Po jej odejściu
Alex Dahl

Kiedy sięgamy po książkę z gatunku thiller to oczekujemy napięcia, dreszczu emocji, niepewności. W powieści Alex Dahl „Po jej odejściu” czytelnik znajdzie to wszystko i jeszcze więcej.

Akcja powieści rozpoczyna się w Sandefjord w Norwegii, gdzie na uboczu mieszka samotna matka Liv Carlsen z dziewięcioletnim synem Adrianem. Pewnego dnia matka i chłopiec znikają. W ich poszukiwania angażuje się dziennikarka Selma. Kiedy zaczyna szukać rodziny Liv okazuje się, że nie jest ona tą osobą za którą się podawała. Tymczasem poznajemy kolejną postać - młodą Rosjankę Anastazję. Dziewczyna wychowywana jest przez babcię. Pewnego dnia na ulicy zostaje zauważona przez szefową agencji modelek z Mediolanu. Za jej namową wyjeżdża do Włoch i rozpoczyna karierę modelki.

Kolejne rodziały książki to następujące po sobie fragmenty życia czterech osób Liv, Adriana, Selmy i Anastazji. Część z tych wydarzeń dzieje się w czasie bieżącym a inne wcześniej.

Akcja się zagęszcza i czytelnik poznaje kolejne sekrety i tajemnice. A ponieważ giną ludzie napięcie rośnie. Dochodzimy do momentu, kiedy życie naszych bohaterek także jest zagrożone.

Czytajac książkę ma się wrażenie zdejmowania kolejnych wartw, żeby w końcu dotrzeć do rozwiązania. Punkt kulminacyjny jest bardzo emocjonujący zatyka wręcz dech w piersi. Dopisane zakończenie historii jest trochę zbyt bajkowe jak dla mnie i było już do przewidzenia.

Sam temat powieści czyli przedstawienie mroczej strony modelingu jaką jest wykorzystywanie seksulane, przemoc, uzależnienie od narkotyków, handel ludźmi nie jest może orginalny. Zetknęłam się z nim już w wielu powieściach. Ale fabuła stworzona przez Alex Dahl jest moim zdaniem orginalna i bardzo interesująca. Pisarka pokazuje ten świat poprzez przyżycia kobiety, która po kilku latach pracy w takiej agencji chce z tej pracy zrezygnować.

Ponieważ historia przedstawiana jest z perspektywy kilku osób mamy głębszy wgląd w przeżywane przez nich emocje. W ten sposób jeszcze bardziej czujemy się związani z bohaterami i bardziej zangażowani w lekturę. Postacie są wyraziste, widoczne jest bogactwo ich przeżyć wewnętrznych i rozterek. Ten aspekt bardzo mi się podoba w twóczości Alex Dahl. Pisarka pokazuje nam różne osobowości i temperamenty. W tej powieści oprócz dorosłych jednym z głównyhc bohaterów był był mamy chłopiec z Zespołem Aspergera (prawdopodobnie) i autorek uadało sięmoim zdaniem bardzo trafnie odtworzyć jego przeżycia w wielu bardzo trudnych chwilach.

Podobała mi równowaga między opisami a dialogami, niezbyt długie rozdziały, co sprawiało, że dobrze się ją czytało, nie czuło się znużenia.

Bardzo mi się podobała i mimo że nie jest łatwą lekturą myślę, że jest wartościową pozycją w swoim gatunku.

Mnie do tej książki jak zwykle często bywa, zachęciła okładka, bardzo klimatyczna, w odcieniach czerni i błękitu i po prostu przyciągająca...
Co prawda również nazwisko autorki nie jest mi obce, bo czytałam już jej książki, lecz zwyciężyła moja "srocza" natura.

Narracja prowadzona jest przez autorkę wieloosobowo i wielowątkowo, lecz chociaż wydaje się, że są całkowicie odmienne, to w jakiś sposób łączą się we wspólna fabułę.
Poznajemy samotna matkę Liv, która mieszka w Norwegii i wychowuje autystycznego Adriana, który o swoim ojcu wie tylko tyle, ze to zły człowiek. W zasadzie nie przeszkadza mu brak ojca, uzależniony jest za to bardzo od matki. W szkole traktowany jako dziwadło i znęcanie się nad nim w szkole jest na porządku dziennym. Jego matka stara się ze wszystkich sił aby go chronić i zapewnić bezpieczeństwo. Ciężko pracuje żeby jakoś związać koniec z końcem.

"Jeden z chłopców, Steffen, regularnie rzuca kulkami z papieru w tył głowy Adriana, ale on nie reaguje, nigdy się nie odwraca. Mama powtarza, że tacy dręczyciele to w rzeczywistości słabi ludzie, którzy próbują podebrać siłę lepszym i silniejszym, ale nie do końca jej wierzy - to brzmi trochę jak coś, co dorośli mówią, żeby dzieci czuły się lepiej."
Nagle pewnego dnia Liv znika a tuż po niej, nie ma także śladu po Adrianie...

Anastasia wyprowadziła się z Rosji do Włoch, gdzie stała się uznaną modelką. Teraz jej życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni, bo z biednej dziewczynki stała się bogatą damą.
Jednak jej serce ciągle wraca do babci, mieszkającej nadal w dalekim kraju. Jednak nie chciałaby zamienić swojego luksusowego życia wśród bogatych mężczyzn, którzy ja adorują. Lecz nie wszystko, co na zewnątrz wydaje się piękne, takie właśnie jest. Te wszystkie występy na scenie, to ciężka praca a także nałogi, alkohol, narkotyki i cały inny syf. Tylko po to, żeby później na scenie pokazać się z jak najlepszej strony.
Lecz czy takie sielankowe życie może zawsze trwać? Najczęściej utrata tak świetnej pozycji najbardziej potrafi zaboleć...

Selma jest reporterką, która śledzi branżę modową i jej machlojki, lecz zaintrygowało ją zniknięcie kobiety i jej dziecka. Postanowiła drążyć ten temat i odkryć, co się naprawdę stało/
Jej śledztwo prowadzi do słynnej włoskiej firmy zajmującej się modą...
Co odkryje Selma? Czy uda jej się znaleźć Liv i Adriana? Dlaczego tak nagle zniknęli? Kto za tym stoi?

Historia trzyma w napięciu i chociaż można się było domyślić jej zakończenia, to warto ją poznać.

Lubicie czytać dobre thrillery psychologiczne ze skandynawskim akcentem? Koniecznie przeczytajcie tę książkę.

"Po jej odejściu" to intrygująca i wciągająca lektura. Fabuła trzyma w napięciu do samego końca. Intryga, tajemnice, sekrety z przeszłości, miłość matki do niepełnosprawnego dziecka, brutalny świat modelingu, przemoc, prostytucja, narkotyki i handel ludźmi. Autorka przedstawia tę historię z perspektywy kilku bohaterów. Poznajemy trzy kobiety. Liv, która samotnie wychowuje syna z zespołem Aspergera. Ukrywa swoją przeszłość przed synem. Poznajemy Anastasię, którą wychowywała babcia. Dziewczyna wyprowadziła się z Rosji do Mediolanu, by pracować jako modelka. Anastasia poznaje mroczne kulisy tego zawodu i przyjęć organizowanych przez bogatych i wpływowych mężczyzn. Poznajemy też Selmę, która pracuje jako reporterka i prowadzi śledztwo w sprawie skandali w branży modowej. Niestety nikt nie chce opublikować jej artykułu. Z pozoru nic nie łączy tych kobiet, ale jak okazuje się ich losy połączą się w nieoczekiwanym momencie.

Alex Dahl potrafi zaciekawić czytelnika i zachęcić go do odkrywania elementów układanki. Ciekawa fabuła nie pozwala odłożyć tej książki ani przez chwilę. Po mistrzowsku wykreowani bohaterowie. Autorka niesamowicie zagłębiła się w ich psychikę. Podczas czytania odczuwałam silne emocje. Zdecydowanie nie jest to lektura dla osób o słabych nerwach. Autorka zaskakuje nieoczekiwanymi zwrotami akcji i sprawia, że nie wiadomo komu ufać. Autorka porusza ciężkie tematy, ale jej lekki język sprawia, że książkę czyta się w błyskawicznym tempie.
Gwarantuję Wam, że czekają Was emocje i będziecie wstrząśnięci tą lekturą.
Fani thrillerów będą usatysfakcjonowani.
Rewelacyjna historia!

Gorąco polecam!

