Pomagając innym, pomagasz sobie
Marcin z Frysztaka

" [...] Miłość jest zaraźliwa. Tylko zamiast zabijać obdarza życiem. [...]" 

Marcin z Frysztaka tworzy historie, które mocno chwytają za serce i zmuszają czytelnika do głębokiej refleksji nad własnym życiem. W jedenastym tomie z cyklu "Powrót do źródła" autor przedstawia nam problem z pomaganiem siedemnastoletniego buntownika. Czy Karol nauczy się pomagać, nim stoczy się na samo dno? Aktualnie jest na dobrej drodze do totalnego upadku. 

Poznałam również 93-letniego staruszka -- pana Józka. Jest to bardzo miły pan, który w przeciwieństwie do Karola potrafi cieszyć się z każdej chwili. 

Czy pan Józek zmieni postrzeganie świata zbuntowanego Karola?

W książce "Pomagając innym pomagasz sobie" przeczytacie wiele odniesień do Boga. Będziecie świadkami jego codziennych interwencji, których tak naprawdę na co dzień nie dostrzegamy. 

Autor jasno daje nam znać, że warto pomagać. Bezinteresowne pomaganie totalnie zmienia życie człowieka, oczywiście na lepsze. Tutaj nie chodzi o pomaganie w sensie wpłacenia datków dla potrzebujących, tylko poświęcenie swojego czasu nie na siebie, a na innych. Zobaczcie sami. Wystarczy z kimś zamienić kilka zdań, uśmiechnąć się, a może zrobić dla kogoś zakupy i już świat staje się piękniejszy. Czasami można docenić swoich rodziców, małżonków, czy dzieci zamiast ciągłych kłótni i już życie będzie piękniejsze.

Historia opisana na kartkach tej książki jest dosyć króciutka, ale treściwa. Da się ją przeczytać w ciągu jednego dnia. Nie ma zbędnych treści i niepotrzebnych wątków.

Polecam ją zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych.

Kto wie, może dzięki tej książce zmieni się wasze życie na lepsze. 

Ps.

Moim zdaniem, ta książka jest ponadczasowa. Znajdziecie w niej bardzo mądre słowa.