Trwa polowanie. Pytanie tylko, kto będzie ofiarą, a kto myśliwym?
Były kapitan Navy SEALs, James Reece, dochodzi do siebie po operacji. Na ranczu przyjaciela i byłego towarzysza broni, Raife'a Hastingsa, Reece musi wreszcie uporać się ze stratą i pomyśleć nie tylko o zemście, lecz także o przyszłości.
Tej przyszłości chce go pozbawić bratwa, rosyjska mafia. Za namową Olivera Greya, analityka CIA, który przeszedł na stronę wroga, pachan jednego z gangów wysyła do Stanów oddział zabójców. Planując odwet, Grey raz po raz spogląda na zegarek odebrany Thomasowi Reece'owi. Syn wkrótce dołączy do ojca.
W tym samym czasie gdzieś na odległej Syberii kobieta ucieka przed tajemniczym mężczyzną. Trwa śnieżyca, między drzewami słychać wściekłe ujadanie psów gończych. Podążający za nią człowiek już niedługo urządzi sobie łowy, w których stawką będzie życie... lub śmierć.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 544
Tytuł oryginału: Savage Son
Yerbopoczytalni polecają:
https://www.facebook.com/YerboPOCZYTALNI
„Ostatnie polowanie” to trzecia część cyklu, James Recce, a zarazem ostatnia.
Jack Carr to autor, który posiada bogate doświadczenie wynikajce z wieloletniej służby w oddziałach elitarnych. Ze swoimi czytelnikami dzieli się wieloma historiami opiewającymi w przeróżne emocje. Co prawda wiadomo, że służba w jednostkach specjalnych rządzi się swoimi prawami i pewne aspekty dożywotnio są skrzętnie strzeżone i pozostają strefą domysłów- co ewidentnie widać na łamach książki- poruszając czytelniczą wyobraźnię. Czyniąc pozycję, od których nie da się oderwać.
James Recce przechodzi okres rekonwalescencji po dość skomplikowanej operacji na ranczu przyjaciela. Spokój i cisza sprzyjają nie tylko przebiegu rehabilitacji, ale również pozwalają na planowanie zemsty za czyny -i w konsekwencji- stratę jaką poniósł. Czas zacząć polowanie, jednak sytuacja się komplikuje, to moment w którym będzie trzeba odpowiedzieć na pytanie kto jest myśliwym, a kto zwierzyną.
Jack Carr zachwyca swą opowieścią. Szczegółowe opisy, realistyczne, z pewnością porwą miłośników sensacji, thrillerów, ale również przypadnie do gustu miłośnikom służ mundurowych, sztuk walk, surivalu i wszelkim podobnym podgatunkom w których liczy się przetrwanie. Zarówno jak i dla czytelników, którzy są domatorami , będzie do solidna dawka, przygody a być może impuls by coś zrobić ze swoim życiem i wprowadzić do niego odrobinę aktywności. Idealny przykład by sprawdzić swój charakter.
„Ostatnie Polowanie” to zwieńczenie cyklu. Autor rzuca się od razu na głęboką wodę, serwując od samego początku ogromną dynamikę, pełną zwrotów akcji okupionych dramaturgią przy czym sprawiając wrażenie realistycznego reportażu. Wielowątkowa fabuła, w której mamy do czynienia również z polityką. Autor jednak umiejętnie nakreśla całe tło nie oceniając ,a przedstawiając fakty wplatając w swą fabułę miejsca autentyczne z różnych zakątków świata. Rosyjska mafia jednoznacznie kojarząca się z bezwzględnością, okrucieństwem, nieprzebierająca w środkach by uzyskać zaplanowany cel to jeden z wątków, który rozbudza czytelnicze zmysły.
Książkę się czyta błyskawicznie, napakowana do granic możliwości sensacją, emocjami. Miłośnicy dobrze znanej postaci jakim jest Jack Recher, stworzonego przez Lee Childa , zdecydowanie poczują satysfakcję „Ostatnie Polowanie” to trafienie w sam środek tarczy. Super spędzony wieczór. Pomimo ponad 500. stronicowej opowieści nie czuje się znużenia, a po przeczytaniu pozostaje nadzieja, że autor stworzy nowy porywający cykl i godnego następcę Jamesa Recc'a .
To było moje trzecie spotkanie z twórczością Jacka Carra i mam nadzieję, że nie ostatnie. Uwielbiam jego pióro. Czytając "Ostatnie polowanie" czułam się, jakbym uczestniczyła w opisanych wydarzeniach. Ten autor tworzy bardzo realne książki. Takie wydarzenia mogły naprawdę mieć miejsce, ponieważ swoją wiedzę czerpał z własnych doświadczeń. Jack Carr jest emerytowanym oficerem Navy SEALs. Uczestniczył w wielu misjach specjalnych. Czyżby główny bohater James Reece był jego odwzorowaniem?
Nasz Reece jest byłym kapitanem Navy SEALs. W swoim życiu przeżył prawdziwe dramaty i tragedie, po których nie tak łatwo jest się jemu podnieść. Obecnie dochodzi do siebie po operacji. Czy będzie potrafił patrzeć w przyszłość? Czy cały czas będzie żył przeszłością? W tej części będzie się dużo działo. Spotkacie tutaj mnóstwo zwrotów akcji. Życie naszego głównego bohatera będzie zagrożone. Ktoś bardzo go nie lubi. Tylko czy to James Reece będzie ofiarą? A może z ofiary zamieni się w myśliwego? Kto tak naprawdę będzie tutaj ofiarą, a kto myśliwym? Oczywiście po odpowiedzi na te pytania odsyłam was do książki "Ostatnie polowanie".
Jeżeli lubicie mocne thrillery polityczno-szpiegowskie, to dobrze trafiliście. Jack Carr to idealny autor piszący w tych klimatach.
Czytając "Ostatnie polowanie" nie da się nudzić. Akcja ani przez sekundę nie zwalnia swojego tempa. Idealna fabuła. Jego bohater jest wspaniały. Bardzo się o niego bałam. Miejscami byłam przerażona. Uroniłam nawet kilka łez.
Podoba mi się przedmowa autora. Dowiedziałam się z niej kilka ciekawostek.
Autor pisze tak realne książki, że aż zastanawiam się, czy Departament Obrony któregoś dnia stwierdzi, że są zagrożeniem i zakaże ich publikacji. Mam cichą nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Jack Carr jest warty naszej uwagi.
Czy bralibyście udział w polowaniu na ludzi? Na Syberii ktoś urządza sobie polowania na ludzi. Czy wszyscy wyjdą z tego żywi? Czy komuś uda się uciec z rąk bezwzględnego sadysty?
Jeżeli lubicie jazdę bez trzymanki, to koniecznie przeczytajcie "Ostatnie polowanie".
Czy James Reece wyeliminuje swoich wrogów, czy to raczej oni go dopadną pierwsi?
Czy wiedzieliście o tym, że "Ostatnie polowanie" powstawało przez ponad trzy dekady?
Na końcu książki znalazłam słownik. Niektóre wyjaśnienia wyrazów zostały zamazane? Dlaczego? Tego dowiecie się z przedmowy. Autor w idealny sposób to wyjaśnia.
Zadowolona jestem z zakończenia tej części. Dlaczego? Domyślicie się sami, gdy je poznacie.
Z całego serca polecam "Ostatnie polowanie".
James Reece przeszedł operację i dochodzi do siebie. Jak zawsze pomocą służą mu przyjaciele, a zwłaszcza Raife, który przygotował mu wygodny dom, z dala od ludzkich oczu.
Były SEALs chce zacząć nowe życie, uporać się ze stratą bliskich, jednak na jego liście śmierci znajdują się jeszcze dwa nazwiska.
Oliver Grey był analitykiem CIA, ale zdradził na rzecz Rosji. Chce wykorzystać rosyjską mafię i pozbyć się Reeca, za nim ten dopadnie jego.
Ktoś jednak ma inne plany względem Jamesa i jego przyjaciela. Ktoś dla kogo polowanie na czteronożnych to za mało.
Kto tu ostatecznie będzie myśliwym, a kto ofiarą?
Jack Carr nie zawodzi i po raz kolejny zabiera czytelnika na pole walki na śmierć i życie. Po spokojnym, sielskim początku na ranczu w Montanie, akcja nabiera rozpędu. Miny pułapki, strzelaniny, polowanie i walka o życie to esencja tego cyklu. Można odnieść wrażenie, że główny bohater jest niezniszczalny. Ale tak to jest w tym gatunku. Poza tym Reece to twardziel, który determinacją i siłą charakteru mógłby obdzielić kilka osób.
Dzięki temu, że autor wie, o czym pisze, ponieważ sam był operatorem Navy Seals, fabuła jest bardzo realistyczna. Czyta się jednym tchem, bo autor bardzo umiejętnie wciąga w wir wydarzeń. Tajemnice rządowe, szpiegostwo, trochę polityki, no i oczywiście ogrom adrenaliny to coś, co w tej serii uwielbiam. Mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie z James'em Reece'em i twórczością tego autora.
Jestem ciekawa czy ktoś z Was oglądał serial z Chrisem Pratt'em na podstawie książek Jacka Carr'a?
Cykl James Reece zyskał moją sympatię już od pierwszego tomu i z ogromną niecierpliwością wyczekiwałam na ,,Ostatnie polowanie".
Podobnie jak i w przypadku poprzednich części autor od samego początku kupił mnie swoim stylem. Pomimo, że średnio lubię książki, które nawiązują do polityki tak od tej po prostu nie mogłam się oderwać, a to dobry znak, tym bardziej, że książka nie należy do cieniutkich.
Cała fabuła jest bardzo ciekawie skonstruowana i już od pierwszych stron porywa czytelnika w wir wydarzeń. Nie brakuje w niej niesowitych zwrotów akcji, za które tak bardzo polubiłam twórczość autora i oczywiście dramatycznych sytuacji, z którymi przychodzi się zmierzyć naszemu bohaterowi. Wiele faktów, którymi raczy nasz autor pod koniec łączy się w niesamowitą i przede wszystkim spójną całość, w której nie ma miejsca na niedociągnięcia czy naciąganie prawdy. Nie ma tutaj zbędnych opisów, przeciągania... liczą się fakty! I jak to genialnie pasuje do sylwetki naszego głównego bohatera! Jego postać jest naprawdę złożona. Nawet jeżeli mieliśmy okazję już go poznać w poprzednich częściach to i tak w dalszym ciągu pozostaje on dla mnie nieodgadnioną zagadką.
Wspominał to już dwa razy przy okazji recenzowania poprzednich części, ale od twórczości autora bije niezwykły realizm, ale nie ma co się temu dziwić. Przecież Jack Carr to emerytowany oficer Navy SEALs, a to już do czegoś zobowiązuje. Autor zdecydowanie wie na czym polega cała praca, a to że momentami trzeba było użyć cenzury podczas wydawania jego książek to najlepszy dowód na realizm.
,,Ostatnie polowanie" to genialny thriller polityczny i ubolewam nad tym, że to już ostatnia część trylogii. Jednak mam nadzieję, że autor nie zamknie nią swojej pisarskiej przygody i stworzy kolejną serię książek z bohaterem w stylu James'a, która podbije serca czytelników. Zdecydowanie polecam!
Właśnie w tym momencie prawdziwy wyznawca szkoli się, żeby cię zabić. Nie obchodzi go nic poza celem. Pokona cię lub zginie. Na jarmarku świątecznym...
Afganistan. Oficer elitarnej formacji Navy SEALs, James Reece, dowodzi operacją prowadzoną pod osłoną nocy. Gdy jego oddział wpada w zasadzkę, Reece...
Przeczytane:2023-09-07, Ocena: 5, Przeczytałem,
Zdarza się Wam sięgać po książkę, której przeczytanie odkładaliście w czasie, aż w końcu nadchodzi ten moment, aby w końcu ją wziąć do ręki, a ona ku waszemu zaskoczeniu okazuje się wyjątkowo dobrą powieścią, od której nie sposób było Wam się oderwać?
.
Akurat tak miałam z tą książką, odwlekałam ją w czasie, ile tylko mogłam, aż w końcu zebrałam się w sobie, bo już chciałam mieć ją za sobą. Jakie było moje zaskoczenie, gdy już po przeczytaniu samego prologu, tak się wkręciłam w tę historię, że momentami czułam się, jakbym oglądała jakiś dobry sensacyjny film. Szybka akcja, czuć było z każdej kolejnej strony adrenalinę towarzyszącą bohaterom, ciekawe skonstruowana fabuła, która do samego końca trzymała w napięciu. Walka dobra ze złem, na zasadzie zemsty i zaznania spokoju oraz chorej żądzy polowania i zabijania dla zabawy.
.
Autorem tej książki jest emerytowany oficer Navy Seal's, który z biorąc inspiracje własnego doświadczenia, stworzył serię przygód byłego kapitana Jamesa Reec'a. Jest to już trzeci tom i z pewnością sięgnę po pozostałe części, jestem ciekawa, czy będą tak samo dobre. Czytając, można dostrzec, że powieść powstała przez człowieka, który musiał stoczyć nie jedną walkę na polu bitwy, ma doskonałe rozeznanie wśród broni i amunicji. I to był jedyny minus w tej książce, bo dla mnie jako laika wśród broni, taka ilość opisów tego sprzętu była zbędna, totalnie nie wiedziałam, o czym ja czytam. Tylko spokojnie na końcu książki są wszystkie objaśnienia, co, gdzie, jak i do czego służy ☺️
Polityka -spisek, rosyjska mafia -brutalność, pościg - strzelanina, to zaledwie kropla w morzu, z czym przyjdzie Wam się zmierzyć biorąc się za tę książkę. Naprawdę polecam 🖤