Walka o szczęście trwa do końca. Nigdy nie wiesz jaki będzie jej finał. Urszula nie potrafi pozbierać się po śmierci męża, więc Edyta, świeżo upieczona maturzystka, postanawia pomóc matce w prowadzeniu pensjonatu nad morzem. A jednocześnie próbuje dać sobie czas na podjęcie decyzji, co zrobić z własnym życiem. Obie muszą stawić czoło niewiadomemu, mimo trudnej przeszłości, niełatwych wzajemnych relacji i skrajnie różnych postaw wobec świata. Czy Urszula zawsze wie, co jest najlepsze dla córki? Ile można zrobić w imię miłości do matki? Poruszająca opowieść o życiu dwóch najbliższych sobie kobiet, które aby się zrozumieć, muszą pokonać długą drogę. "Przekonaj mnie, że to ty” to również powieść dla kobiet lubiących nieoczekiwane zwroty akcji i hiszpańskie klimaty. Dla tych marzących o mężczyźnie, który musi postarać się, by skraść kobiece serce i przekonać wybrankę, że jest tym jedynym. Doskonała książka na lato, znakomita lektura zarówno do domu, jak i na gorącą śródziemnomorską plażę. Być może nawet hiszpańską?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-07-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 448
Czy zdarzyło się Wam, że czuliście potrzebę zmian, jednak baliście się zaryzykować, rezygnowaliście ze swoich marzeń, przyjmując za monetę to, co znane jako bardziej bezpieczniejsze? O tym wszystkim właśnie będzie najnowsza powieść Anny Karpińskiej.
"Kochanie, życzę ci, żebyś nigdy nie przestała marzyć. Jeżeli będziesz pewna swoich marzeń, one się spełnią. I tego ci życzę. Spełnienia."
Książka rozpoczyna się dość przygnębiającym klimatem, smutno, melancholijnie, ale im dalej wraz z upływającymi stronami wcale taka nie jest.
Autorka porusza problem nastoletniej ciąży, śmierci męża, dziecka. W ciekawy sposób opisuje również skomplikowane relacje matki i córki oraz konsekwencje zbyt wielkiego poświęcania i zbyt długo skrywanych tajemnic. Tu nie ma prostych rozwiązań. Tu serce walczy z rozumem. Jest też trudna przeszłość, która ma swoje konsekwencje i wpływa na sposób postrzegania świata.
Nie zabrakło nagłych zwrotów akcji i niespodzianek. Pojawiają się zagadki, rodzinne sekrety, które dodają kolorytu powieści. Powieść wywołuje całą paletę emocji - smutek, złość, rozczarowanie, rozgoryczenie, niepewność, tęsknotę. I choć może nie ma wielkiego bum!, to książka wcale nie nudzi, bo dzieje się naprawdę sporo, a wspomniane przeze mnie wcześniej wątki okazują się interesujące.
Jest też temat żałoby, który może pomóc tym czytelnikom, którzy właśnie przechodzą ten trudny okres, poradzić sobie ze stratą osoby najbliższej. Widać, że autorka doskonale rozumie uczucia towarzyszące żałobie.
Pojawia się oczywiście historia miłosna, a raczej dwie. Mamy uczucie zarówno te dojrzałe, ale i te młodzieńcze. Autorka poradziła sobie w obu przypadkach.
Naprzemienna narracja doskonale oddaje emocje i myśli obu bohaterek, które są w różnym wieku, więc któraś z nich zawsze będzie nam bliższa, bo tak jak i one, tak i my jesteśmy na różnym etapie życia.
Jedynie do czego można się przyczepić to tytuł, który może wprowadzać w błąd. Sugeruje romans, a tymczasem dostajemy opowieść o skomplikowanych relacjach matki i córki.
To książka o poszukiwaniu własnej tożsamości i swojego miejsca na świecie w hiszpańskim klimacie. O miłości wiecznej oraz tej, która leczy rany. O zaufaniu, nadziei, lękach, obawach, odwadze. Ale przede wszystkim to książka o tym, że zawsze warto walczyć o swoje marzenia i szczęście, bo nikt inny za nas tego nie zrobi. Może tego szczęścia szukamy nie tam, gdzie powinniśmy, a może w ogóle go nie dostrzegamy, albo nie chcemy dostrzec lub zadowalamy się jego namiastką? Pamiętajmy, wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Myślę, że w tej opowieści każda kobieta, niezależnie od wieku, odnajdzie cząstkę siebie. Ale szczególnie polecam ją dojrzalszym kobietom, które zmagają się z trudami życia i nie wierzą, że może je spotkać jeszcze coś dobrego.
Urszula straciła męża i sens życia, waha się czy sprzedać pensjonat w Krynicy, czy jej książka będzie miała szansę ujrzeć światło dzienne, czy Daniel jest mężczyzną, na którego warto czekać.... Edyta straciła tatę i szansę nowego życia w Hiszpanii, nie wie czy pokierować swoim życiem jak każdy czyli iść na studia i założyć rodzinę z Miłoszem, czy pójść za głosem serca i rytmów hiszpańskiego flamenco.... W otoczeniu tych dwóch, tak sobie bliskich i jednocześnie odległych kobiet, mnóstwo dobrych ludzi. Polskie, zimne wybrzeże i gorące plaże Hiszpanii. Kibicujemy zarówno jednej, jak i drugiej, przeżywając z nimi wzloty i upadki. Warto. Polecam.
Szczęście nie zawsze jest nam dane, ale zawsze warto o nie zawalczyć. Ta opowieść zaczyna się w Wigilię i w Wigilię się kończy. Nie oznacza to jednak...
Pełna ciepła i zaskakujących zwrotów akcji kontynuacja powieści "Szukając przystani". Kiedy Wanda i jej maleńka wnuczka Pola zostają same, sytuacja...
Przeczytane:2022-05-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021,
Nadbałtyckie i hiszpańskie klimaty, polskie wydmy i śródziemnomorskie plaże, nostalgiczna muzyka i porywające rytmy, pyszne jedzenie, wachlarz uczuć i ogrom życiowych dylematów – to wszystko, choć nie w tej kolejności i w zupełnie rożnym nasileniu, znajdziecie w ciepłej i bardzo kobiecej powieści obyczajowej „Przekonaj mnie, że to ty”.
To historia dwóch bliskich sobie kobiet, matki i córki. Zapis myśli i przeżyć odmiennych osobowości i charakterów. Choć łączy je tak wiele, każda z nich jest na innym etapie w życiu, dlatego w odmienny sposób postrzega otaczającą rzeczywistość, każda ma inne priorytety i oczekiwania, a ich relacja choć z pozoru niezbyt bliska – przepełniona jest miłością i troską.
Urszula jako niemal pięćdziesięcioletnia kobieta po dwudziestu pięciu latach szczęśliwego małżeństwa zostaje wdową. Otumaniona wielkim żalem do losu i poczuciem, że właśnie zawalił jej się świat, nie potrafi skupić się na przyszłości. Jej dwudziestoletnia córka Edyta, świeżo upieczona maturzystka, postanawia więc kosztem swoich planów, pomóc matce w prowadzeniu rodzinnego biznesu, pensjonatu nad morzem. Dla młodej kobiety ma to być również czas na podjęcie decyzji co do własnej przyszłości. Edyta ma zupełnie innym pomysł na organizację swojego życia niż wymarzyła to sobie dla niej jej matka. Kobiety czeka długa droga pełna zimnych wiatrów i delikatnie ciepłych podmuchów, sztormów i chwil spokoju, obfitująca w dylematy, kompromisy, trudne wybory i nieodwracalne decyzje, sekrety i prawdy. Nie zabraknie też tu męskich akcentów..
"Przekonaj mnie, że to ty” to klimatyczna, kobieca powieść o zmienności życia, skomplikowanych relacjach między matką a córką, odmiennych punktach widzenia, nadziei, szczęściu, potrzebie miłości i obietnicach, przede wszystkim tych danych sobie.
To lekka książka dla tych, którzy pragną na chwilę oderwać się od rzeczywistości i przenieść do pełnego uroku pensjonatu nad polskim morzem oraz poznać kuszące smaki Hiszpanii.
Polecam.