Cukierek albo całkowita zagłada ludzkości!
Trzynastoletnia Kelly Ferguson marzy o tym, aby wakacje spędzić na letnim obozie. Jednak ten sporo kosztuje. Dlatego kiedy w Halloween szefowa jej mamy potrzebuje opiekunki do kilkuletniego Jacoba, dziewczyna zgłasza się na ochotniczkę. Co prawda niechętnie, bo w tym czasie mogłaby być na imprezie z chłopakiem, który bardzo jej się podoba, ale szczęściu trzeba pomagać.
Kelly nie wie nic o opiece nad dziećmi. Jednak co może być w tym trudnego? Wystarczy pilnować, aby Jacob był względnie żywy i położył się spać po bajce, prawda? Najlepiej też ignorować jego opowieści o potworach z szafy, bo to tylko bajki. Przynajmniej tak wydawało się dziewczynie do czasu, kiedy potwory nie tylko okazały się prawdziwe, ale na dodatek porwały małego Jacoba!
Teraz Kelly ma tylko kilka godzin na ocalenie chłopca i swojej posady.
Na szczęście pomogą jej w tym inne babysitterki i ich tajemniczy poradnik. Na nieszczęście ich przeciwnikiem okaże się ktoś, kto nawiedzał sny Kelly, kiedy sama była małą dziewczynką.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: A Babysitter's Guide to Monster Hunting #1
Całkiem nowy świat czeka na odkrycie! Liczne zwroty akcji, ciekawe postacie, straszne istoty mieszkające pod łóżkiem – to wszystko znajdziesz w książce Polowanie na potwory Joego Ballariniego. Będziesz mógł przenieść się do Rhode Island w halloweenową noc i obserwować, jak Kelly razem z innymi babysitterkami ratuje świat przed mrokiem.
(Wszystkie cytaty pochodzą z książki Polowanie na potwory. Poradnik dla babysitterek. Tom 1 autorstwa Joego Ballariniego).
Na ratunek światu
Kelly to zwyczajna nastolatka. Nie wyróżnia się wśród rówieśników, można powiedzieć, że w szkole jest niewidzialna dla innych. Marzy o udziale w obozie konnym, ale niestety jej rodziców na niego nie stać. Postanawia zatem sama zarobić pieniądze. Podejmuje się każdej pracy, jaką może wykonywać nieletnia: robi zakupy, kosi trawniki, odgarnia śnieg z podjazdów. To jednak za mało. Chwyta się więc ostatniej deski ratunku i zostaje babysitterką (ang. opiekunka do dzieci). Pierwsza oferta pojawia się jeszcze tego samego dnia. Mimo że impreza halloweenowa wydaje się o niebo lepszym sposobem na spędzenie wieczoru, Kelly zgadza się zaopiekować małym Jacobem.
Zadanie ją jednak przerasta. Okazuje się, że czające się w szafach i pod łóżkami stwory nie tylko istnieją, ale także porywają jej podopiecznego. Nastolatka musi go odnaleźć, nim jego rodzice wrócą do domu. Z pomocą dziewczynie przychodzą profesjonalni Babysitterzy, którzy okazują się kimś więcej niż tylko paradą freaków. Ale czy uda im się ocalić chłopca, a do tego cały świat?
Zapowiada się trudna noc…
Większość ludzi przez całe życie nie ma zielonego pojęcia, jakie kosmiczne obrzydlistwa czają się w mroku. Ale one istnieją. […] I wtedy wkraczamy my. Chronimy dzieci, aby mogły dorastać i zmieniać świat. Chronimy je przed potworami.
Bajka na dobranoc
Sięgając po powieść, spodziewałam się przyjemnej książki dla dzieci, którą przeczytam i odstawię na półkę. Jakże się pomyliłam! Teraz z niecierpliwością czekam na drugi tom. Jestem ciekawa, jak następnym razem poradzą sobie bohaterowie, bo pierwsza część okazała się świetna. Ale o tym za chwilę.
Niestety, pierwsze rozdziały były dla mnie rozczarowaniem. Po opisie i prologu spodziewałam się czegoś innego. Miałam trudności z wciągnięciem się w akcję. Na szczęście fabuła rozkręca się z każdym rozdziałem. W trakcie pobytu u Zellmanów wydarzenia zaczęły nabierać rozpędu i wreszcie mogłam poczuć klimat halloweenowej nocy, który utrzymywał się do samego końca.
Dlaczego początek mnie nie zachwycił? Ze względu na pierwsze wrażenie, jakie robi Kelly. Zapowiadała się jako kolejna nastolatka skupiona na sobie, swoich problemach i oczywiście nieosiągalnym kraszu, a ten, swoją drogą, także nie wzbudził mojej sympatii. Bohaterka traktowała pracę jako ostatnią prostą na obóz, bo przecież opieka nad dzieckiem nie jest trudna. Wystarczy je nakarmić i zapewnić rozrywkę przed snem. Lekceważące podejście nastolatki doprowadziło do serii zaskakujących i niebezpiecznych zdarzeń, które szczęśliwie zmieniają dziewczynę na lepsze. A kiedy Kelly poznaje Liv i razem wyruszają na poszukiwania Jacoba, w końcu poznałam bohaterkę godną tej opowieści.
Sprawa z kraszem również przedstawiała się ciekawie. Wątek z przystojnym Victorem, przy którym Kelly brakowało języka oraz miękły nogi, miał być nudą wzmianką, a stał się ważnym elementem podczas halloweenowej nocy. W ten sposób platoniczne uczucie przerodziło się w zabawny i uroczy, ale przewidywalny wątek. Ale nie ma co narzekać, kropla miłości w świecie potworów nikomu nie zaszkodzi.
– Nie masz się czego bać, Jake – powiedziałam.
Ależ się myliłam.
I nie pozwól, aby pożarli ciebie
Skoro już wspomniałam o klimacie, to zaznaczę także, że dawno nie spotkałam się z powieścią, która tak doskonale wprowadza w swój świat. W trakcie lektury czułam emocje bohaterów i otaczający mnie powoli mrok, co sprawiło, że książkowa rzeczywistość pełna potworów podbiła moje serce. Ballarini wykonał kawał dobrej roboty, tworząc zróżnicowane i paskudne istoty z taką dokładnością. O części stworów przeczytasz jedynie wzmiankę lub krótki opis, ale o innych, np. Grand Guignolu, otrzymasz szczegółowe informacje i świetne ilustracje, które pozwolą Ci wykreować je w myślach w pełnej krasie.
Polowanie na potwory
Oczywiście ktoś musi bronić bezbronnych maluchów przed tymi przerażającymi istotami, dobrze przystosowanymi do życia wśród ludzi. Z pomocą nadchodzi Zakon Babysitterek, do którego sama chciałabym należeć. Zaskoczył mnie pozytywnie swoją strukturą i sposobem działania. Zdecydowanie ma potencjał i wierzę, że w kolejnych częściach serii dowiem się o nim więcej!
Ekranizacja
Upieką mnie jak kurczaka, a moi rodzice, Tammy, Victor i reszta ludzkości będą musieli żyć w świecie mroku rządzonym przez potwory i ożywione koszmary. I właściwie to wszystko będzie moja wina. Świetny materiał na film! Dla mnie kiepska noc.
Polowanie na potwory to książkowy debiut Ballariniego, ale nie jego pierwsze dzieło przeznaczone dla dzieci. Jest współautorem animacji, m.in. My Little Pony: Film i Epoka Lodowcowa: Wędrówka Kontynentów. Teraz może pochwalić się także filmem opartym na jego powieści. Tę produkcję, dostępną od 15 października tego roku, znajdziesz na Netflixie pod tytułem Poradnik Łowczyni Potworów.
Lepiej zajrzyj pod łóżko, zanim pójdziesz spać
To, że prawdopodobnie nie należę do grupy docelowej, nie zmienia faktu, że świetnie spędziłam czas, czytając debiut Ballariniego. Stworzył on świat, który wciąga oraz straszy. Wartka akcja, kapitalnie zaplanowane zwroty akcji i przede wszystkim barwne postacie pozwalają przeniknąć w samo centrum wydarzeń, a przy okazji bawić w najmniej oczekiwanych momentach.
– Czo to jeszt?! – wykrztusiła Cassie.
Coś, co wyglądało jak zesztywniałe zielone elfy o wielkich czuprynach, szarpało za kratę w oknie samochodu.
Jacobowi opadła szczęka.
– To brokuły – powiedział z głębokim przerażeniem.
Drugi tom przezabawnej serii o tajnym stowarzyszeniu babysitterek chroniących dzieci przed potworami. Niecodziennie dowiadujesz się, że na twoje życie...
,,Misja na wyspie potworów" to trzecia część przygodowej dziecięcej serii Poradnik łowczyni potworów Przezabawna historia o tajnym stowarzyszeniu babysitterek...
Przeczytane:2020-10-14, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Gdy tylko przeczytałam opis tej książki wiedziałam, że przypadnie mi do gustu. Zbliża się Halloween dlatego przyjemnie już zacząć wczuć się w ten klimat. Może jest to historia dla młodszych czytelników, ale starsi też spędzą z nią kilka przyjemnych i przyprawiających o dreszcze chwile.
Od samego początku jesteśmy wciągnięci w wir wydarzeń. Co chwila coś się dzieje. Główna bohaterka odrywa wiele tajemnic i musi zrobić wszystko, by odnaleźć chłopca i by jej mama nie straciła przez nią pracy. Zaczyna się pogoń, przygody, walka z potworami i odkrywanie swojego prawdziwego przeznaczenia, a wszystko to w zaczarowaną i straszną noc.
Jeżeli chodzi o bohaterów to zostali oni naprawdę dobrze wykreowani. Kelly to młoda dziewczyna, która wie czego chce i robi wszystko by zrealizować swoje cele. Jest odpowiedzialna, zabawna i lojalna. Jak na swój wiek, zachowuje się bardzo dojrzale. To nie jest kolejna głupiutka bohaterka, która potrzebuje swojego księcia z bajki, który za każdym razem ją uratuje, chociaż mały wątek miłosny się pojawia. Polubiłam również Liz, która miała swój charakterek, miała cięte riposty i pod tą warstwą nonszalancji kryła się skrzywdzona przez los osoba. Berna też była świetna i niesamowicie pomocna!
Styl autora był przyjemny i dość lekki, w niektórych momentach było czuć ten brak większego doświadczenia. Jednak nie zmienia to faktu, iż jak na pierwszą książkę autora wyszło mu to bardzo dobrze. Od samego początku byłam zaangażowana w akcję, nie było większych zwolnień w fabule i końcówka to było coś świetnego. Także jeżeli kolejne książki będą na podobnym poziomie to ja będę w pełni usatysfakcjonowana! O czym warto jeszcze wspomnieć to przepiękne ilustracje, których w książce jest mnóstwo! Doskonale wkomponowały się w powieść i sprawiły, że lepiej można było sobie wyobrazić wszystkie wydarzenia. Dodatkowo o prawie każdym potworze, który pojawia się w powieści jest osobna notka z poradnika o jego najważniejszych cechach. Ten dodatek to było coś!
Także podsumowując, ta książka to świetna propozycja dla osób, które chcą poczuć dreszczyk emocji, a nie chcą sięgać po typowe horrory. To wciągająca opowieść o sennych koszmarach, które z pewnością prześladowały każdego z nas i o tym jak z tym walczyć. To powieść dla młodszych jak i starszych, która wciągnie od samego początku i zabierze w świat pełen przygód i wymyślonych potworach. Serdecznie polecam, a mi zostało tylko czekać na kontynuacje :)