P.S. I Like You

Ocena: 4.83 (12 głosów)

Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek? Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły? Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?

Informacje dodatkowe o P.S. I Like You:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2017-01-11
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788372296306
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: P.S. I Like You
Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski

więcej

Kup książkę P.S. I Like You

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

P.S. I Like You - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2017-04-05, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 80 książek 2017,

Wcześniej miałam przyjemność czytać książki Kasie West i muszę napisać, że po każdą kolejną sięgam z czystą przyjemnością. Autorka nadal potrafi mnie zaskoczyć swoimi pomysłami na fabułę, gdyż każda jej opowieść jest różna od poprzedniej. W tym przypadku oddała w ręce czytelników historię, która za sprawą lekkiego i zarazem dobrego stylu, czyta się bardzo szybko i z dużą uwagą.

Uważam, że pomysł na fabułę jest intrygujący i mało spotykany, ale przede wszystkim przemyślany i precyzyjnie wykonany. Tutaj nie ma mowy o pomyłce, czy przypadkowości lub nadmiernym opisywaniem tego, co zbędne, bo wszystko ma jakąś przyczynę. Ta książka daje też czytelnikowi pewną lekcję i skłania do refleksji na temat tego, że rodzina i przyjaciele są najcenniejszym, co możemy dostać od losu. I nie należy wyciągać pochopnych wniosków, bo mogą się okazać mylne.

Podobnie jak w poprzednich publikacjach i tym razem autorka stworzyła bohaterów w wieku licealnym i w dużej mierze do tej grupy docelowej je kieruje. Widać, że w tym temacie czuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie, bo dosyć dokładnie naświetla, z jakimi problemami boryka się współczesna młodzież. Bohaterowie są różni, a ich osobowości są złożone. Ich zachowanie nie zawsze idzie w parze z tym, co naprawdę myślą, ale tak czasami w życiu jest, że nieraz w obawie przed zbłaźnieniem robi się coś, czego w innych okolicznościach nigdy by się nie zrobiło.

