Pęknięta kra

Ocena: 4.67 (9 głosów)

Mroczny thriller o siostrzanej więzi i zbrodni, o namiętnościach i zazdrości, o poczuciu tożsamości, które wymyka się spod kontroli.

Bliźniaczki. Dwie połówki całości. Agnieszka dzika, Ada łagodna. Agnieszka ekstrawagancka, Ada ułożona. Nie mogły bez siebie istnieć, ale kiedy dorastają, ich drogi się rozchodzą. Agnieszka porzuca studia, zrywa z rodziną i prowadzi życie według własnych zasad, Ada odnosi sukcesy jako pisarka. Co jakiś czas w tajemnicy widują się w Tatrach, w domu, o którym miejscowi twierdzą, że jest nawiedzony. Podczas jednego ze spotkań dochodzi do tragedii. Ada na zawsze zostaje w górach, a wtedy Agnieszka zaczyna grać jej rolę. Okazuje się jednak, że rzeczywistość Ady wcale nie jest tak uładzona, jak wydawało się jej bliźniaczce. Kim naprawdę była Ada? Czy Agnieszka da radę wytrwać w roli? Czy masz odwagę wkroczyć w ciemność?

Informacje dodatkowe o Pęknięta kra:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-01-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383297125
Liczba stron: 352

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Pęknięta kra

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pęknięta kra - opinie o książce

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗭𝗮𝗽𝗹ą𝘁𝗮𝗻𝗲 𝗻𝗶𝗰𝗶

Magdalena Zimniak zajęła miejsce w gronie polskich autorek, po których książki sięgam w ciemno – zaczęło się od 𝐺𝑟𝑦 𝑝𝑜𝑧𝑎 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑒𝑚, a kolejne thrillery autorki tylko umocniły jej pozycję w moim prywatnym rankingu. Wciąż powtarzam, że autorka pisze świetne książki, które czyta się z ogromną przyjemnością – jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało w kontekście thrillerów.

Tym razem Magdalena Zimniak skupiła się na więzi pomiędzy bliźniaczkami – specyficznej, trudnej do zbadania i często niezrozumiałej dla innych. Więzi, która pozwala wyczuwać emocje rodzeństwa, choć pozostaje tajemnicza i niewypowiedziana. Autorka w swoim najnowszym thrillerze zabrała mnie w głąb mrocznych zakamarków ludzkiego umysłu. Skutecznie mieszała mi w głowie, budując napięcie i wprowadzając mroczną atmosferę, a rzeczywistość nieustannie się zmieniała. Na przemian traciłam orientację w zagadkach sióstr i odkrywałam ich sekrety, aż w końcu, gdy wydawało się, że wszystko jest już jasne, pojawiał się kolejny zaskakujący zwrot akcji.

Historia w 𝑃ę𝑘𝑛𝑖ę𝑡𝑒𝑗 𝑘𝑟𝑧𝑒 jest dość zawiła, bo zawiera sporo elementów, więc trzeba się mocno skupić, by nie pogubić się we wszystkich wątkach, mimo że styl pisania Magdaleny Zimniak jest dość przyjemny i łatwy w odbiorze. Może nie jest to najlepszy thriller, jaki autorka napisała, ale wciąż zasługuje na uwagę i warto po niego sięgnąć.

Adrianna i Agnieszka to bliźniaczki jednojajowe, które łączyła silna, nierozerwalna więź. Z wyglądu były identyczne, ale diametralnie różniły się charakterami. Połączone były w sposób wymykający się racjonalnemu pojmowaniu – stanowiły dwie połówki tej samej całości, które mimo różnic doskonale się uzupełniały. Agnieszka była dzika, Adrianna – łagodna; Agnieszka ekstrawagancka, Adrianna – ułożona. Nie potrafiłyby istnieć bez siebie. A jednak coś je podzieliło.

Po latach życia na krawędzi, bez refleksji, Agnieszka nagle zapragnęła stabilizacji. Opuszcza swojego partnera i wyjeżdża w góry do domu, który wynajmują z siostrą, choć tak naprawdę to Adrianna go wynajmuje. Agnieszka odcięła się od rodziny przed swoimi dwudziestymi urodzinami, ale Adrianna ją odnalazła, bo chciała utrzymać z nią kontakt. Przez wiele lat Agnieszka żyła w sposób, który jej odpowiadał – wolny i nieprzewidywalny, ale w końcu miała tego dość. Postanowiła ułożyć swoje życie, jednak brakowało jej pieniędzy, by to zrobić. Może powinna zacząć pisać książki jak siostra?

W drodze do domu w górach Agnieszka spotyka przypadkowego mężczyznę, Bogdana, i zaprasza go do środka, choć wie, że siostra nie będzie zadowolona – ten dom miał być tylko dla nich. W oczekiwaniu na Adriannę Agnieszka i Bogdan siadają na dachu, popijają wino, a on opowiada jej historię tego miejsca, która wcale nie jest pozytywna. Podobno dom jest nawiedzony i straszy. Dlaczego? Otóż miały tu miejsce dwie tragedie – z rąk szaleńczo zakochanych mężczyzn zginęły dwie kobiety.

Czy dom rzeczywiście jest nawiedzony, sprawiając, że ci, którzy w nim mieszkają, tracą rozum i przyczyniają się do cudzej śmierci? Wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście tak jest. Tym razem siostry nie rozmawiają spokojnie, zaczynają się kłócić, a do domu wraca tylko jedna z nich. Wkrótce okazuje się, że życie Ady Leman było pełne sekretów, zagadek i niedomówień. Wcale nie było tak idealne, jak mogłoby się wydawać, ani takie, jak je Adrianna przedstawiała. Wszyscy martwili się o samopoczucie idealnej Ady, która w rzeczywistości wcale taka nie była.

W 𝑃ę𝑘𝑛𝑖ę𝑡𝑒𝑗 𝑘𝑟𝑧𝑒 podobała mi się intrygująco poprowadzona narracja, która z teraźniejszości nieoczekiwanie przeniosła mnie do czasów, gdy bliźniaczki miały po osiemnaście lat. Kiedy były nierozłączne, tworzyły jedność, choć każda z nich miała zupełnie inne podejście do życia. Różniły się, ale doskonale się rozumiały i uzupełniały. Pierwszy rozdźwięk pojawia się, gdy obie zakochują się w tym samym chłopaku – Agnieszka oficjalnie, a Adrianna skrycie. Z tego powodu Ada zrywa ze swoją dotychczasową sympatią, który nie przyjmuje tego ze stoickim spokojem, wręcz przeciwnie. Kiedy chłopak Agnieszki wybiera Adę na swoją nową dziewczynę, ta zupełnie traci dla niego głowę. Agnieszka, wbrew pozorom, nie potrafi przyglądać się temu spokojnie. Pragnie być oddzielnym człowiekiem i nie chce spotykać się z siostrą – ma dość bzdur o bliźniaczej więzi. Ścieżki sióstr jeszcze bardziej się rozchodzą, gdy na plaży znajdują zwłoki młodej dziewczyny wyrzucone przez morze. Agnieszka angażuje się w prywatne śledztwo, by dowiedzieć się, czy dziewczyna faktycznie popełniła samobójstwo, jak twierdzi policja, czy może ktoś się do tego przyczynił, podczas gdy Adrianna woli trzymać się z dala od tej sprawy.

Agnieszka grzebała w życiu Natalii, goniąc za czymś, czego sama nie potrafiła nazwać – czymś, co ostatecznie niszczyło jej życie. Zaniedbała relację z siostrą, tak bardzo skupiając się na próbie odkrycia przyczyny śmierci nieznajomej dziewczyny. Nachodziła rodziców Natalii, pogrążonych w rozpaczy, którzy pozwalali jej węszyć w życiu ich córki. Być może sądzili, że to pomoże im uwolnić się od winy, którą się obarczali. Chcieli, by obca dziewczyna dotarła do czegoś, co pozwoliłoby im zrozumieć, dlaczego ich córka postanowiła odebrać sobie życie. Czego sami nie potrafili odkryć, a ona chciała im dać tę prawdę, nawet jeśli nie byłaby zbyt piękna. Agnieszka, skoncentrowana na sprawie Natalii, nie zauważyła, że Ada zaczyna się od niej oddalać. Za bardzo skupiła się na zagadce, którą chciała rozwiązać, bo tajemnice wciąż się mnożyły. Niestety, prawda, którą odkryje, poprowadzi ją prostą drogą do tragedii.

𝑃ę𝑘𝑛𝑖ę𝑡𝑎 𝑘𝑟𝑎 to bardzo dobrze napisany thriller, w którym autorka pokazuje, jak zwyczajne na pozór sprawy mogą w końcowym efekcie okazać się zupełnie inne. Silna więź między bliźniaczkami staje się przyczyną ich problemów. Ta więź, która przez długi czas była ich fundamentem, w pewnym momencie pęka jak lodowa kra, a jedna z sióstr rozpada się na drobne kawałki. Tylko która z nich? Odpowiedzi na to pytanie autorka nie zdradza aż do samego końca, a rozwiązanie okazuje się być szokujące. „A po nocy przychodzi dzień…” Czy zakończenie jest takie, jak się spodziewałam? Nie. Zupełnie nie. Ale jest zaskakujące. Po nocy wcale nie nadszedł dzień.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anatomiaemocji
anatomiaemocji
Przeczytane:2025-02-16,

Więź. Nierozerwalna. Siostrzana. 

Taka, w której można się zatopić. 

W której istnienie nie da się zwąpić. 

 

Siostry bliźniaczki. Wiedzą o sobie wszystko. 

Znają się na wylot. Rozumieją bez słów. I wyczuwają na odległość.

 

I oni. Mężczyźni. Którzy tę więź zaczynają niszczyć. 

 

Co to była za historia!? To, co autorka zrobiła, przechodzi ludzkie oczekiwanie. Wgryźść się w tę opowieść łatwo nie było. 

Autorka zabiera nas do świata 2 bliźniaczek. Podobnych, a jednak zupełnie innych. Wchodzi w ich umysł tak głęboko, że już nie widać promieni słonecznych. I grzęźniemy po omacku, zatraceni w ich zakamarkach.

 

Jest ich świat dzisiaj. Jest również przeszłość i to, jaki miała wpływ na ich realne zachowanie. 

 

Nie jest to łatwa przeprawa. Zaciera się rzeczywistość. Utracono tożsamość w skutek rodzinnej traumy. Paranoiczna rzeczywistość. Bohaterowie nie są przezroczyści. Każdy ma jakieś brudy, z których nie jest dumny.

 

A wszystkiemu winien jest dom w górach. To tam zadziała się tragedia. Dawno temu. W godzinie demonów. Nikt nie jest tam bezpieczny. Zbrodnia zawsze może się powtórzyć. Jak klątwa. I może nieźle namieszać. W głowie, w sercu i w życiu. 

 

Namieszała też autorka. I bardzo dobrze 🙂 Bardzo rozbudowany wątek psychologiczny, którego zakończenie jest równie przebiegłe, jak cała fabuła. 

 

Aga i Ada. Która z nich miała lepsze życie? Która z nich okazała się tą lepszą?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2025-02-09,

Z twórczością Magdaleny Zimniak miałam przyjemność spotkać się już kilkukrotnie, i za każdym razem było to niezwykle udane doświadczenie. Pani Magdalena posiada doskonały warsztat pisarski i jej thrillery czyta się jednym tchem. „Pęknięta kra” to najnowsza powieść autorki, przesiąknięta mrocznym, psychodelicznym klimatem, opowiadająca historię sióstr bliźniaczek, której nie mogłam się oprzeć.

 

Ada i Agnieszka – bliźniaczki, dwie połówki całości, a jednocześnie tak różne. Ada jest łagodna i ułożona, podczas gdy Agnieszka to dzika i ekstrawagancka dusza. Nierozłączne od dnia narodzin, nie wyobrażały sobie chwili bez siebie. Jednak w miarę wkraczania w dorosłość ich drogi zaczynają się rozchodzić. Agnieszka porzuca studia, zrywa kontakt z bliskimi i prowadzi życie według własnych zasad, podczas gdy Ada prowadzi spokojne życie i odnosi sukcesy jako pisarka. Co jakiś czas, w tajemnicy przed wszystkimi, spotykają się w wynajmowanym domu w Tatrach, który według mieszkańców jest nawiedzony. Podczas jednego z takich spotkań dochodzi do tragedii. Ada na zawsze pozostaje w górach, a Agnieszka zaczyna grać jej rolę. Wkrótce okazuje się, że życie, które prowadziła Ada, nie było tak idealne, jak wydawało się Agnieszce. Kim tak naprawdę była Ada? Czy Agnieszka wytrwa w jej roli?

 

„Pęknięta kra” autorstwa Magdaleny Zimniak to kolejna znakomita powieść, którą czyta się z zapartym tchem. Autorka ma niezwykły dar do tworzenia fabuły nietuzinkowej, intrygującej i przede wszystkim przepełnionej emocjami. Z dużym zainteresowaniem śledziłam rozwijające się na kartach powieści wydarzenia, które z każdą stroną wciągały mnie coraz bardziej. Mimo że w pewnym momencie domyśliłam się, co autorka szykuje dla mnie, w żaden sposób nie umniejszyło to przyjemności z lektury.

„Pęknięta kra” to historia, w której nie brakuje mrocznych sekretów, tajemnic i intryg. Emocje i napięcie towarzyszą nam aż do ostatniej strony, a zakończenie, które serwuje Magdalena Zimniak, zaskakuje i pozostawia czytelnika z refleksją. Autorka po raz kolejny stworzyła powieść, w której istotnym elementem jest analiza psychologiczna; relacje międzyludzkie, w tym siostrzana więź, strata bliskiej osoby oraz próby radzenia sobie z przeżytą traumą. To absolutnie fenomenalna historia z misternie uknutą intrygą, dopracowaną w każdym szczególe, świetnie wykreowanymi bohaterami, zaskakującymi zwrotami akcji i nieprzewidywalnym zakończeniem, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się odłożyć, dopóki nie przewrócimy ostatniej strony. Dla fanów nietuzinkowych, mrocznych i mocno psychologicznych powieści jest to pozycja obowiązkowa. Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2025-02-05, Ocena: 6, Przeczytałam,

Thrillery psychologiczne od zawsze były moją ulubioną dziedziną literatury. Powiedziałabym nawet, że historia została oparta o prawdopodobne wydarzenia, bo główny motyw, który wychodzi na końcu miał już miejsce w rzeczywistości. Nie mogę się do niego odnieść, gdyż zdradza on niemal całą opowieść, dlatego pozostawię was z tym niedosytem. Bardzo spodobała mi się ta historia, gdyż widnieje tutaj kilka czasów, które przewijają się jako rzeczywistość dokonana, senna, oraz teraźniejszość. Cudownym motywem była tutaj miłość rodziców do dzieci, czyli bliźniaczek. Żyliśmy jednak w wielkiej niewiedzy, gdyż akcja poprowadzona została tak, by czuć, że był tutaj ktoś jeszcze. Tym bardziej, że do połowy książki wiemy, że dziewczynki powstały z ciąży trojaczej. Gdzie zatem trzeci płód? Żywię wielki szacunek do akcji, gdyż bardzo trudno jest opisać funkcjonowanie osoby z zaburzonym myśleniem. Tutaj ponownie nie mogę zdradzać konkretnej nazwy, by nie uprzedzić waszych domysłów. Autorka musiała wgryźć się w psychikę wielu osób, gdyż choć znamy tylko perspektywę dwóch bliźniaczek, to jednak na przemian one opisują podobne sytuacje i trzecim okiem jest tutaj dialog jaki prowadzą z tą dodatkową osobą, więc mieliśmy obraz i myśli jego, oraz ich zdania na jego temat. Postacie o tym samym imieniu były momentami przedstawiane jako ich ksywki, lecz gdy dochodziło do konkretnych konfrontacji, to nie wiedzieliśmy o kogo chodziło. Później było to wyjaśnione. Myślę, że cała opowieść ich życia oraz urazu wzięła się od sceny, kiedy bliźniaczki znalazły ciało młodej kobiety nad brzegiem morza. W każdej z nich wywołało to nieodwracalny skutek, ale na różnych płaszczyznach. W ten sposób jedna z nich postanowiła zrobić wszystko, by dowiedzieć się jak tamta zginęła. Dzięki temu lub przez to poznała prawdziwe twarze wielu osób. Niektórzy zakładali maski i za nimi przykładni w uczynkach wykorzystywali naiwność innych. Najbardziej jednak zabolała mnie tutaj postać mężczyzny, który był mężem dorosłej kobiety po przejściach. Akceptował ją taką jaka była, kochał bez względu na wszystko i wciąż do utraty tchu czekał na jej powrót. Totalnie mnie rozczulał, bo stwarzał pozory mężczyzny idealnego, który kocha całym sobą i poświęca się, swoje życie, wszystko co ma tylko dla niej. Może i na początku był nieco podejrzany, ale dopiero koniec wszystko wyjaśnił. Aż czasami się wzruszałam. Ta książka zawarła w sobie wszystko, co zawsze sama chciałam napisać. Poplątana jak rozum wielobiegunowej choroby i wciągająca niczym wody na których płynął Titanic.
,,Jestem zawsze. Dla ciebie. Kocham cię."
Życzę takiej miłości każdemu.
Niesamowicie mnie zaskoczyła. Przeczytajcie i sami oceńcie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaiska
zaczytanaiska
Przeczytane:2025-01-26,

Co tu jest prawdą, co jest grą a co jest tylko podpowiedzią chorej wyobraźni? Gotowi na wyprawę do świata gdzie nic nie jest oczywiste?  

 

Bliźniaczki Agnieszka i Ada nie potrafią bez siebie żyć. Gdy przychodzi dorosłość coś się zmienia i siostry odsuwają się od siebie. Ada to znana pisarka, Agnieszka to niespokojny duchu odrzucony przez rodzinę. Spotykają się w domu w górach gdzie dochodzi do tragedii. Agnieszka podszywa się pod Adę. Co takiego ukrywała Ada i czy Agnieszce uda się wszystkich oszukać i uciec przed odpowiedzialnością?

 

Od pierwszych stron książka wciąga nas w niebezpieczną, pozbawioną reguł i moralnie wątpliwą grę. Czujemy, że prawda bardzo nas zaskoczy i będzie niezwykle bolesna. Zaczynamy poddawać w wątpliwość wiele faktów, gorączkowo poszukujemy rozwiązania. Gdy w głowie rodzi się nam przeświadczenie, że wiem już o co chodzi autorka przenosi nas w czasie do klasy maturalnej bohaterek, rujnując tym samym naszą teorię.  

 

Ada i Agnieszka to nieoczywiste, złożone i bardzo tajemnicze bohaterki. Jako dziewczynki a następnie nastolatki są ze sobą niezwykle związane, są „dwiema połówkami całości”. Gdy wkraczają w dorosłość tracą jedność, gubią się, stają po dwóch stronach barykady. 

 

„Pęknięta kra” ma bardzo duszną, niepojącą, czasami nierzeczywistą, bardzo intrygującą atmosferę. Zdarzenia długo nie chcą się ułożyć w jedną całość, uwierają niczym kamyk w bucie nie pozwalając znaleźć tej właściwej nitki, która doprowadziłaby nas do finału. Coś nam pobrzmiewa w głowie, ale nie potrafimy tego dobrze zdefiniować. Z trudem odkładamy książkę i z mozołem odrywamy nasze myśli od akcji.

 

Autorka bezwstydnie miesza czytelnikowi w głowie. Świat przez nią stworzony ma kilka wymiarów, jest jak odbity w lustrze, jest zwodniczy, fascynuje, intryguje, zaskakuje i szokuje. Finał zwal  z nóg i daje do myślenia. To była niesamowita przygoda literacka.

 

Współpraca @skarpawarszawska

Link do opinii

Ada i Agnieszka to bliźniaczki jednojajowe. W tajemnicy przed wszystkimi spotykają się w domku w Tatrach. Tam mają swój azyl, tam przez chwilę mogą pobyć ze sobą, porozmawiać, poczuć się jak dawniej. Aż do momentu kiedy jedna z nich ginie...druga wchodzi w jej rolę i powraca jako córka marnotrawna na łono rodziny. Jednak jak długo uda się jej żyć, skradzionym życiem siostry. Co wydarzyło się kilka lat wstecz i jaki ma to wpływ na teraźniejszość.

 

Za mną już kilka książek autorki i w każdej jest coś co niepokoi. Podczas czytania, za każdym razem odczuwam taki niewyjaśniony niepokój, momentami nie potrafiłam się odnaleźć i zaplątałam się w tę opowieść. Jednak finalnie prawda wychodzi na jaw, łącząc się w całość, zrozumiałą całość. Chociaż w tym przypadku, zakończenie nadal pozostawiło we mnie niepewność. 

Motyw więzi między bliźniaczkami jest tu bardzo mocno nakreślony, autorka w metaforyczny sposób pokazała sytuację kiedy ta silna emocjonalna więź pomiędzy nimi zostaje zerwana, właśnie jak tytułowa, pęknięta kra. 

Nie powiem, że byłam zaskoczona rozwojem sytuacji bo bym skłamała. Od początku wiedziałam o co może chodzić, ale nawet pomimo tego byłam ciekawa, czy mam rację. 

Książka typowa dla pióra autorki, chociaż może ciut mniej zaskakująca, aczkolwiek nadal niepokojąco ciekawa. Strony przewracają się same, zwłaszcza,że wraz z jedną z bliźniaczek chcemy odkryć kto stoi za tajemniczą śmiercią znalezionej przypadkiem na plaży, dziewczyny. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-01-30, Ocena: 2, Przeczytałem,

Nie ratuj mnie , nie ratuj mnie, bo nic mnie to nie obchodzi. 

Dopóki kłamstwo nie stanie się prawdą , dopóki kochasz dopóki wierzysz.. Nie ratuj mnie. 

Dwie siostry. Bliźniaczki. Dwie połówki całości. Ada i Agnieszka. Jedna uporządkowana , z karierą pisarki , pięknym domem i bogatym wpatrzonym w nią niczym w obrazek mężem. 

Druga, nieujarzmiona , szukająca swojego miejsca na ziemi. 

Odcięła się od rodziców i siostry , lecz z Adrianną spotyka się w tajemnicy w niewielkim domku w Zakopanem. 

Tegoroczne spotkanie kończy się jednak w tragiczny i nieprzewidziany przez kobiety sposób, a po tych wydarzeniach już nic nie będzie takie samo.

Aga przejmuje życie, które od zawsze ją fascynowało.. 

Okazuje się jednak ,że najbliższa sercu osoba skrywała wiele sekretów z których każdy wydaje się mroczniejszy od poprzedniego.  

Dlaczego osadzony w więzieniu morderca nienawidzi pani Leman? 

I co wspólnego ma z tym wszystkim śmierć studentki Natalii Majkowskiej?

Kto naprawdę stracił życie?

Szczerze mówiąc pierwsze rozdziały książki bardzo mnie zaciekawiły, choć niekiedy gubiłam się w narracji. 

Z czasem autorka zaczęła odsłaniać przeszłość dziewczyn. 

Pełną namiętności, zazdrości, wzajemnych pretensji i gniewu. 

Mimo wszystko w pewnym momencie fabuła mnie zburzyła i zaczęła się rozmywać.

Oczekiwania miałam duże, jednak mówiąc zupełnie szczerze nieco się rozczarowałam.  

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-01-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy uważasz, że więź pomiędzy bliźniakami (zwłaszcza jednojajowymi) jest faktycznie taka wyjątkowa? Gdzieś przeczytałam, że w przypadku bliźniaków jednojajowych mamy do czynienia z jednym mózgiem, ale w dwóch ciałach... Czy może być to prawdą?

 

Magdalena Zimniak w swoim najnowszym thrillerze psychologicznym ,,Pęknięta kra" przedstawia szczególną więź bliźniaczek Ady i Agi.

Tworząc ich historię, wchodzi głęboko w umysły kobiet i wyciąga na światło dzienne wszystkie ich najmroczniejsze zakamarki. Idealnie ukazuje mechanizm więzi łączącej bliźniacze rodzeństwo oraz sposób, w jaki wpływa ona na ich życie.

 

Fabuła od samego początku jest mroczna i nieoczywista. Pełno w niej niejasnych kwestii, a w pewnym momencie już nie można być pewnym, co jest prawdą, a co wytworem zaburzonego postrzegania rzeczywistości. W tę książkę naprawdę trzeba się wczytać, aby wszystko dobrze zrozumieć. Tutaj może liczyć się każdy gest, każde słowo, a nawet mimika twarzy.

 

Strona za stroną wnikamy w umysły sióstr, próbujemy je zrozumieć i poznać. Chcemy przeniknąć ich osobowości i poczuć wszystkie emocje, które są niezwykle trudne. Cofamy się w przeszłość, aby zrozumieć, co stało się z więzią bliźniaczek i dlaczego tak wiele negatywnych emocji walczy z siostrzaną miłością.

 

Wszystko to niezwykle mnie zaangażowało, przez co nie mogłam odłożyć książki na bok. Sama końcówka ,,pozamiatała" wszystko i była prawdziwą bombą, której naprawdę się nie spodziewałam.

 

,,Pęknięta kra" to kolejny świetny thriller psychologiczny na koncie autorki. Książka angażuje, pozwala zagłębić się w odmęty ludzkiej psychiki i sprawia, że zatracamy się w lekturze na dobre. Serdecznie polecam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2025-01-27, Ocena: 4, Przeczytałem,

,,Pęknięta kra" to kolejna książka pani Magdaleny Zimniak, która wciągnęła mnie bez reszty. Przeczytała ją w dwa wieczory i nie potrafiłam się od niej oderwać nawet na chwilkę. Autorka wspaniale nakreśliła portret psychologiczny sióstr.

 

To co lubię w thrillerach to ich mroczny klimat. I tutaj go znalazłam. Historia bliźniaczek trzyma w napięciu. Nic tutaj nie jest oczywiste i czasami zastanawiałam się co tu jest prawdą, a co nie. Dopiero gdy poznajemy przeszłość Ady i Agi powoli wszystko staje się jasne.

 

Agnieszka i Ada to bliźniaczki. Aga woli swobodny tryb życia. Nigdy nie pragnęła stabilizacji. Jej przeciwieństwem jest Ada. Ta jest poukładana i ułożona. Pewnego dnia Agnieszka zrywa kontakt z rodzicami, rzuca studia i postawia żyć po swojemu. Co jakiś czas jednak spotyka się z siostrą w Tatrach. W miejscu, które jest tylko ich i nikt o nim nie wie. Domek, do którego lubią wracać podobno jest nawiedzony. W tym miejscu dochodzi do tragedii. Ada ginie, a Aga postanawia zając jej idealne życie. Ale czy na pewno idealne? Czy Ada jest na pewno taka ułożona jak sądziła do tej pory Aga?

 

Książkę czyta się z jednej strony dość szybko, ale z drugiej strony wymaga ona nieco większego skupienia się. Nie jest ona łatwą lekturą, ale uważam, że warto sięgnąć po ten tytuł jak również po inne książki Pani Magdy.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2025-01-26, Ocena: 5, Przeczytałem,

Gdybym miała określić, powieść ,,Pęknięta kra" jednym słowem to padłoby na określenie ,,nieoczywista", bo otrzymałam coś zupełnie innego niż oczekiwałam i przyznaję, że bardzo pozytywnie się rozczarowałam.

Historia opowiada o dwóch siostrach, rodzeństwie o  zupełnie różnych osobowościach, które mimo różnic są ze sobą nierozerwalnie związane. Podczas jednego z ich tajemniczych spotkań w odciętym od świata domu w Tatrach, miejscu otoczonym złą sławą, które potęgowało we mnie niepokój. Właśnie podczas jednego z takich spotkań dochodzi do tragedii, która jest punktem wyjścia dla skomplikowanej intrygi, w której nic nie jest takie, jak się wydaje, a gra pozorów dopiero się rozkręca.

Nie wiem, czy to fabuła, czy sposób prowadzenia narracji, czy może miks tych czynników, ale dla mnie ta książka była niesamowicie angażująca. Zimniak też bardzo umiejętnie dozuje sekrety i w bardzo wyważony sposób ujawnia sekrety, co na mnie działało jak magnes.

Spore wrażenie zrobiła na mnie warstwa psychologiczna powieści. Analiza siostrzanych relacji jest w moich oczach znakomitym studium psychologii, ponieważ w tej relacji odnajdujemy absolutnie wszystko miłość, rywalizacja, zazdrość, ale też głęboko skrywane urazy. Ciekawe jest też ukazanie odgrywanie ról i uświadomienie tego, że często to jak wygląda nasze życie, a jak inny na zewnątrz je odbierają, to zupełnie przeciwne bieguny. Odgrywanie ról ma też znacznie większy wymiar w tej historii, ponieważ obrazuje nam wewnętrzną walkę o akceptacje, swoją tożsamość oraz funkcjonowanie w świecie pełnym gry pozorów.

Powieść Magdaleny Zimniak wymyka się schematom i bardzo ciężko ją zaszufladkować. Z pozoru thriller, jednak ta historia dała mi znacznie więcej emocji niż thriller, ponieważ w moich oczach to uczta z analizą psychologiczną jako danie główne. Dla mnie ,,Pęknięta kra" okazała się powieścią kompletną.

Recenzja w ramach współpracy z Wydawnictwem Skarpa Warszawska

Link do opinii
Inne książki autora
Kształt Demona
Magdalena Zimniak0
Okładka ksiązki - Kształt Demona

W jednym z warszawskich kościołów Julia znika podczas mszy. Prowadząca śledztwo nadkomisarz Krystyna Farkas, odkrywa, że to nie pierwsze zniknięcie w tej...

Pokój Marty
Magdalena Zimniak0
Okładka ksiązki - Pokój Marty

Intrygująca powieść o zakazanej miłości, podszyta dreszczykiem i trzymająca w napięciu do samego końca, zmuszająca do wiary w podszepty, przeczucia i znaki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy