Aleksandra to dziennikarka turystyczna, pracująca w jednej z najlepszych gazet w Warszawie. Prywatnie jest żoną Karola - chirurga plastycznego, który zajęty robieniem kariery nie widzi, że jego małżeństwo przechodzi kryzys.
Pewnego razu Aleksandra dostaje świetny temat na reportaż, jednak jego podjęcie wiąże się z podróżą w nieznane...
Czy przyjmie propozycję szefa i wyjedzie na Zanzibar? Co na to Karol? Co się wydarzy, kiedy młoda, piękna i ambitna dziennikarka na swojej drodze spotka bratnią duszę... mężczyznę, który swym urokiem osobistym zawróci jej w głowie?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-03-05
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 560
☀ „Podróż w nieznane” to niesamowita historia przenosząca czytelnika do rozgrzanego słońcem Zanzibaru.Piękne krajobrazy,beztroska,dobre jedzenie i wyjątkowi ludzie pozwalają zapomnieć o otaczającym świecie.Gorąc płynąca z miejsca pełnego słońca daje nam ciepła i pragnienia odnalezienia szczęścia przez Olę
☀Aleksandra to kobieta,która czuje się samotna w małżeństwie.Brak czułości,bliskości i obojętność dotyka ją dogłębnie.Chce momentów,które odeszły w zapomnienie.Jej postawa i decyzje mogą być dla niektórych niezrozumiałe.Zrozumie ją tylko ten,kto w związku czuje się tylko ozdobą
☀Odnajdujemy w tej historii trójkąt miłosny,a nawet czworokąt,który owocuje w wielu gorących i namiętnych momentów.Poza upojnymi wydarzeniami mamy również rozdarcie wewnętrzne,konsekwencje swoich czynów oraz sytuacje zagrażające życiu.
☀Postać przyjaciółki bohaterki-Ulki i jej męża pokazują siłę przyjaźni.Dla niej zrobi się wszystko i o każdej porze
☀Historia otula nas swoją romantyczną stroną oraz momentami w których łezka się pojawia.Bo jak to w życiu jest-nic nie można zaplanować,bo los sam przynosi niespodzianki
☀Niespełna sześciuset stronicowa powieść czyta się w zastraszającym szybkim tempie.Przez nią się „płynie”,a wszystko dzięki świetnej fabule i ciekawym bohaterom,którzy dostarczają mnóstwa emocji
☀Pozwólcie zabrać się w podróż w nieznane i przeżyjcie z bohaterami niezapomniane chwile
☀Gorąco polecam
Czy odczuwacie lęk przed podejmowaniem ryzkownych decyzji? Główna bohaterka "Podróży w nieznane" wyjeżdża na Zanzibar. To przysłowiowy drugi koniec świata. Nie dziwi więc jej strach przed nieznanym, prawda?
Ola trwa w związku z przyzwyczajenia. Czy to można nazwać prawdziwym szczęściem? Podróż pozwoli jej spojrzeć na swoje życie z dystansu i przede wszystkim podjąć odważne decyzje. Ale zanim do tego dojdzie, dużo się wydarzy.
Z bohaterami z pewnością nie będziecie się nudzić. Dostarczą Wam sporo skrajnych emocji, zaskakujących zwrotów akcji z wątpliwościami co do rozstrzygnięć finałowych historii, dozy humoru oraz gorących, namiętnych chwil, wywołujących rumieńce na twarzy.
"Uśmiecham się na ten widok i od razu wyobrażam sobie jego (wielkiego chłopa) na małym, niepozornym piździku.
- Mam tym jechać? - pytam rozbawiona, na co on tylko kiwa głową i zajmuje miejsce z przodu.
- Wskakuj - ponagla mnie, wystawiając do mnie dłoń.
- Przecież "to" - parskam śmiechem, palcem wskazując motor - "to" nas nie udźwignie."
Alicja Skirgajłło zabiera nas w słoneczne, piękne krajobrazy. Towarzysząc Oli w podróży, sama zapragnęłam się tam znaleźć. Choć przyznam, że nie przepadam za upałami, to spędziłabym kilka miłych chwil na jednej z tych piaszczystych plaż... Jednak co się stanie, gdy Ola wróci do Polski? Spokojnie to nie będzie. Moje nerwy zostały mocno wystawione na próbę... I nie za sprawą faceta, a tym razem właśnie Oli. Jej zachowanie budziło we mnie takie emocje, że niejednokrotnie miałam ochotę porządnie nią potrząsnąć za niezdecydowanie, brak odwagi. Ale koniec końców i tak ją polubiłam.
"W domu czeka na mnie mąż..."
Poczułem się jak gówno. Jak zabaweczka, którą się zabawiła, a potem kopnęła w kąt. Zakochałem się w kobiecie, o której nie wiedziałem zupełnie nic. Postanowiłem zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę i raz jeszcze zaufać. Straciłem czujność, przekroczyłem dystans, barierę, której obiecałem sobie nigdy w życiu już nie przekroczyć. Myślałem, że ona jest inna."
Natomiast jeśli chodzi o męskich bohaterów, to moje serce skradł drwal Olek. Mimo iż przez pewne zachowanie moja wiara w niego się zachwiała, to później to naprawił. A Karol? Powiem krótko: dupek jakich mało!
Przygoda, szaleństwo, tajemniczy mężczyzna, pokusa, gorące plaże Zanzibaru, moc przyjaźni. To co, gotowi, by wyruszyć w "Podróż w nieznane"?
Właśnie skończyłam czytać książkę Alicji Skirgajłło "Podróż w nieznane".
Przyznam, że tytuł przyciągnął mnie jak magnes. Wiadomo, kocham podróże, a przez zimę to taka "wyposzczona" jestem ?
A do tego, gdy zobaczyłam, że to takie konkretne tomiszcze, to buzia mi się bardzo ucieszyła ?
No i co my tu mamy.
Prolog, jak to na wstęp przystało, od razu mnie ucieszył. Zanzibar, ocean, słońce, natura i Olek, Polak, który prowadzi tam swój biznes.
A już za chwilę przenosimy się do mroźnej Warszawy, tuż przed Bożym Narodzeniem. Poznajemy Olę, żonę cenionego chirurga plastycznego, dziennikarkę turystyczną, pracującą w jednej z najlepszych gazet. Właśnie otrzymuje od szefa propozycję "nie do odrzucenia". W wigilię musi porzucić swoje plany i wylecieć na drugi koniec świata, żeby zrobić reportaż. Dokładnie na Zanzibar.
Książkę, pomimo swojej pokaźnej objętości, czyta się znakomicie i szybko. Jest napisana bardzo przyjemnym językiem. Do tego jej tematyka, nie banalna ale i nie za trudna.
To romans dla osób 18+ ?
Są jednak dwie rzeczy, do których muszę się doczepić.
Po pierwsze główna bohaterka, Ola. Jak ona mnie irytowała... Miałam ochotę czasem ją solidnie potrzepać. Niby dorosła kobieta, a w niektórych momentach zachowywała się jak dziecko.
A po drugie, gdy już byliśmy na tym cudownym Zanzibarze, to oczekiwałam więcej opisów tej dziewiczej przyrody, tego słońca i gorącego piasku.
Bo jeśli chodzi o seks, to było go w sam raz ? Nie był on głównym wątkiem, a jedynie dodatkiem do fabuły, co sobie bardzo cenię ?
Podsumowując, książka warta przeczytania, ciekawa, w sam raz na zimne, polskie dni.
Wyższe sfery i ich niskie uczynki. Nowa książka Alicji Skirgajłło! Snob i lekkoduch. Tak James Truman mówi sam o sobie. I wiecie co? Ma rację. Milioner...
Miłość trwalsza niż... tatuażOna — córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę...
Przeczytane:2024-03-10, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
[Reklama] Wydawnictwo Najlepsze
Patronat medialny
Szara, bura i nijaka rzeczywistość? Czy może słoneczny, rajski i beztroski Zanzibar?
Aleksandra Godlewska jest dziennikarką turystyczną i dostaje zalecenie na reportaż o Zanzibarze. Ten wyjazd jest jej na rękę, bowiem jej małżeństwo z wiecznie zapracowanym Karolem już dawno ledwie się żarzy. Na Zanzibarze wszystko nabiera innego tempa i wyglądu. Problemy zdają się błędność a w sercu i duszy rozkwita beztroska i szczęście. Tylko czy powrót do Polski nie okaże się twardym ładowaniem?
Najnowsza powieść Alicji Skirgajłło pokazuje dobitnie, że nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, co przyszykował dla nas los i jakie to wszystko będzie miało skutki, konsekwencje. A tutaj zderzyła się radość i czyste szczęście z brutalnością i okrucieństwem. To drugie okazało się być dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Totalnie nie przypuszczałam, że wydarzenia w kraju tak bardzo się skomplikują. Że sprawy przyjmą taki a nie inny obrót. Moje brwi poszybowały do góry a na mej twarzy zagościł szok i czyste przerażenie. Emocje szalały niczym rozpędzony rollercoaster zapewniając wrażenia z najwyższej półki.
Autorka pięknie oddała klimat rajskiej wyspy. Chciałam się tam przenieść do bohaterów. To był cudowny czas.
Fabuła została bardzo dobrze przemyślana i poprowadzona. Wątki zostały odpowiednio nasycone a przekaz trafia prosto w serce. Kreacja głównej pary bohaterów oraz ich przyjaciół była w punkt. Moc przyjaźni na szóstkę z plusem. Czystość uczucia zdawała się mieć tyle siły by pokonać całe zło.
WOW WOW WOW! Takich historii zdecydowanie chcę więcej. Wciągnęła mnie doszczętnie. Na finale łzy wzruszenia pojawiły się w moich oczach, na ustach pojawił się uśmiech a w sercu spokój o przyszłość kobiety, która po piekle zdecydowanie zasłużyła na niebo. Genialna, pasjonująca, przewrotna.
Obszerność tej powieści jest ogromnym plusem. Jest pokaźna a ja i tak z czystą przyjemnością jeszcze dłużej potowarzyszyłabym bohaterom, których polubiłam. Może akurat powstanie kontynuacja? Nie pogardziłabym, heheh.
Polecam