Olśniewająca opowieść o miłości, samotności i najmroczniejszych sekretach.
Ana Kelly codziennie obserwuje rodzinne dramaty powodowane przez zdrady, kłamstwa i zazdrość. Nigdy nie sądziła, że we własnym życiu odtworzy scenariusz, który tak dobrze znała z opowieści innych.
Gdy do biura dzwoni Rebecca Taylor i obojętnym tonem oznajmia, że jej mąż zginął w wypadku, Ana po raz pierwszy nie jest w stanie stawić czoła losowi.
Była sekretem Connora, a on jej prawdziwą miłością. Po śmierci ukochanego, napędzana żałobą, obsesją i poczuciem winy, Ana zbliża się do wdowy, aby pojąć, dlaczego Connor nigdy nie odważył się od niej odejść. Wbrew oczekiwaniom Rebecca okazuje się jedyną osobą, która rozumie ból Any po stracie Connora. Kobieta dopiero wtedy uświadamia sobie, jak bardzo zmienił ją związek pełen zazdrości i niespełnionych obietnic. W pełni uświadamia sobie, że latami żyła w emocjonalnym trójkącie.
Szczera do bólu i oryginalna powieść o emocjach, które zapierają dech w piersiach, i uwikłaniu, którego nie przerywa nawet śmierć.
Sarah Crossan - irlandzka pisarka, do tej pory tworzyła dla młodszego odbiorcy. Obsesja…, jej powieściowy debiut, została nominowana do Irish Post Award i doceniona przez czytelników i krytyków.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
,,Obsesja i inne formy miłości" to epicka, choć tak naprawdę poetycka, absolutnie wyjątkowa opowieść o tęsknocie i stracie, miłości małżeńskiej i niespełnieniu, które czuje kochanka - ta druga, która nigdy nie będzie dla niego pierwszą.
Ana - główna bohaterka przeżywa nową miłość, choć bardzo szybko zmuszona jest też stawić czoła śmierci ukochanego. Connor, pewnego dnia ginie w wypadku pozostawiając ją w rozpaczy, której nie może wyrazić. Ana ma bowiem swoją rodzinę, męża i dzieci - tak samo jak jej ukochany.
Ta wyjątkowo napisana powieść Sary Crossan ujęła mnie szczerością z jaką Ana opisuje swoje emocje i uczucia. Książkę czyta się jednym tchem i choć często miałam odruch, że chciałam wstrząsnąć tą niewdzięczną za to co ma kobietą to z drugiej strony byłam w stanie ją zrouzmieć.
Bo czyż nie jest tak, że każdemu z nas zdarza się zabłądzić? Szukać szczęścia tam, gdzie nie ma szans na jego odnalezienie i koneic końców wpaść z tego powodu w obsesję? No ok... może nie każdemu, ale na pewno nietrudno znaleźć w życiu podobne historie.
Dla mnie oprócz literackiej, była to uczta poetycka, którą chętnie niebawem skosztuję ponownie, bo za każdym razem odnajduję między wierszami nowe znaczenia i przesłanie. Z pewnością warto przekonać się, co też czuje Ana.
Miłość, a obsesja. Gdzie leży ich granica? Czy paniczny strach przed utratą ukochanej osoby daje nam pozwolenie by zbudować nieprzeniknioną ścianę wokół łączącej nas relacji? A może miłość jest formą obsesji, a obsesja formą miłości? Może nawet jeśli byśmy chcieli, nie potrafimy rozstać się z ukochaną osobą, nawet w obliczu ostateczności?
Uwielbiam książki pisane emocjami, pisane każdym z uczuć jakie targają duszą. Uwielbiam to jak są one oddane za pomocą słów, jak mocno w nas, czytelników, uderzają. Uwielbiam książki Pani Crossan, bo nikt tak jak ona nie potrafi pisać emocjami. Crossan bez wątpienia jest wspaniałą pisarką o wyjątkowym, płynnym, wciągającym stylu pisania. Każde jej słowo i każdy werset są dobierane i konstruowane bardzo starannie i świadomie. Uwielbiam doświadczenie czytania jej poetyckiej prozy, nawet gdy zagłębia się w bolesne, trudne i „brzydkie” miejsca. Z przenikliwą dokładnością ukazuje ból, odkrywa smutek, poczucie winy i stratę. Ta proza, piękna, oszałamiająca, oszczędna, utkana ze strzępków wspomnień i sytuacji, z fragmentów świadomości głównej bohaterki, wnika w czytelnika głęboko i gryzie i drapie, nie dając ukojenia, ni odpowiadając na żadne z pytań, które pojawia się w trakcie czytania. To hipnotyzująca i przyciągająca historia, która urzeka, a jednocześnie niepokoi. Która wywołuje gniew i złość na główną bohaterkę. Która wywołuje ogrom smutku i pokazuje jaki bałagan w relacjach międzyludzkich pozostawia zdrada. Jak wiele zła, dobra i krzywd pozostawia po sobie i jak wiele związanych z nią emocji się uwalnia. Nie, to nie jest książka, by jednoznacznie oceniać zachowania i je piętnować czy dać im poklask. To książka, która ma wywoływać konflikt między naszą moralnością, a uczuciami, które po sobie zostawia. To książka, którą trzeba doświadczyć na własnej skórze, na własnej wrażliwości, dać się wplątać we wszystkie jej doznania. A Sarah Crossan, cóż.. jej oryginalność i talent sprawiają, że zawsze będę z utęsknieniem czekać na każdą jej powieść. ❤
Mega wciągająca. Czyta się na jednym wdechu, bardzo fajnie napisana.
Nabuzowana emocjami etiuda o zakazanej miłości trzymanej w sekrecie. Ana Kelly - główna bohaterka i narratorka tej opowieści scena po scenie wyjawia nam jak się rozwijał ten romans, jak się poznali i co czuje do swojego kochanka. Ta relacja kończy się nagle i dramatycznie, a czytelnik coraz głębiej wchodzi w psychikę Any nie do końca rozumiejąc kim jest ta nieodgadniona bohaterka i czego tak naprawdę pragnie. Strona po stronie, wers po wersie poznajemy kolejne fakty aż w końcu zaczynamy współczuć tej zagubionej i nielubiącej siebie ani swojej sytuacji życiowej kobiety. Chcąc poradzić sobie z rozpaczą, Ana zaczyna zbliżać się do wdowy po Connorze - Rebecci i tu jej obłęd nabiera kolejnego wymiaru.
Rzadko sięgam po romanse, ale jeśli już mi się to zdarza chcę by były właśnie takie - autentyczne, opowiadające o prawdziwej, zgubnej, palącej miłości, nie do końca zrozumiałej, ale niemożliwej do zignorowania. Ciekawa powieściowa hybryda, od której trudno mi się było oderwać.
Historia wypełniona uczuciami, które od miłości coraz bardziej przypominają obsesję. Pełna samotności i rozpaczy, która nie może znaleźć ujścia.
Jeden telefon. To on sprawił, że Ana poczuła, jakby ktoś wyrwał istotną część niej samej. Niedowierzanie i rozpacz zdominowały, a ponowne powrócenie do rzeczywistości stało się niemalże niemożliwe. Jedną nogą tkwiąc w teraźniejszości a jedną w przeszłości Ana opowiada historię swojej miłości. Tajemnicy skrywanej przed światem. Czułości i szczęścia, ale też prób rozstania czy ogromnego bólu po stracie ukochanego.
,,Miłość i inne obsesje" to powieść napisana białym wierszem. Są w niej dialogi i opisy czynności, ale dominują uczucia. Narratorem jest Ane, która zwraca się do Connora, a fabuła nie dzieje się na jednej płaszczyźnie czasu. Strona po stronie odkrywamy, jak ich relacja wyglądała oraz jak bohaterka teraz próbuje poradzić sobie z żałobą. Obserwujemy jej sypiące się małżeństwo i bezradność dzieci, które z niezrozumieniem obserwują dziwną relację swoich rodziców. Zaglądamy też do życia Rebekki -- żony Connora, z której nie potrafił zrezygnować -- a relacja między obiema kobietami może budzić niepokój.
Mam słabość do tytułów Sarah Crossan. Działają bardzo mocno na moją wrażliwość i tym razem również tak było. Emocje kłóciły się z moralnością i nie potrafiłam ocenić jednoznacznie zachowań bohaterów. Wiem, że forma tej książki nie każdemu przypadnie do gustu, ale dla tylu intensywnych uczuć zdecydowanie warto spróbować. Nie jest to najlepszy tytuł autorki, ale wciąż dobry, może nawet bardzo dobry, więc będę wyrażać się o nim jedynie z sympatią, ale zdecydowanie należy do grona specyficznych.
przekł. Maria Makuch
Tytuł nominowany do Irish Post Award.
[Pierwsze w tym roku zdjęcie na świeżym powietrzu! Od razu czuć wiosnę]
Poruszająca opowieść o tęsknocie i stracie, o miłości i przebaczeniu - i o tym, jak poezja może nas zmienić. Apple ma 13 lat. Mieszka z babcią w niewielkim...
Poruszająca i pełna czułości wierszowana opowieść o nastoletniej uciekinierce, osamotnieniu i narodzinach zaskakującej przyjaźni. Nowa książka autorki...
Przeczytane:2022-05-29,
Sarah Crossan ma niepowtarzalny styl, wielką wyboraźnię i empatię do swoich bohaterów.
Swoje historie opowiada efekciarsko, ,,Obsesja" jest bowiem napisana białym wierszem, opowiada historię zagubionej, pocharatanej emocjonalnie Any, którą trudno jest polubić, ale pomimo antypatii do niej nie mogłam odłożyć książki na bok, a w miarę czytania okazało się, że być może nie lubię Any, bo tak naprawdę Ana nie lubi siebie.
Krok po kroku, strona po stronie, scena po scenie dowiadujemy się więcej i więcej powodów, dla których Ana zachowuje się tak, a nie inaczej, dlaczego jest dla siebie i innych tak okrutna, przebiegła i niechętna, a nasze emocje wobec niej rosną.
Uważam, że twórczość Sarah Crossan, którą uwielbiam jest po prostu doskonała, absolutnie wyjątkowa i bogata - na miare naszych czasów. Autorka naprawdę rozumie moc słowa i potęgę pióra. Oprócz ,,Obsesji", która jest typowo książką dla dorosłych warto też przeczytać inne jej książki, które choć kierowane do młodych dorosłych i nastolatków, mają w sobie podobną energię i nie można się od nich oderwać.