Opowieści z Narnii. Tom 1. Lew, Czarownica i stara szafa

Ocena: 5.04 (111 głosów)
Inne wydania:

Nieznany świat czeka za drzwiami - trzeba je tylko otworzyć. Narnia - skuta wiecznym mrozem kraina, która czeka na wyzwolenie. Czworo śmiałków wchodzi przez drzwi szafy do Narnii, świata zniewolonego mocą Białej Czarownicy. I gdy prawie nie ma już nadziei, powrót Wielkiego Lwa Aslana staje się zwiastunem zmian - ale nie za darmo...

Informacje dodatkowe o Opowieści z Narnii. Tom 1. Lew, Czarownica i stara szafa:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2022-06-06
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788382652604
Liczba stron: 182
Tytuł oryginału: The Lion, the Witch and the Wardrobe

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Opowieści z Narnii. Tom 1. Lew, Czarownica i stara szafa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opowieści z Narnii. Tom 1. Lew, Czarownica i stara szafa - opinie o książce

Autor: C.S. Lewis

Po raz pierwszy wydana w dniu 16 października 1950 przez Geoffrey'a Blesa

Gatunek: Fantasy

Są tam różni bohaterowie: Łucja, Zuzanna, Piotr (którego grałem na przedstawieniu)... Tumnus, mój ulubiony faun... Można by wymieniać bez końca! (praktycznie)

Fabuła jest dość prosta: dzieci znajdują szafę która prowadzi do tajemniczej, lecz pięknej krainy zwanej Narnią. Spotykają tam śmiesznego i miłego fauna Tumnusa, Piękną, lecz niebezpieczną Białą Czarownicę i Dużego, ale dobrego lwa Aslana... Przepiękna książka.

Książka miała piękną fabułę. Bardzo mnie zaciekawiła końcowa bitwa: Aslan vs Biała czarownica. Ileż tam było emocji!

Bardzo dużo przyjemności sprawiło mi czytanie tej książki.

Pędzi niczym barwny korowód, wybucha emocjami jak bomba wodorowa!

Lew, czarownica i stara szafa to książka przeznaczona dla dzieci od lat 8. (moim zdaniem, ale nie wiem)

Przepiękna fabuła, fajna akcja oraz... Po prostu polecam ;)

Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2019-12-29,

Przeczytałam w swoim życiu wszystkie lektury z kanonu obowiązującego w moich czasach szkolnych - podstawówki, liceum a potem na studiach humanistycznych. Poza nimi czytałam też wiele innych ciekawych tytułów, jednak nie wiem jak to się stało, że nie było między nimi serii C.S. Lewisa "Opowieści z Narnii". Dlatego, by to nadrobić a jednocześnie sprostać wyzwaniu portalu Lubimy czytać sięgnęłam po jej pierwszy tom "Lew, czarownica i stara szafa" i przeniosłam się do świata, po drugiej stronie szafy...

W czasie wojny czwórka rodzeństwa Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja została wysłana z Londynu na wieś. By zapewnić im bezpieczeństwo w tym trudnym okresie, mieli zamieszkać w starym domu u równie starego Profesora. Pierwszego dnia pobytu powitała ich deszczowa pogoda, więc żeby się nie nudzić, rozpoczęli zwiedzanie domu. W jednym z pokoi odkryli wiekową szafę, ale zainteresowała ona tylko najmłodszą Łucję, która gdy została sama, pokonała dwa rzędy futer oraz płaszczy i znalazła się w... lesie!

W magicznej krainie Narnii dziewczynka poznała miłego fauna Tumnusa, który opowiedział jej o Białej Czarownicy i panujących tam zwyczajach. Rodzeństwo nie uwierzyło w opowieść Łucji, jak to dzieci, musiały sprawdzić osobiście, co kryje się w krainie wiecznej zimy. Dzieciaki przekonały się, jak to jest gdy się komuś nie ufa, jak wygląda walka dobra ze złem oraz że ofiara poniesiona za kogoś przynosi pozytywne skutki.

Wraz z małymi bohaterami przemierzamy Narnię wzdłuż i wszerz, poznając kolejne postacie (zwłaszcza cudownego Aslana), uciekając przed złem, poszukując zdrajców, ratując pokrzywdzonych z opresji i ciesząc się z sukcesów w szczęśliwym finale. Wszak to książka dla najmłodszych. Również z tego powodu, autor nawiązał szczególną więź z czytelnikiem, zadając mu pytania czy zwracając się słowami 'wyobraź sobie...'

Podsumowując - cudownie było się przenieść w dziecięcą krainę szczęśliwości, która tym razem ukryła się w powieści "Lew, czarownica i stara szafa". Znajdziecie w niej wartości i rady, które pomogą w kształtowaniu światopoglądów najmłodszych. Poznają wartość miłości braterskiej, wagę kłamstwa, odwagi oraz wszelakie cuda. Są też chwile napięcia, stres, żal i smutek opisane na poziomie zrozumienia przez dzieci. To nic, że i jak bawiłam się świetnie, lepiej późno niż wcale, prawda?

Link do opinii
Tym razem czwórka dzieci dozna zaszczytu jakim jest odnalezienie drogi do Narnii. Cudownej krainy, gdzie zwierzęta mówią i są przyjazne, lecz niestety nie wszystkie. Obudzona Czarownica zapanowała nad Narnią i nic już nie jest takie samo. Czeka ich wiele wyzwań, lecz koniec końców to będzie najlepsza przygoda ich życia. Łucja bawiąc się w chowanego ze swoim rodzeństwem - Edmundem, Zuzanną oraz Piotrem, chowa się w szafie. Okazuje się, że szafa nie ma "pleców", po przejściu przez parę warstw futer, Łucja ląduje w zupełnie innym świecie. Panuje zima, dziewczynka jest zdezorientowana - nagle na jej drodze pojawia się ktoś kto zamiast nóg ma kopyta, lecz tułów ma ludzki. Kto to taki? Okazuje się, że jest to Faun, który pod pozorem samotności zaprasza dziewczynkę na podwieczorek. Wydawać by się mogło, że jest to bardzo miły Faun, aczkolwiek rzeczy mają się troszkę inaczej. Gdy Łucja w końcu wraca z Narnii dziwi się, że dzieci jej nie szukały, nie było jej przecież parę godzin. Rodzeństwo nie wie o co jej chodzi, podejrzewają, że dziewczynka zwariowała. Piotr nie skończył liczyć kiedy ona wybiegła ze swojej kryjówki krzycząc, że już wróciła w dodatku, że wróciła z innej krainy. Dzieci zmartwione jej stanem postanawiają poradzić się Profesora, u którego spędzają wakacje... W końcu jednak przypadkiem sami znajdują się w Narnii. Jak to się stało? I jak dalej potoczą się losy czwórki dzieci? Sprawdźcie sami.
Link do opinii
Avatar użytkownika - asiab
asiab
Przeczytane:2017-04-22,
Książka bardzo mi się spodobała... Lecz na początku. Później stała się dosyć nudna i nieciekawa. I do tego jeszcze śmierć Aslana, która wyraziła u mnie moc nieprzyjemnych uczuć...
Link do opinii
I cóż ja mogę napisać o tej książce? Fabuła całkiem nie w moim stylu, bo nie lubię fantastyki, ale żeby być sprawiedliwą, muszę napisać, że całkiem przyjemnie się ją czyta. Narnia to kraina, w której toczy się walka dobra ze złem, w której spotykają się zwierzęta i inne dziwne stwory z synami Adama i córkami Ewy. "Opowieści z Narnii" to w końcu powieść o sile miłości i przyjaźni, o trudnej sztuce wybaczenia.
Link do opinii
Wszyscy pewnie zastanawiali się, czy gdzieś za górami i za lasami, nie istnieją magiczne krainy, przepełnione stworzeniami z baśni i legend? W szczególności w dzieciństwie najbardziej nie mogło dać nam to spokoju, bo jako młodzi ludzie, zewsząd otoczeni bajkami, byliśmy skłonni uwierzyć w krasnoludki, czarodziejów, elfy, fauny, driady i inne takie. Niektórzy z nas mogli nawet szukać sposobu, aby odnaleźć zaginione i zapomniane dawno miejsca. Nielicznym się to udało, przez czysty przypadek... Od dłuższego czasu miałam wielką ochotę na zapoznanie się z nowym książkowym światem - Narnią. I przyznaję się bez bicia, w podstawówce, kiedy "Lew, czarownica i stara szafa" były moją lekturą, nie przeczytałam jej, bo wtedy uważałam książki za zło wcielone, a do biblioteki chodziłam jedynie po to, by polepszać statystyki. Wiem, byłam dziwnym dzieckiem. Kilka dni temu nadarzyła się sposobność i wypożyczyłam sobie pierwszy tom "Opowieści z Narnii". Przeczytałam go zaledwie w półtorej godziny, z zapartym tchem śledząc historię w nim zawartą. Ale jednej rzeczy żałuję - że nie poznałam tej opowieści dużo wcześniej, bo wtedy mogłabym odnaleźć swoją pierwszą, książkową miłość. Książka ta opowiada historię czwórki rodzeństwa: Zuzanny, Łucji, Piotra i Edmunda. Pewnego dnia Łucja, najmłodsza z nich, podczas wspólnej zabawy chowa się we wnętrzu starej szafy. Jak się jednak okazuje, stanowi ona przejście do tajemniczej, magicznej krainy, w której czas płynie zupełnie inaczej. Panuje tam wieczna zima, a zamieszkują ją iście baśniowe stworzenia. Gdy dziewczynka informuje rodzeństwo o swoim odkryciu, nikt jej nie wierzy. Jednak przez splot niefortunnych wydarzeń, cała czwórka trafia do Narnii. Poznają tam legendę o niezwykłym lwie Aslanie, a jakiś czas później muszą zmierzyć się z ze złą Białą Królową i jej rządami. Z początku nie wiedziałam, jak mam zabrać się za czytanie całej serii. Niektórzy piszą, aby nie czytać jej kolejnością wydawania tomów, gdyż opowieść nie będzie ułożona chronologicznie. Doszłam jednak do wniosku, że wolę czytać to tak jak już jest, żeby niepotrzebnie nie mieszać. Kiedy uporałam się z wewnętrznymi dylematami, zostałam wciągnięta w wir zdarzeń. Clive Staples Lewis stworzył tę historię z myślą o małej dziewczynce, dlatego postarałam się odebrać ją nieco inaczej i Wy również powinniście tak uczynić. Jeśli już na wstępie oczekujecie kopa mocnej fantastyki, widocznie zbłądziliście między półkami. Opowieść jest trochę naiwna, ale myślę, że nikt nie zwróci na to większej uwagi. Schemat fabuły jest prosty, opowieść nieskomplikowana, a język lekki i przyjemny w odbiorze, składający się głównie z dialogów, w mniejszym stopniu z opisów. W sam raz dla tych młodszych czytelników, gdyż nie nuży i mocno zaciekawia. Akcja pędzi do przodu bardzo szybko, nie zatrzymując się choćby na ułamek sekundy. Niekiedy czułam, że aż za szybko, ale tak musiało być, aby opowieść zachowała swój klimat. "Lew, czarownica i stara szafa" przypomina baśń, wybitną i dobrze skonstruowaną. Dominuje mocno zarysowany podział na tych dobrych i tych złych, co stanowi zarówno wadę, jak i zaletę. Młodszy czytelnik z pewnością okaże się zachwycony takim rozwiązaniem, ale dorosłej osobie może nie przypaść to do gustu. Zauroczyłam się światem stworzonym przez Pana Lewisa. Opisy Narnii były bardzo szczegółowe, zważywszy na fakt, iż w tej cieniutkiej książeczce rozbudowanych opisów nie było dużo. Urzekły mnie wszelkie stworzenia - gadające zwierzęta, nimfy, fauny, driady, drzewa i wiele innych. Ogromnie polubiłam Narnię i liczę na to, że w kolejnych tomach autor jeszcze bardziej ją rozbuduje. Clive Staples Lewis wprowadził emocje na karty tej opowieści, dlatego też cieszyłam się z