Napisałam książkę, której się nie spodziewałam. Znajdziecie w niej dalsze losy bohaterów Zapałki na zakręcie. A jednak Pejzaż sentymentalny jest powieścią trochę inną niż Zapałka, której "pięć minut powodzenia" zaczęło się przecież wiele lat temu. Czas zmienił nie tylko świat wokół Mady i Marcina, ale przede wszystkim zmienił ich samych. Oczywiście przeczytałam Zapałkę, kiedy zaczynałam pisać Pejzaż. I co? I wydawało mi się, że nie jestem jej autorką, tylko ktoś inny, bo dziś napisałabym tę książkę inaczej. A więc czas, który minął, zmienił także mnie. I tu zaczęła się pierwsza trudność, bo skoro zdecydowałam się na powrót do życia Mady i Marcina, sposób napisania tamtej książki już do czegoś zobowiązywał. Nie tylko w treści, ale i w formie. Kłopot był w tym, że tak bardzo chciało się chociaż trochę od tego zobowiązania uciec. No i jest tak, jak jest. Często wydaje mi się, że Pejzaż sentymentalny to książka, którą zamówiłybyście sobie u mnie w czasie naszych przelotnych spotkań i rozmów, uporczywie pytając: - I co z nimi było dalej? Oto, co z nimi było dalej.
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2007-04-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 143
Język oryginału: Polski
Kolejne wznowienie nadal chętnie czytanej książki. Są w tu sprawy, którym czas nie ujął ważności. Sprawy przerzucone nad tym czasem jak mosty, po...
- Co się dzieje w domu? - zapytałem. Miałem nadzieję, że Babetce w odpowiedzi wyrwie się coś, co naprowadzi mnie na trop jej zmartwień. - Anita gotuje...