Odrobina magii

Ocena: 5.1 (10 głosów)

Wszyscy czegoś pragną, czegoś szukają.

I wszyscy znajdą, jeśli tylko pozwolą, aby w ich życiu pojawiła się odrobina magii.

Czerwone dachy powolutku przykrywa śnieg. Księżyc zagląda do okien mieszkańcom. Oto Zosia, która właśnie straciła miłość swego życia i pragnie ją odzyskać. Oto Klara, tkwiąca w nieudanym związku. Tu zaś śpi Kosma, marzący o debiucie literackim. Pani Jadzia krząta się jeszcze w kuchni i zerka na telefon. Może syn wreszcie zadzwoni, może zapowie się na święta. A syn? Syn, który po sześciu latach nadal nie pogodził się ze śmiercią żony, pragnie tylko, aby matka zostawiła go w spokoju.

No tak, jest jeszcze kot. Kot też marzy. O czymś, co dałoby się zjeść, o ciepłym kąciku, gdzie mógłby po prostu spać - i jeszcze... żeby to białe, mokre paskudztwo przestało wreszcie lecieć z nieba.

Informacje dodatkowe o Odrobina magii:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381952798
Liczba stron: 400

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna bóg

więcej

Kup książkę Odrobina magii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Odrobina magii - opinie o książce

Przepełnione emocjami, uczuciami i ciepłem - takie są powieści Agnieszki Olejnik, której kilka tytułów miałam już okazję poznać. Dlatego z radością sięgnęłam po "Odrobinę magii", która jest nam potrzebna niezależnie od pory roku.

 


Trudno w to uwierzyć, ale smutne czy tragiczne wydarzenia w życiu mogą stać się iskierką powodującą, że ulega ono istotnym, pozytywnym zmianom. Przekonali się o tym pochodzący z miasteczka Kornaty bohaterowie. 
 
Zosia została porzucona przez Piotra na kilka miesięcy przed weselem swojego brata, jednak nie mówi o tym nikomu, bo wciąż ma nadzieję, że ukochany do niej wróci. Ma świetną pracę, przyjaciółki, tęsknym wzrokiem spogląda jednak na zakochanych. Z kim pójdzie na wesele, by nie dać byłemu satysfakcji?

Kosma pragnie się ustatkować, kupić mieszkanie, oświadczyć... Jednak jego plan się nie powiódł a on sam skończył jak osiedlowy menel grzebiący w śmietnikach... Na szczęście mógł liczyć na dobre serce pani Jadzi co przerodziło się w niezwykłą relację i obopólną korzyść.
Marek po stracie ukochanej nie potrafi żyć jak dawniej. Przecież byli młodzi, zakochani, pełni pasji i planów... Nawet rozmowy telefoniczne z matką są dla niego trudne a teraz zbliża się Wigilia, którą powinien spędzić u niej - czy przełamie lęki?
I wreszcie Klara, która niespodziewanie zostaje właścicielką kota i musi stoczyć bój nie tylko z nim, ale też z uroczym dziaduniem i facetem, który przejmuje się czubkiem swojego nosa i reputacją. Kiedy dziewczyna zrozumie, że z nim szczęścia nie znajdzie?

 

 

Los łączy naszych bohaterów w niesamowitych konfiguracjach, początkowo odrębne życiorysy zaczynają się splatać, spokojne wydarzenia nabierają rumieńców a wesele, do którego wszystko zmierza, staje się chwilą prawdy dla wielu osób.  
 
Z każdą stroną poznajemy też tragiczne lub smutne historie z przeszłości, które wciąż wpływają na decyzje i wybory. Autorka odkrywa karty powoli, by napięcie nie opadało. I tak poznajemy tajemnicę skrywaną latami w rodzinie Kosmy, historię żony Marka, jego rodziców czy też powód, dla którego Klara mieszka z dziadkiem.

