Paul przez całe dorosłe życie przeżywa każdą miłość równie żarliwie i bez opamiętania jak w wieku młodzieńczym. I nie jest istotne, czy podkochuje się w stolarzu pracującym dla jego rodziców podczas wakacji na południu Włoch, czy jako student na zaśnieżonym kampusie w Nowej Anglii wplątuje się w gasnący i powracający romans z nieuchwytną przyjaciółką punktowany anonimowymi zbliżeniami z mężczyznami, czy jest na korcie tenisowym w Central Parku, czy też spaceruje wczesną wiosną nowojorskimi ulicami. Jego zauroczenia są zawsze nieuchwytne, płynne i podszyte organicznym pożądaniem, nieodmiennie rozszczepionym między jednym zakochaniem a drugim.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2020-05-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Enigma Variations
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Aga Zano
Miłość - temat rzeka. Uskrzydla ale i rani. Ma różne odcienie a i uczuci skierowane mogą być zarówno do tej samej płci jak i przeciwnej. Co jesteśmy w stanie zaakceptować?
Paul już od czasu, gdy był nastolatkiem był kochliwy. Najpierw dużo starszy stolarz, później koleżanka ze studiów. A potem jeszcze kilka kobiet i mężczyzn. Nie może się zdecydować. Każda z miłości jest inna aczkolwiek tak samo obsesyjna. Żarliwie kocha każdego z nich. Każda w swoim momencie zdaje się być tą jedną jedyną. Jego zauroczenia to wieczne pożądanie. Jest strasznie kochliwy. Czy znajdzie w końcu to, czego szuka?
Skusiła mnie okładka utrzymana w stylu błękitu, czyli nadziei. Taka trochę romantyczna. Za to opis mnie troszkę zaskoczył. Młody chłopak od najmłodszych lat borykający się z kochliwością. I bez różnicy mu, czy to chłopak czy dziewczyna staja się jego obiektami westchnień. A wiecie co? Książka totalnie mnie zaskoczyła. Niestety negatywnie. W ogóle nie wciągnęła mnie historia Paula. Jego takie skakanie z kwiatka na kijek. Niezdecydowanie uczuciowe. Pięć zauroczeń, pięć osób, każde inne. Fakt. Ale nie przemówiły do mnie. Specyficzne dialogi mnie po prostu nużyły. Sama akcja powolna jak ledwo płynący strumyk. Jego uczucia do każdej kolejnej osoby były dla mnie nie zrozumiałe. Dużym plusem jest natomiast to, że autor odważył się poruszył problem tożsamości seksualnej. Szukania swego ideału. Decydowanie się na płeć: czy kochać kobiety czy mężczyzn. A to nigdy nie jest łatwe w przypadku kogoś, kto czuje pociąg seksualny do obu płci. A jak jest z akceptowaniem takiego stanu rzeczy? Jak widzą to inni? Rozłożona na czynniki pierwsze miłość mężczyzny do kobiet i mężczyzn. To, czym się kierował przy wyborze każdej z nich. Dogłębna analiza zauroczeń i pożądań.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Słyszałam o jego twórczości dużo dobrego. Ta niestety nie wypadła zbyt dobrze. Za to koniecznie muszę przeczytać a tym bardziej obejrzeć "Tamte dni, tamte noce". Jeśli natomiast udało wam się obejrzeć film na podstawie książki i Wam się spodobał (film/książka/obydwa) to myślę, że możecie się skusić na tę powieść. Tak samo, jeśli lubicie lekturę o szukaniu tożsamości seksualnej i tego, jak te wszystkie miłostki wpływają na człowieka.
"Wyjście z Egiptu" André Acimana można by, przez analogię z Proustem, nazwać poszukiwaniem utraconego miejsca. To miejsce, minione i utracone na zawsze...
During a restless summer on the Italian Riviera, a powerful romance blooms between seventeen-year-old Elio and his father's house guest, Oliver. Unrelenting...
Przeczytane:2020-07-27, Ocena: 1, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2020,
Nie lubię pisać źle o książkach, ale są takie pozycje przy których nie da się inaczej. Bierzesz książkę do ręki, podziwiasz okładkę (albo i nie), odwracasz ją i zaczynasz czytać. "Autor bestsellerowych powieści..." pierwsze zdanie i już masz wrażenie, że musisz książkę mieć u siebie na półce. W końcu skoro inne stały się hitem, to tak samo musi być i tym razem. Kupujesz, idziesz do domu, siadasz wygodnie na kanapie z nadzieją, że chwilę odpoczniesz z ciekawą lekturą w dłoni. Niestety myliłam się! Nie mogłam przebrnąć przez nią... Przeczytałam troszkę i odkładałam na półkę i tak podchodziłam do niej wiele razy. Dlatego już teraz informuję Was, że według mnie - nie warto tracić pieniędzy. Ale to tylko moje zdanie. Wiem, że są osoby, które z radością przeczytały ją i polecają innym. Także.. każdy z nas jest inny i lubi co innego.
Paul to mężczyzna bardzo uczuciowy. Zakochuje się momentalnie - najpierw w znajomym stolarzu, następnie w koleżance ze studiów. Dalej swoje uczucia lokuje w kolejnych kobietach i mężczyznach. Za każdym razem ta miłość jest inna, czego innego go uczy, z czasem przeradza się wręcz w obsesję. Gdy się zakocha, ma wrażenie, że to już ta ostatnia miłość, ta na całe życie.
Książka zawiera pięć opowiadań, w których poznajemy historię miłości Paula to innych osób. Ta książka w ogóle do mnie nie przemawiała. Nudne dialogi, to niezdecydowanie, bardzo wolna akcja. W ogóle nie potrafiłam zrozumieć takiej różnorodności uczuć do tych wszystkich osób niezależnie od płci. Aż nie wiem jak zrecenzować "Pięć zauroczeń", zdecydowanie to nie mój klimat, nie mój rodzaj literatury.
Jeżeli macie ochotę - sięgnijcie po nią i sami przekonajcie się czy warto czy może podzielacie moją opinię.