Porywająca powieść przygodowa pióra autora niezapomnianego “Parku Jurajskiego”, który tym razem sięga po tematykę piracką. Pełna niesamowitych zwrotów akcji i charakterystycznych bohaterów opowieść przywołująca na myśl „Piratów z Karaibów”. Jamajka w 1665 roku, samotny przyczółek brytyjskiej potęgi wśród hiszpańskich posiadłości na spalonych słońcem Karaibach. Stolica Jamajki, Port Royal, miasto rzezimieszków, pijaków i nierządnic to ostatnie miejsce, skąd można przypuścić atak na pobliską hiszpańską twierdzę. A jednak właśnie taki plan obmyślił znany korsarz, kapitan Charles Hunter, za cichym przyzwoleniem gubernatora króla Karola II. Celem jest Matanceros, gdzie rządzi krwiożerczy Cazalla – chroniona przez strome skały i potężne działa niezdobyta forteca. Hunter wraz z załogą, w której skład wchodzą między innymi cichy jak śmierć skrytobójca Sanson, wielki niby góra Maur Basso oraz sokolooka Lazue, będą musieli stawić czoła nie tylko hiszpańskiej flocie. Na ich drodze staną huragany, kanibale, a nawet morskie potwory. Lecz jeśli niesforna banda Huntera odniesie sukces, zapisze się na kartach historii. I zdobędzie skarb – ilość złota zdolną skusić każdego pirata.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2010-08-25
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Super :D Polecam czytać ciągiem całość. Idzie bardzo szybko, a szkoda wypaść z akcji. Poczułam trochę lata w zimie i wróciło sporo wspomnień z żeglowania po morzu. Strasznie zatęskniłam za wysokimi falami i żeglarskimi historiami.
Fabuła jest szybka. Nie ma czasu na nudę. Sporo postaci ma wyraźnie wyróżniające się charaktery. Część została trochę zaniebana, być może celowo. Jakby nie było, książka zasługuje na dobre miejsce na naszych półkach, a ludzie siedzący w morskich klimatach być może tak, jak ja w trakci czytania poczują słony wiatr na skórze. :)
Całkiem wciągająca opowieść o korsarzach.
Okazuje się, że opowieść o zmaganiach piratów z Hiszpanami jest całkiem wciągająca,ciekawa z kilkoma zwrotami akcji.
Opowieść jest napisana lekko z naciskiem na akcję.
Bohaterowie są ciekawi, barwni i mające swoje historie. Powieść ma swój klimat.
Wyspy Salomona - tu narodzi się tsunami, które unicestwi Kalifornię. Antartyda - gigantyczna góra lodowa odłamie się od kontynentu. Floryda - potężny huragan...
"Śmierć binarna" reprezentuje gatunek dobrze znany czytelnikom innych książek Crichtona, takich jak "Jurassic Park" czy "»Andromeda« znaczy śmierć"...
Przeczytane:2023-06-07, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2023,
Jak na razie to najlepszy Crichton, jakiego czytałem, ale też zacząłem od starszych jego pozycji, więc być może te późniejsze są po prostu lepsze. Czytało się to świetnie - lekko i szybko. Świetna powieść przygodowa, którą spokojnie moge polecić każdemu miłośnikowi książek.