Niektórzy otrząsną się dość szybko, inni potrzebują więcej czasu, by zrozumieć że sami muszą zadbać o swoją przyszłość. O marzenia. O miłość czy przyjaźń. A przeszłość muszą zostawić w tyle.


Agnieszka Olejnik zgrabnie poprowadziła zimową akcję ku finałowi, ale zostawiła otwarte zakończenie. Teoretycznie to plus, bo każdy może sobie dopisać ciąg dalszy, jednak ja wolę konkretny epilog. 
To wcale nie pomniejsza wartości książki, bo świetnie wczułam się w opisywane historie. Nie zabrakło śmiechu, wzruszenia czy oburzenia.

 

Bardzo podobały mi się wątki z kotem, panią Jadzią i jej kuchnią oraz - wbrew pozorom - bufonowatym Piotrem. Każdy dostarczał innego rodzaju wrażeń.


Autorka nie pokazała pięknych, rodzinnych i ciepłych przygotowań do świąt, bowiem nawet kiedy wszystko zmierza do wigilii pełnej niespodzianek, trudno określić to takim mianem. Choć oczywiście to powieść pozytywna i pełna nadziei, można spodziewać się wielu miłych chwil to tak naprawdę nie są to typowe święta. Większa część bohaterów stanowczo pominęłaby tę część roku.

 


Podsumowując - "Odrobina magii" to zimowo-świąteczna opowieść o smaku wspomnień, o przyjaźni nieznającej różnicy wieku, rozpaczy, rozstaniu, poczuciu winy oraz rodzących się uczuciach. To również lektura o zranionej męskiej ambicji, braku akceptacji, podejmowaniu ryzykownych decyzji, zbiegach okoliczności oraz otwieraniu się na drugiego człowieka. Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2020-11-15,

"Odrobina magii" to nie zwykle ciepła, wzruszająca i dająca nadzieję opowieść o miłości.

"Wszyscy czegoś pragną, czegoś szukają. I wszyscy znajdą, jeśli tylko pozwolą, aby w ich życiu pojawiła się odrobina magii".

Czy wierzycie w przeznaczenie? Ta historia udowadnia, że przypadek może odmienić los wielu osób.

Zosia rozstała się właśnie ze swoim chłopakiem, z którym wiązała plany na przyszłość. Jej brat bierze ślub w święta Bożego Narodzenia. Zosia ma być druhną, a Piotr, jej były, drużbą. Dziewczyna nie chce iść sama. Czy na horyzoncie pojawi się jakiś kandydat?

Klara pracuje jako kosmetyczka. Mieszka ze swoim dziadkiem, który jest niezwykle zrzędliwy i tkwi w nieudanym związku.

Kosma to młody mężczyzna, który marzy o napisaniu książki i postanawia oświadczyć się swojej dziewczynie.

Jest jeszcze Marek, który 6 lat temu stracił miłość swojego życia i teraz powoli staje na nogi.

Najbardziej barwną postacią powieści jest pani Jadzia, mam Marka, która zaprzyjaźnia się z młodymi bohaterami.

Książka napisana przez panią Agnieszkę Olejnik to świetna lektura na święta. Jest to książka, która poruszy niejedno serce, ponieważ opisuje ważne, życiowe tematy, ale również daje nadzieję na lepsze jutro i pokazuje, że każdy zasługuje na szczęście.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2020-10-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Recenzenckie, ***Z książkami w tle,

RECENZJA PREMIEROWA

Dziś, w dniu premiery, chcę przekazać Wam swoje wrażenia z lektury powieści "Odrobina magii" Agnieszki Olejnik. I choć do Bożego Narodzenia jeszcze trochę czasu, to z przyjemnością sięgnęłam po pierwszą w tym roku świąteczną opowieść, która pozytywnie nastroiła mnie na następne dni. Ale żeby tak się stało musiałam najpierw wybrać się do miasteczka Kornaty, gdzie w niedalekim sąsiedztwie mieszkają sami intrygujący ludzie.

Jest wśród nich porzucona przez mężczyznę Zosia - młoda polonistka, która pragnie znaleźć miłość swego życia. Jej dwuletni związek z Piotrem - zdobywcą kobiet okazał się kompletną porażką. Jest też Kosma - niedoszły pisarz ze złamanym sercem, który pragnie spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i wydać własną powieść. Jest również Klara - kosmetyczka i wizażystka uwikłana w romans bez przyszłości, zamieszkująca z dziadkiem, zdziwaczałym i zgryźliwym uparciuchem. Jest wreszcie Jadwiga, samotna starsza kobieta o ogromnym sercu, zaniedbywana przez syna, która wciąż pragnie być komuś potrzebna. I jest jeszcze Marek - ów syn marnotrawny, fotograf, który musi zmierzyć się z własnymi emocjami i osobistą stratą.

To dość zróżnicowane grono bohaterów łączy pewne ważne wydarzenie rodzinne, które sprawia, że po nim nic już nie jest takie, jakim było wcześniej. A wszystko za sprawą odrobiny magii, która szczególnie w okresie świątecznym działa ze zdwojoną siłą. Jeśli Was zainteresowałam i chcecie poznać szczegóły to zapraszam serdecznie na strony książki.

Powieść Agnieszki Olejnik wywarła na mnie duże wrażenie. Ciekawa świąteczna okładka skrywa ekscytującą historię pozbawioną kiczu i banału. Nie jest to opowieść przelukrowana, naiwna, czy baśniowa, którą czyta się jak iluzoryczną bajkę dla grzecznych dzieci. "Odrobina magii" to życiowa historia o prawdziwych ludzkich problemach, codziennych dylematach i zmianach, bez których nie można iść naprzód. Jest to powieść o samotności, rozczarowaniu, traumie, żalu i trudnej przeszłości, którą trzeba oswoić. A prawdziwym lekarstwem na te smutki jest zwyczajne ludzkie dobro, życzliwość i chęć otwarcia się na drugiego człowieka. Ta odrobina magii na pewno pomoże spełnić nasze najskrytsze pragnienia i oczekiwania oraz uczyni nasze życie lepszym i ciekawszym.

Mam tylko jedno zastrzeżenie. Dosłowne przytoczenie w treści książki rozdziału "Zlotookiej" nie przypadło mi do gustu. Zdecydowanie wolałabym, aby wydarzenia z powieści Kosmy zostały wplecione do przemyśleń, dialogów, a nie stanowiły zacytowanej treści. Podobnie nie lubię przytaczania np. informacji z przewodników turystycznych, encyklopedii, słowników, bo zazwyczaj wypada to sztucznie. Spodobały mi się natomiast nawiązania do portalu Lubimy czytać, z którego sama korzystam już od ładnych kilku lat. Było to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie.

"Odrobina magii" to optymistyczna historia o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany, nowe pomysły, czy przedsięwzięcia. Dobroć, empatia i życiowa mądrość Jadwigi sprawiają, że każdy smutek zamienia się w radość, a łza w uśmiech. To powieść, w której warto czytać "pomiędzy wierszami" aby nie przeoczyć własnej recepty na szczęście.

Jeśli zatem macie ochotę na ciepłą i mądrą w swojej wymowie opowieść świąteczną, która zmusi do zastanowienia i przy której miło spędzicie jeden, dwa lub trzy wieczory to zdecydujcie się na "Odrobinę magii" Agnieszki Olejnik. Taka mała kropla tego cudownego eliksiru ma zbawienny wpływ na każdego, o czym przekonacie się sięgając po tę opowieść.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnetaKunowska
AnetaKunowska
Przeczytane:2021-01-25, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Uwielbiam czytać świąteczne książki. Zawierają w sobie niepowtarzalny klimat i sprawiają, że można dzięki nim czuć bożonarodzeniową magię jeszcze długo po świętach. A w Odrobinie magii Agnieszki Olejnik zakochałam się od pierwszego rozdziału.

 

Jak na dobrą powieść świąteczną przystało, fabuła Odrobiny magii rozgrywa się w grudniu. W tym magicznym, przedświątecznym czasie dzieją się prawdziwe cuda. 

 

Zosia rozstała się z ukochanym, z którym chciała stanąć na ślubnym kobiercu. Nie potrafi pogodzić się z rozstaniem i wciąż myśli o byłym chłopaku. Czara goryczy przelewa się, gdy dziewczyna dowiaduje się, że jej były przyjdzie na świąteczny ślub jej brata (jest jego drużbą) z nową dziewczyną. Zosia bierze się w garść i postanawia sobie, że nie pojawi się na ślubie sama. Tylko jak w tak krótkim czasie zorganizować sobie „drugą połówkę”?

 

Klara jest kosmetyczką, mieszka z kotem oraz wiecznie niezadowolonym dziadkiem i tkwi w związku bez przyszłości. Co musi się wydarzyć, by kobieta odważyła się zawalczyć o siebie i zmienić swoje życie? Kosma marzy o zostaniu pisarzem i napisaniu bestsellera. Ma dziewczynę, z którą chce dalej kroczyć przez życie. Marek jest wdowcem, który wciąż nie może się otrząsnąć po śmierci żony i ruszyć dalej. Jadzia zaś martwi się o swojego syna i tęskni za nim. Przez lata opiekowała się schorowanym mężem, a teraz, gdy zmarł, ma dużo wolnego czasu, który stara się spożytkować robiąc coś dobrego dla innych. W jaki sposób przetną się drogi tych bohaterów? Kto komu pomoże, kto się w kim zakocha lub kogo zostawi? 

 

Odrobina magii to niezwykle ciepła, życiowa i barwna opowieść, która wyszła spod pióra Agnieszki Olejnik. Autorka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, jak dziwnie czasem plączą się ludzkie losy i ile dobrego możemy wpuścić do naszego życia, jeśli tylko otworzymy się na drugą osobę. Osobę, która często jest tuż obok nas, a my jej nie doceniamy. Ta historia ma niepowtarzalny, magiczny i świąteczny klimat. Pozwala na chwile refleksji i wzruszenia. Dzięki niej można na nowo uwierzyć w przeznaczenie. Odrobina magii zaczaruje Was nie tylko w święta :)

Link do opinii

Dobra książka utrzymana w klimacie zimy i zbliżających się świąt. Przyczyny skomplikowanych relacji międzyludzkich często tkwią w nas samych i tak naprawdę niewiele potrzeba, by zbliżyć się do ludzi, otworzyć na drugiego człowieka, pomóc bliźniemu, a nawet kotu. Autorka stawia też na dobre relacje sąsiedzkie i więź międzypokoleniową. Pozory mylą i to bardzo. Autorka wplotła do fabuły kilka oczywistych prawd, o których zapominamy na co dzień.

Szybko połapałam się w zamyśle autorki, ale nie przeszkadzało mi to w czytaniu. Pani Jadzia to najlepiej wykreowana postać. Nawet w wieku 70 lat można dużo zrobić nie tylko dla siebie, ale i dla innych, zacząć coś od nowa. Pomysł pani Jadzi na zmianę to strzał w dziesiątkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gania
gania
Przeczytane:2023-12-17, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2023,
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2022-04-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 2022,
Inne książki autora
Cała w fiołkach
Agnieszka Olejnik0
Okładka ksiązki - Cała w fiołkach

Co trzeba zrobić, by zakochać się… na dłużej? Agata cierpi na zbytnią kochliwość. Jej dotychczasowe związki z mężczyznami były wprawdzie pełne...

Sekrety Marianny
Agnieszka Olejnik 0
Okładka ksiązki - Sekrety Marianny

Dla panny tak urodziwej jak Marianna Johnson, a przy tym oczytanej i bystrej, znalezienie męża nie powinno stanowić problemu. Niestety dziewczyna nie ma...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy