Pajączek na rowerze

Ocena: 5.67 (3 głosów)

Oleńka ma, delikatnie mówiąc, dość trudny charakter. Za nauką i szkołą nie przepada, niełatwo z nią wytrzymać. Łukasz – wręcz przeciwnie. To spokojny chłopiec – grzeczny, obdarzony wybitną pamięcią i inteligencją. Nic dziwnego, że dwie tak różne osoby zaczynają znajomość od wzajemnej niechęci. Z czasem jednak połączy ich prawdziwe uczucie. Jest tylko jeden problem: oboje są jeszcze dziećmi. Dorośli uważają, że to zdecydowanie i stanowczo za wcześnie na miłość.

Informacje dodatkowe o Pajączek na rowerze:

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN: 978-83-237-7949-0
Liczba stron: 247
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Pajączek na rowerze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pajączek na rowerze - opinie o książce

Avatar użytkownika - joakrz1983
joakrz1983
Przeczytane:2015-03-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Literatura dziecięca i młodzieżowa temat miłości porusza dość często, rzadziej jednak czyni z niego wątek przewodni. Dlaczego, trudno jest orzec. Na szczęście są takie powieści, jak ,,Pajączek...", które nie tylko zapełniają tę lukę, ale robią to w sposób brawurowy i iście rewelacyjny. Ola nie cierpi szkoły. Najchętniej zapomniałaby o jej istnieniu, wymazała z pamięci i dalej jeździła sobie na rowerze. Nienawidzi także pająków, a jak się szybko okazuje, na tej liście niechęci znajduje się także Łukasz, nowo poznany chłopak, który ma z nią chodzić do klasy. Łukasz natomiast to jej przeciwieństwo; cichy, spokojny, świetny uczeń, fan pajęczaków i nieszczególny pasjonat jazdy rowerowej - wszystko przez fakt, że jednośladem jeździć nie potrafi. Zmuszeni do wspólnego przebywania, szczerze i jednomyślnie się nie znoszą. Miłość pojawia się sama, równie niespodziewanie jak wiele innych spraw. Ale czy ma szansę wytrwać? Warto przeczytać Pajączka na rowerze, bo choć z początku wydaje się być książką dla dzieci, okazuje się być bardziej dojrzałą powieścią od wielu z tych z półki "dla dorosłych". Bo zbyt duża czcionka i ładne ilustracje nie sprawiają, że książka Cię wzrusza (bo w dzieciństwie taka powieść byłaby świetna. Ach, te dobre czasy...), ale sprawia to opowiadana przez Ewę Nowak (krótkie zapoznanie: mistrzyni pióra, znawczyni piosenek Kaczmarskiego) historia. Historia jedyna w swoim rodzaju, dotykająca rzadkiego tematu w literaturze, bazująca na pozornie prostej fabule, która kryje w sobie niezliczoną liczbę wzruszeń, refleksji i sekretów.Tajemnic, które zdradzą Ci bohaterowie, jeżeli będziesz uważnie czytał.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2015-03-08,
Styl jakim opowiedziana jest ta historia dostosowany jest do upodobań młodego czytelnika. Ewa Nowak nie zalewa nas mnóstwem metafor, przenośni. Historia od początku do końca opowiedziana jest prosto nie ujmując jej jednak barwności. W akcję nie wtrącano żadnych niepotrzebnych wątków, mamy okazję stykać się z wydarzeniami, które odgrywają jakąś rolę w następujących wydarzeniach. Niby prosto i bez zbędnych upiększeń, a mimo to ma się wrażenie, że książka kryje w sobie o wiele więcej, niż widzimy czytając ją po raz pierwszy. "Pajączka na rowerze" można czytać po kilka razy, a każdy z nich niesie ze sobą coraz więcej odkryć. Jak już wcześniej zaznaczyłem, dwójka głównych bohaterów to postaci, z którymi chętnie spędzimy czas, a których poczynania obserwujemy z wielkim zaangażowaniem emocjonalnym. Urzekają nas swoją nieporadnością, całkiem innymi charakterami. Po prostu nie da się ich nie polubić. Dodatkowe poczucie ich realności daje nam świadomość, że zarówno Ola , jak i Łukasz również muszą poradzić sobie z takimi problemami, jak niezrozumienie, konflikty z przyjaciółmi i znacznie poważniejszymi problemami w związkach rodziców. Ewa Nowak w niesamowity sposób igra sobie w czasem i w każdej chwili z łatwością może wyruszyć z nami w przeszłość, do czasów podstawówki, kiedy siedzenie z osobą przeciwnej płci była katorgą, wymuszaną przez nauczycielkę za jakieś nieposłuszeństwo. Być może nie dotyczy to młodszych czytelników, ale rodzice i młodzież (bo do nich książka ta również jest kierowana) na pewno z radością przeniosą się w te czasy i przypomną sobie, jak kiedyś wyglądał świat. Jak diametralnie spostrzegaliśmy wszystko, co nas otacza i jak naiwny był nas światopogląd. Niesamowite przeżycie. Cała recenzja: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/03/o-wielkiej-ksiedze-psot-hani-humorek-i.html#more
Link do opinii
Avatar użytkownika - MalaPisareczka
MalaPisareczka
Przeczytane:2015-02-24, Ocena: 6, Przeczytałam,
Oleńka jest najmłodsza z dwójki córek. Jako "ta młodsza" zawsze musi przypominać o swym istnieniu. Niestety, delikatnie rzecz ujmując, ma dość trudny charakter. Nauka i szkoła nie są jej ulubionymi słowami, osobiście woli rower i przygodę. Jej całkowitym przeciwieństwem jest Łukasz - nowy chłopiec w sąsiedztwie oraz - na nieszczęście głównej bohaterki - syn starej przyjaciółki jej mamy. Ze względu na ten "drobiazg" Oleńka jest zmuszana spędzać z nim dużo czasu, co w końcu przeistacza się w niezwykłe uczucie, które ich młodzieńcze serduszka nie mogą pojąć. Ale cóż zrobić? Dzieci z podstawówki też kochają - nawet mocniej! "Pajączek na rowerze" okazał się dla mnie powrotem do lat podstawówki, w której to siedzeniem z chłopcem było przymusem zarządzonym przez nauczycielkę. Ewa Nowak zawarła w tej książce rzeczywistość, z którą spotkaliśmy się my wszyscy. To prawdziwy świat z prawdziwymi ludźmi. Dzięki temu "Pajączek..." jest tak szczery w swoim przekazie i trafia docelowo tam, gdzie powinien - porusza zarówno serce, jak i mózg. Ewa Nowak w swoich powieściach zawsze stara się poruszać wątki bliskie nam wszystkim. I "Pajączek..." nie jest wyjątkiem. Autorka delikatnie porusza w nim tematy, o których należy mówić otwarcie. Tym największym jest dziecięca miłość dwójki kompletnych przeciwieństw, lecz w tle znajdziemy szereg innych godnych uwagi takich jak tęsknota dziecka do rodzica. Cóż mogę powiedzieć na zakończenie? Na pewno to, że mam wielką prośbę - podkładajcie tak wartościową książkę swoim małym dzieciom/rodzeństwu/uczniom w szkole. Jestem święcie przekonana, iż wciągnie ich historia Oleńki i Łukaszka i na pewno będą chcieli czytać więcej i więcej. A jeżeli Ty, czytelniku, masz ochotę na przeżycie - raz jeszcze - swej pierwszej miłości, zachęcam do przeczytania "Pajączka na rowerze"!
Link do opinii
Avatar użytkownika - AMAF12
AMAF12
Przeczytane:2015-04-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Na ratunek Karuzeli
Ewa Nowak0
Okładka ksiązki - Na ratunek Karuzeli

Na treningu piłki nożnej nietrudno o wielkie emocje, jednak tego dnia Antek czuł, że w powietrzu wisi zapowiedź czegoś naprawdę wyjątkowego. Kiedy wsiadał...

Diupa
Ewa Nowak0
Okładka ksiązki - Diupa

Nieśmiały i zagubiony Wiktor poznaje szaloną i pełną energii Damrokę. Z kolei Wika plącze swoje życie tak, że nie umie już rozpoznać miłości, przyjaźni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy