Mrożące krew w żyłach opowieści, które wydarzyły się naprawdę.
Edyta po raz pierwszy decyduje się opowiedzieć o koszmarze, jaki przeżyła w nawiedzonym szpitalu psychiatrycznym „Zofiówka”.
Właścicielki domu opieki pod Warszawą muszą same odprawiać egzorcyzmy, gdy ksiądz, który się do tego zobowiązał, ucieka.
Mieszkańcy małego miasteczka na północy kraju ukrywają historię o dwóch przeklętych rodzinach.
Nierozwikłana tajemnica z początku XX wieku sprawia, że do dzisiaj w niewyjaśnionych okolicznościach umierają ludzie.
To tylko część historii o duchach – naszych polskich – kryjących się tuż za rogiem…
Michał Stonawski, badacz zjawisk paranormalnych, który całe życie poświęcił na tropienie prawdy, teraz zabierze cię w podróż po najbardziej przerażających nawiedzonych miejscach – poznasz ich historię, a także świadków, którzy opowiedzą o tym, co przeżyli, oraz opinie egzorcystów.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-07-15
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 288
"Paranormalne" Michała Stonawskiego to reportaż, zbiór historii nawiedzeń, które wydarzyły się naprawdę. Wszystkie opisane w książce historie miały miejsce w Polsce. Autor od wielu lat bada zjawiska paranormalne. Trzeba przyznać, że rzetelnie podszedł do stworzenia tej książki. Każda z opisanych historii została dokładnie zbadana. Michał Stonawski włożył mnóstwo pracy w przygotowanie materiałów do tej książki. Zjeździł cały kraj, wypytywał ludzi (większość nie chciała z nim rozmawiać), rozmawiał ze świadkami, zgłębiał historię tych miejsc (nawet do ok. 100 lat wstecz), przeszukiwał archiwa, sprawdzał dokumenty, mapy, korzystał z porad i pomocy specjalistów w dziedzinie zjawisk paranormalnych. Wszystko po to aby znaleźć się jak najbliżej prawdy i przekazać ją czytelnikowi. Tak oto wyruszamy z autorem w podróż po Polsce do najbardziej przerażających, nawiedzonych miejsc. Nawiedzony dom w Turzy Wielkiej, komisariat w Konstancinie-Jeziornej, kamienice w Warszawie, kompleks Zofiówka w Otwocku czy blok smobójców w Tarnowie, to tylko niektóre miejsca, których historię poznajemy czytając książkę. Nigdy szczególnie nie interesowałam się zjawiskami paranormalnymi, a po tę książkę sięgnęłam właściwie przypadkiem zaciekawiona opisem z okładki. I muszę przyznać, że im dalej zagłębiałam się w lekturę, tym bardziej rosło moje zainteresowanie i zaciekawienie. Dodatkowo świadomość, że opisywane sytuacje miały miejsce naprawdę momentami mroziła krew w żyłach, powodowała uczucie niepokoju i ciarki. To, że czytałam tę książkę przed snem też chyba nie do końca było dobrym pomysłem. Czym innym jest czytanie strasznych historii, które jednak są tylko fikcją literacką, a czym innym czytanie historii takich jak te z książki Michała Stonawskiego. Ludzie mają różne podejście do zjawisk paranormalnych. Jedni w nie wierzą, inni negują, a jeszcze inni są obojętni i nigdy się nad tym nie zastanawiali. Myślę jednak, że jest to książka warta polecenia dla wszystkich, bez względu na przekonania. Argumentem, który za tym przemawia jest chociażby to, że książka jest naprawdę ciekawie napisana, a wszystkie fakty zostały rzetelnie sprawdzone przez autora.
Jeśli spodziewacie się soczystej, strasznej historii grozy o duchach, które istnieją naprawdę, to książka was zawiedzie. Jest to chłodny, solidnie przygotowany reportaż na temat kilku możliwych zjawisk paranormalnych. Na plus jest fakt, że autor przekopuje wszystkie możliwe wątki w sprawie, prowadzi wywiady, sprawdza źródła historyczne, próbuje łączyć wątki czy sprawa może być faktycznie czymś realnym. Spraw jest kilka, mi osobiście bardziej podobały się te współczesne niż starsze. Zabrakło tu grozy i to bardzo, bo książka tym klimatem się promowała, natomiast jako reportaż jest to naprawdę ciekawa pozycja.
+3/-4
Autor bardzo solidnie podszedł do tematu. W książce mamy opisane historie nawiedzeń z naszego własnego podwórka, z domów, które jak sam autor twierdzi są nam bliższe niż zamki. Powiem szczerze, że w niektórych momentach ciarki przeszły mi po plecach. Wiem, że ja sama nie nadawałabym się do prowadzenia badań w tym temacie, ponieważ za szybko popadam w strach i panikę, ale muszę oddać tutaj pełen podziw dla autora, za bieganie po tych wszystkich miejscach.
O niektórych z nich już czytałam na kilku stronach poświęconych zjawiskom paranormalnych, niektóre były mi znane. Całość jednak nie jest zfabularyzowaną historią, jest ona napisana w sposób bardziej przyczynowo-skutkowy. Jak wydarzenia z przeszłości kształtowały dane miejsce. Naprawdę bardzo szybko czytało mi się tą książkę, szczególnie, że przez niektóre jej fragmenty chciałam przebrnąć jak najszybciej, ponieważ serce biło szybciej niż normalnie.
Mam jedynie nadzieję, że nie ulegnę i nie będę miałą nadmiernych koszmarów po tej lekturze.
Michał Stonawski, badacz zjawisk paranormalnych, który całe życie poświęcił tropieniu prawdy, tym razem zabierze cię do świata opętań i egzorcyzmów. Razem...
Przeczytane:2022-02-01, Przeczytałam, Inne,
"Paranormalne. Prawdziwe historie nawiedzeń." Michał Stonawski
Opowieści, które wydarzyły się naprawdę, są przerażające i mrożące krew w żyłach. Czy w nie uwierzycie?
Szpital ,, Zofiówka,, opisany przez Edytę.
Właścicielki domu opieki pod Warszawą które same odprowadzają egzorcyzmy,bo ksiądz uciekł ze strachem.
Bloki w których jest bardzo dużo samobójstw , czy są nawiedzone, czy to tylko wyobraźnia i legendy.
Małe miasteczko i jego mieszkańcy, którzy ukrywają dwie przeklęte rodziny bo nie chcą rozgłosu i prasy.
W taką podróż zabiera nas autor Michał Stonawski badacz zjawisk paranormalnych, poświęcił na tropienie i odkrycie prawdy pół swojego życia, opisuje nam te nawiedzone miejsca w których był i o których najwięcej słyszał, odszukał ich historie w bibliotekach i archiwach, rozmawiał ze świadkami . Radził się także egzorcystów, tych świeckich jak i duchowych. Jeśli jesteście ciekawi tych miejsc to zapraszam w imieniu autora na wycieczkę z dreszczykiem. Krótka i przystępnie napisana, dobrze się czyta.