,,PERŁA. Afrykański przypadek księdza Grosera" to piąty tom z cyklu. W 2003 roku książka Jana Grzegorczyka ,,Adieu. Przypadki księdza Grosera" przełamała tabu w mówieniu o prywatnym życiu księdza i kondycji polskiego społeczeństwa katolickiego. Książka trafiła na wszystkie listy bestsellerów. Potem wyszły ,,Trufle", ,,Cudze pole", ,,Jezus z Judenfeldu", który stanowił prequell. Zapowiadana na jesień pozycja będzie kontynuacją ,,Cudzego pola". Ksiądz Groser, który w finale tej powieści został przybity w sposób symboliczny do rusztowań budowanego kościoła. Z dramatycznego zdarzenia wychodzi pokiereszowany fizycznie, ale jego autorytet wzrasta proporcjonalnie do piekła, które przeszedł. Do jego parafii, gdzie jest przyrównywany do ojca Pio i ,,Jerzego Popiełuszki, który przeżył" ciągną pielgrzymi. Aż do dnia, który odmieni bieg wydarzeń. Namówiony przez swego znajomego, słynnego podróżnika, ksiądz Wacław udaje się do Afryki. Powstała okazja na zrealizowanie jego odwiecznego marzenia... Czy odnajdzie tam spokój, a przede wszystkim sens niewytłumaczalnych doświadczeń?
Grzegorczyk pisze o sprawach wiary, ale jego książki czytają także niewierzący. Jedną z motywacji, która sprawiła, że Grzegorczyk wrócił do pisania dalszych dziejów Grosera był list od niewierzącego studenta: ,,Proszę o dalszą część, nie może być tak, że zostawia pan rannego księdza i my nie wiemy co się z nim stanie..." Na jesień się dowiemy!
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2016-11-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Kurcze no... Bardzo dużo się spodziewałam po tej książce. A jestem zawiedziona. Groser irytował mnie przez całą powieść. Wiecznie idealny, nieskazitelny, kryształowy. Pcha się wszędzie, zawsze musi mieć coś do powiedzenia, wszystko mu wychodzi. No po prostu perła.
Człowiek, który ma kondycję na poziomie zerowym (tak jak Groser) nie jest w stanie wejść na pięciotysięcznik. Tak się po prostu nie da. Groser dokonuje w "Perle" takich rzeczy, że aż nie chce się tego czytać.
I na dodatek Krystian - lowelas, dla którego liczy się tylko nieskazitelne uzębienie. Na boku kobieta, o której wie biskup diecezji. I choć Florek chce się pozbyć Krystiana z diecezji, ostatecznie mianuje go biskupem. Naprawdę tak to działa? Ja nie chcę wierzyć, że Kościół jest takim cyrkiem, mimo wszystko.
Podsumowując: dokończyłam czytać, bo zawsze staram się to robić, jednak wiele razy miałam ochotę rzucić tę książkę w kąt.
Kolejna książka autora Nieba dla akrobaty i cyklu o księdzu Groserze. Tym razem Grzegorczyk ukazuje arcyciekawą postać błogosławionego kapelana powstania...
Ksiądz Groser wraca z wygnania we Francji. Wiele miesięcy spędził w Prowansji w klasztorze trapistów. Obrabiając tam pole lawendy, odnalazł kamień w kształcie...
Przeczytane:2018-01-29, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki 2018,
Cudowna! Po kilku latach miło znowu poczytać o księdzu Groserze.