Na pustynnym odludziu otoczonym wieńcem Wzgórz Judejskich spoczywają ruiny twierdzy Masada. Wznoszące się nad wodami Morza Martwego i kopalniami soli, kamienne pałace króla Heroda górują nad niegościnnym, bezludnym krajobrazem, gdzie w roku 70 n.e. dobiegła kresu żydowska rewolta przeciwko Rzymowi oraz życie 960 ludzi broniących fortecy. Według legendy obrońcy Masady wybrali śmierć od rzymskiej niewoli, popełniając zbiorowe samobójstwo i mordując własnoręcznie swoich najbliższych w noc poprzedzającą ostatni szturm rzymskich legionistów.
David Hall, amerykański inżynier nuklearny, przylatuje do Izraela, by znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytanie. Jest przekonany, że obrońcy Masady odebrali sobie życie, by zachować w tajemnicy sekret, którego strzegli. Hall zamierza udać się na szczyt góry, na której wzniesiono fortecę i odkryć prawdziwy powód tragicznego końca obrońców Masady. Towarzyszy mu, wbrew własnej woli, izraelska archeolog, Judyta Ressner, atrakcyjna wykładowczyni Uniwersytetu Hebrajskiego. Tajemnicza góra skrywa jednakże niejeden sekret. Na drodze Halla stają niebawem funkcjonariusze izraelskich służb specjalnych, gotowi pokrzyżować za wszelką cenę jego plany. Nie cofną się przed niczym, aby chronić tajemnice Masady przed obcymi.
Ostatni człowiek łączy fascynującą historię ze współczesną opowieścią szpiegowską. Jest pasjonującym i skłaniającym czytelnika do myślenia thrillerem, którego akcja rozgrywa się na Bliskim Wschodzie w czasach obecnych, a także w odległej przeszłości.
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2014-09-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 340
Bliski Wschód.. - kolebka cywilizacji, początek wszelkiego rozwoju ludzkości, czyli nauki, religii, kultury i sztuki. Miejsce, które ironią losu, dziś przypomina zapomniane przez Boga i cywilizację średniowiecze, gdzie człowiek i jego życie znaczą Mniej, niż kawałek dachu nad głową..Niemniej to właśnie Bliski Wschód kryje w sobie największe zagadki oraz tajemnice historii i religii, których to rozwikłanie wciąż rozpala umysły ludzi na całym świecie. Naukowcy, odkrywcy, pisarze i reżyserzy, wciąż udają się do najodleglejszych zakątków Bliskiego Wschodu, by tam kontynuować swoje badania, prowadzić poszukiwania lub umiejscawiać fabułę swoich książek i filmów, by następnie zachwycać nimi miliony na całym świecie..Bliski Wschód, tak długo jak przetrwa szaleństwo religijnych i politycznych waśni, wciąż będzie Nas zachwycał, fascynował, przyciągał i jednocześnie przerażał swoją surowością. Na szczęście nie musimy tam jechać, by choć w pewnym stopniu poczuć się tak, jakbyśmy tam byli i sami odkrywali wszelkie tajemnice tego regionu..Nie musimy, gdyż przecież od tego mamy tę Nasza cudowną literaturę, która zawsze może przenieść Nas w dowolne miejsce świata, byśmy mogli tam spędzić kilka najbliższych godzin lub dni, czerpiąc z tego nie tylko samą rozrywkę, ale także i naukę..Tak też stało się i w przypadku najnowszej mojej literackiej przygody, którą to jest sensacyjna powieść autorstwa P.T. Deutermana, pt. "Ostatni człowiek", i która to przeniosła Mnie na bezkresne obszary Wzgórz Judejskich..
Książka opowiada o wydarzeniach rozgrywających się w dwóch epokach - początkach naszej ery, oraz czasach współczesnych. Ten pierwszy okres czasowy przenosi Nas do wydarzeń z roku 70 n.e, w którym to obrońcy twierdzy Masada odebrali sobie życie, popełniając zbiorowe samobójstwo w noc poprzedzającą ostateczny szturm rzymskich legionistów..
Drugi okres czasowy przenosi Nas do Izraela, gdzie zjawia się amerykański inżynier nuklearny - David Hall. Jego przyjazd nie wiąże się bynajmniej z jego pracą zawodową, lecz z pragnieniem odkrycia prawdy o końcu obrońców Masady..Wraz z towarzyszącą mu izraelską Panią archeolog - Judyty Ressner, udaje się w miejsce ruin dawnej górskiej twierdzy, by tam na własne oczy potwierdzić swoje przypuszczenia co do tajemnicy tego miejsca. Niestety na drodze dwójki odkrywców staną ludzie, którzy nie cofną się prze niczym, by tajemnica Masady nigdy nie ujrzała światła dziennego..
Powieść P.T. Deutermana to znakomita historia o tajemnicy, odkrywaniu prawdy, namiętności i zdradzie, która oferuje czytelnikowi długie godzinny emocjonującej i pasjonującej rozrywki. Obok rozrywki zmusza także do pewnych refleksji i stawiania własnych pytań o to, dokąd zmierza współczesny świat i czy aby przypadkiem raz jeszcze nie dochodzimy do tego samego punktu, w którym znaleźli się Nasi przodkowie przed tysiącem lat..Ktoś mógłby zapytać, czym różni się owa pozycja od dziesiątek innych jej podobnych, które w ostatnim czasie trafiły na półki Naszych księgarń..? Otóż w odróżnieniu od większości tych książek, ta powieść skupia się nie tylko na sensacji i akcji, lecz także na dramacie historii, za która kryją się ludzkie losy, ból, rozpacz i tragedia. Jeśli miałabym tutaj użyć jakiegoś prostego określania, to chyba najtrafniejszym było by to, określające niniejszą powieść jako przykład ambitnej powieści sensacyjnej..
Fabuła książki niesie sobą to, czego moglibyśmy się doskonale spodziewać po tego typu pozycji, czyli archeologiczną wyprawę dwójki bohaterów, ich liczne przygody na drodze do poznania odpowiedzi na wszystkie pytania o tajemnicę Masady, oraz, jakże by inaczej, konfrontację z czarnym charakterem, którym w tym przypadku jest dawny rosyjski agent - pułkownik Skuratov. I wiecie co..? W tym miejscu muszę podziękować autorowi, że trzymał się ściśle tych głównych punktów gatunkowych powieści sensacyjnej z archeologią w tle, gdyż dzięki temu naprawdę świetnie się bawiłam przez całą lekturę książki. Jak to mówi mądre przysłowie - diabeł tkwi w szczegółach, a tym samym sukces tkwi w szczegółach opowieści. Otóż Deuterman połączył te główne punkty niezwykle zawiłą, zaskakującą i inteligentną nicią literackiej narracji, która to krok po kroku potęguje napięcie opowieści, doprowadzając do spektakularnego finału. Czytając tę powieść przychodziły Mi na myśl skojarzenia z najlepszymi fragmentami sagi filmowej o Indianie Jonesie, czy też chociażby wspomnienia do dziecięcych lat spędzanych z książkami o Tomki Wilmowskim ..To chyba najlepszy komplement, jaki może spotkać autora powieści sensacyjno - przygodowej z ust polskiego czytelnika:)
Książkę tę można w zasadzie oceniać w dwóch kategoriach - pod względem osi fabularnej oraz literackiego ujęcia historii i piękna geograficznego Izraela i sąsiadujących z nim rejonów. Pierwsza z nich, jak już sygnalizowałam powyżej, wypada naprawdę dobrze i nie ustępuje w niczym najlepszym pozycjom tego gatunku. Akcja pędzi w zawrotnym tempie, bohaterowie są wyraziści i intrygujący, czytelnik co chwila zaszczycany jest niespodziankami i zwodzącymi go na manowce wątkami, które po chwili okazują się być jedynie przebłyskiem inteligencji autora i elementami gry intelektualnej z czytelnikiem. Jest rozmach, bogactwo wątków, emocje i przygoda, której nie jesteśmy w stanie się oprzeć:) Natomiast druga kategoria oceny, czyli piękno historii starożytnej ujętej w równie pięknych ramach geograficznych, to już naprawdę niezwykły popis autora i jego pisarskiego talentu. Czytając ów książkę nie sposób jest nie wyobrażać sobie tych skalisto - pustynnych przestrzeni, tak pociągających ale i przerażających swoją surowością jednocześnie. To trochę jakby uwierzyć, że naprawdę tam się jest i naprawdę wącha ten zapach pustyni, czuje ten chłodny wiatr i ciepło pustynnego piasku pod stopami..Podobnie ma się sytuacja ze świadomością tego, jak niezwykła ale i dramatyczna była historia tego regionu i żyjących tam ludzi, i to nie w odniesieniu do fikcji literackiej, ale do prawdziwych wydarzeń z życia ówczesnych autochtonów. Dla Mnie historia wpięta w nici literackiej opowieści, zawsze będzie miała w sobie jakąś magię, niezwykły klimat, tajemnicę..
Oczywiście jak w każdej książce sensacyjnej czy też przygodowej, tak i w tym przypadku znajdziemy pewne fragmenty, które możemy uznać za zbyt naiwne, naciągane, oderwane od realności. No bo nawet już sam fakt, że uczciwy inżynier - David Hall, musi mieć u boku piękną kobietę po przejściach i którym to na drodze do szczęścia, zarówno tego naukowo - zawodowego jak i osobistego, staje okrutny, bezwzględny czarny charakter (rosyjski nota bene), wydaje się być bardzo sztampowy, wręcz nadęty do granic wytrzymałości. Podobnie ma się sprawa z tym, że owi pozytywni bohaterowie wychodzą cało nawet z największych opresji, z których na zdrowy rozsądek wyjść nie powinni..Niemniej wszystko to tak naprawdę nie ma tutaj żadnego znaczenia, gdyż stanowi to jedynie pewne przyjęte powszechnie elementy tej konwencji literackiej, stanowiąc tylko kilka kroków do celu, jakim jest naprawdę ciekawie opowiedziana fikcyjna historia literacka. Tak po prostu było, jest i zawsze już będzie, a to, co obok tego, to właśnie to jest tym, za co kochamy tego typu książki i pasjonujemy się nimi przez długie godziny.
Mocną stroną "Ostatniego człowieka" są występujący tutaj bohaterowie. Naturalną siła rzeczy, na pierwszy plan wysuwają się On, Ona i zły przeciwnik. On jest przystojnym, inteligentnym, intrygującym i oddanym w pełni swojej pasji mężczyzną, na którego zawsze można liczyć w potrzebie. Przy tym wszystkim Hall kryje w sobie pewną tajemnicę z przeszłości, która wpływa na jego obecne poczynania w Izraelu..Ona - Judyty Ressner, to oddana sprawie izraelska Pani archeolog, która pełni rolę i towarzysza, i nadzorcy ale także i swoistego szpiega. Równie piękna co On, choć zdecydowanie bardziej doświadczona przez los. Kobieta samotna, poszukująca szczęścia i miłości, co być może będzie jej dane odnaleźć przy boku Davida. Wbrew pozorom, nie stanowi Ona tylko "piękniejszego" tła u boku pierwszoplanowego głównego męskiego bohatera, lecz stanowi raczej jego równoprawną partnerkę, dopełnienie. I wreszcie ten zły i okrutny przeciwnik - Malyuta Skuratov, pełniący obowiązki szefa ochrony w ośrodku badań nuklearnych. Złe, bezwzględny, przebiegły i godny tego, by być przeciwnikiem wyżej wymienionej dwójki głównych bohaterów. Postacie te naprawdę są interesujące i nietuzinkowe, na czym bardzo korzysta cała opowieść.
"Ostatni człowiek" to książka, która przeniesie Nas w odległe obszary Bliskiego Wschodu, by tam uczestniczyć w niezwykłej przygodzie archeologiczno - sensacyjnej. Książka, która oferuje sobą zdecydowanie więcej, niż tylko przemoc, konfrontację dobrych ze złymi i efektowne sceny walki. Czytelnicy znajdą w niej bowiem ten niezwykły powiew tajemnicy sprzed wieków, która to rozpala wyobraźnię i każe stawiać pytania o to, co było i tak nagle upadło..Przygoda, sensacja, historia i romans - wszystko to czeka na każdego kto sięgnie po niniejszą powieść, i da się jej porwać bez reszty..:)
Kolejna powieść przygodowa autora Miłości na Pacyfiku, osadzona w realiach II wojny światowej, w znacznym stopniu oparta na faktach. Koniec 1944 roku....
Doskonała powieść jednego z najpoczytniejszych pisarzy amerykańskich. Mick, Marsh i Tommy poznali się jako kadeci Akademii Marynarki Wojennej. Połączyła...