka. I nie zawiodłam się, było pikantnie, niebezpiecznie i nieprzewidywanie.🤩🤩
.
To było moje kolejne i udane spotkanie z twórczością autorki. Już przebieram nóżkami na kolejne dzieła. 😁😁
.
Polecam serdecznie.😍😍
Wybuch bomby był początkiem wielkich zmian w życiu Alessie i Antonia. Kiedy kobieta budzi się w szpitalu, widzi wujka, który przedstawia jej pewną propozycję. Opowiada jej o tym, co czuł do jej matki, jak nie może sobie darować tego, co się stało. Chce pomóc jej w ucieczce i chociaż początkowo się wacha, ostatecznie decyduje się na zniknięcie. Robi to nie dla siebie, ale dla synka, którego nosi pod sercem. Pragnie dla niego innego życia, z dala od niebezpieczeństwa, z dala od mafii. Antonio nie może się pogodzić ze śmiercią żony i nienarodzonego synka. Już wcześniej był Diabłem, jednak teraz jest dużo gorszy. Żyje zemstą, a każdy, kto w jakiś sposób przyczynił się do tej tragedii, ginie w męczarniach.
Mija pięć lat, kiedy tajemnica Alessie wychodzi na jaw. Jest na wakacjach wraz z synkiem i wpada na Antonia. Mężczyzna początkowo jest mocno zszokowany, po chwili czuje ogromne szczęście, jednak ono szybko zamienia się w złość. Jego ukochana go oszukała, zmieniła jego życie w piekło, zabrała mu syna i możliwość patrzenia na ważne chwile w jego życiu. Nie zamierza słuchać jej wyjaśnień, nie zamierza jej przebaczać, jednocześnie nie ma zamiaru zabierać swojemu synowi matki. Oboje wracają z nim do kraju i zamieszkują w jego willi. Dla wszystkich będą to ogromne zmiany. Czy sobie z nimi poradzą? Alessie nigdy nie przestała kochać, teraz wie, że jej decyzja była błędem. Pragnie wytłumaczyć mężowi, dlaczego to zrobiła, odzyskać go. Tylko czy to jest możliwe? Czy Antonio będzie umieć przebaczyć? Co jeszcze stanie się w życiu tej dwójki? Czy ich miłość była na tyle silna, aby pokonać wszystkie przeciwności?
Pierwszy tom zdecydowanie mi się podobał i bardzo cieszę się, że nie trzeba było długo czekać na kontynuację. Powrót do świata Alessie i Antonia był bardzo udany. Historia okazała się ciekawa, wciągająca i to na tyle, że od książki ciężko było się oderwać. Akcja dość sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. To opowieść o tym, jaki wpływ na życie mają nasze decyzje, o próbie naprawienia błędów, odzyskania miłości, a jednocześnie o niebezpieczeństwie, porachunkach mafijnych. Jest to jedna z tych książek, przy których według mnie nie da się nudzić. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.
Zdecydowanie plusem dla mnie był fakt, że poznajemy nie tylko dalszą historię Alessie i Antonia, ale również Sam i pewnego ogra.
Bohaterowie pozostali ciekawi, dobrze wykreowani. Oboje trochę się zmienili, jednak te zmiany musicie odkryć sami. Nie mogę wam zdradzić więcej niż tyle, co w zarysie historii.
„Przeznaczona diabłu tom II” to książka z ciekawą, wciągającą, pełną emocji historią ze świata mafii. Mnie się podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Gdy nienawiść spotka się z miłością, efektem może być jedynie niespotykana eksplozja emocjonalna, kipiąca niczym wrząca lawa. A gdy do tego dołączy pożądanie, wówczas skutki mogą być trudne do przewidzenia. Bohaterka pierwszej części dylogii „Przeznaczona Diabłu” miała już okazję przekonać się, jak mocna jest to mieszanka, a teraz w drugiej odsłonie, to odczucie jeszcze bardziej daje o sobie znać, gdyż dołącza do niej furia połączona ze złością wywołana poczuciem krzywdy.
Alessie poczuła, co to znaczy narazić się Diabłu, za jakiego uważany jest Antonio Bonettie, który po początkowym szoku, postanowił pokazać swoją prawdziwą naturę. Przez pięć lat on żył w bólu, tęsknocie, cierpieniu i wyrzutami sumienia. Teraz jest w nim tylko mrok, gniew, pustka i chęć pokazania jej, jaki potrafi być Diabeł, gdy zostanie zraniony. Uważa, że po tym, co Alessa mu zrobiła, ona nie zasługuje na nic poza jego złością.
Zresztą, nie dziwiłam mu się, gdyż nie popierałam decyzji Alessie, która ujawniła się w tym tomie. Finał pierwszej części nie zapowiadał takiego rozwiązania, po tym jak rozwalił mnie emocjonalnie. Teraz ona zbiera żniwo swoich wyborów, które okazały się błędem. Czasu nie da się cofnąć, ale żyć z wściekłym Diabłem też nie jest łatwo. Mimo że chwilami jej współczułam, to jednak doskonale rozumiałam Antonia.
„Coś, co raz już zostało rozbite, roztrzaskane na miliony kawałków, trudno na nowo poukładać. Człowiek może się starać skleić to najsilniejszym klejem, ale i tak będzie dostrzegał pęknięcia.”
Fabuła zaczyna się od momentu, gdy skończyła się część pierwsza, więc warto poznać wydarzenia wcześniejsze, gdyż mają one znaczenie w obecnie toczącej się rozgrywce między nienawiścią, a miłością. Od początku jesteśmy wrzuceni w ogrom emocji, wewnętrznych rozterek, ale też buzujących namiętności, które dają o sobie znać, mimo że złość kipi w Antonio za każdym razem, gdy się spotyka ze swoją żoną.
Pani Aleksandra Możejko nie obniża pisarskiej poprzeczki dając czytelnikowi moc emocjonalnych wrażeń. Wprawdzie ich intensywność i rodzaj są nieco inne, niż w pierwszym tomie, ale tam chodziło o całkowicie odmienne sprawy. Teraz toczy się walka między dwoma skrajnymi uczuciami, do których dołącza pożądanie i wciąż działająca chemia. Na szali uczuć z jednej strony stoją wściekłość, poczucie krzywdy, a z drugiej wciąż obecna w sercach obu bohaterów miłość.
Alessie była naiwna myśląc, że wszystko wróci do normy po tym, co zafundowała swemu ukochanemu oraz innym bliskim jej osobom. Momentami było mi jej żal, ale z drugiej strony uświadamiałam sobie, że ona na to zasłużyła. Antonio po raz pierwszy był prawdziwie zakochany, gotowy zrobić wszystko, by jego ukochana była bezpieczna. Miał nadzieję, że razem dadzą radę wszelkim przeciwnościom. Dla niej zaczął się zmieniać, aż tu nagle ona jedną decyzją zburzyła wszystko, co do tej pory zbudowali razem, pozwalając uwierzyć, że odeszła na zawsze.
Dylogia stworzona przez panią Aleksandrę Możejko ma wszystko, co powinien zawierać rasowy romans mafijny, w którym można odnaleźć znane schematy, gdyż trudno ich uniknąć. Sztuką jest ubrać je w atrakcyjne szaty złożone z pasjonujących, ekscytujących i emocjonalnych warstw, by pragnąć poznać finał opowiadanej historii. Autorce udało się to doskonale, gdyż posługuje się ona niezwykle obrazowym stylem pisania i umiejętnie budowanym napięciem, wplatając w to erotykę w dobrym wydaniu i bez zbędnych epizodów, opisów czy dialogów tworzy wciągające historie z charakterystycznymi, silnymi i wyrazistymi bohaterami. Bez problemu można poczuć buzujące emocje, które dają o sobie znać w różnej postaci. Odpowiednimi słowami, porównaniami, czy nawet jednym słowem oddaje klimat chwili, stan emocjonalny danej osoby, rozterki, cierpienie czy miłosne uniesienie.
W tle również rozgrywają się pasjonujące wątki, zwłaszcza te dotyczące przyjaciółki Alessie, Samanthy, która teraz, po pięciu latach rozłąki, nie przypomina dawnej siebie. Jest wrakiem pod względem psychologicznym, ofiarą przemocy domowej i toksycznego związku. Niestety, dopóki sama nie będzie chciała wyzwolić się z tego piekła, niewiele można zrobić. Na szczęście Alessie nie odpuszcza tak łatwo i ma nadzieję, że odzyska zarówno miłość swego męża, jak i przyjaciółkę. Zarówno Sam, jak i Max także mają możliwość ujawnienia swoich przemyśleń i problemów, gdyż ich wypowiedzi pojawiają się jako osobne wątki, jednak chętnie poznałabym ich historie dokładniej. Intrygującą postacią była według mnie Adrianna, kobieta, z którą Antonio współpracuje i nie raz korzysta z jej pomocy. Uważam, że ona zasługuje na osobną opowieść, gdyż jej osobowość i z pewnością ciekawa przeszłość, ale też obecne wydarzenia dają podstawy do kolejnej wciągającej powieści.
Druga część historii pt.: „Przeznaczona Diabłu” to świetna kontynuacja, w której nie brakuje mocnych wrażeń, intensywnych zbliżeń, walki z samym sobą, a przede wszystkim miłości, która „jest jedną z najgorszych i najwspanialszych rzeczy”, jakie mogą przytrafić się ludziom sobie przeznaczonych.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Amare
Ponowne wejście do świata Diabła nabiera innego wymiaru.Przekonujemy sie co czeka osoby,które go zdradzają i odbierają bezpowrotnie szanse na szczęście.Od samego początku drugiego tomu jest niebezpiecznie.Buzujące emocje i chęć pokazania konsekwencji swoich haniebnych czynów powoduja,że czyta się w ogromnym napięciu.Pojawiające się osoby trzecie wzbudzają zazdrość i ranienie siebie nawzajem.Choć był to celowy zabieg to bardzo mi się to podobało.Dodatnie do tej historii przygód z życia Sam i Maxa sprawia,że zainteresowanie lekturą nie maleje.Ani na moment nie da się z nią nudzić.Postać Antonia Jr rozluźnia napięta atmosferę i pokazuje,że wyobraźnia dziecka jest ogromna.
Dalsze losy bohaterów jest swoista mieszanka emocji i wybuchowych wydarzeń na które nie dało się przegotować.Zmienność decyzji i kumulacja pożądania dają wiele zaskakujacych momentów pełnych gorących scen.
To romans mafijny,który pochłonie was bez reszty.Nie będziecie potrafili odłożyć go dopóki nie przeczytacie ostatnie strony.Lekkość pióra autorki sprawia,że czyta się z przyjemnością.Dodatkowo wpleciona w fabułę zdrady najbliższych,prace w mafii oraz codzienność życia rodzinnego sprawia,że życie bohaterów jest bardzo interesujace.
Aż żal żegnać się z nimi,ponieważ nieraz podnosili mi ciśnienie pokazując,że potrafią zainteresować czytelnika swoimi postaciami.I za to koniecznie trzeba sięgnąć po drugi tom książki i spędzić z nimi niezapomniane chwile.
Z całego serca polecam historie Alessy i Antonio.
Fingując śmierć swoją i syna, Alessie myślała że uda jej się uciec z piekła. Jednak los bywa przewrotny. Jedno spotkanie wzbudza w dziewczynie wątpliwości. Czy ma prawo odebrać ojcu możliwość wychowywania dziecka.
Dziewczyna wraca z zaświatów aby spróbować na nowo, poskładać swoją rodzinę.
Ale czy jest to jeszcze możliwe?
Czy oszukany Antonio będzie potrafił wybaczyć kobiecie oszustwo?
"Będę diabłem, tak jak widzi mnie cały świat. Tak jak ona mnie widziała, kiedy ją poznałem".
"Przeznaczona Diabłu" tom 2 to kontynuacja losów bohaterów. Pierwsza część autorka zakończyła tak, że zostawiła czytelników z otwartą buzią. Nie mogłam się doczekać aż poznam dalsze losy Alessie i Antonia. Nie brakowało tu emocji, oraz pikanterii ? Oczywiście książkę pochłonęłam w jeden dzień. Bohaterowie jak zawsze fajnie wykreowani, chodź Alessie trochę mnie irytowała momentami ale to taki malutki minus. Fabuła nie zostawia miejsca na nudę, napisana jest z perspektywy każdego z bohaterów, dzięki czemu możemy bardziej wczuć się w ich uczucia. Za dużo pisać Wam nie będę, bo te emocje trzeba przeżyć samemu i poczuć na własnej skórze ?
Polecam moim zdaniem nie pożałujecie ?
RECENZJA?
Cześć w niedziele. Dziś u mnie małe lenistwo w ogrodzie, a Wy jak spędzacie dzisiejszy dzień?
Zapraszam na recenzje drugiego tomu ,,Przeznaczona diabłu" Aleksandry Możejko, wydawnictwo AmAre.
Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, że bardzo byłam ciekawa co będzie się działo dalej i całe szczęście autorka nie pozwoliła nam długo czekać.
Ponownie wraz z książką zagłębiłam się w świat mafii, pełen intryg, mroku, tajemnic, sekretów, zwrotów akcji i wielu emocji. Z zapartym tchem śledziłam dalsze losy Alessy oraz Antonio, a także Sam i Maxa.
Od rozstania, czyli śmierci Alessy mija pięć długich lat, które miały duży wpływ na życie wszystkich bohaterów, ale jedno jest pewne uczucia, pragnienia, pożądanie tak łatwo nie mijają.
Pojawia się chemia, pożądanie, uczucia rozkwitają na nowo, a łóżkowe sceny dodają całej historii pikanterii.
Książka napisana jest z poziomu każdego bohatera, co pozwala nam bardzo dobrze poznać ich uczucia, emocje, a także powody podjęcia takich, a nie innych decyzji.
Z całego serca polecam Wam oba tomy książki ,,Przeznaczona diabłu", a ja wyczekuję kolejnej książki autorki.
Czy zemsta da mu szczęście? Czy przyniesie coś innego? Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej Marcello Manfredo ma wszystko: drogie...
Trzeci tom serii mafijnej ,,Dzieci mafii"! Nicolas Montenegro był idealną maszyną do zabijania. Szkolony od dziecka, aby nie znać litości i nigdy się...
Przeczytane:2023-08-26, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Ucieczka przed miłością jest równie niemożliwa, jak ucieczka z mafijnego świata.
Sfingowanie śmierci swojej i syna wydawało się Alessie jedynym sposobem ucieczki z piekła, do jakiego trafiła, wiążąc się z szefem mafii znanym jako Diabeł. Nie sądziła, że ich drogi jeszcze kiedyś się przetną, ale los bezczelnie z niej zakpił... Jedno spotkanie ponownie obudziło w niej wątpliwości. Czy kobieta ma prawo odebrać ojcu możliwość patrzenia, jak dorasta jego własne dziecko? Alessa postanawia wrócić z zaświatów i spróbować zbudować rodzinę na nowo. Ale czy Antonio, raz odrzucony i oszukany, da jej kolejną szansę? Czy i tym razem okaże się, ze Alessa przeznaczona tylko jemu?
Bardzo czekałam na tę książkę. Zakończenie pierwszego tomu rozwaliło mnie na łopatki i z niecierpliwością wyczekiwałam na dalsze losy Alessy i Antonia. No i się nie zawiodłam.
Cała gama emocji. Duża dawka niepewności i obaw. Rosnące pożądanie i namiętność. Chwile grozy. Momenty zaskoczenia. Nadzieja i radość. Fajnie wykreowani bohaterowie, z którymi polubiłam się już przy pierwszym tomie. Jednak muszę tu wspomnieć, że były momenty, w których Alessa mnie drażniła swoim zachowaniem. Antonio nadal pokazywał swoją siłę. Ciężko mu było pogodzić się z tym co go spotkało, jednak niezmiennie pozostawał sobą - Diabłem. Pikanterii całej historii dodawała postać pięknej znajomej mężczyzny. No i wątek Sam i Max. Jej, jak on mi się podobał, petarda. Ola, kiedy książka z ich historią? Ja czekam. :)
"Przeznaczona Diabłu 2" napisana została z perspektywy czwórki bohaterów, dzięki czemu mamy możliwość poznania ich bliżej. Bardzo mi się to podobało, ponieważ pozwalało zrozumieć wiele zachowań i sytuacji.
Całość napisana została w naprawdę dobrym stylu, dzięki czemu czyta się ją przyjemnie i szybko. Mnie ta historia mocno wciągnęła i nie miałam ochoty odkładać książki na później. Autorka z każdą kolejną książką podnosi swój poziom i poprzeczkę. Świetnie czyta mi się historie, które wychodzą spod jej pióra. Już czekam na kolejne premiery.
Gorąco polecam przeczytać serię "Przeznaczona Diabłu". Jeśli tak jak ja lubicie historie z silnymi bohaterami, z mafią i ognistym romansem, to jest to właśnie seria dla was. 🖤
Dziękuję Wydawnictwu Amare oraz Aleksandrze Możejko za egzemplarz. ❤️