 Książki Kasie West nie są wybitnymi dziełami, lecz takimi, które stawiają przede wszystkim na relaks, przy tym często ukazując temat: przyjaźni, rodziny, miłości. W tym przypadku na korzyść wpływa też, przewaga dialogów nad opisami. P.S I like you to ciepła opowieść o miłości zakończona morałem. Moim zdaniem to był bardzo dobrze spędzony czas i uważam, że książka jest godna polecenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ZaczytanaMajka
ZaczytanaMajka
Przeczytane:2017-03-24, Ocena: 6, Przeczytałem, 2017/majkabloguje.blogspot.com, Mam,
Skomentuj na: http://majkabloguje.blogspot.com/2017/02/kim-jest-tajemnicza-bratnia-dusza-lily.html Czytając powieści Kasie West przenoszę się dosłownie do innego świata, ponieważ przy jej powieściach potrafię odpocząć i ciągle się uśmiecham. Autorka jest mi bardzo dobrze znana dzięki swoim dwóm innym powieściom, które udało mi się już przeczytać. ,,P.S. I Like You" to jedna ze styczniowych nowości wydawniczych. Lily to bardzo urocza i kochana dziewczyna, mająca swoje pasje i zainteresowania, różni się od swoich kolegów ze szkoły. Początkująca tekściarka, uwielbiająca brzmienia Blackout. Pewnego dnia dziewczyna podczas lekcji chemii zapisuje na ławce fragment ulubionej piosenki i tak rozpoczyna się bardzo tajemnicza korespondencja z osobą, która jest jej odbiciem, bratnią duszą. Niby nic, a jednak taka znajomość zaczyna rozkwitać. Oprócz tajemniczego korespondenta dziewczyna musi się szarpać z chłopakiem, którego ani trochę nie lubi. Można powiedzieć, że ona i Cade się nienawidzą, a wszystko dlatego że, chłopak w przeszłości chodził z Isabel - przyjaciółką Lily, ale im nie wyszło. Od tamtego czasu oboje na każdym kroku próbują sobie dopiec i nic poza tym. Dlatego jedynym pocieszeniem dla dziewczyny jest pisanie własnych tekstów i tajemnicza korespondencja. Autor: Kasie West Tytuł: P.S. I Like You Cykl: - Wydawnictwo: Feeria Young Strony: 388 Ta książka jest urocza i muszę to powiedzieć, okładka mnie zachwyciła! Sięgając po ,,P.S. I Like You" nie czułam żadnych obaw, wiedziałam, że autorka mnie nie zawiedzie, wręcz odwrotnie, rozbawi i jeszcze bardziej w sobie rozkocha. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mogą pojawiać się głosy, iż jest to oklepany sposób na historię. Ale czy nie takich powieści czasem szukamy? Cała fabuła ze sobą współgra, jest prosta, ale chwytliwa. Podczas czytania nie ma czasu na nudę, a czytelnik tylko i wyłącznie się uśmiecha. Co jeszcze? Bohaterowie. Każdy z nich ma takie cechy, których pełno, ale każdy charakter się ze sobą dopełnia. Jak to się mówi... są kompatybilni. To jak Lily się zmienia, bardziej otwiera i walczy o swoje. Isabel, jej przyjaciółka jest szczera sama ze sobą, a Cade, no cóż... on też w końcu przechodzi pewną przemianę. I mogę powiedzieć, że i jego też w końcu polubiłam, choć mnie denerwował. Co jest plusem tej powieści? Tajemnicza osoba, z którą Lil koresponduje. Oczywiście dochodzimy do tego kto to, ale mnie to sprawiło radość, chociaż muszę przyznać, że z początku czułam się trochę oszukana. Jednak wybaczyłam to Kasie West, ponieważ ta powieść ma w sobie to coś, co na pewno nie pozwoli mi aż tak łatwo zapomnieć o niej. Autorka jest jedną z moich ulubionych pisarek zaraz obok Lisy de Jong lub Brittainy C. Cherry. ,,P.S. I Like You" to książka pełna humoru oraz codzienności z którą przychodzi nam zmagać się na co dzień. Przykładem takiego codziennego życia dla Lily z książki była sytuacja, w której jej gitara uległa zniszczeniu i gniewie na brata. Taki malutki przykład choć cała książka obfituje w takie przykłady. Nie można przyczepić się do tego, że sytuacje są przekoloryzowane. Są realne, a to właśnie cenimy najbardziej - realność. Podsumowując dla mnie ,,P.S. I Like You" to książka kochana i urocza. Dorównująca dwóm innym powieściom tej autorki - ,,Chłopakowi na zastępstwo" i ,,Chłopakowi z sąsiedztwa". Historia o miłości, przyjaźni i tajemnicy. Polecam każdemu kto szuka książki - przerywnika, która będzie lekka i przyjemna w czytaniu. Która oprócz fajnej i ciekawej fabuły w tle, której będzie grała muzyka. Kasie West zawładnęła moim serduszkiem i czekam z niecierpliwością na jej kolejne powieści!
Link do opinii
Avatar użytkownika - rudablondynkarec
rudablondynkarec
Przeczytane:2017-03-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, Mam,
Dwójka nastolatków, a raczej dwójka wrogów połączona przez listy. Cade i Lily są nieświadomi swoich tożsamości, ale tylko do pewnego momentu. Co się z nimi stanie? Czy listy dalej będą przychodzić? Czy pozostaną dalej wrogami?  Jak dla mnie jest historia o nastolatkach i ich uczcuciach z którymi nie potrafią sobie poradzić. Książka niesamowicie wciągająca, choć na początku jest chaotyczna, przez co można nie zrozumieć jaki jest główny problem. Razem z bohaterką przeżywamy podróż od nienawiści aż do śmiechu i łez. Czytając tą historię każda osoba może się poczuć jak nastolatka, którą kiedyś się było.  Jedynym mankamentem są w niektórych miejscach błędy ortograficzne lub nie poprawność zdań, jednak nie przeszkadza to w czytaniu. 
Link do opinii
Lily nie jest zwolenniczką chemii, jej myśli wędrują swoim ścieżkami i podczas jednej z lekcji, zapisuję fragment ulubionej piosenki na ławce. Nieoczekiwanie dostaję odpowiedz i tak zaczyna się jej korespondencyjna przygoda, która jest dla niektórych wybawieniem od samotności i bólu, a dla niej odskocznią i chwilą wytchnienia od rodzinnych obowiązków. Kasie West ma niebywale lekkie pióra i jej książki czytam z ogromną przyjemnością. Nie jest to poważna literatura, która odmieni Wasze życie. To typowe młodzieżówki, przy których można się zrelaksować i spędzić kilka przyjemnych godzin. ,,P.S. I Like You" to powieść przewidywalna i sztampowa, ale nie znaczy to, że jest to zła książka, bo jeśli zarwałam z nią noc, to znaczy, że jest całkiem wartą uwagi lekturą. Autorka poruszyła takie tematy jak rodzina, przyjaźń i pierwsza miłość. Najbardziej spodobały mi się relacje rodzinne Lily. Dziewczyna ma trójkę rodzeństwa i lekko szalonych rodziców. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam ich spory, ale przede wszystkim podziwiałam zażyłość i lojalność, która spaja rodzinę Lily. Innym zapewne spodoba się wątek miłosny, który nie zaskakuję, ale jest uroczy. Wartka akcja, liczne dialogi oraz napięcie wywołane oczekiwanie na nowe listy nie pozwalają się nudzić. Bohaterowie są młodzi, a tłem dla toczących się wydarzeń jest szkoła i dom rodzinny Lily. Starszym czytelnikom powieść może wydawać się infantylna, jednak dla tych młodszych, jest idealną lekturą. Należy pamiętać, że młodość rządzi się swoimi prawami, a błędy są nieodzownym elementem dorastania. Niedopowiedzenia często wynikają z nieśmiałości, czy lęku przed odtrąceniem, dlatego nie będę surowa dla bohaterów, a ich nieprzemyślane postępowanie jestem skłonna wybaczyć. Najsłabszym elementem powieści jest wątek muzyczny. Pasja głównej bohaterki jest ciekawa, ale teksty jej piosenek słabe, z wyjątkiem jednego. Jest to trzecia książka autorki wydana w Polsce, lecz każda z nich opowiada inną historię i można je czytać bez znajomości poprzednich lektur. Ciepła, zabawna i wciągająca historia o dorastaniu i pięknie pierwszej miłości. Młodzież zachwyci się tą książką, a starsi przyjmą ją z pobłażliwym rozczuleniem. ,,P.S. I Like You" jest dobrą książką i z przyjemnością ją polecam. 4+/ 6
Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkomania
ksiazkomania
Przeczytane:2017-01-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam, Recenzenckie,

Nie oceniaj po pozorach.

Czasem w życiu potrzeba nam odskoczni od codziennych obowiązków, zmartwień i problemów. Potrzeba nam chwili relaksu, a taki zapewnia książka. Prawdziwe odprężenie zapewnia dobra, lekka i pogodna lektura, która sprawi, że choć na moment oderwiemy się od codziennych trosk. ,,P.S. I Like You" to taka właśnie lektura - na niepogodę, na zmartwienia, na polepszenie humoru. Ci co znają twórczość Kasie West wiedzą, że ta autorka ma doskonałe wyczucie stylu i pióra. Jej historie są lekkie, przyjemne i pełne ważnych wartości. ,,P.S. I Like You" to kolejna odsłona niesamowitego talentu pisarskiego tej autorki.

,,Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem."

Lily Abbott uznawana jest za dziwaczkę. Ubiera się inaczej, słucha innej muzyki, mówi do siebie. Ma najlepszą przyjaciółkę, która zawsze staje po jej stronie. Na nudnej lekcji chemii pisze na ławce słowa piosenki mało znanego zespołu. Gdy na kolejnej chemii zauważa, że ktoś dopisał dalszy wers, jest zaskoczona i to bardzo miło. Postanawia odpisać. I tak oto zaczyna się korespondencja z nieznajomym. Oboje zauważają, że łączy ich tak wiele, że stają się sobie bliżsi. Lily jest zachwycona listami, które znajduje pod ławką na każdej chemii. Czy znajdzie w sobie tyle odwagi, by dowiedzieć się kim jest tajemniczy nieznajomy?

Wydawnictwo Feeria Young przygotowało dla blogerów ,,książkę niespodziankę". W katalogu wydawniczym podana była tylko autorka i data premiery książki. Nic więcej. Nie wahałam się ani minuty. Gdy tylko zobaczyłam, że ,,książka niespodzianka" to książka Kasie West od razu wiedziałam, że będzie mega. Styl autorki pokochałam za sprawą jej dwóch poprzednich książek, które miałam okazję przeczytać - ,,Chłopak na zastępstwo" i ,,Chłopak z sąsiedztwa". To świetne pozycje, które powinny się znaleźć na półce każdego książkomaniaka.

Twórczość Kasie West można brać w ciemność. Autorka pisze lekko i zabawnie. ,,P.S. I Like You" to historia, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie. To lekarstwo na codzienność. Kasie West pisze z pasją, co czuć na każdej stronie. Zabawne i humorystyczne sceny wprost sprawiają, że nie możemy się oderwać od tej książki. Bohaterowie to przesympatyczni młodzi ludzie, którzy są naturalni, pełni energii. To sprawia, że ta historia wydaje się bardzo realistyczna. Narratorką w książce jest główna bohaterka, która już od pierwszych stron zaraża nas swoją pozytywną energią. Rodzina Lily to rodzina z obrazka. Chciałoby się do nich dołączyć i przeżyć chodź jeden dzień w domu rodziny Abbott.

Bohaterowie to bardzo dobrze wykreowane postacie. Autorka skupiła się tutaj na ważnych wartościach, takie jak przyjaźń i miłość. W książce jest historia miłosna, słodka i romantyczna, lecz nie ckliwa.. Fabuła jest tak skonstruowana, że nawet antyromansowicze pokochają tę książkę. ,,P.S. I Like You" to idealny obraz, na wyjaśnienie, dlaczego nie warto sądzić nikogo po pozorach. Autorka perfekcyjnie ujęła ten problem, który tak często możemy zauważyć w życiu codziennym. Czy nie zdarzyło wam się choć raz ocenić kogoś tylko go obserwując z daleka, a potem zmienić o nim zdanie? O tym właśnie jest ,,P.S. I Like You". A styl i język jakim jest to napisane sprawiają, że czytamy tę historię z wypiekami na twarzy.

,,- Biblioteka to kolebka ciszy? - spytał David.

- Bo wszystkie słowa zostały już zużyte przez książki. - Tak właśnie myślałam, kiedy byłam mała: że ludziom każe się być cicho, żeby książki nie mogły kraść im słów. Wyobrażałam sobie, że książki nie mogą istnieć bez słów. W istocie tak właśnie jest. Ale ja wymyśliłam sobie, że chodzi o słowa niewypowiedziane."

,,P.S. I Like You" ciekawa, zabawna i przyjemna historia. Zapewne powiecie, że takich na rynku literatury jest mnóstwo. Twórczość Kasie West wyróżnia wdzięk i niesamowita magia, którą znajdziecie na każdej stronie. West pisze w sposób, który sprawia, że czujemy się jakby to dotyczyło nas, jakbyśmy stali obok narratorki i uczestniczyli w jej historii. Zaciekawić czytelnika to jedno, a oczarować go to drugie. Czasami nie wystarczy tylko zaciekawić, przeważnie trzeba oczarować i to Kasie West udaje się znakomicie.

Kasie West to autorka, do której mam pełne zaufanie i każdą jej następną książkę zamawiam, nie znając nawet opisu. Wiem, że będzie to lektura, która mnie oczaruje. ,,P.S. I Like You" to książka godna polecenia. Nie boję się napisać, że to lekarstwo na pochmurny dzień, sposób na poprawę humoru. Książkę czyta się błyskawicznie, a historia w niej zapisana zostaje z nami na bardzo długo.

P.S. Szczerze polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - majeczka241
majeczka241
Przeczytane:2017-01-07, Ocena: 6, Przeczytałam,
Uwielbiam słuchać muzykę. Wesołą, skoczną, a czasami i ciężką. Zatracać się w jej dźwiękach, melodiach, słowach, które otaczają mnie ze wszystkich stron. Dlatego, gdy gdzieś podróżuje zabieram ze sobą ukochaną playlistę i zatracam się w niej, odcinam od otaczającego świata, wczuwam tak, że momentami chce mi się tańczyć na środku ulicy i wykrzyczeć całemu światu jaka jestem szczęśliwa, gdy w uszach rozbrzmiewa ukochany głos wokalisty. Wciąż nucę pod nosem znane mi słowa piosenki, a przy akompaniamencie gitary elektrycznej udaję, że gram wydając niesłyszalne dźwięki. Kiedyś miałam marzenie nauczyć się grać na gitarze, brzdąkać na instrumencie jak moi idole. I po części się to ziściło. Dostałam gitarę, radość przeogromna, jednak z czasem zapał do tego marzenia zaczął gwałtownie spadać. Moja mała dziecinka trafiła na szafę, by przeleżeć tam kilka miesięcy nieużywana. Gdy sięgnęłam po najnowszą książkę Kasie West te wszystkie obrazy do mnie powróciły, w tej historii odnalazłam swoje miejsce, a bohaterka stała się moją bratnią duszą. ,,Słowa to nie do końca to samo co czyny, prawda?" Autorka stała się dla mnie jedną z najlepszych pisarek, z jakimi miałam styczność w tym roku. Od razu zaskarbiła sobie moje serce, nie pozwoliła ani na chwilę o sobie zapomnieć, przelała wiele emocji, wiary, które czuje dzień po dniu, jak otulają swoimi ciepłymi mackami. Z niecierpliwością wyczekuje kolejnych powieści autorki, bo wiem, że mnie nie zawiedzie, wciągnie w wir wydarzeń, a ponadto oderwie na chwilę od tego, co dzieje się wokół. Jestem oczarowana, zachwycona jej piórem, jej opisy mają w sobie niezwykłą magię, które przyciągają jak magnes, a obok pięknych okładek nie można przejść obojętnie. Kusi, wabi, czaruje słowem, nie ubarwia, lecz pozwala toczyć się historii swoimi ścieżkami. Może i opowieści zawarte w jej książkach wydają się błahe i oklepane, jednak, gdy zagłębimy się w świecie bohaterów na długo nie będziemy chcieli się z nimi rozstawać. Lily Abbott- nie jest zbyt lubianą dziewczyną. Żyje w swoim świecie, często odcina się od otaczającej rzeczywistości, nie potrafi otworzyć się na innych. Słucha ciężkiej muzyki, sama próbuje stworzyć coś oryginalnego, dlatego nigdy nie rozstaje się ze swoim zielono-fioletowym zeszytem w którym skrzętnie zapisuje swoje myśli, wizje. Pewnego dnia na lekcji chemii zapisuje fragment piosenki jej ukochanego zespołu, dzień później znajduje jej kontynuację. W dziewczynie rodzi się nadzieja i chęć poznania osoby, która lubi to, co ona. Wywiązuje się między nimi anonimowa korespondencja, która z niewinnej przeradza się w bardzo osobistą. Czy Lily pozna tajemniczego adresata? ,,Ludzie z łatwością przyjmują to, w co chcą uwierzyć" ,,P.S. I like you'' szczególnie mnie zachwyciła, bo bohaterka okazała się taka sama jak ja, pod wieloma względami. Tak jak ja ma swój własny świat do którego często ucieka, odcina się od otaczającego świata, obie nie jesteśmy otwarte na ludzi, wolimy być zamknięte i skryte, tak by nie dać się nikomu zranić, rozmawiamy same ze sobą, w chwilach zdenerwowania nie myślimy racjonalnie, a do tego nie jesteśmy pewne siebie, zwłaszcza na punkcie rzeczy, które wiele dla nas znaczą. Dlatego tak bardzo się z nią zżyłam, utożsamiłam, a także polubiłam. Znalazłam swoją bratnią duszę, z którą dobrze się rozumiałam i nie potępiałam za czyny jakie popełniła. Z przyjemnością chłonęłam losy Lily i kibicowałam jej z całego serca, by jej historia doczekała się szczęśliwego zakończenia. ,, (...) Zawsze chce się czegoś innego, niż się ma." Podoba mi się również fakt, że autorka za każdym razem przedstawia nam inną nastolatkę. Co pozwala nie tylko zobaczyć świat ich oczami, ale także zajrzeć do ich umysłu. Poznać o czym marzą, co myślą, co przeżywają, jakie im emocje towarzyszą. Pomimo, że są różne, tworzą rozmaite grupy od popularsów, po szare myszki, łączy je to samo. Pasje, odczucia, rozterki, przeżycia, marzenia, ból, rozpacz po utracie czegoś najważniejszego. Każda z nich boryka się ze swoimi problemami, które muszą na swój sposób rozwiązać. I autorka za każdym razem chce to nam jak najlepiej przedstawić, nie ubarwiać, lecz pokazać historię taką jaka jest. Która może się rozgrywać tuż za ścianą, w życiu naszego sąsiada, kogoś z rodziny. ,, (...) Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem" Opowieść jest bardzo ciepła, nie raz sprawi, że uśmiechniecie się pod nosem, mądra. Mówi o tym, że człowiek nie musi być taki jaki się przedstawia na pierwszy rzut oka, do tego książka pomaga znaleźć wiarę w swoje możliwości, pewność siebie, którą się zatraciło. Fabuła wciąga w swoje odmęty, że czytelnik nie będzie w stanie o niej długo zapomnieć. Ja każdą książkę autorki miło i ciepło wspominam, każda z nich wniosła do mojego życia wiele dobrego i z niecierpliwością wyczekuje jej kolejnych historii, bo wiem, że zawsze umili mi czas. Gorąco polecam.
Link do opinii

Niemoc czytelnicza mnie nie opuszczała, więc stwierdziłam, że czas sięgnąć po broń ostateczną – lekką, słodką do bólu książkę romantyczną dla młodzieży. Mój wybór padł na „P. S. I like you” Kasie West.
Książka opowiada o nastoletniej Lily, która podobnie jak ja nie przepada za lekcjami. Tylko że Lily okazuje się też wandalem piszącym fragmenty piosenek na szkolnych ławkach. I okazuje się, że nie jest jedynym chuliganem w szkole, bo po jakimś czasie ktoś dopisał dalszą część piosenki. Wkrótce ławkowa wymiana wiadomości nabiera tempa. Kim okaże się bratnia dusza Lily?
Jak widać – maksymalny poziom słodkości został osiągnięty. Właśnie z tego powodu nie jest to gatunek literacki, po który często bym sięgała. Po prostu nie lubię słodko-pierdzących powieści. Tym większe było moje zdziwienie, że książka od samego początku mi się... spodobała. Naprawdę, od razu się wciągnęłam. Jak bardzo? Przeczytałam ją w dosłownie jeden dzień. To mój nowy rekord prędkości w tym roku.
Tak szybko poszło mi na pewno dla tego, że książka jest niesamowicie lekka (i nie chodzi tu o jej wagę). Autorka stosuje bardzo lekki język, używa prostego słownictwa oraz postawiła na krótkie rozdziały. Fabuła też nie jest skomplikowana, żeby nie powiedzieć, że dziecinnie prosta i niesamowicie przewidywalna. No ale na to się nastawiłam w chwili sięgania po taką, a nie inną powieść, więc nie mam co narzekać.
Co jeszcze można powiedzieć o „P. S. I like you”? Na pewno nie jest to wybitna powieść, ale stara się poruszać ważne tematy. W końcu mowa w niej o trudach rodzin wielodzietnych czy porzuceniu przez rodzica. Ale spokojnie, robi to w bardzo przystępny sposób, więc książka pod żadnym pozorem nie traci na lekkości.
Jednak ja to ja i czegoś muszę się doczepić. Co oberwie tym razem? Bohaterowie. Dokładniej relacje między nimi. Wydawały mi się one sztuczne. Szczególnie ta pod koniec między Lily a tajemniczym niszczycielem ławek. Brakowało mi tam jakiegoś spięcia.
Mimo wszystko bawiłam się całkiem dobrze przy tej książce. Nie powiem, że polecam, bo jednak jej przewidywalność aż boli, ale jeśli nie macie nic innego pod ręką to możecie sięgnąć właśnie po nią.

Link do opinii

Książka bardzo fajna, zaskakująca... Akcja wbrew pozorą fajnie się rozwija a dziewczyna która z nudów napisała na ławce kilka słów które są tekstem piosenki poznaje swoją nową bratnią duszę z którą doskonale się dogaduje  

Link do opinii
Avatar użytkownika - 22200116Zp
22200116Zp
Przeczytane:2017-11-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, liceum,

Swobodna, lekka, ale też świetnie napisana książka dla dziewcząt. Dobra na chwilę odprężenia po trudnej klasówce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mirand
mirand
Przeczytane:2017-10-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 100 książek 2017,

Pierwszem 100 stron nie zachęcają do czytania dalszej części książki. Jakaś taka chaotyczność w wątkach oraz totalne nudy. Dopiero z czasem coraz więcej sytuacji zaczynam powiązywać z sobą i rozkminiać co moze dalej się wydarzyć. Wraz z akcją rosła przyjemność czytania a potem żal, że książka już się skończyła.

Fajny temat dla dziewczyn, zarówno tych młodszych  jak i starszych, mam 35 lat i przyjemnie mi się czytało:) Oceniam, że dojrzała 10latka mogłaby siegnąć po tę ksiażkę.

Bardzo cieszy mnie fakt, że nic nie jest tu wyolbrzymione. Że jest akcja a nie ma to nic wspólnego z wszędzie pojawiającym się seksem. Właśnie to, ze jest przyjazna dla młodszej młodzieży sprawiło, że oceniłam aż na 5.

Link do opinii
Avatar użytkownika - OKsiazkami
OKsiazkami
Przeczytane:2019-07-17, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Szczęście w miłości
Kasie West0
Okładka ksiązki - Szczęście w miłości

Maddie nie jest impulsywna. Ceni ciężką pracę i lubi planować. Ale któregoś wieczora pod wpływem chwili kupuje los na loterię. I, ku własnemu zdziwieniu...

Chłopak z sąsiedztwa
Kasie West0
Okładka ksiązki - Chłopak z sąsiedztwa

Od śmierci mamy Charlie Reynolds przebywa głównie w męskim towarzystwie - ma trzech starszych braci i sąsiada, honorowego członka rodziny. Jest...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy