Perwersyjny bogacz. Kuszący duet. Tom 1
Laurelin Paige

Książka czekała u mnie dość długo aż dołączył do niej drugi tom i dobrze zrobiłam, bo uprzedzam, że najlepiej mieć drugi pod ręką.

Sabrina w przeszłości straciła szansę do kontynuowania nauki na Harvardzie. Ma za sobą także traumę, po próbie gwałtu , której uniknęła z pomocą Donovana. Także on ją rozdziewiczył i to tak , że ona nie może tego zapomnieć nawet po 10 latach.
Gdy spotyka znajomego ze studiów, spędza z nim namiętny weekend , nie spodziewa się jak ta znajomość dalej się potoczy.
Kiedy Donovan przestaje być tylko wspomnieniem i wraca do jej życia, zostaje jednym z jej szefów, życie Sabriny zmienia się diametralnie.
Między bohaterami jest ogień, jest namiętność i są perwersje. Dla niektórych ta książka może być niesmaczna , bo zarówno Donovan jak i Sabrina, mają swoje specyficzne fantazje seksualne, ale czytałam ostrzejsze książki. Ta jest świetna, ta chemia, gierki, dominacja i uległość . Autorka świetnie to napisała, styl lekki, płynie się przez książkę z rumieńcami na twarzy. Nie raz można się zaśmiać, Sabrina na zmiany ulega Donovanovi i podnosi mu ciśnienie, on nie jest jej dłużny.
Ciągła walka między bohaterami wciąga i nie pozwala odłożyć książki. To nie jest ckliwy romansik, to książka pełna erotyzmu ale nie tylko .
Przeczytajcie i przekonajcie się czym Donovan zaskoczy Sabrinę i Was.

„Perwersyjny bogacz” to I tom serii „Kuszący duet” Laurelin Paige. Dla fanów serii mam dobrą wiadomość, ponieważ II część swą premierę będzie miała 17 czerwca, gdzie poznamy dalsze losy Sabriny i Donovana.

Była to dość specyficzna książka, ponieważ momentami podobała mi się, a czasami chciałam ją rzucić o ścianę, ze względu na Sabrinę i jej zachowanie. Sabrina pamięta co wydarzyło się dziesięć lat temu i nie jest w stanie o tym zapomnieć. Na pewnej imprezie Donovan Kincaid zdobył dziewczynę, mimo że marzyła o jego najlepszym przyjacielu. Po latach na pewnej konferencji, spotkaniu biznesowym spotyka Westona Kinga, jej obiekt westchnień z przeszłości. Mężczyzna początkowo nie pamięta kobiety, ale po czasie przypomina sobie kim jest Sabrina. Proponuje pracę kobiecie w prestiżowej agencji, którą zarządza z Donovanem Kincaidem. Co z tego wyniknie ? Czy można mówić o „miłosnym trójkącie” ? Co tak naprawdę ukrywa Donovan ? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Sabrina ?

Książka w swym odbiorze raczej jest lekka, ale są momenty tej „perwersji” w kontekście erotycznym. Zachowania głównych bohaterów mogą szokować, cieszyć i zaskakiwać. Trzeba się przygotować na wybuchową mieszankę. Czekam z niecierpliwością do czerwca, ponieważ autorka zostawiła Nas w najgorszym momencie :)

Laurelin Paige to autorka, którą możecie znać z takich serii jak „Uwikłani” czy „Połączeni”. Paige tworzy historie wielowymiarowe. Nic nie jest tak proste lub tak skomplikowane jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Autorka zawsze potrafi zaskoczyć, wprawić czytelnika w konsternacje i wywołać dreszcz pożądania. „Perwersyjny bogacz” wywołał we mnie jednak mieszane uczucia, ale po kolei…
Sabrina Lind na studiach była raczej szarą myszką. Kiedy więc Weston King zaprosił ją na randkę była zaskoczona. Powinna się cieszyć a mimo to w jej głowie siedział zupełnie ktoś inny. Najbardziej niebezpieczny i zakazany mężczyzna, Donovan Kincaid - jej profesor. To z nim właśnie straciła dziewictwo. To on na zawsze wyznaczył jej drogę ku zakazanemu pożądaniu. Przez 10 lat Sabirna starała się o nim zapomnieć. Teraz jest młodą, piękna, ambitną i pewną siebie kobietą. Po latach spotyka Westona Kinga, który razem z Donovanem Kincaidem założył firmę. Dostaje od niego propozycję nie do odrzucenia. Pracę, o której zawsze marzyła. Ale istnieje ryzyko, że Donovan będzie blisko i znowu obudzi w niej zakazane pragnienia. Mimo to Sabrina podejmuję wyzwanie i zaczyna nową pracę u boku dwóch seksownych prezesów. Ich relacje z każdym dniem komplikują się, kobieta musi trzymać na wodzy swoje grzeszne fantazje, ale jest to niezwykle trudne, bo zaczyna uzależniać się od Donovana. Tylko, że on jest jeszcze bardziej niebezpieczny i skomplikowany. Raz kusi ją, aby po chwili obrazić ją i odprawić. Ta relacja nie mogła być bardziej skomplikowana… a jednak. Kobieta odkrywa mrożącą krew w żyłach tajemnicę Donovana. Czy kiedy wszystkie sekrety wyjdą na jaw pojawi się szansa na normalny związek?
Z „Perwersyjnym bogaczem” mam relacje hate-love. Na początku lektura nie wzbudziła we mnie zainteresowania. Wręcz męczyłam się i zmuszałam się do czytania. Trudno powiedzieć, co mnie zniechęcało. Po części może być to sprawka głównej bohaterki, która nie wzbudziła mojej sympatii. Kobieta jak dla mnie była zbyt arogancka i zuchwała a zarazem nie miała do siebie szacunku. Sabrina sprawiała wrażenie pewnej siebie bizneswoman a jednak dawała sobą pomiatać Donovanowi. Zrazić mnie mogła również zbyt pogmatwana fabuła na początku książki. Mamy w pewnym momencie do czynienia z trójkątem a nawet czworokątem. To jak dla mnie o wiele za dużo. Relacje były skomplikowane i dopiero w drugiej połowie książki zaczyna się wszystko wyjaśniać. Jednak finał historii sprawił, że poczułam dreszcz na plecach. Dopiero po skończonej lekturze wszystko nabiera sensu i ma się nieodpartą chęć sięgnąć po drugi tom. Laurelin Paige troszkę igra z emocjami czytelnika. Ale to dobrze, bo przecież nie wszystkie książki muszą być tak kolorowe i cukierkowate. Autorka jak zawsze pisze na wysokim poziomie z nutką nonszalancji i pikanterii. Podsumowując książkę polecam, ale ostrzegam, że będzie wymagała od Was cierpliwości. Jestem ogromnie ciekawa, jakie wywrze na Was wrażenie…

Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow