Pomiędzy kłamstwami

Ocena: 5.67 (6 głosów)

Czy w ich świecie istniało przeznaczenie?
Najpierw wpadają na siebie zupełnie przypadkiem. Jednak okazuje się, że będą widywać się dość
często. Gdyby ta historia wydarzyła się współcześnie, powiedzielibyśmy: ,,przeznaczenie". Jednak
Willi i Marta spotykają się w czasie II wojny światowej. Jedno spotkanie uruchamia strumień
kolejnych wydarzeń, a wśród nich są oni oraz ich kłamstwa, niepewność, zbrodnie, podziały i pytania,
których nie można zadać ani nie wolno na nie odpowiedzieć.
Intrygująca opowieść, przepełniona dźwiękami fortepianu. Subtelna, lecz nie ckliwa, a jednocześnie
pełna prawdziwych emocji, intryg, kłamstw i zwrotów akcji. I chociaż nikt nie mówi tam o miłości,
można ją wyczytać między wersami. Czarno-biała niczym fotografia, która wiele pokazuje, lecz i
niejedno skrywa.
 
 

Informacje dodatkowe o Pomiędzy kłamstwami:

Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2022-10-05
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788367409001
Liczba stron: 277
Język oryginału: polski

Tagi: wojna milosc romans intrygi

więcej

Kup książkę Pomiędzy kłamstwami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Nie ma sensu tracić życia na rozpamiętywanie przeszłości. Tak samo jak nie ma sensu martwić się przyszłością, skoro nie możemy być pewni, czy w ogóle czeka na nas jakakolwiek. Liczy się tylko teraz. – Marta zastanowiła się przez moment. – (...) Przyszłość? Sama pani wie. Co tu mówić o przyszłości w czasie wojny.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Pomiędzy kłamstwami - opinie o książce

O tej książce dowiedziałam się od mojej koleżanki, która jak się okazuje jest sąsiadką autorki. Okazało się, że Maja Drozd mieszka w moim rodzinnym mieście i dlatego uznałam jej książkę za lekturę obowiązkową. Sprawdziłam jej opinie i są naprawdę świetne, a zaraz potem jej dostępność w mojej bibliotece. Była bardzo długa kolejka do jej wypożyczenia, ale powiem Wam, że warto było czekać. Zapraszam na historię o miłości w czasach wojennych.
 
Historia rozpoczyna się wiosną 1942 roku w wojennej Warszawie, kiedy na mieście rozpoczyna się łapanka. Próbując uciec, Marta Heller wpada na przystojnego oficera niemieckiego. Dziewczyna zamiera, ale ów oficer zamiast wydać ją w ręce swoich ludzi, pomaga jej uniknąć aresztowania. Marta cudem uniknęła najgorszego. Kolejnego dnia jak zwykle zjawiła się w pracy. Kobieta na co dzień pracuje jako stenotypistka z alei Szucha. Niespodziewanie nastąpiło w biurze poruszenie. Przybył nowy porucznik Wilhelm Willi Oldenburg. Kiedy Marta spojrzała na przybyłego mężczyznę zamarła. To on ją wczoraj uratował, a teraz będzie musiała z nim pracować.
 
Tymczasem Marta zaintrygowała także swojego przełożonego, który bardzo zabiega o uwagę kobiety. Ta jednak odrzucając zaloty wojskowego, sprowadziła na siebie ogromne niebezpieczeństwo. Willi bardzo szybko zorientował się co grozi Marcie ze strony jego kolegi. Razem z Martą rozpoczynają grę, w której wszyscy mają uwierzyć, że Willi i Marta są parą. Jednak los jest nieprzewidywalny i sprawi, że ta dwójka zupełnie obcych sobie ludzi w obliczu niebezpieczeństwa, tak zwyczajnie zakocha się w sobie do szaleństwa.
 
Czy miłość Marty i Williego przetrwa wojenną zawieruchę?
 
Powiem Wam, że książka jest cudna. To historia o miłości, szczerej i na przekór wszystkim i wszystkiemu. Taka miłość zdarza się raz na całe życie, a szczególnie kiedy jest naznaczona przeżyciami naszych bohaterów. Zarówno Marta jak i Willi mieli swoje tajemnice. Musieli karmić się kłamstwami, ale mimo wszystko pomiędzy mini odnaleźli drogę do siebie, do własnych serc, które spragnione były bliskości i miłości ukochanej osoby.
 
Początkowo myślałam, że to książka przede wszystkim o wojnie i jej okropnościach. Jednak bardzo się myliłam. Owszem w tle jest wojna, ciągła walka o bezpieczeństwo swoje i najbliższych, jak również walka z okupantem. Ale na pierwszym planie są uczucia Marty i Williego. Oni do samego końca nie wyrazili się słowami, nie padły ani jedne słowa o miłości. Czytelnik jednak wyczuwa wszystko co między nimi się dzieje. Najpierw strach, niepewność czy można zaufać, potem fascynacja, aż w końcu radość z bycia ze sobą i w swoim towarzystwie. To wszystko pokazuje jak stopniowo między bohaterami pojawiała się właśnie miłość, która ocaliła im obojgu życie.
 
Polecam Wam tą piękną historię o miłości. Mam nadzieję, że Wy także znajdziecie się pod wpływem tej cichej i delikatnej muzyki dla duszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Nanka_czyta
Nanka_czyta
Przeczytane:2023-03-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Marta pracuje w Niemieckiej administracji jako stenotypistka oraz tłumaczka, dzięki nazwisku po mężu Heller mogła udawać, że jest Niemką, co zapewniło jej tę posadę.
Nie jest to jej bowiem jedyne zadanie, bo tak naprawdę współpracuje z ruchem oporu, dla którego wykrada tajne informacje z biura Gestapo na Alei Szucha.
Pewnego dnia przy wyjściu z biblioteki wpada wprost na niemieckiego oficera Wilhelma Oldenburga.
Willi widząc przerażoną kobietę, postanawia jej pomóc i przeprowadzić ją bezpiecznie przez uliczną łapankę.
Następnego dnia po raz kolejny przeznaczenie daje o sobie znać, gdyż Wilhelm wkracza do biura Gestapo.
Przełożony Williego Bertold Schultz zauważa zainteresowanie oficera odnośnie młodej Niemki i zamierza o nią zawalczyć.
Wilhelm, chcąc znów ochronić Martę, proponuje jej udawany związek, by Bertold znany z przemocy do kobiet, dał dziewczynie spokój.

Czy Marta będzie bezpieczna?
Czy udawany związek zmyli potwora zwanego Bertold Szultz?

Cóż to była za opowieść.
Przyznam szczerze, że początkowo uważałam, że książka nie będzie dla mnie.
Uwielbiam wątki wojenne, ale w filmach a w książkach naprawdę bywa u mnie z tym ciężko.
Postanowiłam zaryzykować i spróbować przeczytać chociaż fragment.
Książka pochłonęła mnie od samego początku.
Styl pisania autorki tak przypadł mi do gustu, że nie miałam najmniejszego problemu, by przenieść się do tej historii.
Wraz z Martą chodziłam po Warszawie, czułam jej potworny ból, smutek, radość i nadzieję.
Niejednokrotnie przy czytaniu siedziałam z zapartym tchem i czekałam na dalszy rozwój wydarzeń.
Powieść skrywa w sobie wiele tajemnic, które musiałam poznać jak najszybciej.
Książkę czytałam bardzo szybko, bo musiałam się dowiedzieć, jak ta historia się zakończy.
Z całych sił kibicowałam, żeby książka zakończyła się happy endem, ale musicie sami po nią sięgnąć, żeby przekonać się, czy moje modły zostały wysłuchane.

Ocenka: 10/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - Booklutek
Booklutek
Przeczytane:2023-01-29,

Maja Drozd „Pomiędzy kłamstwami” 💚

«Każdy z nas ma jakąś przeszłość...»

II wojna światowa.
Marta Heller pracuje w Gestapo jako tłumaczka. Podczas łapanki na ulicach Warszawy z opresji ratuje ją porucznik Wilhelm Oldenburg. Kolejne spotkanie jest dziełem przypadku. Czy, aby na pewno?

„— Nasze życie składa się przecież z szeregu różnych przypadków, prawda?
— A co, jeśli jednak kieruje nim przeznaczenie?”

Oboje zdają sobie sprawę, że mają się ku sobie. Ale jest pewien problem. Każde z nich skrywa tajemnice, które nie będzie im łatwo przyjąć do wiadomości. Czy uczucie przetrwa?

„Willi objął ją i tańczyli, sprawiając wrażenie zakochanych, dla których świat przestaje istnieć, i liczą się jedynie oni”.

Jestem pod wrażeniem zgrabnie opisanego intensywnego romansu na tle surowej i niebezpiecznej wojny. Wstrząsająca, bolesna, ale niezwykle wrażliwa powieść o życiu dwojga ludzi, trudnościach w utrzymaniu kontaktu w stresujących warunkach. Autorka tak skonstruowała fabułę, iż nie jeden raz byłam zaskoczona, bowiem na jaw wychodzą intrygujące wieści.

Opowieść, którą wszyscy powinniśmy wziąć sobie do serca. Wzruszająca i pełna uroku. Polecam gorąco!

„Pomyślałem, że wszystkie moje wybory, wszystko, co zrobiłem w moim życiu, prowadziło mnie do ciebie. Do tego miejsca i do tej chwili. Że jestem tutaj wyłącznie z twojego powodu”.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2022-11-13,

"Co rano stawała się kimś innym, by wieczorem móc spokojnie i bez wyrzutu spojrzeć sobie w oczy, wierząc, że to wszystko ma sens."

 

Czy przypadkowe spotkanie dwójki osób może doprowadzić do czegoś wielkiego?

 

Marta Heller pracuje w budynku niemieckiej administracji jako tłumaczka. Przepisuje dokumenty na maszynie, przy okazji tłumacząc je. Kobieta skrywa jednak tajemnicę. Każdego dnia naraża swoje życie, znajduje się bowiem w siatce ruchu oporu. Ma za zadanie szukać i przekazywać istotne informacje, które w jakiś sposób mają pomóc na linii frontu. Jak długo będzie w stanie udawać?

 

Wilhelm Oldenburg to bardzo skryta postać. Po wypadku, którego doświadczył, ma zaniki pamięci. Zostaje przeniesiony do Warszawy, by służyć Führerowi i ojczyźnie. Podczas jego spaceru zaczyna się łapanka. On jako oficer nie musi się obawiać aresztowania. Spotkana kobieta to już jednak inna sprawa, pod wpływem impulsu ratuje ją z opresji. Od tego momentu już nic nie będzie takie same. Porucznik ma jednak swoje sekrety, które zaskoczą nas nie raz.

 

Główni bohaterowie bardzo mi się spodobali. Urzekli mnie swoją postawą. A główną bohaterkę ogromnie podziwiam. Oddana i lojalna wobec swojego kraju. Gotowa była poświęcić swoje szczęście. Każdego dnia narażała życie, w tych niebezpiecznych czasach musiała mieć się na baczności. Niebezpieczeństwo czyhało na nią na każdym kroku. Nie wiem, czy ja byłabym zdolna do takiego poświęcenia.

 

Autorka zabiera nas w niesamowitą podróż w czasy II wojny światowej. Realistyczne opisy oddają klimat książki, czułam się jakbym, doświadczyła wszystkich wydarzeń, będąc obok. I choć nie przepadam za książkami na ten temat, to od początku zostałam zauroczona historią Marty i Williego.

 

To debiut autorki, gdybym jednak o tym nie wiedziała, to w życiu bym nie zgadła. Wspaniałe wykreowani bohaterowie, wciągająca fabuła i nieprzewidywalne zwroty akcji ciekawią od pierwszych stron. Styl pisarki jest lekki i przyjemny. Wyśmienicie czytało mi się książkę. Autorka ma potencjał i niesamowity talent. Mam nadzieję, iż to nie ostatnia napisana powieść przez pisarkę. Już z niecierpliwością będę czekać i wypatrywać kolejnych dzieł.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ZaczytanaMonia
ZaczytanaMonia
Przeczytane:2022-10-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Witajcie Kochani,

Przychodzę do Was z książką, której bohaterom przyszło żyć w czasie, gdzie głównie lęk, strach i niebezpieczeństwo grały pierwsze skrzypce. Kroki gestapowców jak rytm wybijany na klawiszach fortepianu mroził krew w żyłach. A kłamstwa, niedomówienia, tajemnice jak dyrygenci owych dni, wypełniały codzienne życie ludzi.
" Pomiędzy kłamstwami " to debiut Mai Drozd, a wiecie jak bardzo uwielbiam debiuty, za ten powiew świeżości, za tę niewiadomą, za emocje Autora, który zastanawia się, czy zaskarbi sobie sympatię Czytelników. Zauważyliście, że nie napisałam nic o fabule, a już mnóstwo odczuć wiruje wokół mnie? I to jest właśnie to co cenię sobie w debiutach, bo nic dwa razy się przecież nie zdarzy.
Will ratuje Martę z opresji, nikt nie spodziewa się, że ich drogi jeszcze kiedyś się zejdą. Ona tłumaczka, On oficer. Nie łączy ich z pozoru nic, a jak się okazuje los ma wobec nich inne plany. Wojna niesie ból, okrucieństwo i łzy, czy ten czas sprzyja miłości? I to takiej, której towarzyszą tajemnice i kłamstwa? Czy tych dwoje ludzi będzie potrafiło zbudować uczucie na gruzach, cierpiącej Warszawy? Czy zaufa sobie na tyle, aby wbrew czasom, w jakich przyszło im się spotkać zwycięży uczucie?
Kochani cóż mogę powiedzieć? Może to, że piękno tej historii wzbudza emocje, że świetny język Autorki kreuje obrazy, które docierają prosto w duszę, że nie ma tu ogromu opisów tylko historia, która wciąga, zaskakuje i wzmaga ciekawość jak coraz głośniejsze akordy wydobywajace się z wnętrza fortepianu. I kiedy już myślimy, że wiemy jak potoczy się opowieść  Autorka dodaje jakiś " dźwięk " burząc tym samym nasze przypuszczenia.
Gratuluję Maju @pisarka_do_szuflady i dziękuję, że wybrałaś mnie do poznania Twojej historii. Twoja subtelność pisania, kojące dźwięki muzyki, to jak pięknie książka została wydana składa się w cudowną całość. A Was proszę o to, żebyście wpuścili ten kompletny powiew świeżości w swoje czytelnicze progi. A przeżyjecie historię, która nie miała prawa się wydarzyć, bo czy są uczucia, które siłą swą burzą każde barykady? Przekonajcie się sami. POLECAM 💚

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2022-11-01, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Nie ma sensu tracić życia na rozpamiętywanie przeszłości. Tak samo jak nie ma sensu martwić się przyszłością (...). Liczy się tylko teraz."

II wojna światowa rok 1942.
Marta skrywająca swoje tajemnice, pracując jako stenotypistka i tłumaczka Kobieta która, nie pojawia się w Warszawie przypadkiem. Ma zdobyć informacje dla polskiego ruchu oporu. Los sprawia że poznaje Willa oficera Wermachtu który ratuje ją z łapanki mówiąc że jest jego znajomą. Mężczyzna również skrywa swoje sekrety. Pomiędzy nimi nawiązuje się przyjaźń, a z biegiem czasu z tej przyjaźni rodzi się prawdziwe uczucie.

,,Stali tak, przytuleni, kołysząc się delikatnie, jakby w rytm jakiejś melodii. Jej wyczulone zmysły rozpoznały ją natychmiast. Miłość ci wszystko wybaczy - zabrzmiało w jej głowie. - A niech cię szlag, Willi - pomyślała, przytulając się mocniej."

Tylko czy w czasach drugiej wojny światowej i gdy oboje skrywają tajemnice to się uda?
Czy między Niemcem a Polko-Austryjaczką dopuszczalne jest uczucie?

,,Pomiędzy kłamstwami " to książka od której ciężko się oderwać. Jest tu tyle emocji że zapiera dech w piersiach. Bardzo fajnym dodatkiem w tej książce jest muzyka której jest tu dużo od instrumentów po śpiew. Sięgając po tę książkę miałam mieszane uczucia bo ciężko znaleźć książkę z motywem okresów wojny która byłaby dla mnie zrozumiała. A tu autorka tak fajnie wszystko opisała że czytało się świetnie i lekko. Bohaterowie są fajnie wykreowani.
Czytając tę historię przeżywałam wszystko z nimi smutek, radość, strach i te rodzące się uczucie. W książce znajdziecie dużo kłamstw i tajemnic które towarzyszyły ludziom w tamtych czasach. Ale tylko tak mogli chronić siebie i swoich bliskich
Jednym słowem polecam. Świetna książka i na koniec zdradzę Wam że zakończenie czytałam ze łzami w oczach ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Librariada
Librariada
Przeczytane:2022-10-08, Ocena: 6, Przeczytałam,

Autorka przenosi nas do okupowanej Warszawy wiosną 1942 roku. To tam przeznaczenie, a może przypadek stawia na drodze oficera Wermachtu Willego Oldenburga Martę Heller, pół Polkę pół Austriaczkę pracującą jako stenotypistka w Alei Szucha. Na jednym spotkaniu się nie kończy - drogi Willego i Marty krzyżują się coraz częściej, a między nimi rodzi się nić porozumienia. Ale trwa wojna - brutalna, okrutna. W świecie pełnym kłamstw, tajemnic i niepewności trudno jest zaufać drugiej osobie. Czy uda się to Marcie i Willemu? Przekonajcie się sami...
Lektura tej książki była dla mnie wielką przyjemnością. Napisana lekko, ale pięknym językiem niebywale wciąga I intryguje. Jest wojna, ludzie wciąż stykają się z okrucieństwem i śmiercią. Autorka stawia bohaterów przed trudnymi wyborami, dylematami. Książka jest pełna uczuć i emocji, duże znaczenie odgrywa w niej także muzyka. To bardzo udany debiut - polecam Wam po niego sięgnąć.

Link do opinii
Inne książki autora
Zwykła historia
Maja Drozd0
Okładka ksiązki - Zwykła historia

Iga – dojrzała kobieta, matka, dziennikarka, Kuba – młody, utalentowany siatkarz. Na pozór więcej ich dzieli, niż łączy. A jednak od momentu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy