Oz Vessalius wydostał się z otchłani, lecz nadal daleki jest poznania powodu, dla którego został tam wtrącany. Razem z Alice i Ravenem, członkiem tajemniczej organizacji zwanej Pandorą, wraca na miejsce pamiętnych wydarzeń z czasów ceremonii osiągnięcia pełnoletności. W murach posiadłości skrywającej posępną prawdę, złowieszczo rozbrzmiewa tykanie zegara.
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2012-12-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 182
Tłumaczenie: Karolina Balcer
Terroryzująca niegdysiejszą Francję Bestia z Gevuadan odradza się w XIX wieku. Vanitas wyrusza w podróż, by zbadać jej powiązania z wampirami, lecz...
Szerząca się klątwa, na skutek której krwiopijcy nie kontrolują swoich żądzy… głęboko skrywane wspomnienia utraconych dni… nad maskaradą...
Przeczytane:2019-02-26, Ocena: 4, Przeczytałem,
POWRÓT DO DOMU
Pierwszy tom „Pandora Hearts” okazał się naprawdę udaną, poprowadzoną w zawrotnym tempie opowieścią, która wciągała i potrafiła zaintrygować. I to bardziej, niż inne z dzieł autorki, „Księga Vanitasa”, która dopiero po pewnym czasie zaczęła się tak naprawdę rozkręcać. Z ciekawości sięgnąłem więc po tom drugi i nie żałuję. Co prawda w tej części opowieść zmienia nieco ton i bardziej zaczyna przypominać wspomniane już losy wampira, ale i tak nadal wartej poznania.
Oz Vesslius znalazł się w Otchłani, nie za bardzo wiedząc dlaczego. Wydostał się z niej, ale na tym jego kłopoty się nie skończyły. Oto bowiem trafił pod skrzydła tajemniczej organizacji nazywającej się mianem Pandory, a teraz wraz z pochodzącą z Otchłani Alice i członkiem Pandory, Ravenem, zajmuje się odkryciem prawdy na temat tego, co się wydarzyło i co się dzieje nadal, jednocześnie starając się poznać przeszłość Alice. W tym celu razem wracają do miejsca, w którym zaczęły się te wydarzenia, ale coś tu się nie zgadza. Gdy na jaw zaczynają wychodzić kolejne informacje, życie Oza zostaje wywrócone do góry nogami, a to zaledwie początek…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/02/pandora-hearts-2-jun-mochizuki.html