A może by stąd po prostu pójść? Wyjść, na nic już nie czekać. Poddać się.
Nie próbować już na siłę, pogodzić się z niekompletnością, niewystarczaniem.
Ile się można starać, stawać ciągle na wysokości zadania? Tyle tego planowania, zasad, ograniczeń, a jaki finał? Nerwy, zmęczenie potworne, ciężkie noce.
A po co to komu? Nikt i tak nie zauważa.
,,Przedświt" to powieść podszyta niepewnością i lękiem, w której jawa miesza się ze snem, a prawda z fikcją. To głęboko poruszająca historia, która stawia pytania o stracone szanse i miejsce człowieka we współczesnym świecie. To portret naszych czasów przesycony emocjami, których często sami nie potrafimy nazwać.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 232
"Że się boję całe życie. Że sztywny kręgosłup uwiera. Zasady uciskają. Warto być przyzwoitym, ale to cholernie męczy".
Bohater, to dojrzały mężczyzna, który właśnie znalazł się na życiowym zakręcie. Trafił do gabinetu terapeutycznego, próbuje znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania, podsumowuje swoje życie. Jest świadomy, że stracił wiele szans, pogubił gdzieś nadzieje. Ma zajrzeć głęboko w swoją duszę, zanurzyć się we wspomnieniach, w myślach. Czujemy jego lęki, obawy przed tym co nieznane, czego może jeszcze doświadczyć.
Pióro Autora jest lekkie, przyjemne, naturalne, refleksyjne, bije z niego autentyzm, bez zbędnej przesady.
Uczucia, nie każdy potrafi o nich mówić. W tej książce znajdziemy wiele życiowych prawd, pięknych, trudnych, nieoczywistych myśli, refleksji. Takich uniwersalnych. To wszystko z perspektywy mężczyzny. Uczucia, emocje, porywy serca, przelot myśli. Pan Michniewicz wyraźnie pokazuje, że wszyscy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety pragniemy jednego - szczęścia. Jednak co jest bardzo ważne, każdy z nas inaczej je postrzega.
Samotność, szukanie sensu życia, własnej życiowej ścieżki, narzucane nam wszystkim schematy, nakazy, zakazy, oczekiwania innych. Płytkość, mierność, materializm otaczających ludzi. Bohater trafia na różnych ludzi, każdy z nich z czymś się mierzy, czegoś doświadczył, z czymś walczy. Samo życie. Sen miesza się z rzeczywistością.
Minimalizm bije z tej książki. Porusza, niepokoi, stawia pytania. Jest odważna. Jedna z lepszych, jakie ostatnio przeczytałam. Wartościowa lektura. I to zakończenie! Czytajcie, warto!
Siedem podróży w czasie. A ponieważ czas dany nam jest jako pamięć, będzie to siedem podróży przez siedem pamięci siedmiu zwykłych ludzi. Niby ten sam...
Książka podróżnicza, jakiej jeszcze nie było! Przedziera się przez dżunglę, łapie jadowite węże, zakrada się do obozu partyzantów, tropi przemytników...
Przeczytane:2024-09-29,
Zastanawialiście się kiedyś co by było gdyby? Gdybyście na przykład poszli w innym kierunku lub podjęli inną decyzję? Czy wtedy mielibyśmy lepsze życie, fajniejszą pracę? Trudne pytania, ale to właśnie one nękają głównego bohatera najnowszej książki Tomasza Michniewicza pod tytułem "Przedświt" Jest on bezpośrednio po rozwodzie, ale nie do końca pogodzony ze swoim losem. Trochę na jawie, trochę we śnie próbuje rozliczyć swoje życie. Co by było gdyby? Czy mógłby coś zmienić? Ale czy to by coś zmieniło? Czy warto aż tak zatracać się w przeszłości czy może lepiej zacząć żyć tu i teraz? Podczas swojej wędrówki ulicami Warszawy spotyka rozmaite osoby. Często są to osoby samotne, ale czy w tym pędzie dnia codziennego potrafimy ich dostrzec. Ta książka pozwala a nawet każe nam się zatrzymać i spojrzeć na swoje życie oraz otaczających nas ludzi w trochę inny sposób. Zmusza do refleksji i przemyśleń. Czyta się ją bardzo dobrze ale nie za szybko, bo warto czasami zwolnić i pochylić się nad przeczytanymi słowami.