BRUNETTE BOOKS 

„Po jej odejściu” to trzymający w napięciu skandynawski thriller, który nie daje o sobie łatwo zapomnieć. Głównie dlatego, że porusza kilka bardzo istotnych kwestii, takich jak handel ludźmi, narkotyki, prostytucja. Pokazuje też kulisy świata modelingu. Nie da się o tej książce zapomnieć również dlatego, że jest wstrząsająca i sprawia, że czytelnikiem targają wyjątkowo silne emocje.

Wydarzenia w powieści są przedstawione z kilku różnych perspektyw. Początkowo wydaje się, że historie każdej z osób nie mają zbyt wiele ze sobą wspólnego, jednak później wszystkie części tej skomplikowanej układanki wpadają na właściwe miejsce i okazuje się, że idealnie do siebie pasują. Główną bohaterką powieści jest Liv, która mieszka z autystycznym synem w Sandefjord w Norwegii. Jako samotna matka stara się wiązać koniec z końcem. Albo tylko stwarza pozory. Przed tym jak osiadła w tym małym miasteczku wiodła inne życie, o którym jej syn nie wie i nigdy ma się nie dowiedzieć. Chyba że coś pójdzie nie tak. I, jak to w życiu bywa, okazuje się, że spełniają się najgorsze obawy kobiety. Ona i jej syn znikają z Sandefjord. Sprawą zaczyna interesować się inna kobieta, dziennikarka, która swojej pracy oddaje całe serce. Właśnie napisała świetny artykuł o branży modowej, obnażający jej obrzydliwe sekrety, ale nie dostaje zgody na jego opublikowanie. Zaczyna zajmować się zniknięciem Liv i jej dziecka, a to, co odkryje okaże się największą sprawą w jej dziennikarskiej karierze. Osobną perspektywą jest perspektywa Anastasii, która jako młoda dziewczyna zostaje zauważona w Rosji przez osobę reprezentującą znaną agencję modelek. Dziewczyna jest młoda, mieszka tylko z babcią, która wychowywała ją po śmierci rodziców. Praca modelki jest dla niej jak spełnienie marzeń. Poznaje inny świat, zaczyna bywać wśród znamienitych gości, zarabia pieniądze, które może posyłać babci. Powoli jednak zaczyna dostrzegać mroczne strony tego zawodu. A kiedy spotyka jednego z najbardziej wpływowych mężczyzn, jej życie ulega całkowitej zmianie. 

Jak już wspomniałam, powieść trzyma w napięciu i wywołuje mnóstwo różnych emocji. Szczególnie bolesne są te, które pojawiają się w odniesieniu do chorego chłopca, który niewiele rozumie, ale ze wszystkich sił stara się pomóc mamie. Bo ma tylko ją. Już nawet początkowe sceny, kiedy inność tego dziecka wzbudza w rówieśnikach złość i agresję, nie pozostawiają czytelnika obojętnym. A później jest jeszcze gorzej. Chociaż fizycznie najbardziej w sytuacji, w jakiej się oboje znaleźli, cierpi jego mama. Chociaż nieco przewidywalna, jest to wstrząsająca lektura, bo wszystkie opisane w książce wydarzenia są bardzo prawdopodobne, często mają miejsce w rzeczywistym świecie. Dlatego książka robi piorunujące wrażenie. Tym bardziej, że autorka, mimo lekkiego pióra, nie oszczędza czytelnika, jest przy tym bardzo bezpośrednia, ale też dzięki temu powieść wydaje się taka szczera i prawdziwa. Bardzo łatwo jest wczuć się we wszystko to, co przeżywają bohaterowie i razem z nimi przechodzić przez ten koszmar, który ich spotyka. Książka jest w pewnym sensie ostrzeżeniem dla wszystkich młodych osób przed światem modelingu, który tak bardzo im się marzy. Pokazuje, jak bardzo brutalny jest to świat, jak bardzo sztuczny i na pokaz. Nie jest tak kolorowo, jak to pokazują media. Większość modelek nie osiąga sukcesu. Żyją od castingu do castingu, licząc na to, że kiedyś będzie je oglądał cały świat. Ale za coś muszą żyć. I kończą jako dziewczyny do towarzystwa w najlepszym wypadku, a jako prostytutki uzależnione od narkotyków, jeśli im się nie poszczęści lub w ogóle nie udaje im się przeżyć. Duży plus dla książki również za wątek chłopca z zespołem Aspergera i za podejście do tematu. A także na zwrócenie uwagi na problem osób niesłyszących.

Jeśli znacie twórczość Alex Dahl, wiecie, że warto sięgnąć po jej najnowszą książkę. Jeśli nie, „Po jej odejściu” będzie dobrą lekturą na początek znajomości z piórem autorki. Bo niemiłosiernie wciąga i wywołuje nie dreszczyk, a cały huragan emocji. Polecam!

W jakim napięciu ja czytałam tą książkę, to głowa mała! Co rusz musiałam przypominać sobie o oddechu, a wszystko przez to, że targały mną wielkie emocje. W książce znajdziecie kilku bohaterów, którzy opowiadają swoją własną historię. Każdy z nich jest tu z kimś związany na tyle, że bez tej innej osoby nie dałoby się jej całej pojąć. Jestem mamą, więc kiedy czytałam o bardzo wrażliwym dziewięciolatku, który jest krzywdzony w szkole przez swoich kolegów, to aż miałam ochotę przetrzepać im cztery litery. A później jest jeszcze gorzej. Zostaje świadkiem porwania, po czym i jego dopada mężczyzna w masce. Następnie czytamy o innej kobiecie, która interesuje się sprawami zaginięć. Jest reporterką i właśnie dostaje sprawę zaginięcia matki z tym nadzwyczaj wrażliwym chłopcem. W międzyczasie debatują nad innymi osobami, które również w tajemniczy sposób zniknęły. Podkreślają tu również naiwność młodych kobiet i ich chęć wybicia się w wielkim świecie. Bycie sławnym tak przesłania im racjonalne myślenie, że godzą się na niezwykłe sesje, a później milkną zbrukane lub służą jako prostytutki. Wiadomo, że prawo stoi po stronie tych, vo mają grubsze portfele. Przez raz źle podjęte decyzje płacą za to bardzo wysoką cenę. Następnie ponownie wrócimy do opowieści chłopca, który jest zdruzgotany faktem, że ktoś go porwał. On naprawdę bardzo cierpi. Ma ataki paniki, czuje się zagubiony i bezbronny. Te opisy ponownie sprawiały, że serce nam przyspiesza i gdybyśmy mogli, sami byśmy go uratowali. Z pewnością to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Jest w niej wielkie przesłanie, najlepiej gdyby nastolatki powyżej szesnastego roku życia ją przeczytały, by same mogły dostrzec gdzie czyha na nie niebezpieczeństwo. Do tego opisana wspaniałym piórem, lekką nutą niecierpliwości i szczerością aż bolesną dla czytającego. To również wskazówka dla rodziców, by bardziej przyglądali się zainteresowaniom swoich pociech. I nie tylko córek, ale i synów na równi.
Z całego serduszka ją polecam, bo choć przerażająca, to jednak potrzebna do otwarcia szarych komórek:-)

„Po jej odejściu” to historia, która zapewnia nam ogromną dawkę emocji, niepokoju i tajemniczości.

Mnogość wątków w tym przypadku nie sprawi, że pogubimy się w trakcie czytania, wręcz przeciwnie, będziemy pochłaniać każdą stronę, aby jak najszybciej dotrwać do końca i odkryć tajemnicę.

Liv, Anastasia i Selma to trzy kobiety, których drogi w pewnym momencie się przetną. Pierwsza z nich samotnie wychowuje syna, którego będzie chronić za wszelką cenę i nie pozwoli, żeby odkrył jej tajemnicę. Historia Anastasi pokazuje złą stronę modelingu. Kobieta staje się bogata, jednak luksus i bogaty, wpływowy mąż okażą się jej przekleństwem. Selma pracuje w Oslo jako reporterka. Chce opublikować artykuł dotyczący skandali w branży modelingowej. Jednak ktoś będzie jej to utrudniał. Jak potoczy się los kobiet? Czy Anastasi uda się uciec ze świata pełnego przemocy? Czy Liv ochroni swojego syna, a Selma odkryje prawdę?

Autorka bardzo sprytnie myli tropy, aby zapewnić czytelnikowi prawdziwy rollercoaster podczas lektury.

Ja jestem wielką fanką autorki i polecam również jej pozostałe książki.

"Po jej odejściu" to historia, w której poznajemy trzy kobiety: Liv, samotna matka, chroniąca za wszelką cenę syna przed sekretami ze swojej przeszłości; Anastasia, robiącą niezwykłą karierę modelka, poznająca ciemną stronę świata bogactwa i wpływowych mężczyzn; Selma, reporterka prowadząca dochodzenie w sprawie skandali w branży modowej. Trzy zupełnie różne światy, które połączą się w nieoczekiwany sposób...

Pierwsze, na co zwróciłam uwagę w trakcie lektury, to świetne wyczucie i umiejętność autorki do tworzenia przestrzeni dla emocji swoich bohaterów. Uczucia kipią z kart książki, są silne i wyraziste, odczuwa się je nawet po zakończeniu lektury, co bardzo sobie cenię.

Fabuła intryguje i przyciąga uwagę, elektryzuje niewiadomymi, zachęca do odkrycia prawdy. Pomimo, iż szybko odkryłam jeden z ważniejszych elementów finalnych wyjaśnień, to i tak docieranie do okoliczności ukazanych zdarzeń było pasjonujące, a każdy kolejny element układanki satysfakcjonował, potwierdzając moje trafne przypuszczenia. Całość jest misternie utkana i przemyślana, a przy tym porusza wiele poważnych i trudnych tematów, jak wykorzystywanie i poniżanie kobiet, przedmiotowe traktowanie, uzależnienia, czy choroby i niepełnosprawności. Mamy tu więc nie tylko wciągający thriller, ale i przestrzeń do refleksji w szczególnie klimatycznej oprawie.

Niepokojąca, a jednocześnie bardzo przyciągająca i zajmująca książka. Polecam wszystkim fanom thrillerów! :)

W książce poruszono ważny temat traktowania kobiet w świecie modelingu- uzależnianie ich od używek, poniżanie, odcinanie od rodziny i znajomych, konieczność udziału w seks- przyjęciach, prostytucja. Książka pisana jest z perspektywy jednej z dziewcząt rozpoczynających karierę modelki, stroniącej od ludzi Norweżki i jej syna, oraz reporterki, która usiłuje rozwikłać sprawę tajemniczego zaginięcia. Ciekawa historia, z zaskakującym zakończeniem. Polecam!

Po jej odejściu to wciągający, bardzo mocny thriller , którego akcja została osadzona w mrocznej Norwegii. 

Jest to historia trzech kobiet. 

Liv -samotnej mamy kilkuletniego chłopca zmagającego się z autyzmem ,która dla swego dziecka jest w stanie poświęcić wszystko. 

Oboje żyją na uboczu miasteczka i nie nawiązują kontaktu z otoczeniem. 

Przeszłość pani Carlsen skrywa bowiem sekrety, których ta strzeże za wszelką cenę.. 

Czy wyjdą na jaw? 

A jeśli już zostaną ujawnione czyje losy odmienią?

Anastazja to młodziutka dziewczyna marząca o karierze w branży modowej. Wychowywana przez babcię w rosyjskim Jekaterynburgu teraz przeniosła się do wystawnego Mediolanu oferującego wszystko czego do tej chwili pragnęła i o czym śniła.  

Szybko okazuje się,że świat wielkich marek , blichtru i bogactwa ma również ciemną stronę. Taką o której istnieniu nikt nie wspomina..

W obliczu zagrażającego jej niebezpieczeństwa Nastia uczyni wszystko, by wyrwać się z tego miejsca.. 

Czy jej się uda?

Selma jest ambitną reporterką śledczą pracującą w jednej z redakcji w Oslo. Szczególnie interesują ją skandale ze świata znanych projektantów. 

Tym razem za sprawą zaginięcia kobiety w Sandefjord wpada w wir wydarzeń, których konsekwencji nie przewidziałaby w najśmielszych snach..

W jaki sposób te wątki się ze sobą łączą? I jaka jest prawda?

Przyznam, że uwielbiam norweskie thrillery i kryminały przede wszystkim za ich klimat i niepokojącą aurę.

Alex Dahl na kartach swojej najnowszej powieści utkała niesamowitą , dopracowaną w najmniejszych szczegółach intrygę od której nie sposób się oderwać. 

Całości dopełniają mistrzowsko naszkicowane portrety psychologiczne nietuzinkowych bohaterów. 

Książka jest naprawdę ciekawa, porusza wiele bardzo ważnych i trudnych tematów. Skłania do refleksji i z pewnością zostanie w mojej głowie na dłużej.  

Polecam wszystkim miłośnikom tego gatunku literatury oraz tym , którzy dopiero chcą zacząć go poznawać ?