Ostatnia walka


Tom 4 cyklu Czarny Mag
Ocena: 5.14 (7 głosów)

On jest Czarnym Magiem, a ona zdrajczynią.

Świat Ryiah runął, gdy odkryła niecne plany króla Blayne'a. Teraz musi zdradzić wszystko, co kocha, aby uchronić królestwo przed wojną. Rozdarta między miłością a obowiązkiem, sercem a rozsądkiem Ry podejmuje się niebezpiecznej misji. Ma pomóc rebeliantom i przekonać przedstawicieli królestwa Pythus, aby zerwali pakt ze skorumpowanym królem Jeraru, jednocześnie oszukując najpotężniejszego maga w królestwie, a zarazem swojego męża.

Wcześniej czy później będzie musiała stanąć do walki.

Informacje dodatkowe o Ostatnia walka:

Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2020-03-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788328072459
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Last Stand
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Fabianowska

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Ostatnia walka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ostatnia walka - opinie o książce

Avatar użytkownika - inthefuturelondo
inthefuturelondo
Przeczytane:2021-11-21,

Kilka dni temu pisałam Wam o Kandydatce, czyli trzecim tomie serii Czarny Mag. Na fali zachwytu tamtą książką, postanowiłam sięgnąć po ostatnią część, czyli Ostatnią walkę. Wciągnęłam się od pierwszej strony i z niesłabnącą ciekawością śledziła m to, co autorka wymyśliła na sam koniec. Jak więc ostatecznie oceniam tę pozycję? Moją odpowiedź znajdziecie na końcu tej recenzji.


Dotychczas znany Ryiah świat runął niczym zamek z piasku. Dziewczyna odkryła intrygi króla Balyne’a. Teraz musi dopuścić się zdrady – nie tylko wobec mieszkańców królestwa, ale i wobec osoby, którą Ryiah kocha najbardziej. Przepełniona niepewnością i wątpliwościami postanawia podjąć się niebezpiecznej misji. Jak pomóc rebeliantom i przekonać królestwo Pythus, by zerwało ono pakt z królem Jeraru? Jedno jest pewne: Ryiah będzie musiała stanąć do walki.


Zacznę od jednego słowa: WOW. Po skończeniu poprzedniego tomu miałam nadzieję na coś dobrego, ale nie przyszłoby mi do głowy, że będzie to aż tak dobre. Przed rozpoczęciem Ostatniej walki miałam też małe obawy czy autorka nie wyczerpała już swoich możliwości, a zakończenie serii obejdzie się bez fajerwerków. Na szczęście, tak się nie stało, a ja z ogromnym zainteresowaniem śledziłam kolejne sceny.


Główna bohaterka po raz kolejny zaskoczyła mnie swoją dojrzałością oraz taką gotowością do poświęceń. To, czego dokonała ta młoda dziewczyna na kartach tej powieści, wzbudziło mój podziw i z pewnością długo zostanie w mojej pamięci. Cieszę się, że Rachel E. Carter udało się wykreować tę postać w taki, a nie inny sposób. Ryiah jest bohaterką podziwianą, budzącą sympatię oraz ciekawość, a jednoczenie nie jest wyidealizowana, jak to często bywa w powieściach fantastycznych.


Akcja. Tu dzieje się dużo, i to bardzo. Tak naprawdę nie ma nawet strony, na której nie działoby się coś istotnego dla przebiegu wydarzeń. Oczywiście, domyślam się, że wśród czytelników znajdą się osoby, które nie zgodzą się z moimi słowami i dla nich można było wyrzucić kilka scen. Jednak ja nie usunęłabym żadnej - wszystko tutaj tworzy logiczną całość i tym samym nie wzbudza poczucia zagubienia u czytelnika.


Pióro Rachel E. Carter jest na bardzo wysokim poziomie i to szalenie mi się podoba. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów, ale jednocześnie nie robi z nich takich Werterów świata fantastycznego (wiecie, coś w stylu: ból istnienia, cierpię katusze, nic mi w życiu nie idzie, najlepiej się zabiję). Takie właśnie książki chcę czytać i takie tytuły, jak m.in. ten chcę polecać innym.


W tym miejscu mogę też napisać, że cała ta seria zasługuje na szczególną uwagę miłośników fantastyki młodzieżowej. Sama lubię ten gatunek, a takie powieści, jak ta czy poprzednie z tej serii tylko przypominają mi o mojej miłości. Jeżeli autorka napisała lub napisze inne powieści - z pewnością będę się z nimi zapoznawać.


Czarny Mag to seria, do której będę mieć sentyment i to wiem już teraz. Jestem wdzięczna, że mogłam ją poznać i jeśli macie tylko taką możliwość - Wy również zapoznajcie się z twórczością autorki i historią Ryiah.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2020-04-17, Ocena: 6, Przeczytałam, E-booki, 2020, 52 książki 2020, Fantasy,

On jest Czarnym Magiem a ona zdrajczynią. Kiedy Ryiah odkryła plany króla Blayne'a. Teraz musi poświęcić wszystko co kocha żeby uchronić królestwo przed wojną. Rozdarta między miłością a obowiązkiem Ry podejmuje się niebezpiecznej misji. Musi również oszukać najpotężniejszego maga w królestwie. Mężczyznę którego kocha i który jest jej mężem.
Dotąd myślałam że 4 część nie może pobić 3. Nie miałam pojęcia jak bardzo jestem w błędzie. W porównaniu z poprzednią częścią "ostatnia walka" to prawdziwy rollercoaster emocji.
Jest to piękna opowieść o miłości, oddaniu, poświęceniu, zdradzie, bólu, ofiarze, walce o to co słuszne.
Cała seria przypomina mi trochę czasu średniowieczne.
Autorka znowu udowodniła swój niesamowity talent. Pisze lekkim piórem a jej serię pokochałam od pierwszych stron.
Powieść należy do fantastyki.
I zdecydowanie polecam ją każdemu miłośnikowi tego gatunku. Osobie która nie przepada za fantastyką też polecam. Może ta książka sprawi że takie osoby zmienia zdanie ? Liczę na to bo naprawdę uważam że warto ją przeczytać.
Riyah jest dokładnie taką bohaterką jaką cenię. Od początku zyskała mój szacunek. Nigdy nie bała się mówić co myśli czy sprzeciwstawić księciu. Ponadto jest inteligentna,uparta zdeterminowana i uzdolniona. Jej determinacja jest godna podziwu.

Pełna intryg, magii i niespodziewanych zwrotów akcji. Powieść nie banalna i w pewnych fragmentach zaskakująca. 

Zdecydowanie polecam. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2020-03-29,

  Jak potoczą się dalsze losy rudowłosej Ryiah? Czy miłość pokona brudną politykę i żądzę władzy? Co będzie czekać sposobiące się do wojny Królestwo Jeraru? Wreszcie, jak wielką rolę w tym wszystkim odegra niebezpieczna i potężna magia...? Te pytania nurtują wszystkich wiernych czytelników powieściowego cyklu Rachel E. Carter pt. "Czarny Mag", który zyskał sobie ogromną popularność wśród miłośników literackiej fantasy. I oto właśnie dziś możemy poznać na nie odpowiedzi, za sprawą premiery trzeciej i finalnej odsłony tej sagi - książki pt. "Ostatnia walka"!

 Stało się... - Ryiah i Darren wzięli wreszcie ślub, ale dzień ten, który winien być najszczęśliwszym w życiu dziewczyny, staje się pierwszym dniem jej trudnej, bolesnej i niebezpiecznej misji, jaką to jest zdekonspirowanie oszustwa brata małżonka i zarazem króla Jeraru, który poprzez kłamstwa i morderstwa zmierza do wojny. To właśnie od Ryiah zależy los tysięcy buntowników, którzy zbierają siły na północy kraju i wśród których jest jej brat wraz z najlepszą przyjaciółką. I tak też rozpoczyna się perfidna gra, której stawką jest los Królestwa, jak i też jej małżeństwo z nieświadomym winy brata, Darrenem. Jedno jest pewne - wynik tej potyczki, jakikolwiek by nie był, będzie dla Ryiah zawsze porażką...

 Najnowsza i zarazem zamykającą sobą trylogię Rachel E. Carter, powieść, zabiera nas swoimi stronami raz jeszcze do niezwykle intrygującego, quasi średniowiecznego i wypełnionego magią, świata wojny, przygody i wielkich namiętności. To również kolejne spotkanie z naszymi ulubionymi postaciami, jeszcze jedna niezwykła sposobność podróży po krainie Jeraru i sąsiednich królestwach, jak i wreszcie zamknięcie wszystkich rozpoczętych na kartach dwóch poprzednich części, wątków. Nade wszystko jednak książka ta funduje nam piękne, zaskakujące i ze wszech miar godne pożegnanie z tym niezwykłym cyklem...

 Tradycyjnie już konstrukcja powieści opiera się na pierwszoosobowej narracji Ryiah, która opisuje kolejne wydarzenia ze swego życia. To właśnie u jej boku przyjdzie nam poznać gorzki smak małżeńskiego życia w kłamstwie, uczestniczyć w skomplikowanym śledztwie względem pozyskania dowodów na zdradę króla, jak i wreszcie skonfrontować się przeznaczeniem, jakie jest jej pisane. I tak też nie zabrakło tu walki z mieczem w ręku, pięknie i niezwykle obrazowo opisanych magicznych emanacji, czy też wreszcie gorących porywów serca i bolesnych ran, jakie to może zadać tylko miłość. I dzięki temu przez cały czas lektury jest niezwykle ciekawe, barwnie i nieprzewidywalnie, zaś całość wieńczy bardzo poruszający i niezwykle symboliczny finał.

 Wspaniale jawią się bohaterowie tej opowieści, których co prawda doskonale już znamy, ale którzy to dojrzewają na naszych oczach i nierzadko zaskakują nas swoim postępowaniem. Oczywiście, pierwsze skrzypce gra tu osoba Ryiach - odważnej, niezwykle silnej i mądrej dziewczyny, która jest gotowa zaryzykować wszystko dla dobra innych i dobra swojego kraju. Równie wiele miejsca poświęcono tu osobie Darrena, który to staje się już pewnym siebie mężczyzną i który to także będzie musiał dokonać wyboru pomiędzy sercem i rozumem. I są jeszcze nie mniej barwni bohaterowie z drugiego planu. m.in. w osobach Blayna, Alexa i Elli, którzy też dają bardzo wiele tej opowieści.

 O świecie niniejszej książki można powiedzieć z pewnością to, że jest fascynujący. Fascynujący za sprawą swej geograficznej konstrukcji, skomplikowanych zależności i politycznych relacji pomiędzy sąsiadującymi krainami, jak i wreszcie magii, które decyduje nie tylko o życiu zwykłych ludzi, ale też i o wynikach wojen, czy też dziedziczeniu korony. Autorka opisała tę rzeczywistość w niezwykle piękny, szczegółowy i plastyczny sposób, dzięki czemu możemy zanurzyć się w klimat, kulturę i ducha tego świata, ale także i naprawdę poczuć tak, jakbyśmy sami tam byli...

 To opowieść o wojnie, magii, walce dobra ze złem..., ale także - a być może i przede wszystkim, o miłości. O miłości pomiędzy Ryiach i Darrenem, która jest tyleż piękna, co i tragiczna. Piękna za sprawą swojej naturalności, siły i szczerości, a tragiczna ze względu na okoliczności, w jakich to przyszło jej się pojawić. I także autorka spisała się na tym polu wspaniale, ukazując ten wątek w niezwykle mądry, emocjonujący i poruszający sposób, co z pewnością ucieszy wszystkie czytelniczki.

 Lektura tej powieści upływa nam w naprawdę błyskawicznym tempie, co z uwagi na fakt, iż książka ta liczy sobie blisko 500 stron, już samo w sobie mówi wiele o jej wielkości. To gwarancja wspaniałej zabawy, znakomitej rozrywki, ale też i wielkich wzruszeń, które czasami doprowadzą do pojawienia się na naszym policzku łzy. Dlatego też mogę stwierdzić z pełnym przekonaniem, że powieść "Ostatnia walka" kończy ten cykl w najlepszy z możliwych sposobów. Tym samym też gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, który ma nam sobą do zaoferowania naprawdę wiele dobrego!

Link do opinii

Wielka wojna ze znienawidzonym Caltothem nieuchronnie się zbliża. Trwają ostatnie przygotowania i negocjacje z sojusznikami. Ale w sytuacji, gdy decyzje króla i dobro Jeraru niekoniecznie idą w parze, nietrudno o zdradę. Szczególnie tam, gdzie nikt się jej nie spodziewa.

Nadchodzi wreszcie dzień książęcego ślubu. W bajce w tym momencie nastąpiłoby "i żyli długo i szczęśliwie". Ale życie to nie bajka, a Ryiah usłyszała tę bolesną prawdę już wcześniej: w takich czasach szczęśliwe zakończenia nie są możliwe. Wielkimi krokami nadchodzi wojna, a przed główną bohaterką piętrzą się trudne wybory. Czy uda jej się zapobiec rozlewowi krwi? Po czyjej stronie zdecyduje się stanąć? I komu zaufa potężny książę - swojej żonie czy ukochanemu bratu?

Nagromadzenie najciekawszych wątków sprawia, że ten tom czyta się jednym tchem. Z jednej strony mamy nadciągającą nieuchronnie wojnę z sąsiednim państwem. Toczą się ostatnie rozmowy, przygotowywane są plany ataku. Z drugiej strony następuje też kulminacja działań rebeliantów, a podjęte przez Ryiah decyzje stawiają ją w samym centrum obu wydarzeń. Co jeszcze? Rozbudowany i pełen emocji motyw zdrady i lojalności. Konieczność wyboru między posłuszeństwem wobec władcy a dobrem własnego kraju. Między pragnieniami serca a odpowiedzialnością za życie innych. Nikomu nie jest łatwo, każda kolejna decyzja wydaje się trudniejsza od poprzedniej, a z raz obranej drogi nie można już zawrócić.

Do ostatniej chwili nie byłam pewna, w jaki sposób autorka zdecyduje się zakończyć tę historię. Ostatnie rozdziały były naszpikowane nagłymi zwrotami akcji, a od ogromu emocji wręcz kipiało. Z zapartym tchem śledziłam losy znanych mi już tak dobrze postaci, zastanawiając się wciąż, co jeszcze stanie im na drodze. Choć zachowanie Ryiah w poprzednim tomie bardzo mi się nie podobało, tutaj wiele się zmieniło. Jej uczucia i rozterki wydały mi się tym razem bardziej rzeczywiste, naturalne. Podobnie zresztą było w przypadku pozostałych bohaterów. Autorka raz po raz stawiała ich przed wyborami, które ich przerastały. Mimo to dzielnie brnęli naprzód, starając się postępować słusznie i jednocześnie chronić swoich najbliższych.

W finałowym tomie serii rządzą ból, strach, rozpacz, desperacja i złamane serca. Magia iskrzy, krew leje się strumieniami, a emocjonalny rollercoaster towarzyszy nam do ostatnich chwil. "Ostatnia walka" to w moim odczuciu najlepsza część cyklu, a Rachel E. Carter pokazała w niej w końcu, na jak wiele ją stać. Pochłaniałam kolejne rozdziały, nie mogąc się od nich oderwać, a tak silne emocje nie towarzyszyły mi przy lekturze żadnego z poprzednich tomów. To świetne zwieńczenie historii Ryiah i Darrena. Szczerze polecam! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mephelome
Mephelome
Przeczytane:2020-05-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Chłopak i dziewczyna. Plebejuszka i książę. Czarny Mag i zdrajczyni. Żona i mąż. Ich relacja nigdy nie była prosta. A wszystko poplątało się jeszcze bardziej, gdy Ryiah zauważyła spisek i postanowiła zdradzić. Nie tylko cały kraj, ale, najtrudniejsze dla niej, własnego męża. Jedna decyzja może przeważyć na szali los miloiny istnień. Czy, po tym wszystkim, co razem przeszli możliwe jest w ogóle dla nich dobre zakończenie? Czy po tym wszystki, co razem przeszli możliwa jest w ogóle jakakolwiek wspólna przyszłość? Niestety na wojnie nie ma wygranych, jest za to mnóstwo trupów i to niezależnie od uczuć z nimi związanych, kiedy jeszcze byli... 

Finalny tom cyklu o Czarnym Magu - Ostatnia Walka Rachel E. Carter (tym razem w tłumaczeniu Małgorzaty Fabianowskiej) jest doskonałym zwieńczeniem całej historii. Wojny, która rozdziela rodziny, przyjaciół i łamie serce niemal każdemu jest tak realnie opisana, że niemal czuć, jakby czytelnik sam był w samym środku wydarzeń. Pełna pasji historia, która obnaża brutalną rzeczywistość, gdzie każdy może być wrogiem.

Żałuję, że przygoda z tą historią się skończyła, był to jednak jej kres. Polecam absolutnie każdemu, kto lubuje się w klimatach fantastyki, a także niesamowitych (i trudnych) relacji międzyludzkich.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justyna97
Justyna97
Przeczytane:2021-12-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, Audiobooki,
Inne książki autora
Pierwszy rok
Rachel E. Carter0
Okładka ksiązki - Pierwszy rok

Rudowłosa piętnastolatka Ryiah (zwana Ry) i jej brat bliźniak Alexander mają jedno marzenie: zostać magami. Realizacja tego celu się przybliża, gdy zostają...

Adeptka
Rachel E. Carter0
Okładka ksiązki - Adeptka

Ryiah przetrwała próbny rok w Akademii Magii, ale dopiero teraz zaczyna się dla niej prawdziwa nauka. Dziewczyna dostała się do wymarzonej frakcji bojowej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy