Miłość jest sztuką, której można się nauczyć.
O SZTUCE MIŁOŚCI nie prezentuje ani teorii osobowości ani teorii popędów. Książka ta ma być przede wszystkim doradcą pomocnym w rozważaniach kwestii jak żyć.
Miłość, jak ją rozumie Fromm, to nie tyle uczucie, ile sposób zaangażowania wobec społeczeństwa w dialogu, jakim jest działania publiczne, praca oraz twórczość. Związek erotyczny, miłość dziecka, miłość braterska czy rodzicielska, przyjaźń - byłyby to w tym rozumieniu przypadki o szczególnych barwach i znacznej intensywności uczuciowej, przypadki owego nieustającego porywu.
Tak rozumiejąc miłość, Fromm zapewnia, że jest ona sztuką, której można się nauczyć.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2025-02-11
Kategoria: Socjologia, filozofia
ISBN:
Liczba stron: 176
Tytuł oryginału: The Art of Loving
Książka w zasadzie o wszystkim, co w życiu ważne. I o samym życiu. Niby w większości teoria, ale opisana w taki sposób, że czytelnik jest w stanie odnieść ją do praktyki i własnych doświadczeń. Nie jest to szczegółowa analiza, a w pewien sposób skondensowana "paczka wiedzy". Ciekawe spostrzeżenia odnośnie miłości własnej i egoizmu. Nie tylko dla filozofów i socjologów
Na przestrzeni wieków i w różnych kulturach poglądy na naturę snów różniły się ogromnie. Jednak bez względu na to, czy wierzymy...
Obszerne studium zjawiska określanego mianem "zła". Erich Fromm (1900-1980) był jednym z najwybitniejszych i najbardziej wpływowych myslicieli XX wieku...
Przeczytane:2025-02-11, Ocena: 6, Przeczytałam,
,,Być samotnym to znaczy być bezradnym, nie móc czynnie zmierzyć się ze światem - rzeczami, ludźmi; to znaczy, że świat może mnie zaatakować, podczas gdy ja nie mogę się bronić. Tak oto samotność staje się źródłem intensywnego lęku."
,,Ta świadomość, że się jest kochanym przez matkę, jest bierna. Nic nie muszę zrobić, żeby być kochanym- miłość matki nie jest obwarowana żadnym warunkiem. Jedyne, co muszę zrobić, to być- być jej dzieckiem".
,,Jeżeli mogę powiedzieć do kogoś: ,,Kocham cię", muszę także umieć temu komuś powiedzieć: ,,Kocham w tobie wszystkich, przez ciebie kocham świat, kocham też w tobie samego siebie".
Naprawdę niesamowita książka, która opowiada o wszelkich rodzajach miłości, nie tylko tej intymnej. Mamy tu rozwinięte rozumowanie na temat miłości własnej, rodzicielskiej od strony matki i ojca, oraz ogólnej. Dużo stron poświęcił również samotności poszczególnych osób. Wierzy i opiera swoją wiedzę na różnych konkretach tłumacząc, że człowiek jest zwierzęciem stadnym i tylko ten, który ma kogoś bliskiego, bez względu na to kim ta osoba miałaby do niego być, to zawsze będzie czuł się bezpieczny. Uważa, że osoba samotna, czyli żyjąca w pojedynkę z reguły jest poddana na wszelkie wpływy. Nie ma bowiem tego motoru napędowego wewnątrz siebie, by zrobić coś dla kogoś, gdyż nikogo nie ma. Traci zatem chęci nawet na swoje życie, dlatego też często dochodzi wtedy do odebrania go sobie. Swoje tezy opiera na poczynaniach Freuda z którym często się nie zgadzał, gdyż uważa, że każda epoka miała prawo rozumować miłość na innych poziomach. Kiedyś liczył się szacunek i bogactwo. Im wyższy poziom majątku, tym ludzie bardziej do siebie lgnęli. Później chodziło o poważanie bycia twardym. Im gorszy był charakter, bardziej samczy, tym kobiety uważały, że czeka ich przy kimś takim bezpieczny świat, że zawsze ją obrobi, dlatego rozpieszczały ich najróżniejszymi daniami. Obecnie liczy się człowiek mądry i dobry. Im więcej potrafi czynić dobrych rzeczy, tym kobieta wierzy, że zawsze będzie ją szanował. Już mniej liczy się opinia publiczna, ważne jest ciepło domowego ogniska. Zahacza w tym również o Pismo Święte wzorując swoje przykłady na Adamie i Ewie. Każdą rzecz opisuje nam w możliwie jak najprostszy sposób, więc spokojnie można za nim nadążyć. Myślę, że to bardzo wartościowy poradnik, gdyż pomaga zrozumieć samego siebie i swoje potrzeby. Nakierowuje nas na stan w jakim trwamy i wtedy decyzja należy do nas, czy w nim pozostaniemy, czy zdecydujemy w końcu coś w swoim życiu zmienić. I to tylko na lepsze:-) Bardzo mądra, szczerze polecam:-)