Akcja powieści toczy się w jednej ze środkowo-europejskich metropolii pod koniec dwudziestego wieku. Hana Woyczik była świadkiem włamania do jubilera. Wynik śledztwa wskazuje, że włamywaczem mógł być zaufany człowiek jednego z rządzących miastem mafijnych bossów - Baaby. Bohater powieści zostaje oddelegowany do mieszkania Hany Woyczik, aby przez tydzień strzec ją przed siepaczami Baaby, zaś po upływie tygodnia - całą i zdrową - doprowadzić do sądu. Czy jednak pies-wartownik nie rzuci się swej podopiecznej do gardła? Miha Mazzini, korzystając z formuły powieści kryminalnej, wstrzymuje się od udzielania prostych odpowiedzi, wystrzegając moralizatorskiego tonu. Przewrotny, absurdalny humor, ironiczna narracja, wulgarny język postaci, podkreślający ich autentyzm oraz krytyka społeczeństwa konsumpcyjnego, narzucają jednoznaczne skojarzenia z twórczością Chucka Palahniuka, autora kultowego Fight Clubu.
Wydawnictwo: Grube ryby
Data wydania: 2000-12-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Telesni Cuvaj
Język oryginału: słoweński
Tłumaczenie: Wojciech Domachowski
Ilustracje:projekt okładki- Krystyna Jaszke
Niepodległa Słowenia, tuż po rozpadzie Jugosławii. Zala Jovanović, Serbka z pochodzenia, od dzieciństwa mieszkająca w Lublanie, właśnie urodziła syna i...
Przeczytane:2017-12-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 100 książek 2017, POLECAM SZCZEGÓLNIE!,
Trafiłam na książkę zupełnym przypadkiem i mimo, ze okłądka nie wydała się zachęcająca to obiecałam sobie, że przeczytam każdą książkę którą mam w domu.
Powiedzenie : " nie oceniajcie ksiażki po okładce" pasuje tu idealnie, bo okazało się , że to totalny hit . Już sam prolog sprawił : " tyle trudu mnie to kosztowało i wszystko na chuj! ", ze wiedziałam, że to będzie dobre i że to ksiażka dla mnie.
I faktycznie. Dawno żadna książka mnie tak nie urzekła co muszę przyznać dziwi mnie. Nigdy nie czytałam książek tego rodzaju ( a rodzaj literatury dla mnie jest trudny do określenia),
Chciałoby się rzecz , że lektura ta jest tak dziwna, że aż wspaniała.
Nie chcę więcej pisać, żeby niczego nie zdradzić, po prostu zachęcam goroąco to sięgnięcia po nią.