wielu rzeczy jak małe dziecko, a nieraz było mi przykro z powodu pewnych wydarzeń. Nie chcę Wam niczego zdradzać, bo wiem, że znajdą się tutaj tacy, którzy tej historii nie znają i chętnie się za nią zabiorą. Zawiodłam się na bohaterach, ponieważ w większości mieli wyodrębnione po dwie czy trzy cechy, stanowiące ich bariery. Nie przekraczali żadnej z nich, trzymając się kurczowo ustalonych. Edmund był nieco naiwny i zbuntowany, Łucja niezwykle dobra, wrażliwa i szczera, Piotr rozważny, odpowiedzialny i odważny, a Zuzanna ostrożna, łagodna i kobieca. Dostrzegłam inspiracje autora w znanych baśniach, między innymi w opowieściach o Królowej Śniegu czy Jasiu i Małgosi. Zauważyłam również ukryte powiązania i odpowiedniki męczeńskiej śmierci Chrystusa. "Lew, czarownica i stara szafa" to wspaniały początek siedmiotomowego, baśniowego cyklu o Narnii. Historia ta uczy, bawi, zaciekawia najmłodszego odbiorcę, ale dorosła osoba również znajdzie w niej coś dla siebie. Opatrzona przepięknymi ilustracjami przykuwa oko, sprawiając, że czas jej czytania staje się jeszcze przyjemniejszy. Emocjonująca i krótka - w sam raz na dobranoc. A na dokładkę równie ciekawy film.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-09-30,
Nie lubię takich książek, bardzo rzadko po nie sięgam i jeśli już to tylko po to, żeby wiedzieć o co w nich chodzi, sprawdzić dlaczego tak się wszyscy nimi zachwycają. Opowieści z Narnii są lekturą w szkole, znajdują się na liście 100 książek BBC, więc postanowiłam przeczytać chociaż pierwszą część. Po kolejne na pewno nie sięgnę, nie wiem co się ludziom tak w nich podoba.
Link do opinii
"Narnia - skuta wiecznym mrozem kraina, która czeka na wyzwolenie. Czworo śmiałków wchodzi przez drzwi szafy do Narnii, świata zniewolonego mocą Białej Czarownicy. I gdy prawie nie ma już nadziei, powrót Wielkiego Lwa Aslana staje się zwiastunem zmian - ale nie za darmo..." "Opowieści z Narnii" znane są chyba wszystkim. Mimo iż po raz pierwszy spotkałam się z nimi w dzieciństwie oglądając film, to dopiero teraz postanowiłam przeczytać całą serię o magicznej krainie. Czwórka rodzeństwa: Łucja, Edmund, Zuzanna i Piotr, trafiają przez drzwi szafy do skutej wiecznym mrozem krainy. To, co tam widzą, budzi w nich ogromny strach i zdziwieni, gdyż mówiące zwierzęta, fauny, albo chociaż tańczące i szepczące drzewa, nie są dla nich codziennym widokiem. Rodzeństwo ma przełamać czar ciążący na magicznej krainie, w której jest wiecznie zima, ale nie ma Bożego Narodzenia. Ich pojawienie się w Narnii ma zwiastować przybycie Aslana - mówiącego lwa, syna Władcy Zza Morza, od którego nie ma wyższych. Cała czwórka ma zasiąść na tronie i jako Synowie Adama i Córki Ewy, mają sprawować władzę nad całą Narnią i sprawić, aby w końcu mieszkańcy tej magicznej krainy odnaleźli szczęście. Jednak staje im na drodze Biała Czarownica, która przekabaciła Edmunda na swoją stronę. Wątek ten przypomina baśń o Królowej Śniegu, a wiedźma karmiąca go ptasim mleczkiem przypomina motyw z baśni o "Jasiu i Małgosi". I właśnie ten moment, kiedy Edmund staje po stronie zła, jest początkiem fantastycznej fabuły. Opisy Narnii są przepiękne, czujemy się niemal uczestnikami wydarzeń. Lewis potrafi słowami przekazać czar i radość opowieści. Książka jest pomysłowa i napisana prostym oraz zrozumiałym językiem. Nadaje się idealnie dla osoby w każdym wieku. Dla dziecka będzie to pełna przygód oraz nauki baśń o gadających zwierzętach, odwadze i poświęceniu, a także o odróżnianiu dobra od zła, a dla dorosłego powieść kojarząca się z dzieciństwem, w której na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. W książce istnieje charakterystyczny dla baśni podział bohaterów na dobrych i złych. Dzieciom na pewno nie odbierze to przyjemności z lektury, jednak dla niektórych dorosłych może być przeszkodą. Ta pełnokrwista baśń, nie tylko porywa w przepiękny świat magii, ale także uczy. Idealnie spisze się jako bajka na dobranoc. Rozdziały nie są długie, dzięki czemu fabuła szybko może ruszyć naprzód, a dla dziecka na pewno nie będzie to długa, nużąca opowieść. Narnia to bajka, do której chce się wracać, jak do rodzinnego, ciepłego domu. Toczy się w niej walka dobra ze złem, gdzie wybaczenie idzie w parze z zapomnieniem. Jest to też opowieść o wytrwałości, odwadze, a także o tym, że prawdziwa przyjaźń może pokonać wszystko, może wznieść się ponad strach i niepewność. Podsumowując: "Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa" to przepiękna, intrygująca i pełna fantastycznych opisów baśń, idealna dla osób w każdym wieku. Magiczna historia o walce dobra ze złem, przyjaźni i sile miłości. Napisana jest prostym językiem, a lektura (mimo iż nie jestem już wcale taka mała) nie zanudziła mnie swoimi opisami.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Anjoai
Anjoai
Przeczytane:2016-05-31,
Klasyka klasyków, istna perełka gatunku! Nie wiem, czy jest jeszcze pechowiec, któremu nie udało się sięgnąć po Narnię. To przecież tak, jakby zaczynając zbieranie znaczków, nie zaopatrzyć się w klaser! Pierwszy tom serii, która spodoba się i początkowym czytelnikom, zaczynającym dopiero przygodę z książkami, jak i tym na wyższym poziomie, pragnącym rozkoszować się magią w najczystszej, wyrafinowanej postaci. Pełna niesamowitych przygód, wrażeń, a nawet ilustracji! :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - AMAF12
AMAF12
Przeczytane:2016-05-01,
Pewnego dnia dzieci musiały zamieszkać u starszego pana którego bardzo dobrze znają.Pewnego dnia Łucja wchodzi do szafy z futrami.Okazuje się że przez szafę wchodzi do innej krainy.Poznaje tam pewnego człowieka która opowiada jej o tej krainie okazuje się że kraina nazywa się Narnia.Jak się okazuje ta kraina ma też swoją królową która jest zła.Gdy Łucja wraca z tej krainy i opowiada o przygodzie swoim przyjaciołom ale oni nie chcą jej uwieżyć.Przyjaciele przeżywaja duzo przygód w tej krainie ale przeczytajcie sami.
Link do opinii
Opowieści z Narnii.... Cudowna książka. Pierwszy raz, gdy ją czytałam, to robiłam to bo musiałm- lektura szkolna. Jednakże bardzo mnie to zaciekawiło. To takie cudowne, magiczne i niezwykłe. Teraz Narnię czytam co jakiś czas i za każdym razem przeżywam to wszystko na nowo. Książka opowiada, o tym, że czwórka dzieci ( Piotr , Edmunt, Zuzanna i Łucja ) żyjąca w czasie wojny wyjeżdża na wieś do starego profesora. Mężczyzna ma wielki dom. Gospodyni pozwala dzieciom bawić się,ale nie mogą pszeszkadzać profesorowi ani jej. Na dworze pada deszcz. Dzieci postanawiają się bawić w chowanego. Łucja wchodzi do szafy. Dostaje się przez nią do Narni, gdzie spotyka Pana Tumnusa. Ten opowiada jej o Białej Czarownicy i o jego służbie. Pomaga jej uciec. Rodzeństwo nie wierzy dziewczynce. W Narni czas płynie inaczej. W nocy Łucja ponownie idzie do starej szafy. Edmund podąża za nią. Chłopiec spotyka fałszywą królową. Ta opętuje go aurą panowania i ptasim mleczkiem. Młodsze rodzeństwo razem wychodzi z szafy. Jednak przy opowieści Łucji dla starszego rodzeństwa Edmund wypiera się wszystkiego. Nieco później wszyscy dostają się do zaczarowane krainy. Razem idą uwolnić Pana Tumnusa z łap wiedźmy. Przy kolacji u Bobrów Edek ucieka. Zdradza rodzeństwo. Trójka przybyszów wyrusza na spotkanie z Aslanem. Po drodze mijają wiele przeszkód. Alan idzie na śmierć. Zmartwychwstaje. Dziewczynki wraz z lwem pędzą do twierdzy wroga, gdzie odmrażają posągi. Tymczasem czarownica rozpętała wojnę. Zamraża armię dobra. Gdy ma zabić Piotra, przybywa lew zabijając Czarownicę. Czworo władców zasiada na trontach w Ker-Paravelu. Podczas polowania na Białego Jelenia wracają do domu. Czas zatrzymał się w miejscu. Moim zdaniem najważniejszą bohaterką jest Łucja. Gdyby nie ona i jej WYOBRAŹNIA nikt nie dostałby się do Narnii
Link do opinii
"Opowieści z Narnii" chyba nie trzeba zachwalać. Każdy szanujący się czytelnik kiedyś słyszał o tej serii. Pamiętam, że będąc dzieckiem czytałam 1 tom "Lew, czarownica i stara szafa" i tak mi się podobało, że teraz postanowiłam zabrać się za całość. Czworo rodzeństwa Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja zamieszkują u profesora na wsi. Podczas zabawy Łucja chowa się w starej szafie i przedostaje się do Narnii, gdzie spotyka fauna. Spędza tam miłe popołudnie, słuchając opowieści o Białej Czarownicy, która przemienia wrogów w posągi i zaczarowała Narnię w krainę, gdzie zawsze leży śnieg, ale nigdy nie ma świąt. Po powrocie do swojego świata Łucja opowiada historię rodzeństwu, które jej nie wierzy, bo mimo że w Narnii czas płynie, to w normalnym świecie nie minęła nawet minuta. Następny do Narnii trafia Edmund, który spotyka Białą Czarownicę i karmiony obietnicami o zostaniu królem oraz zaczarowanym ptasim mleczkiem, pozostaje pod jej urokiem. W końcu cała czwórka trafia do Narnii i ląduje na herbatce u państwa Bobrów, Edmund udaje się do Czarownicy, a pozostali robią wszystko by wyrwać brata ze szponów zła. Na pomoc przybywa im lew Aslan, Czarownica zostaje pokonana, a rodzeństwo panuje w Narnii przez wiele lat. Jednak kiedy wracają przez starą szafę do swojego świata stwierdzają, że wciąż trwa dzień, w którym zniknęli, a przejście do Narnii tą drogą jest już niemożliwe. Fascynująca walka dobra ze złem w krainie śniegu, gdzie mieszkają olbrzymy, fauny, karły, zwierzęta posługują się ludzkim głosem, a wszyscy bez wyjątku wierzą w starą opowieść o 4 władcach Narnii, którzy nadejdą. "Opowieści z Narnii" są jak Harry Potter - można je czytać w każdym wieku.
Link do opinii
W swoim życiu czytałam już ją 2 razy, ale nie zawaham się sięgnąć i 3-4 raz kiedyś. Jako książka dla młodzieży mnie zachwyciła i przeczytałam cały cykl. W okresie dorosłym zwraca się uwagę już na inne elementy tej książki, które warto zapamiętać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ogurek
ogurek
Przeczytane:2016-02-16,
Ta książka jest epicka! Jest to o tym że pewne rodzeństwo zostało wysłane do domu profesora przed nalotem samolotów które chciały zbombardować Londyn. Rodzeństwa jest czworo a nazywają się tak:Łucja,Piotr,Edmund i Zuzanna. Ich przygody zaczynają się w Narnii krainy wiecznej zimy bez Bożego Narodzenia! Rządzi tam zła Czarownica która zaczarowała Narnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Agaba
Agaba
Przeczytane:2015-06-05,
Nie czytałam siedmioksięgu o Narnii jako dziecko. Dopiero niedawno sięgnęłam po nie. Widziałam film lecz jakoś nie powalił mnie. Co innego książka. Trwa wojna i na wieś do Profesora przyjeżdża czwórka rodzeństwa" Łucja, Zuzanna, Piotr i Edmund. Dom Profesora jest wielki i Łucja pewnego razu chowa się w szafie na futra. Najdziwniejsze jest to, że szafa przenosi Łucję do świata Narnii, gdzie panuje właśnie wieczna zima. Tym światem rządzi zła królowa. Łucja spotyka tam fauna - pana Tummnusa i udaje się do niego na herbatkę. Gdy wraca do swojego świata okazuje się, że nikt nie zauważył jej zniknięcia i czas w ogóle nie upłynął. Nikt jej nie wierzy a Edmund wyśmiewa. Łucja wraca do Narnii lecz tym razem śledzona przez Edmunda, który również tam trafia. Jednak chłopak nie spotyka fauna lecz złą królową. Okazuje się, że istnieje proroctwo o tym, iż czworo dzieci pokona kiedyś złą czarownicę a wtedy powróci też Aslan. Dlatego królowa namawia Edmunda by wrócił do niej ze swoim rodzeństwem. Po jakimś czasie całą czwórka trafia przez szafę do Narnii. Są w niebezpieczeństwie. Pana Tummnusa nie ma a czwórkę rodzeństwa ratuje rodzina bobrów. Zaczyna się ostateczna walka o Narnię. Pierwszy tom od razu mnie zachwycił. Podobnie jak w całej serii w tej części można znaleźć wiele odniesień do Biblii. Świat Narnii urzekł mnie ogromnie. Walka dobra ze złem, przyjaźń, przebaczenie, śmierć i życie, przygoda... to wszystko jest w tej powieści. Powieści nie tylko dla tych młodych, lecz i dla tych starszych. Myślę, że gdybym jako dziecko przeczytała tę powieść inaczej bym ją wtedy odebrała. Nawet jeśli ktoś czytał w dzieciństwie tę powieść i w dorosłym życiu również sięgnie po powieść może się zachwycić i dostrzec wiele nowych rzeczy. Dlatego szczerze zachęcam. Obecnie czytam synkowi i też zachwycony jest.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2015-05-29,
Po kilku dobrych latach korzystając z tego, że młodsza siostra wypożyczyła jako lekturę postanowiłam na nowo zatonąć w świecie Narnii. Książka przeznaczona bardziej dla dzieci wzruszyła mnie i wciągnęła tak samo w wieku 22 lat i czytając ją po raz drugi więc coś w niej musi być. Pamiętam jak po przeczytaniu jej w dzieciństwie od razu weszłam do szafy i zawiodłam się czując tylną ścianę. No cóż w końcu do Narnii można wejść tylko w tedy kiedy się nie starasz. Może jeszcze kiedyś się uda przypadkiem. To chyba dowód, że ksiązka rozbudza wyobraźnię. Uczy także czym jest odwaga, prawdziwa przyjaźń i poświęcenie. A także do czego prowadzi łakomstwo, czym jest zdrada i jakie są konsekwencje egoizmu. Nie ważne ile masz lat, czy jesteś córką Ewy czy synem Adama, jeśli nie czytałeś, zachęcam.
Link do opinii
Uwielbiam Narnię, czytałam już wiele razy, przeczytałam właśnie kolejny raz. Polecam "Lwa, Czarownicę i starą szafę" oraz pozostałe sześć tytułów należących do serii.
Link do opinii
Nie ma to jak przenieść się do bajkowego królestwa Narnii, gdzie występowanie wróżek, faunów i mówiących bobrów i innych niezwykłych zwierząt jest na porządku dziennym, gdzie władcą jest lew Aslan, który na pewno nie jest domowym miłym zwierzątkiem, gdzie w końcu od lat rządzi zła Królowa, a jedynym ratunkiem dla tego świata jest pojawienie się czwórki ludzkich dzieci: Zuzanny, Edmunda, Piotra i Łucji. Czy temu niezwykłemu rodzeństwu uda się ocalić przyjaciół i czy obejdzie się bez ofiar w tej wojnie? Tego dowiecie się z kart tej powieści.
Link do opinii
Czarująca 7 tomowa opowieść . :))
Link do opinii
No cóż...dwie filmowe ekranizacje podniosły zbyt wysoko poprzeczkę. Podobają mi się osobiste adnotacje autora.
Link do opinii
Avatar użytkownika - aggi
aggi
Przeczytane:2013-08-13,
Książka uniwersalna, nieważne ile masz lat i jaką tematykę lubisz gdyż w "Opowieściach z Narnii" znajdziesz coś dla siebie co Cię oczaruje.
Link do opinii
Książka opowiada o przygodach rodzeństwa: Łucji, Edmunda, Zuzanny i Piotra. Przebywają oni w domu profesora i tam znajdują starą szafę. Podczas zabawy z chowanego, najmłodsza z rodzeństwa - Łucja, wchodzi do szafy przenosi się do innej krainy - zwanej Narnią. Panuje tam wieczna zima i spotkać można różne stworzenia np.: fauny. Dzieci mają tam do wykonania bardzo ważną misję. Rozpoczyna się walka. "Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa" to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych. Teraz ponownie ją przeczytałam i sięgnęłam nawet po dalszą część. Postaci są bardzo ciekawie skonstruowane i właśnie przypominają mnóstwo różnych rodzeństw. Najmłodsza jest Łucja, a najstarszy Piotr. Wiadomo jak to z tym rodzeństwem bywa - częste kłótnie, dogadywanie itp. Tak i było w przypadku tych dzieci, które miały właśnie takie normalne, ludzkie cechy np. Edward był wredny, nie słuchał się rodzeństwa, wyśmiewał się z młodszej siostry, ulegał wpływom. Łucja natomiast tęskniła za rodzicami, czuła się trochę osamotniona, ale była bardzo odważna i przyjacielska. Piotr przejął funkcję głowy rodziny, czuł się odpowiedzialny za swoje rodzeństwo, martwił się o nie, a Zuzannę cechowała łagodność oraz strach przed niebezpieczeństwem. Książka napisana jest prostym, przyjemnym językiem, idealnym dla dzieci. Bardzo szybko się ją czyta, bo jest krótka, czcionka ma odpowiednią wielkość, ale najważniejsze jest to, że jest bardzo ciekawa i pomysłowa. Mi pozwoliła przenieść się razem z dziećmi do tej tajemniczej krainy. Pamiętam, że gdy pierwszy raz ją czytałam to bardzo chciałam, by i moja szafa przenosiła do innego świata, ale niestety nie było to możliwe. Książka wciągnęła mnie bez reszty i jest to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych. Powieść ma cechy baśni, dotyczy walkie dobra ze złem.Znajdziemy tu mnóstwo niesamowitych stworzeń i fantastycznych wydarzeń. Świat realistyczny przeplata się z fikcyjnym. Książka uczy, że do osiągnięcia sukcesu potrzebne są wspólne siły, wsparcie w drugiej osobie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewazub
ewazub
Przeczytane:2013-04-09,
Wspaniała opowieść o czwórce rodzeństwa: Łucji, Zuzannie, Piotrze i Edmundzie, którzy przez starą szafę dostają się do Narnii- krainy, w której panuje wieczna zima, ale bez Bożego Narodzenia. Włada nią Biała Czarownica, która wszystkich swoich wrogów zamienia w kamienne posągi. Z wejściem ludzi do Narnii wiąże się przepowiednia... Czy zostanie spełniona? Czy do Narnii powróci wiosna? Wraz z powrotem Aslana wszystko się zmienia... Jest nadzieja... Piękna opowieść o odwadze, przebaczeniu, zaufaniu i poświęceniu, o odwiecznej walce dobra ze złem. Polecam każdemu:)
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-03-22,
Uwielbiam powieści fantasy i sięgam po nie zawsze kiedy mam czas. Ostatnio za sprawą wyzwania sięgnąłem po tę powieść. Piękna okładka przykuwa uwagę, a interesujący opis zachęca do sięgnięcia po tą pozycję. Tak więc bez większego namysłu przeczytałem tę książkę. Już na samym początku książki dzieci wchodzą do magicznego świata Narnii i razem z nowymi przyjaciółmi próbują uratować krainę przed wieczną zimą. Jaki był ostateczny wynik tego spotkania? Pewne brytyjskie rodzeństwo wybiera się na wakacje na wieś. Tam w pewnym wielkim dworze dzieci trafiają na magiczną szafę, która przenosi ich do magicznego świata Narnii. Tam zastają wieczną zimę, która za sprawą Czarownicy nigdy nie chce odejść. Poznają tam również sympatycznego fauna, Tumnusa, rodzinę Bobrów, prawdziwego Świętego Mikołaja, który daje im niezwykłe prezenty i oczywiście groźnego, ale miłego lwa Aslana. Razem próbują pokonać Czarownicę, lecz wśród nich jest zdrajca, który próbuje popsuć im szyki. Czy uda im się pokonać Czarownicę? Czy uratują pana Tumnusa z rąk Czarownicy? Na te i wiele innych pytań, odpowiedzi znajdziecie w książce. Autor krótko, ale szczegółowo opisuje bohaterów i to jest plusem książki, ponieważ ma małe rozmiary i nudno by było gdyby przez kilka rozdziałów opisywał bohaterów. Język powieści jest też prosty i łatwo i szybko się czyta. Akcja powieści jest dynamiczna i cały czas coś się dzieje. Nie ma tam nudnych "postojów", tylko szybkie zwroty akcji. Nie zdziwiłem się, że ta powieść trafiła do kanonu lektur. Podsumowując. Powieść "Lew, Czarownica i stara szafa" to świetna powieść fantasy, która wciąga od pierwszych stron. Polecam ją miłośnikom fantastyki oraz osobom lubiącym spędzić zimowy wieczór z dobrą książką. Polecam ją również wszystkim innym osobom, które oglądały film i osobom nie lubiącym czytać, bo nawet im się ta książka spodoba. Gorąco polecam.
Link do opinii
Czwórka rodzeństwa: Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja w czasie wojny zostaje wysłana z Londynu na wieś do pewnego Profesora, by tam spokojnie przetrwać okres nalotów bomowych. Dzieci w czasie słonecznych dni (rzecz się dzieje w lecie) bawią się na dworze, a w chłodne i deszczowe wymyślają zabawy w tym ogromnym domu. Już pierwszego dnia pobytu podczas zabawy Łucja odkrywa wspaniały, niezwykły świat po drugiej stronie starej szafy. Rodzeństwo jednak jej nie wierzy. Po jakimś czasie w to magiczne miejsce trafia także Edmund. Udaje mu się nawet poznać Białą Czarownicę. W domu jednak wszystkiego się wypiera. Splot wydarzeń sprawia, że pewnego dnia do nieznanej krainy trafia cała czwórka. Jest to dla nich niezwykła przygoda. Łucja ostrzega rodzeństwo przed Białą Czarownicą i złem, które wyrządza. Edmund ma jednak w tej kwestii inne zdanie i.... Tak zaczynają się prawdziwe przygody rodzeństwa, które w Narnii przeżyje mnóstwo niesamowitych chwil, nierzadko mrożących krew w żyłach i najeżonych strachem. Jak to w baśniach wszystko jednak dobrze się kończy, a rodzeństwo wygrywa walkę ze złem i zasiada na czterech tronach Narnii. Po przeczytaniu książki odkryłam, że została napisana w ... 1950 roku! To niezwykłe, bo historia rodzeństwa walczących ze złem wydaje się być współczesna, a treści są jak najbardziej aktualne. Język bardzo plastyczny i zrozumiały. Podobały mi się "wstawki" wyjaśniające pewne słowa czy zdarzenia, dzięki czemu nawet dzieci z młodszych klas podstawowych mogą z powodzeniem czytać tę książkę. Nie wiem czy to zasługa autora czy tłumacza, jednak tłumacz swoje wtrącenia robiłby raczej w formie przypisów, a te uwagi stanowią część treści. Choć w książce wiele scen wydaje się być drastycznych i przerażających, to autor zaraz za nimi łagodzi treść, by uspokoić czytelnika. Lektura ta zawiera wiele prawd i uniwersalnych wartości: dobro zwycięża i zawsze do nas powraca; każdy ma prawo do błędu; jak ważna jest sztuka wybaczania; przebiegłość i pazerność nie popłaca... Książka bardzo mi się podobała. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać bez względu na wiek. Cieszę się, że jest ona na liście lektur szkolnych - wcale bym się nie zdziwiła, gdyby przez dzieci uważana była za najciekawszą.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-01-13,
Uwielbiam powieści fantasy i sięgam po nie zawsze kiedy mam czas. Ostatnio za sprawą wyzwania sięgnąłem po tę powieść. Piękna okładka przykuwa uwagę, a interesujący opis zachęca do sięgnięcia po tą pozycję. Tak więc bez większego namysłu przeczytałem tę książkę. Już na samym początku książki dzieci wchodzą do magicznego świata Narnii i razem z nowymi przyjaciółmi próbują uratować krainę przed wieczną zimą. Jaki był ostateczny wynik tego spotkania? Pewne brytyjskie rodzeństwo wybiera się na wakacje na wieś. Tam w pewnym wielkim dworze dzieci trafiają na magiczną szafę, która przenosi ich do magicznego świata Narnii. Tam zastają wieczną zimę, która za sprawą Czarownicy nigdy nie chce odejść. Poznają tam również sympatycznego fauna, Tumnusa, rodzinę Bobrów, prawdziwego Świętego Mikołaja, który daje im niezwykłe prezenty i oczywiście groźnego, ale miłego lwa Aslana. Razem próbują pokonać Czarownicę, lecz wśród nich jest zdrajca, który próbuje popsuć im szyki. Czy uda im się pokonać Czarownicę? Czy uratują pana Tumnusa z rąk Czarownicy? Na te i wiele innych pytań, odpowiedzi znajdziecie w książce. Autor krótko, ale szczegółowo opisuje bohaterów i to jest plusem książki, ponieważ ma małe rozmiary i nudno by było gdyby przez kilka rozdziałów opisywał bohaterów. Język powieści jest też prosty i łatwo i szybko się czyta. Akcja powieści jest dynamiczna i cały czas coś się dzieje. Nie ma tam nudnych "postojów", tylko szybkie zwroty akcji. Nie zdziwiłem się, że ta powieść trafiła do kanonu lektur. Podsumowując. Powieść "Lew, Czarownica i stara szafa" to świetna powieść fantasy, która wciąga od pierwszych stron. Polecam ją miłośnikom fantastyki oraz osobom lubiącym spędzić zimowy wieczór z dobrą książką. Polecam ją również wszystkim innym osobom, które oglądały film i osobom nie lubiącym czytać, bo nawet im się ta książka spodoba. Gorąco polecam.
Link do opinii
Jakiś czas temu, za namowa kilku osób, postanowiłam zmierzyć się z nowym wyzwaniem
Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaJo
AnnaJo
Przeczytane:2011-04-24,
Polecam także trzy zekranizowane już części tej serii
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2010-08-26,
piękna powieść fantastyczna, która zachwyci niejednego czytelnika ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2024-10-17, Ocena: 3, Przeczytałem,

W głowę zachodzę, dlaczego ta seria stała się rozpoznawalna i popularna. Z historii z potencjałem autor zamienił pierwszy tom w płaską, jednowymiarową pod każdym względem opowieść, nie potrafiąc nawet rozwiązać jak należy głównego konfliktu, budowanego od niemalże pierwszych stron książki.
To moja druga lektura tej pozycji - najpierw czytałam ją sama dla siebie, nastolatką będąc, dziś przeczytałam ją dziecku. Nic a nic nie zyskała przez te wszystkie lata. Wśród setek wartościowych pozycji dla dzieci tej zdecydowanie nie mogę polecić.

Link do opinii
Avatar użytkownika - JolaJola
JolaJola
Przeczytane:2024-04-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czworo rodzeństwa chroni się przed bombardowaniem Londynu w wiejskiej posiadłości. Podczas zabawy najmłodsza Łucja trafia do szafy, która okazuje się tajemniczym przejściem do Narnii.

Kraina jest opanowana przez zimę, nie ma tu świąt i rządzi tu czarownica, która nieposłusznych poddanych zamienia w kamień. Nadzieją jest czwórka rodzeństwa, która z pomocą lwa Aslana, prawowitego władcy, wprowadzi pokój. Czeka ich ciężka walka i poświęcenie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mephelome
Mephelome
Przeczytane:2023-01-10, Ocena: 5, Przeczytałam,

Akcja właściwa Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa  rozpoczyna się w momencie, kiedy Łucja, najmłodsza dziewczynka z czwórki rodzeństwa, postanawia wejść do starej szafy pełnej futer. Okazuje się jednak, że za futrami znajduje się coś więcej, a dokładnie cały świat, tak różny od tego znanego z codzienności. Dziewczynka przeżywa przygody, a gdy po powrocie o nich opowiada - nikt nie chce jej uwierzyć. Ten stan rzeczy nie potrwa jednak długo i w końcu Łucja będzie mogła tryumfować nad swoim rodzeństwem. To znaczy mogłaby, ale atmosfera panująca w Narnii nie sprzyja takim uczuciom. Zarówno mieszkańcy, jak i nowo przybyłe dzieci odczuwają grozę i niebezpieczeństwo. Rodzeństwu przyjdzie stanąć do walki o ocalenie nowej krainy.

 

C. S. Lewis, w tłum. A. Polkowskiego, zabiera czytelników w magiczną podróż, która zdecydowanie spodoba się dzieciom, ale jest również świetna dla dorosłych. Opowieść jest zwięzła i krótka, doskonała do wspólnego "międzypokoleniowego" spędzenia czasu. Każdy może wyciągnąć przyjemność z tej lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justine943
Justine943
Przeczytane:2021-03-01, Ocena: 4, Przeczytałam,

Przyjemna bajka dla dzieci, dość nachalny wątek religijny.

Link do opinii

Dziecinna i prosta książka, ale dobrze się czytało.

Link do opinii
Inne książki autora
O modlitwie. Listy do Malkolma
C. S. Lewis0
Okładka ksiązki - O modlitwie. Listy do Malkolma

O modlitwie. Listy do Malkolma to ostatnia ukończona przez Lewisa książka, wydana drukiem już po jego śmierci. Pomyślana jako zbiór osobistej...

Nieodparte racje
C. S. Lewis0
Okładka ksiązki - Nieodparte racje

"Zagadnienie postępu zmusza nas do zadania sobie pytania, czy potrafimy znaleĽć jakikolwiek sposób, by podporz dkować się wiatowemu systemowi paternalistycznej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy