Powieść o samotności, która ma wiele twarzy.
Karoliny i Jakuba los nie oszczędzał. Oboje w ostatnim czasie wiele stracili i zawiedli się na najbliższych. Nie pragnęli zostać singlami. To nie był ich wybór. Karolina zamierza skupić się wyłącznie na wychowywaniu córeczki i ratowaniu własnej restauracji. Stara się chronić dziecko przed obojętnością ojca. Jakub chciałby uczestniczyć w wychowaniu swojego dziecka, ale jego partnerka postanawia go ukarać i skutecznie mu to uniemożliwia. Tych dwoje postanawia pomóc sobie nawzajem. Staną się najlepszymi singlami, jakich kiedykolwiek widziano. Silni i niezależni. Ale czy w życiu tylko o to chodzi? Czy naprawdę tylko na tym im zależało?
Wydawnictwo: Lekkie
Data wydania: 2023-07-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Gdy pierwszy raz przeczytałam opis tej książki to byłam nią naprawdę zaintrygowana. Później zaginęła gdzieś w odmętach mojej półki z książkami i o niej kompletnie zapomniałam, no ale do rzeczy. Po dłuższym czasie wcale ta książka nie zachęcała mnie do sięgnięcia po nią. Jednak w końcu by wypadało. Szczerze już na początku mogę stwierdzić, że może nie była to rewelacyjna powieść, ale i tak bardzo miło spędziłam z nią czas.
Ogólnie tak, w powieści mamy perspektywy dwóch par. Karolina by się mogło wydawać spełniła swoje marzenia, kochający mąż, cudowna córka i brak problemów finansowych. Czego chcieć więcej? No właśnie i tu się pojawia problem. Kobieta przypadkowo odkrywa, że mąż ją zdradza. Ta wiedza ją załamuje, dodatkowo okazuje się, że mają naprawdę poważne problemy finansowe, ponieważ biznes nie przynosi zysków, a długi są ogromne. Wszystko się wali.
Zaś Kuba wiedzie dobre życie. Jest jednym z najlepszych kucharzy i pracuje w najpopularniejszej restauracji, której właścicielem jest ojciec jego dziewczyny. Wszystko układa się poprawnie, jednak mężczyzna nie czuje się dobrze z tym, że spędza tak dużo czasu w pracy i zaniedbuje swoją rodzinę. Dochodzi do tego, że jego partnerka zabiera ich dziecko i wyprowadza się nie wiadomo gdzie, a Kuba przez to traci również pracę.
Bohaterów spotykają przykre chwile i muszę na nowo poukładać swoje życia, co nie jest takie proste. Ich losy splatają się i razem postanawiają wziąć byka za rogi. Kuba pozna nowy smak pracy, gdzie szef nie wymaga niczego ponad miarę i ma na względzie dobro pracowników, a Karolina zobaczy jak prowadzić biznes i jak z niewielu rzeczy można stworzyć coś przepysznego.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Styl jest lekki i przyjemny. Może nie wszystkie tematy są proste i radosne, a czasami łza może się w oku zakręcić, ale ogólnie to nie jest zła powieść. Najbardziej raziła mnie w niej jej przewidywalność. Serio wiadomo było, że postacie zachowają się w konkretny sposób, ale to się musiało stać dopiero 30 stron później i to czasami naprawdę irytowało.
Podsumowując, gdyby nie ta przewidywalność i wydarzenia prowadzące tylko do jednego zakończenia nie były aż tak rażące, to powieść mogłabym uznać za jedną z lepszych. Dlatego jeżeli lubicie powieści o ciężkich rozstaniach, walkach o dzieci i problemy z wykorzystywaniem ludzi, to ta książka z pewnością się wam spodoba!
Samotność ma wiele odcieni... Czasami dobrowolnie podejmujemy decyzję, że chcemy być singlami, jednak zdarza się również, iż zostajemy zwyczajnie do niej zmuszeni. Krystyna Mirek zaprasza Cię, Drogi Czytelniku, właśnie do świata singli. Czy wszyscy chwalą sobie ten stan? Czy każdy jest szczęśliwy będąc pozbawionym wsparcia tuż obok?
Karolina Mazur żyje w związku z Patrykiem od siedmiu lat. Nie mają ślubu, ale są szczęśliwymi rodzicami pięcioletniej Lenki. Karolina marzy nawet o drugim dziecku. W spadku po babci dostała pomieszczenia w kamienicy niedaleko Wawelu i Patryk prowadzi tam restaurację. Jednak wiele spraw utrzymuje w tajemnicy... Między innymi fakt, iż interes nie idzie dobrze. Gorzej! Wymarzony, rodzinny biznes jest zadłużony i właściwie stoi o krok od bankructwa. Karolina nie wie też, że to nie jedyna zła wiadomość jaka na nią czeka... Co los przyniesie?
Agnieszka Michalska prowadzi bardzo podobne życie do Karoliny. Również żyje na 'kocią łapę', ma córkę Martynkę a jej partner - Jakub Radecki - pracuje w restauracji. Różnica polega jednak na tym, że Kuba pracuje w świetnie prosperującym lokalu niedoszłego teścia, urabia tam wręcz ręce po łokcie i niemal nie widuje się z ukochanymi dziewczynami. Dla Zygmunta Michalskiego to normalne, bowiem sam od lat jest w domu gościem. Tyle, że Agnieszka ma tego dosyć! Że Martynka nie widuje ojca, że druga połowa łóżka wciąż jest pusta a wreszcie, że ich ślub był już tak wiele razy przekładany... Kiedy czara goryczy się przeleje spakuje najważniejsze rzeczy i wyjedzie na drugi koniec Polski. Czy Jakub się ocknie i dostrzeże, że apartament opustoszał?
"...jeśli ty zrobisz wszystko, co w twojej mocy, Bóg dołoży ci brakującą część." *
Dwie jakże odmienne historie. Krystyna Mirek usytuowała na przeciwstawnych biegunach postawy bohaterów męskich. Jeden ot, tak porzucił swoją córkę oraz jej matkę i zupełnie nie kwapi się do kontaktów. Drugi, zrozumiał co się stało i próbuje walczyć o spotkania z ukochaną córeczką. Jak poradzą sobie single z wyboru a jak z przymusu? Czy w ich życiu, decyzjach i motywacjach będą widoczne różnice? Jaką przyszłość przygotowała dla bohaterów pisarka?
Postacie w powieści, są niezwykle wyraziste. Niektóre bardzo polubiłam i mocno im kibicowałam. Najbardziej kciuki trzymałam za Karolinę, by odżyła jako singielka i uratowała spadek po babci. Ale przecież nie wszystko w tej historii jest czarne lub białe... Swój stosunek do niektórych bohaterów zmieniałam w trakcie czytania a co za tym idzie, ewaluowało moje myślenie co do ich przyszłości. Agnieszka, Patryk, Jakub i Zygmunt to właśnie postacie wywołujące najbardziej skrajne emocje. Ich przemiany były zaskakujące a pisarka do samego końca utrzymywała w tej kwestii napięcie.
Jedna z bohaterek - matka Agnieszki - Jowita Michalska, bardzo przypomina mi Dorotę Mirską z serii Willa Pod Kasztanem. Obie równie mocno oddane prowadzeniu domu, bez własnego zdania, żyjące w cieniu męża i godzące się na jego nieobecność. A czym różni się ich życie?
"Cokolwiek źle poszło, pamiętaj, że kłopoty przemijają, a przyjaźń pozostaje." **
Historia oryginalnie, lekko i przyjemnie pokazująca, iż samotność nie jest klątwą. Single też mogą być szczęśliwi a nigdy nie wiadomo, w którym momencie los podeśle im Amora. Duży nacisk autorka położyła na miłość matki, która nie ma urlopu, odpoczynku a musi tak wiele zrobić, choćby cały świat sprzysiągł się przeciw niej... Musi się uśmiechać, walczyć, smażyć naleśniki i czesać kucyki. Ale mała, ciepła rączka jest najlepszą nagrodą i pociechą - wiem o tym doskonale :)
Poznajemy kilka różnych ujęć samotności w związku, kiedy światy, cele i marzenia oddalają się od siebie. Wraz z bohaterami robimy bilans życia, mający ocalić nas przed kolejnymi błędami, tylko czy dla każdego przyszłość będzie taka, jaką sobie wymarzył? Nawet jeśli nie, to chyba warto przeanalizować przeszłość i pomyśleć o przyszłości, bo przecież stawką są najcenniejsze wartości.
"Samotność to wysoka cena za wygodę." ***
Podsumowując - "Obca w świecie singli" to powieść o matczynej miłości, rozczarowaniach, tęsknocie, czekaniu i niedotrzymanych obietnicach. Historia o dawaniu szansy, naprawianiu błędów, urażonej dumie i wypalonych uczuciach. Na scenę wkraczają też zagubienie, rozżalenie oraz miłość, która powinna dodawać nam skrzydeł a nie ciążyć.
Krystyna Mirek udowodniła w tej książce, że czasami porażki i upadki mogą wskazać nam właściwą ścieżkę do szczęścia. Może będzie "skrojone na mniejszą, ale piękną miarę". ****
Zajrzyj do powieściowych krakowskich singli i restauracji u stóp Wawelu.
* K. Mirek, "Obca w świecie singli", Wyd. Edipresse Książki, Warszawa 2018, s. 188
** Tamże, s. 62
*** Tamże, s. 71
**** Tamże, s. 351
recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2018/06/krystyna-mirek-obca-w-swiecie-singli.html
Bardzo przepadam za lekkimi, przyjemnymi, a zarazem wartościowymi powieściami. Przy nich mogę nie tylko się odprężyć, ale i wiele nauczyć. Dodają motywacji do działania, do postrzegania świata w pozytywniejszych barwach. A do tego napawają optymizmem, wiarą, że wszystko ułoży się dobrze mimo czarnych chmur. Książki od Krysi Mirek są najlepszym tego przykładem. Idealne na każdą pogodę, na zły humor, na chandrę.
Karolina wiedzie w miarę szczęśliwe życie. Wszystko się zmienia gdy widzi swojego ukochanego całującego się z inną. Jej świat wywraca się do góry nogami.
Jakub zatracony w wirze pracy nie zauważa powoli rozpadającego się własnego związku. Jego ukochana postanawia dać nauczę nie tylko swojemu ojcu, ale także i jemu. Co z tego wszystkiego wyniknie?
Oboje stracili kogoś najbliższego i coś najcenniejszego. Teraz próbują się podnieść z życiowej porażki.
,,Obca w świecie singli'' długo czekała na to, bym po nią sięgnęła. I powiem wam, że dobrze się stało. Gdybym zabrała się za nią wcześniej zupełnie inaczej bym ją odebrała niż dzisiaj. Sama okładka nie zachęca do tego, by zagłębić się w czeluściach opowieści. Jest zbyt cukierkowa i na pierwszy rzut oka fabuła może wydawać się taka sama. Jednak niech was nie zmyli oprawa, dajcie się porwać historii. Nie jednego zaskoczy.
Znam pióro autorki nie od dziś. Każda jej powieść zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i tak samo stało się z tą opowieścią. Książki Krysi są takie prawdziwe, magiczne, życiowe. Czytający wciela się w bacznego obserwatora, w przyjaciela, który w odpowiednim czasie wyciągnie pomocną dłoń. Który wysłucha, wesprze dobrą radą. Fabuła potrafi nieraz zaskoczyć, wzbudzić wiele emocji, podnieść ciśnienie. Przy tych bohaterach nie sposób się nudzić. Postacie są bardzo charakterne, prawdziwe, niosą różne bagaże doświadczeń i mimo, że często świat im się sypie, potrafią walczyć i dążyć ku szczęściu.
,,Obca w świecie singli'' mówi o samotności, zdradzie, o tym jak praca może przysłonić to, co powinno być w życiu najważniejsze. O walce z przeciwnościami losu, o niepoddawaniu się i wielu innych. Dwa różne światy, które różnią się niemal wszystkim. Pewnego dnia ich drogi krzyżują się, łączą siły, by staranować wszystko, to co stanie im na drodze ku szczęściu. Niestety nie będzie łatwo.
Opowieść naucza, pokazuje ogromną miłość matki do córki, mówi o tym, żeby nigdy się nie poddawać, walczyć o swoje. Wzrusza, napawa optymizmem, wiarą, że wszystko ułoży się dobrze. Gorąco polecam.
Główną bohaterką książki pt. '' Obca w świecie singli'' autorstwa powieści Pani Krystyny Mirek jest Karolina młoda mama, która jak każda kobieta marzy o tym, aby jej życie zawodowe i prywatne uległo znacznej poprawie.
Książka ta składa się z 36 konstruktywnie zbudowanych rozdziałów przedstawiających codzienne życie bohaterów.
Obecny związek Karoliny z partnerem Patrykiem nie układa się pomyślnie. Karolina chciałaby, dokonać wielu zmian w swoim życiu zaczynając od życia prywatnego. Karolina wraz z córką Lenką są świadkami zdrady Patryka. Oznacza to dla niej podwójny cios: utrata partnera i ojca.
Patryk jest zagubiony mężczyzna, który nie traktuje życia poważnie. Nie realizuje planów zawodowych z czystego lenistwa. Udowadnia swoim zachowaniem, że jest nieodpowiedzialnym ojcem dla Lenki. Nic nie robi w tym kierunku, aby dokonać zmian i uczynić uśmiech na twarzy córki, która potrzebuje jego miłości. Jak to określiła Lenka: '' Ta brzydka Pani jest dla ta tatusia ważna''.
Jakub, zdolny, młody kucharz czuje, się zawodowo wykorzystywany pracując u swoich w restauracji przyszłych teściów Michalskich, finansowo jest niezależny. Nie brakuje mu pomysłowości kulinarnych, kochający, wrażliwy tata, który walczy o swoje prawa nad opieką do córki Martynki.
Pan Michalski, tata Agnieszki, partnerki Jakuba to typ człowieka wyzyskiwacza, który wymaga, lecz sam nie potrafi liczyć się z prawdziwymi ludzkimi uczuciami. Uzyskane zyski finansowe kosztem sukcesu pracy przyszłego zięcia i rodziny oraz własnej pracy uważa za najważniejsze.
Agnieszka Michalska, partnerka Jakuba chce odpocząć od mężczyzn, którzy ją kiedyś kochała. Marzy jedynie o czasie spędzonych wspólnie z córką i poczuciu zemsty na tych osobach, co spowodowały, że ma nastawienie do życia negatywne nastawienie do współczesnego świata. Częściowo ją rozumiem, ale jej zachowanie nie podoba mi się. Nie można uciekać stale od codziennych problemów i przy tym uniemożliwiać kontaktów ojcu z córką, który darzy ją miłością.
Jedyna nadzieja pozostaje, aby stworzyć coś, z niczego bazując się na własnym doświadczeniu. Ryzyko jest wielkie, ale jeśli na się uratować dobre imię to należy walczyć do końca. Rezultaty pracy są przy tym zawsze pozytywne i negatywne. Inwestycja we własne możliwości i próbie zaufania nowemu kucharzowi Jakubowi czemu, nie?
Owszem pojawiają się emocje delikatne niepewności, co będzie, dalej pod względem dalszych planów zawodowych. Jakub i Karolina oboje są samotni, ale każdy z nich cierpi ze swoimi prywatnymi i zawodowymi sprawami z osobna.
Zemsta Agnieszki Michalskiej, partnerki Jakuba nie czyni ją lepszą. Uważa, że teraz życie jej ma sens, gdyż pracuje w innym otoczeniu. Jest nieznana nikomu w świecie architektów. Na swój sukces pracuje sama. W głębi serca tęskni za dawnym życiem i tym, co było kiedyś.
Czy Karolina odnajdzie swoje szczęście i da sobie szansę, aby potrafiła na nowo uśmiechnąć się pełnią życia?
Szczególną uwagę zwróciłam na podejście do życia Karoliny i to, w jaki sposób okazuje ona miłość do córki. Dba o nią, martwi się. Lenka jest odważną dziewczynką, która często jej mówi, jak bardzo ją kocha. Miłość Lenki wynagradza Karolinie wszystkie miłe chwile, jakie ceni sobie w życiu.
To powieść, która uczy, wzrusza, a chwilami zmusza nas do dokonywanych analiz nad naszym życiem. Ludzie właściwie nie potrafią podejmować właściwych decyzji. Kierują się niestety własną inteligencją nade wszystko zbyt szybką emocjonalnością i niedojrzałością.
Przykładem takiego rodzaju typu zachowania nieprzemyślanych do końca decyzji są: Agnieszka oraz jej tata, którzy mimo swoich zróżnicowanych charakterów wad czują się tak naprawdę samotni, ale nie przyznają się do tego. Mają prawo. Ich życie.
Samotność z wyboru czyni nas obcymi. Można oczywiście motywować się, aby unikać szerokim łukiem samotności.
Nie każda kobieta spotyka ma swojej drodze mężczyznę, który pod osłoną anioła ma smutne życie, ale potrafi być prawdziwym przyjacielem, wspólnikiem, zaskoczyć kulinarnie i posiadać ukryte poczucie humoru.
Przykład tych dwojga młodych ludzi powinien posłużyć jako wskazówka, że nie ma gotowych rozwiązań, w chwilach, kiedy pojawiają się dylematy i życiowe rozterki.
Autorka tej niezwykle napisanej powieści Pani Krystyna Mirek doskonale ujęła tematykę związaną z samotnością. Opisała historię bohaterów językiem barwnym.
Opisała historię bohaterów językiem barwnym. Dialogi zastosowane w tekście są idealnie dobrane do bohaterów zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych.
Dobry humor panujący wśród bohaterów powinien uświadomić nam, że życie toczy się dalej. Należy, szukać rozwiązań tak jak zrobili to wspólnymi siłami Jakub i Karolina.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Krystyny Mirek uważam udane z tego względu, że poznając, losy tychże wszystkich bohaterów można się z nimi zaprzyjaźnić i utożsamić w świecie obcowania samotnych singli.
Polecam przeczytać tę książkę.
Książka ,,Obca w świecie singli" zwraca uwagę na to, co jest w życiu ważniejsze. Czy niekończąca się pogoń za sukcesem i pieniądzem ma sens?
Dwa związki rozpadają się w tym samych czasie. Karolina i Jakub próbują się odnaleźć w nowej rzeczywistości, na nowo poukładać życie prywatne i zawodowe. Przypadkowo los łączy ich drogi. Przyjaźń, wzajemna pomoc, szansa na drugą miłość?
To bardzo przyjemna lektura, która daje do myślenia i niesie nadzieję.
Książka ,,Obca w świecie singli" zwraca uwagę na to, co jest w życiu ważniejsze. Czy niekończąca się pogoń za sukcesem i pieniądzem ma sens?
Dwa związki rozpadają się w tym samych czasie. Karolina i Jakub próbują się odnaleźć w nowej rzeczywistości, na nowo poukładać życie prywatne i zawodowe. Przypadkowo los łączy ich drogi. Przyjaźń, wzajemna pomoc, szansa na drugą miłość?
To bardzo przyjemna lektura, która daje do myślenia i niesie nadzieję.
"W jednej chwili okazało się jak chwiejna jest przyszłość budowana wyłącznie na czyimś słowie. Może się rozpaść w kilka minut. Wystarczy, że ze ściany wyciągnie się jedną cegłę, a wszystko sypie się człowiekowi na głowę."
Chwili, w której serce rozpada się na setki kawałków towarzyszy cisza. Swoisty bezruch. Jakby na moment świat się zatrzymał, solidaryzując z paraliżującym bólem.
Karolina doskonale zna to uczucie. Stojąc pośrodku kawiarni i wpatrując w mężczyznę, którego szczerze kochała, nie potrafi wykonać najmniejszego ruchu. Widząc, z jaką czułością odnosi się do innej kobiety, cierpi. Z otępienia wyrywa ją wzburzony głos córki. To dla niej musi stawić czoło rzeczywistości, to dla niej będzie teraz żyć.
Jakub również stracił to, co najcenniejsze. Bezgłośnie, stopniowo, niezauważalnie. Zatracony w pracy, skupiony na obowiązkach, ocknął się, gdy było już za późno.
Oboje znają smak straty. Jednak łączy ich o wiele więcej: wspólna pasja, doświadczenia i ogromna potrzeba miłości.
Tylko czy odważą się znów zaufać?
Bardzo cenię sobie książki Autorki, która za każdym razem wzbudza we mnie wiele emocji.
Z niebywałą lekkością tworzy historie poruszające i życiowe, gdzie uśmiech przeplata się ze współczuciem, a smutek z radością. Daje nam nadzieję, że istnieje wyjście nawet z najgorszych sytuacji. Przypomina, że życie to wzloty i upadki, dlatego tak ważne jest, by nigdy się nie poddawać.
Tutaj główne skrzypce grają różne oblicza tęsknoty i samotności. Świadomość beznadziei sytuacji, która skłania do podjęcia radykalnych działań. Wszystko, czego doświadczamy ma swoją przyczynę i wartość.
"Samotność to wysoka cena za wygodę. Ona wiedziała o tym najlepiej."
Na długo pozostanie w mojej pamięci.
Karolina i Jakub to bohaterowie wierzący w miłość, uczciwość, wierność. Niestety los im zgotował niemiłą niespodziankę i teraz muszą zmierzyć się ze swoimi problemami, które się nawarstwiają. Mogą sobie wzajemnie pomóc. Czy skorzystają z tej szansy? Ta powieść jest o tym, co w życiu najważniejsze. Piękna historia idealna na letnie wieczory przy zachodzie słońca.
Podobno na planecie singli można znaleźć szczęście. Są tacy, którzy wprowadzili się na nią świadomie i bardzo sobie chwalą. Karolinę i Jakuba w...
Marta wysłała prośbę do losu. On podjął wyzwanie. Jednak odpowiedział zupełnie inaczej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Opowieść o samotności...
Przeczytane:2023-10-21, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Mam dla Was idealną propozycję książki, która daje nadzieję na lepsze jutro i pozwala uwierzyć w drugą szansę na miłość. Los jest nieprzewidywalny więc nigdy nie wiemy, co nas spotka. Autorka pokazuje nam, że zawsze warto zawalczyć o siebie i pomimo kłód rzucanych pod nogi trzeba spróbować jeszcze raz. Uwielbiam pióro autorki i takie życiowe historie. Gwarantuję Wam emocje i wzruszenia.
Bohaterką powieści jest Karolina Mazur, mama 5-letniej Lenki, która jest zafascynowana swoim partnerem Patrykiem.
Patryk prowadzi restaurację, którą Karolina dostała w spadku. Nigdy nie ma go w domu. Karolina miała nadzieję, że Patryk w końcu jej oświadczy się. Wszystko zmienia się, gdy widzi swojego partnera całującego się z inną. Jej świat wywrócił się do góry nogami.
Na jej drodze pojawił się Jakub Radecki, który w krótkim czasie stracił wiele i zawiódł się na najbliższych.
Jakub zatracony w wirze pracy nie zauważa powoli rozpadającego się związku.
Oboje stracili kogoś najbliższego i coś najcenniejszego.
Teraz próbują podnieść się z życiowej porażki.
Zaczytałam się w tej powieści .
Niesamowicie wciąga mimo tego, że jest o samotności, zdradzie i stracie najbliższych. Powieść daje nadzieję na lepsze jutro. Mimo przeciwności losu nie wolno poddawać się.
Powieść pokazuje miłość matki do córki. Karolina jak może tak chroni swoją córkę. Szczególnie przed obojętnością ojca do córki.
Natomiast Jakub to świetny ojciec, który chciałby uczestniczyć w życiu swojego dziecka, ale jego partnerka postanawia go ukarać i skutecznie mu to uniemożliwia.
Co z tego wyniknie?
Przeczytajcie, zdecydowanie polecam!
BRUNETTE BOOKS