Mogła cieszyć się swoim pięknym, doskonałym światem jeszcze przez chwilę. Wkrótce wszystko, co posiada, będzie należeć do mnie.
Miałam plan, dzięki któremu zamierzałam wydostać się z friendzonu.
Krok pierwszy: Zakraść się do pokoju Reeda
Krok drugi: Przespać się z nim.
Kiedy jednak rozbłysło światło, nie ujrzałam znajomych niebieskich oczu, tylko ciemne, rozgniewane i pełne demonów.
I należały do znacznie starszego brata Reeda.
Cztery lata później Nash Prescott nie jest już gniewnym synem pracowników naszego domu.
A ja nie jestem uwielbianą przez miasto księżniczką.
Mam dwadzieścia jeden lat, jestem spłukana i potrzebuję pracy.
On ma trzydzieści dwa, jest miliarderem i szuka zemsty.
Kogo obchodzi, że moja rodzina zniszczyła jego?
Kogo obchodzi, że patrzy na mnie z czystą pogardą?
Kogo obchodzi, że każde zadanie, które mi zleca, ma być dla mnie torturą?
Liczy się tylko to, że potrzebuję pieniędzy.
Nic więcej.
Będę w milczeniu znosić jego okrucieństwo, wiedząc, że jest tylko jedna rzecz, której pragnie bardziej niż zemsta... Ja.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-02-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 576
Tytuł oryginału: Devious Lies
,,Gdy kradłem przedmiot, który nie należał do mnie, nie towarzyszyło mi żadne poczucie winy, a to dlatego, że jego właściciel miał moc zniszczenia, a moi rodzice stali na linii ognia."
Książkę przeczytałam bardzo szybko, gdyż na maksa mnie wciągnęła. Autorka poruszyła tu wiele tematów, choć jej myślą przewodnią było ,,przeznaczenie". Od samego początku poruszyła temat luzackiego mężczyzny, który opowiada ile to nie miał kobiet, choć może to dosyć dziwne, ale tłumaczył, dlaczego to robił. Następnie poruszył wątek rodziny i tu oddał dwie sprzeczności, bo używał sobie z zajętymi kobietami i tu mu wartość rodziny nie przeszkadzała, a z drugiej strony myśląc o własnych rodzicach, zaczął robić nielegalne rzeczy, byleby tylko oni nie zostali wykiwani z udziałów, których firma upadała. Podkreślił tutaj, że dali mu tyle ile mieli, więc on dla nich też zrobi wszystko. Drugi motyw również mi się spodobał, bo pokazał, że czasami możemy się mijać przez wiele lat i dopóki ktoś nie zrobi kroku wstecznego, to nigdy nie docenią tego, co ich łączy. I kolejny motyw, który został rozłożony na klika czynników, to właśnie pieniądze. Poznając kobiecą postać i poznając jej przeszłość, wielu by nią pomiatała. To typowy czarny charakter, który nie patrzy na swoje ciało jak powinien, tylko jest skory do tego, by służyło mu do celów czysto materialnych. Ma chrapkę na bogatego mężczyznę i obiecała, że nie spocznie, póki do tych pieniędzy się nie dobierze. Było to ukazane na zasadzie ja jestem bogata, a ty biedny, a później wyszło zupełnie na odwrót. Tylko czy w tej książce jest miejsce na jakiekolwiek uczucia? Oczywiście te dobre, bo złych mamy pod dostatkiem. Postacie tutaj knują, robią intrygi, kłamią i jeszcze raz kłamią. Tak naprawdę autorka pokazała historię, która powinna być przestrogą dla innych. Podobały mi się tutaj porównania, które postacie nam opisywały w swoich myślach. Uczucie unoszenia się w powietrzu przy jednym z mężczyzn było pięknym porównaniem odczuć, których przez jakiś czas kobieca postać nie rozumiała. Wiedziała jak jej ciało reaguje na jego obecność, ale gdzieś tam z tyłu głowy były myśli, że kiedyś się pomyliła. Przeczytajcie, jeśli chcecie wiedzieć o co chodzi. Może dla osób niepełnoletnich nie jest ona odpowiednia, bo przy buncie nastoletnim ich decyzje mogą obrać zupełnie inny wymiar i zamysł niż miała autorka. Czasami zwyczajnie trzeba potrafić oddzielić dobro od zła. Tylko czy każdy to potrafi? Mi cały ogół się podobał, dlatego ją polecam:-)
🔥Ależ ta historia była niesamowita!!!
To coś zupełnie innego,świeższego niż dotąd,co czytałam.Napędzane kłamstwa i chęć zemsty pomiędzy bohaterami owocują w olbrzymią ilość emocji oraz wydarzeń za którymi ciężko nadążyć!
🔥Elementy z przeszłości bohaterów,ich myśli oraz działania w celu naprawy krzywd powodują,że inaczej możemy spojrzeć na ich postacie.Z jednej strony Nash pragnie zemsty,a z drugiej do końca nie jest przekonany swojego postępowania.
Rosnące pożądanie pomiędzy nimi pomieszane jest rządzą pokazania władzy oraz wyższości.Gwarantuje nam to,że nie możemy być pewni tego,co za chwilę nastąpi! A dzieje się sporo…
🔥Ogromnie czekałam na odkrycie wszystkich puzzli historii oraz osób odpowiedzialnych za krzywdzące działania,powodujące nieodwracalne konsekwencje.W pewnym momencie byłam zaskoczona wyjawioną prawdą i tym,kto stoi za całym złem! Przez to moje zaskoczenie było ogromne!
🔥Książka jest nieoczywistą historia bohaterów,którzy płacą za błędy swoje oraz najbliższych.Chcąc dojść do realizacji celów skłaniają się do czynów,które mogłyby przyczynić się do szybszego ujawnienia prawdy.Jednak poprowadzona fabuła skłania czytelnika do dedukcji i samemu odkrywania skrywanych tajemnic.
❤Nie pozostało mi nic innego,jak polecić wam tą niesamowitą książki i spędzenia z nią wyjątkowego czasu
P O L E C A M
RECENZJA
„PODŁE KŁAMSTWA”
AUTOR: Parker S. Huntington
WYDAWNICTWO: LUNA
„Jednak przemilczenie prawdy to też kłamstwo. Dotarło do mnie, że moje kłamstwa nawarstwiały się jak karambol na skrzyżowaniu. Jedno na drugim. Musiałam przestać. Tylko że alternatywa – czyli prawda – aż tak do mnie przemawiała”.
„Podłe kłamstwa” to książka, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Jest intrygująca, wciągająca, a my balansujemy pomiędzy kłamstwami, niedopowiedzeniami zastanawiając się, jakie bohaterzy mają intencje i do czego to wszystko doprowadzi.
Autorka doskonale odzwierciedla emocje i atmosferę tej historii, buduje widoczne napięcie pomiędzy bohaterami, które dodaje realizmowi tej opowieści.
Opowieść o przewrotności losu, o nici losu, które połączył bohaterów, nieprzestrzeganiu żądnych zasad, tajemnicach przeszłości, które zaprowadziły bohaterów do tego miejsca, w którym się znaleźli, zemście, nienawiści.
Bardzo podobały mi się wstawki przed każdą częścią w tej historii.
Ja bym określiła, że ta książka jest zlepkiem kłamstw, puzzlami, które powoli, ukazują całą prawdę. Piękna, a zarazem bolesna opowieść pełna niesprawiedliwości, która trafi prosto w serce. Emocje dosłownie wylewają się z niej.
Fabuła książki dynamicznie poprowadzona, przemyślana i bardzo ciekawie poprowadzona relacja głównych bohaterów.
Autorka ma lekkie i przyjemnie pióro, które sprawia, że książka wciąga niesamowicie.
Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Emery i Nasha, dzięki czemu możemy spojrzeć w głąb ich, poznać ich tak naprawdę i zrozumieć ich postępowanie.
Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, charakterni, skomplikowani i interesujący. Są jak gwałtowna burza, z którą przyjdzie im się zmierzyć i stawić jej czoła. Nie uciekają, od niej tylko wchodzą w sam jej środek. Ciekawie było patrzeć na ich relację, to było jak gra i odbijanie piłeczki, w której nie wiadomo kto wygra.
Autorka idealnie oddaje uczucia i emocje, które targają bohaterami. Emery i Nasha łączyła przeszłość, ale również połączy przyszłość. Ich życie zostało z góry zaplanowane, kształtując ich w ten sposób, a każda podjęta decyzja doprowadziła ich do nieuniknionych wydarzeń. Popełnią błędy, których nie będą w stanie cofnąć. Czuć było pomiędzy nimi napięcie, widoczną chemię. Zawsze skakali sobie do gardeł.
Emery to niezwykle silna kobieta, wojowniczka, która się nie poddaje, pełna swoich dziwactw.
Zawsze mówi co myśli i nikogo nie udawała. Kreatywna, niezależna i wyszczekana. Podobało mi się, że była dumna i się nie poddawała, chociaż miała cały czas pod górkę.
Była jak wydrążone drzewo, które umarło dawno temu, ale znalazła swój sposób, by powoli się odradzać. Gdy jej świat się walił, nie stała bezczynnie, walczyła, chwytała się, czego może i skakała na główkę w każdą otchłań.
Lubiła pląsać, tańczyć w czasie burzy.
Nash to sprytny, postępy mężczyzna, którego bardzo ciężko odgadnąć. Toczył gniewną walkę, pełną nienawiści, żyjąc zemstą. On świecie przekonany, że Emery zdradziła jego rodzinę, kryjąc swojego ojca, pała nienawiścią.
„Ludzie zakładają, że siła jest głośna. Podczas gdy w rzeczywistości siła jest ciszą. To wytrzymałość, postanowienie, aby nie oddawać swej godności. I czasami jedyną osobą, która jest świadoma istnienia tej siły w tobie, jesteś ty sam”.
Emery miała z pozoru piękne życie. W wieku osiemnastu lat życie wali się w posadach, gdy jej tata zostaje, wplątany w aferę a jego firma upada. Wielu ludzi zostaje, z niczym bankrutując i niszcząc im życie. A ona sama ledwie wiąże koniec z końcem, głodując, nie mając własnego kąta. Nie mając, wyjścia przyjmuje posadę u Nasha. A on uprzykrzał jej życie. Ona była księżniczką, która zamieniła suknie balowe na pola bitew. On rozpoczął bitwę. Tylko nie wiedzieli, dokąd ich to zaprowadzi.
-Kto z nich wygra wojnę, którą rozpoczęli?
-Czy Emery pokaże strach przed Nashem?
-Jakiego poświęcenia wymaga pokuta Nasha?
-Czy Nash odkryje wszystkie puzzle w tej układance tajemnic?
‐Czy dokona zemsty?
-Czy Nash jest czarnym charakterem w tej historii?
-Czy mogą mieć wspólną przyszłość, gdy dzieli ich przepaść nie do przejścia?
-Czy napiszą nowy początek?
Polecam.
„Błędy mają wielką wagę, ale nie dlatego, że mogą zrujnować ci życie, lecz są w stanie cię wzmocnić.
Najgorsze błędy dają największą nauczkę, a ci, którym przychodzi stawić czoła konsekwencjom..... uciekają. Od ciebie zależy, czy uciekniesz, czy wyciągniesz wnioski”.
„𝓟𝓸𝓭ł𝓮 𝓴ł𝓪𝓶𝓼𝓽𝔀𝓪” 𝓟𝓪𝓻𝓴𝓮𝓻 𝓢. 𝓗𝓾𝓷𝓽𝓲𝓷𝓰𝓽𝓸𝓷
Mogła cieszyć się swoim pięknym, doskonałym światem jeszcze przez chwilę. Bo wkrótce wszystko, co posiadała, będzie należeć do mnie.
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Emery chciała tylko wyjść z friendzonu. I gdy już zdecydowała się na ten krok, pech chciał, że przespała się nie z tym bratem, z którym powinna. Starszy brat jej najlepszego przyjaciela Reeda - Nash Prescott to bezwzględny mężczyzna. Kilka lat później ponownie spotykają się w zupełnie nowych okolicznościach. Emery nie jest już tą uwielbianą dziewczyną, a Nash, który stał się miliarderem zrobi wszystko, by uprzykrzyć jej życie.
Mam dwadzieścia jeden lat, jestem spłukana i potrzebuję pracy.
On ma trzydzieści dwa, jest miliarderem i szuka zemsty.
Kogo obchodzi, że moja rodzina zniszczyła jego?
Liczy się tylko to, że potrzebuję pieniędzy.
Nic więcej.
Fani Parker S. Huntington z pewnością będą usatysfakcjonowani lekturą "Podłe kłamstwa". Jeżeli mieliście już do czynienia z jej twórczością, to na pewno znacie schematy jakimi się zazwyczaj posługuje, jednak za każdym razem stara się pokazać coś nowego w historii, coś co nadaje jej autentyczność. W tym przypadku również pokazała się od jak najlepszej strony. Uczucie jakie połączyło głównych bohaterów było nagłe, ale potęgowało w nich stopniowo, przeobrażając się w miłość i pożadanie. Jak to bywa w takich historiach miłosnych nie mogli od razu cieszyć się tym szczęściem, a musieli przejść dość długą drogę, usłaną wieloma przeszkodami i trudnościami, by wreszcie odnaleźć ukojenie.
Styl pisania Parker jest lekki i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że czyta się tę książkę z zapartym tchem. Podoba mi się, że autorka nie daje łatwych rozwiązań, a bohaterowie zawsze muszą zmierzyć się z najgorszym, by zdobyć upragnione cele. Być może nie zaskoczy was fabuła, ani to jak cała historia została poprowadzona, w końcu nie pierwszy raz mamy do czynienia z zabiegiem hate-love. Ale zdążyłam się przekonać, że Parker jak niewiele autorek potrafi przedstawić to w taki sposób, że od pierwszych stron nie można sie oderwać od czytania, a każda napisana przez nią strona jest przesiąknięta ogromną gammą emocji, jakie towarzyszą nam podczas poznawania historii.
Nie mogę pominąć tutaj bohaterki, którą polubiłam najbardziej, czyli Emery, która na początku książki została przedstawiona jako księżniczka, która tylko widzi czubek własnego nosa. A tak naprawdę pod tą maską skrywała się prawdziwa dziewczyna, która poprzez swoją egoistyczną matkę nie wierzyła we własną wartość. Emery pokazała pazur, udowodniła nam, że nie jest jakąś tam paniusią, a kobietą, która potrafi o siebie zadbać, a także potrafi posunąć się do najpodleszych czynów, by ratować siebie.
„Podłe kłamstwa” to niezwykła powieść, gdzie autorka prostymi słowami przestawia nam historię prawdziwej miłości. Takiej szczerej, dobrej miłości, która rodzi się z uczucia dwójki ludzi, a my na kartach powieści możemy dostrzeć to piękno. Autorka zawsze stara się wyciągnąć z treści to co najlepsze i zapewnić masę niezapomnianych wrażeń. Książki autorki nie są wyssane z palca, przesłodzone czy zbyt wyidealizowane, a sama autorka stara się przedstawić sytuacje, które mogą spotkać zwykłego człowieka. Dlatego bardzo sobie cenię jej książki, ponieważ nie dość, że zapewniają mi dużą ilość rozrywki i przyjemnego czytania, to także są idealną odskocznią od codzienności. Historia zapewnia pełno intryg i tajemnic. Nie zabraknie również namiętności i pożądania między głównymi bohaterami. Książka zaskakuje z każdą stroną, a sama autorka krok po kroku prowadzi nas do złożenia całej układanki w całość.
Pamiętacie Słodką truciznę?
Nie mogę uwierzyć, że minął już rok od jej premiery i teraz mam drugą książkę autorki.
Podłe kłamstwa to hot romance, który jest bogaty w fabułę.
Nie byle jaką, opartą na sieci intryg, kłamstw i zemście.
Do czego mogą prowadzić kłamstwa?
Zaczyna się od drobnych, białych kłamstewek ale jedna decyzja decyduje o losie wielu osób.
Dwie rodziny, bogaci i biedni - złączone razem tajemnicami.
Płyniemy przez wątek friends to lovers by zmienić później go w enemies to lovers.
Napięcie towarzyszące bohaterom jest tak wybuchowe, niczym podłożony dynamit czekający tylko na wciśnięcie guzika.
Chociaż główna bohaterka kreuje się na zaradną i samodzielną buntowniczkę, to jednak robi wszystko by matka nie zablokowała jej funduszu powierniczego.
Jej życie obraca się o 180 stopni i z bogatej, rozpieszczonej jedynaczki zmienia się w głodującą (na własne życie) bezdomną, ledwo utrzymującą się na powierzchni kobietę.
Zdeterminowana, by opłacić studia obcej dziewczynie, podejmuje pracę i swojego wroga, który jest bratem jej przyjaciela i pierwszej miłości z młodości.
On jej nienawidzi.
Nash obwinia kobietę o utratę najważniejszej osoby w jego życiu a jednocześnie nie potrafi się przestać o nią troszczyć.
Myślę, że relacje między tym dwojgiem są wręcz toksyczne.
Jedno i drugie stale kłamie, manipuluje, knuje intrygi.
Pióro autorki niezmiennie jest przyjemne w odbiorze, książkę mimo ilości stron czyta się błyskawicznie.
W zasadzie nie ma nic, co by sugerowało jej odłożenie chociaż niektóre zachowania głównej bohaterki mogą denerwować.
Teoretycznie pokutuje za nie swoje przewiny, obarcza za to winą nie te osoby co trzeba a z drugiej strony jednak wydaje się myśleć wyłącznie o sobie.
Podczas gdy Nash planuje zemstę to jego kariera zrobiona po trupach pomaga mu robić wiele dobrego.
Stale dzieli się tym co ma z najbardziej potrzebującymi, założył jadłodajnię i osobiście w niej wydaje kolacje dla bezdomnych i potrzebujących, mimo że sam jest miliarderem.
Jeśli szukacie gorącego romansu, gdzie jest hot i fabuła rozwinięta, to macie go!
Ostatnio miałam ochotę przeczytać coś lekkiego, by głowa mogła odpocząć od cięższych myśli. "Podłe kłamstwa" były bardzo dobrym kierunkiem, ponieważ poprzednia książka autorki również dostarczyła mi rozrywki i niezobowiązującej lektury. "Słodka trucizna", pierwsza przeczytana przeze mnie książka Parker S. Huntington, zaskoczyła mnie totalnie i wciągnęła tak mocno, że nie chciałam odchodzić od książki. Było to trudne. Nie inaczej było w przypadku nowości, która dostarcza podobnych emocji.
Emery to młoda dziewczyna, która wychowywała się w bogatej rodzinie. Ma najlepszego przyjaciela, do którego czuje coś więcej niż czystą przyjaźń. Gdy Emery chce ujawnić swoje uczucia, wpada na brata Reeda, Nasha, a ta sytuacja zmienia wszystko. Po kilku latach dziewczyna jest bez grosza i pracy, a Nash żyje w luksusie. Kiedy ich drogi ponownie się złączyły, wydarzenia sprzed lat wracają, a zemsta Nasha jeszcze się nie wypełniła.
Motyw zemsty i kłamstwa przewija się przez całą książkę i mocno oddziałuje na bohaterów. Autorka stworzyła historię pełną zawirowań, która podtrzymuje napięcie do samego finału. Polubiłam Emery i Nasha, choć nie są bez skazy. Każde z nich ma coś za uszami i czasami ich postawy były dla mnie totalnie niezrozumiałe, ale z drugiej strony właśnie o to chodzi. By książka dostarczyła pożądanych emocji, musi coś się dziać. Nieprzewidywalnie. I mimo, że sam schemat historii niczym mnie nie zaskoczył, to bardzo dobrze bawiłam się z dwójką bohaterów, którzy krążą wokół siebie chcąc zadawać sobie ciosy w akcie zemsty, ale też nie potrafią oprzeć się pożądaniu.
Lubię, gdy losy bohaterów można poznawać bezpośrednio z ich perspektywy. Daje to czysty obraz tego, o czym myślą, co ich trapi, dlaczego posuwają się do takich a nie innych czynów. "Podłe kłamstwa" czyta się rewelacyjnie i z przyjemnością mogę polecać osobom po 18 roku życia. Autorka ponownie stworzyła historię na tyle ciekawy, by uznać ją za wyjątkową w tym gatunku. Styl jest przyjemny, z humorem a potyczki słowne, i nie tylko, śledzi się z niesłabnącą ciekawością. Wiem, że po kolejną książkę Parker S. Huntington sięgnę bez wahania. Bardzo Wam polecam i mam nadzieję, że czytelnikom dostarczy podobnych emocji.
Emery pochodzi z bogatej rodziny, a ojciec jest dla niej wzorem. Przyjaźni się z dójką braci, Reedem i Nashem, którzy są synami ich pracowników. W pewnym momencie zaczyna czuć coś więcej do Reeda, zakrada się do jego pokoju i spędza z nim noc. Wtedy jeszcze nie wie, że go pomyliła z kimś zupełnie innym. Wszystko w jej życiu układa się dobrze, jednak tylko do pewnego momentu. Okazuje się, że jej ojciec nie jest taki wspaniały, jak myślała, dopuścił się oszustwa, przez co życie Emery znacząco się zmienia. Mija pewien czas od tamtych zdarzeń, a życie młodej kobiety ani trochę nie przypomina tego, co było kiedyś. Jej ojciec się ukrywa, od matki się odcięła i tak naprawdę ledwo wiąże koniec z końcem. Skończyła się również jej przyjaźń Nashem, a mężczyzna ją nienawidzi. Na dodatek będzie musiała z nim pracować i nie ma możliwości, aby to zmienić. Czy da radę? Dlaczego mężczyzna ją nienawidzi? Co takiego się stało? Jak potoczy się ich dalsza historia? Jakie tajemnice i sekrety odkryją?
Dla mnie ta książka zdecydowanie jest świetna. Wciągnęła mnie praktycznie od samego początku i nie mogłam się od niej oderwać, aż nie dotarłam do samego końca. Książka nie należy do cienkich, a wręcz przeciwnie, ma prawie 600 stron, a ja ją przeczytałam w jeden wieczór (no dobra ze znaczącym zarwaniem nocy, ale było warto).
Historia, jaką znalazłam w książce to historia o tym, jak decyzja jednych osób może wpłynąć na życie innych, o oszustwach, tajemnicach, sekretach, a jednocześnie miłości, przyjaźni. Akcja sprawnie poprowadzona, momentami szybsza, momentami wolniejsza, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, mający wady i zalety, a dzięki temu bardziej realistyczni. Tym razem nie mogę wam zdradzić nic więcej niż wyżej.
„Podłe kłamstwa” to książka, która mnie się bardzo podobała i z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Emery to młoda dziewczyna, córka bogatych rodziców, można powiedzieć, że miała wszystko, poza miłością matki. Jednak okrutny los z niej zadrwił i w ciągu jednego dnia, jej życie zmienia się o przysłowiowe sto osiemdziesiąt stopni. To dumna kobieta, która bez pieniędzy, bez wsparcia kochanego ojca z uporem i determinacją, nauczyła się radzić sobie w świecie biedaków. Gdy myśli, że już gorzej nie może być, to wtedy upomina się o nią przeszłość. Nash to mężczyzna pełen nienawiści poprzysiągł zemstę na ludziach, przez których jego rodzina cierpi.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Parker S. Huntington. Sięgając po książkę, miałam trochę obaw, bo jest to dość spora lektura, bo jej papierowa wersja ma 572 strony. Jednak, gdy tylko do niej usiadłam, to przepadłam. Fabuła mnie kupiła w całości, a niektóre wydarzenia, parę raz zaskoczyły. Widać i czuć, że autorka w powieść włożyła kawał serca.
Parker S. Huntington nie szczędzi czytelnika, poruszająca trudne i złożone tematy, które wywołują całą gamę emocji tych dobrych i tych złych. Skłaniają do refleksji, do zastanowienia się nad własnym życiem i otaczającym nas światem.
To, co wyróżnia tę historię to niewątpliwie nietuzinkowa, barwna bohaterka. Emery to romantyczka, ma słabość do gwiazd i kocha słowa. Potrafiła w humorystyczny sposób bawić się wyrazami, używała słów lub wyrażeń, wymyślonych, które sugerowały więcej niż jedno znaczenie. Z wielkim upodobaniem tworzyła nowe słowa, najczęściej takie, których znaczenia nie każdy rozumiał.
„Podłe kłamstwa” to nie tylko namiętne sceny miłosne, to przede wszystkim skomplikowane postacie, zmagające się z demonami i tajemnicami z przeszłości. Jest to historia, która nie raz cię zaskoczy i przyprawi o szybsze bicie serca.
,,Podłe kłamstwa"
Nash Prescott ma trzydzieści dwa lata, jest miliarderem z obsesją na punkcie zemsty.
Pewnego dnia na swojej drodze spotyka dziewczyny o imieniu Emery. Ma ona dwadzieścia jeden lat, nie ma pieniędzy i desperacko potrzebuje pracy. Mężczyzna jej pomaga. Dlaczego? ? Jaki ma w tym cel? ?
Ich relacja zaczyna się od pogardy i okrucieństwa, ale czy istnieje coś, czego pragną bardziej niż zemsty? ?
To opowieść o kłamstwach, uczuciach i namiętności. Otwiera oczy naprawdę i pokazuje, że szczera rozmowa może naprawić nawet najbardziej zachwianą relację. Dodatkowo nutka erotyzmu dodaje tej historii większego wydźwięku i pobudza zmysły.
Warto zanurzyć się w tę intrygującą opowieść, w której bohaterowie muszą stawić czoła swoim demonom i odkryć, co naprawdę jest ważne w życiu. Czy zdołają przezwyciężyć przeszłość i znaleźć wspólną przyszłość? ?
Książkę czyta się dobrze, historia jest ciekawa i długa.
Polecam Wam.
Gratuluję autorce i życzę dalszych sukcesów ?.
Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ?.
Współpraca reklamowa, barterowa ?.
" [...] Byłam księżniczką i zamieniłam suknie balowe na pola bitew. On rozpoczął bitwę, ale to ja wygram wojnę. [...]"
Pierwszy raz czytałam powieść Parker S. Huntington pod tytułem "Podłe kłamstwa". Jest to zdecydowanie książka dla dorosłych czytelników. Znajdziecie tutaj mnóstwo pikantnych scen, które nie wszystkim przypadną do gustu. Niektóre sceny przerażają.
Fabuła jest dobra. Finał znakomity, dosłownie nie mogłam wymarzyć lepszego. Akcja wartka z nieoczekiwanymi zwrotami. Bohaterowie często mnie irytowali. Nienawidzili się, ale coś ich do siebie przyciągało. Kto się czubi, ten się lubi. Sceny z ich udziałem były bardzo dobre.
Głównymi bohaterami są:
- Nash Prescott -- uwielbia bogate zamężne kobiety. Jest typem faceta, na którego lecą młode kobiety. Tylko czy zawsze dostaje to czego chce? Obecnie ma trzydzieści dwa lata i doskonale wie, czego chce i kogo pożąda. Jest miliarderem, który szuka zemsty. Co go do tego skłoniło? Warto poznać jego historię. Jestem bardzo ciekawa czy go polubicie, czy raczej znienawidzicie. Ten bohater działał na mnie jak płachta na byka.
- Emery Winthrop -- jest córką miliardera i biznesmena Gideona Winthropa. Jest najlepszą przyjaciółką Reeda -- młodszego brata Nasha. Z wyglądu przypomina swoją matkę Virginię. Cieszę się, że nie odziedziczyła po niej charakteru. Jej matka to istny potwór. Nie polubiłam jej. Jest typowym przykładem kobiety, która myśli, że jak ma pieniądze, to może wszystko. Zobaczcie, jak traktuje swoją córkę. Polubiłam Emery, chociaż co jakiś czas irytowały mnie jej przemyślenia. Jest młoda i zakochana. Tylko czy wybrała właściwego człowieka... Obecnie ma dwadzieścia jeden lat i musi poukładać swoje życie na nowo. Dlaczego?
Miłośnicy książek z gatunku romanse będą zachwyceni tą powieścią. Niektóre sceny mogą podnosić ciśnienie i powodować szybsze bicie serca. Uwaga! Czytacie na własne ryzyko.
Czy odważycie się wejść i poznać "Podłe kłamstwa"?
Jeżeli lubicie powieści z intrygą w tle, to dobrze trafiliście. Uważajcie podczas czytania, komu ufacie. Tutaj może się wszystko zdarzyć.
Brawo dla autorki Parker S. Huntington za budowanie napięcia i za emocje towarzyszące podczas czytania.
Okładka niestety mnie nie kupiła. Książka jest małym grubaskiem, ale nie martwcie się. Szybko się ją czyta.
Czy zemsta zawsze jest słodka? Czy najlepiej smakuje na zimno?
Ps.
Na początku książki znalazłam interesującą playlistę.
Twórczość Parker S. Huntington znam już z książki ,,Słodka trucizna". Tamto spotkanie było bardzo owocne i pozostało mi w pamięci do dziś. To zdecydowało o szybkim sięgnięciu po kolejne dzieło autorki. Tym bardziej, że motyw agegap jest tym, po który zawsze w pierwszej kolejności wyciągam rękę. ?Intryga rozpoczyna się od akcji, gdy Emery decyduje się zdobyć serce swojego przyjaciela, którego od dawna darzy uczuciem. Przemyka nocą do jego pokoju w jednym celu, chce go ,,pocieszyć" po kolejnym nieudanym związku. W momencie, gdy chwile rozkoszy dobiegły końca, dziewczyna uzmysławia sobie, że w łóżku jest nie jej Reed, a jego starszy brat. To wydarzenie rozpoczyna cały bieg niefortunnych zdarzeń. ?,,Podłe kłamstwa" zawierają pasjonującą oraz intrygującą grę, pełną namiętności, która wciąga czytelnika w wir zdarzeń, absorbując już od pierwszej przeczytanej strony. Im dalej, tym jeszcze trudniej oderwać wzrok. Autorka stworzyła książkę pełną tajemnic, niedopowiedzeń, żaru i ekstremalnych namiętności. Do tego całe tło romansu Emery i Nasha oraz swoista zamiana życiowych statusów, wywoływały salwy ochów i achów. ?Fabuła książki galopuje niczym koń na wyścigach. Nim się obejrzysz, czytasz już kolejny rozdział, a jest to dość treściwa historia. Swoisty grubasek. Samo zakończenie było pełne niepewności i tajemniczości. Na uznanie zasługują również rozmowy Emery i Bena. ?Mam jednak pewne ale do tej pozycji. Było w moim odczuciu nienaturalnie, a niektóre sceny naciągane do granic możliwości, wręcz absurdalne. Na szczęście nie przesłoniło mi to całej treści i summa summarum książkę oceniam na przyzwoite 7/10.
Niestety wielokrotnie miałam ochotę ją zostawić. Posiada ona prawie 600 stron, a według mnie mogłaby być o połowę krótsza. Początek zapowiada się ciekawie, a później nie wiem o czym ta książka była. Miałam wrażenie, że autorka sama już nie wiedziała o czym pisać. Cały czas bywa mowa o tym, że Emery ma zjeść kanapkę. I wszystko kręciło się w około jej pracy i biedy. Cały czas czułam chaos i zastanawiałam się o co chodzi z kłamstwami. Gdzie one są?
Czytałam jednak dalej, bo czułam, że może coś mnie zaskoczy i sprawi, że dotrwam do końca. I o dziwo tak się stało. Jakieś ostatnie 200 stron w końcu coś się dzieje i w końcu wzbudza u mnie opisana historia jakieś emocje poza znudzeniem. I te ostatnie 200 stron uratowało tę książkę by móc dopatrywać się jakiś plusów.
A plusem jest na pewno główny bohater. Nash Prescott to najciekawsza postać w tej historii. Silny, wiedzący czego chce facet. Ma trudny charakter, ale to akurat nie przeszkadzało mi. Drugim plusem są nawiązywania do mitologii greckiej. Ten zabieg sprawiał, że jednak chciałam czytać dalej. Trzecim plusem jest dodanie do tej opowieści sms od tajemniczego Bena. Kim był? To już zostawiam Wam do odkrycia.
Czy polecam ,,Podłe kłamstwa"? Owszem. Myślę, że styl pisania i historia zawarta w tej książce znajdzie swoich fanów. Mnie czegoś zabrakło w tej opowieści, a czegoś było za dużo.
"-Pewien kłamca powiedział mi kiedyś, że życie to syzyfowa praca. Gasisz jeden pożar, a zaczyna się kolejny. (...) Nie jesteś wabiony do snu fałszywym poczuciem bezpieczeństwa, nie wmawiasz sobie, że istniejesz w części nietkniętej przez płomienie. Śmierć, zdrada, zemsta i poczucie winy towarzyszą nam na każdym kroku (...)"
Naznaczona bólem i wieloma emocjami, które targają dwiema tak bardzo różnymi, a zarazem tak bardzo do siebie podobnymi duszami.
Udowadniająca, że niedopowiedzenia potrafią zburzyć nawet najbardziej silną relację.
Ukazująca okrutność i przewrotność losu.
Emery i Reed to przyjaciele na dobre i złe. Rozumieją się bez słów i są sobie naprawdę bliscy. Wszystko jednak się zmienia, gdy dziewczyna odkrywa że jest zakochana w chłopaku. Zakrada się więc do jego pokoju, by dać upust swoim emocjom i się z nim przespać. Pech (a może przeznaczenie) sprawia, że Emery zamiast w oczy swojego przyjaciela, patrzy w oczy jego brata Nasha. Od tej chwili nic już nie jest takie samo, a dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że pomyliła zauroczenie z miłością. Nigdy nie kochała Reeda. To pełen mroku Nash może dać jej wszystko czego pragnie. Jednak dla niego Emery jest tylko dzieckiem. Wszak dzieli ich dziesięć lat, a ich zbliżenie nie zrobiło na nim najmniejszego wyrażenia.
Mijają cztery lata.
Ich drogi znowu się spotkały, ale ich relacja nie uległa zmianie.
Nash obwinia Emery i jej rodziców o zniszczenie jego rodziny. Pragnie zemsty. I oto staje przed możliwością jej dokonania. Teraz to on rozdaje karty. On jest milionerem, a ona zwykłą dziewczyną, która dla niego pracuje. Mimo iż jej rodzice nadal są bogaci, to Emery jest bez grosza przy duszy. Dlatego z pokorą znosi wszelkie upokorzenia ze strony swojego pracodawcy. Nash uprzykrza jej życie na każdym kroku. Ale ona potrzebuje pieniędzy i zrobi wszystko, by je zdobyć.
"Podłe kłamstwa" to powieść pełna tajemnic, niewyjaśnionych spraw, trudnych relacji rodzinnych, które potrafią namieszać w życiu i zamydlić oczy. Zdarza się, że kierowani zemstą, nie dostrzegamy prawdy. Żyjemy kłamstwami, które sobie wpajamy, i które nam wpajają inni.
Parker S. Huntington daje nam historię, która otwiera oczy. Ukazuje, że tylko szczera rozmowa, może naprawić nawet najbardziej zachwianą relację. A okraszona nutką erotyzmu, dodaje jej jeszcze większego wydźwięku i pobudza zmysły.
Chociaż na początku nie potrafiłam się w nią wgryźć, to wraz z każdą przewróconą stroną, moje zaciekawienie tą historią wzrastało, by na koniec całkowicie mnie zaskoczyć.
Jesteście ciekawi "Podłych kłamstw"?
Polecam ?
Ona jest jego najsłodszym pragnieniem... i najmroczniejszym sekretem. Gorący, zakazany romans pomiędzy skrzywdzonym księciem z bajki a zhańbionym...
Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie. A potem zakochałam się w jego bracie. Nie powinnam była zjawić się na tym dachu...
Przeczytane:2024-10-17, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
"Podłe kłamtwa" to historia o kapryśnej Emery, która ma wszystko, pochodzi z bogatego domu. Ma plan, by wejść do pokoju swojego przyjaciela Reeda i przespać się z nim. Rano okazuje się, że patrzy na nią starszy brat Reeda, Nash. Po czterech latach wszystko zmienia się w życiu bohaterów, a los okazuje przewrotny. Obecnie Emery ma 21 lat i jest bezdomna. On ma 32 lata i stał się miliarderem. Patrzy na Emery z pogardą, nienawidzi jej rodziny i pragnie zemsty.
Wow! To idealna lektura dla fanów romansów z różnicą wieku oraz motywu hate-love. Autorka postarała się, by nie było nudy. Fabuła dosyć dynamiczna. Kłamstwa, sekrety, trudne relacje, cięte riposty, intryga, namiętność, pożądanie. Między bohaterami przepływają iskry pożądania i czuć chemię krążącą wokół nich.
Jeśli lubicie grube książki i szukacie emocjonalnych wzruszeń to tutaj dostaniecie mnóstwo emocji i wrażeń. Czekają na Was gorące sceny ,zwroty akcji oraz niezapomniane chwile z lekturą.
Czytajcie!
Polecam gorąco!
BRUNETTE BOOKS