Opowieści o miastach i miasteczkach
Štěpánka Sekaninová Jakub Cenkl

Książka "Opowieści o miastach i miasteczkach" bardzo spodobała się moim wnukom, którym kilkukrotnie ją czytałam i oglądałam. Bardzo piękne ilustracje wykonał Jakub Cenkl. W podróż po pięknych miastach udajemy się z kozłem Piotrem i młoda kurką Klarą, która zasłuchana w jego opowieści o wielkim świecie oraz historie o miastach i miejskim życiu postanowiła udać się z nim w tę podróż.

"Kozioł mieszka na podwórku razem z innymi zwierzętami, ale niezbyt mu się tu podoba. Twierdzi, że na wsi nic ciekawego się nie dzieje. Więc meczy i jęczy, a pozostali mieszkańcy podwórka go unikają."

W tych opowieściach poznajemy nie tylko piękne, zabytkowe budowle w różnych miastach świata, ale również możemy się dowiedzieć o tym jak te miasta powstawały, ich historię, jakie rodzaje stylów budowy istnieją, możemy jednocześnie zaczerpnąć stąd wiele informacji o obecnych i byłych ludziach zamieszkujących te piękne, zwiedzane przez nas miejsca. We wstępie do książki autorka tłumaczy co to jest miasto i jakie są typy miast powstałych w Średniowieczu. Tak właściwie to chyba sama nie znałam takiego podziału lub może po prostu dawno wyleciało mi z głowy, za to było bardzo przyjemnie poznawać walory przedstawionych tu ponad trzydziestu zwiedzanych miejsc. Oczywiście nie ma tu wszystkich miast wartych zobaczenia, ale gdyby je autorka chciała umieścić, to wyszłoby z tego ogromne tomiszcze. Zabrakło mi w tej książce chociaż małej wzmianki o jakimkolwiek miejscu w Polsce, no ale trudno, widocznie autorka tej książki nie była w naszym kraju, bo gdyby była, również by się mogła niejednokrotnie zachwycić.

Kozioł Piotr z kurką Klarą wędrowali ponad rok po świecie i szukali najpiękniejszego miejsca do życia. Mimo przeciwnościom pogody udało im się bardzo dużo zobaczyć różnych miejsc, jednak przez ten rok stali się mądrzejsi i postanowili wrócić do domu, bo jednak tam było ich miejsce, na wsi.

"Nie na darmo mówi się, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej."

Po powrocie bardzo się ucieszyli oboje ze spotkania z przyjaciółmi a kozioł Piotr stwierdził, że najlepsza trawa i koniczyna nigdzie nie smakowała mu lepiej niż tutaj. Koleżanki kurki Klary zachwycone były prezentami z całego świata, a Klara cieszyła się gdyż zauważyła, że obdarowywanie innych sprawiło jej ogromną przyjemność.
A kozioł Piotr zaczął się zastanawiać nad tym, kogo weźmie ze sobą w podróż następnym razem...
Polecam tę książkę nie tylko dzieciom.

Dziękuję portalowi Granice.pl za możliwość przeczytania tej uroczej publikacji.