O dziewczynce, która wpadła w baśń

Ocena: 6 (3 głosów)

Lana uwielbia niezwykłe opowieści. Zwłaszcza te, które wymyśla razem z bratem, Harrisonem, w trakcie wspólnych gier i zabaw. Gdy jednak Harrison dochodzi do wniosku, że jest już za duży, by spędzać czas z młodszą siostrą, dziewczynce zaczynają dokuczać samotność i nuda. Wszystko się zmienia, gdy w dziwacznym nowym supermarkecie, który nagle pojawił się w ich wiosce, Lana odkrywa portal do baśniowego świata! Jednak zamiast bajek o szczęśliwych zakończeniach czekają tam na nią mroczne i pełne niebezpieczeństw opowieści, których bohaterowie potrzebują pomocy, by pokonać złą wiedźmę. Lana wie, że nie poradzi sobie sama z tym zadaniem. Czy uda się jej przekonać Harrisona, aby znowu uwierzył w baśnie i dołączył do niej, nim będzie za późno?

,,O dziewczynce, która wpadła w baśń", to bestsellerowa powieść Bena Millera o potędze wyobraźni, która zachwyci czytelników pełną przygód fabułą i pięknymi ilustracjami.

Informacje dodatkowe o O dziewczynce, która wpadła w baśń:

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383181462
Liczba stron: 288

więcej

Kup książkę O dziewczynce, która wpadła w baśń

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

O dziewczynce, która wpadła w baśń - opinie o książce

Avatar użytkownika - BOOKSARE_MYPASSI
BOOKSARE_MYPASSI
Przeczytane:2023-08-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Posiadam, współpraca,

"Jeśli chcesz, żeby dziecko coś przeczytało... powiedz mu, że to zakazane".

9-letnia Lana uwielbia niezwykłe opowieści i zabawę z bratem. Bohaterce zaczyna dokuczać samotność i nuda, kiedy Harrison zaczyna większą uwagę poświęcać nauce niż siostrze.
Pewnego dnia, spod ziemi, wyłania się… supermarket "U Grimmów" i wszystko się zmienia.
Podczas wizyty w nim dziewczynka namawia mamę do zakupu księgi baśni, którą wraz z rodzicielką ma zacząć czytać wieczorem. Którą baśń przeczytają jako pierwszą?
Mama czyta bohaterce tylko fragment, gdyż musi iść do pracy. Lana nie może przestać myśleć o baśniowej królewnie. Kolejnego dnia, dzięki sprzedawcy, dziewczynka odkrywa portal do baśniowego świata. Jednak zamiast bajek o szczęśliwych zakończeniach, czekają tam na nią mroczne i pełne niebezpieczeństw opowieści, których bohaterowie potrzebują pomocy, by pokonać trzynastą wróżkę. Bohaterka wie, że sama nie poradzi sobie z tym zadaniem. Czy uda się jej przekonać brata, by wraz z nią stanął po stronie dobra? Tego już dowiecie się sięgając po tę książkę.

Baśnie – dziś już trochę niemodne, autor splótł ze współczesnością i wyszła z tego całkiem fajna historia. Czytelnik odbywa niesamowitą, pełną zaskakujących zwrotów akcji przygodę, w której nadal królują uniwersalne wartości oraz triumfuje dobro. Jednocześnie autor ukazuje w historii siłę promocji, w której sidła wpadają głównie dorośli oraz przypomina, że w życiu dziecka powinien znaleźć się czas na naukę i na zabawę/odpoczynek w gronie najbliższych. Pokazuje jak ważna jest rodzina i czas z nią spędzany oraz jak ważne jest tworzenie dobrych relacji między rodzeństwem. Ona również ostrzega, że dzieci nie powinny bezgranicznie ufać obcym i być ostrożne w kontakcie z nimi, kiedy Ci oferują coś interesującego, fajnego. Gdzieś już słyszałam o dorosłych i cukierkach… Autorowi należą się brawa za pomysłowość.

Czcionka jest duża, dlatego książka idealna jest dla początkującego czytelnika, który dzięki niej przeniesie się do baśniowego świata, w którym wszystko może się zdarzyć. Zaś ilustracje uprzyjemnią i rozbudzą jego wyobraźnię.

Zachęcam do przeczytania tej książki Ty też możesz wpaść w baśń.

Współpraca @wydawnictwo_wilga

Link do opinii

Gdybyście mogli wpaść w jakąś bajkę, jaką byście wybrali? Jakiego bohatera bądź bohaterkę chcielibyście poznać? Wyobraźcie sobie sytuację, że w pewnym bardzo dziwnym sklepie jest pewien portal, który wciąga Was w magiczny świat baśni... Powiedzielibyście o nim komuś? Kogo byście wybrali na towarzysza swojej baśniowej przygody?

Ben Miller po raz kolejny obudził moje wewnętrzne dziecko i zabrał mnie w świat magii gdzie wszystko jest możliwe. Wraz z Laną, dziewięcioletnią bohaterką książki mogłam podróżować między dwoma światami. Tym prawdziwym i tym napisanym, stworzonym specjalnie dla dzieci. Podróże te zapierały mi dech w piersiach, powodowały że nie chciałam odkładać książki póki nie skończę. Póki nie dowiem się co dalej. Jak to się skończyło. Co z tego wyniknie. Lekkość pióra autora sprawiły, że moja wyobraźnia sama nasuwała mi przed oczy obrazy a ja miałam wrażenie, że oglądam jedną z lepszych bajek Disney'a. Rewelacja. Jestem zauroczona tą historią i wiem, że tak jak mnie oczarowała tak i Was oczaruje a Wasze dzieci, które potrafią już same czytać tym bardziej.

Link do opinii

,,O dziewczynce, która wpadła w baśń" to książka, która wciągała nas od pierwszej strony. Opowiada ona historię Lany, dziewczynki, która uwielbiała zabawy ze swoim starszym bratem Harrisonem. Niestety, ale chłopak jest już w gimnazjum i interesują go inne rzeczy niż wspólne zabawy i gry z siostrą. Dziewczynka nudzi się i idzie do pokoju rodziców, gdzie znajdują się kolorowe flakoniki perfum mamy. Bawiąc się jednym z nich psiknęła sobie do oka. Łzy od razu napłynęły do oczy w momencie gdy mama weszła. Dziewczynka opowiedziała jej, że brat nie chce się z nią już bawić i jest jej z tego powodu przykro. Wtedy mama zaproponowała wspólne zakupy w nowym supermarkecie, który powstał nagle, w ciągu jednej burzowej nocy. Dziewczynka kupił w nim książkę z różnymi baśniami. Parę dni później w to samo miejsce z dziwnymi pracownikami udaje się wraz z tatą. Nagle dzieje się coś dziwnego i przenosi się ona do innego świata. Do świata w którym panuje zła wiedźma. Aby uratować bohaterów opowieści musi zwrócić się do Harrisona o pomoc. Czy chłopiec będzie umiał jeszcze uwierzyć w baśnie i razem pokonają zło, zanim będzie za późno? Przyznajcie się sami.

Bardzo polubiliśmy dziewięcio- letnią Lanę, która wykazała się wielką odwagą i pomysłowością w ratowaniu bohaterów baśni. Sam pomysł na fabułę książki jest bardzo ciekawy. Książka rozpoczyna się od powstania supermarketu, w którym można wszystko kupić za niewiele. I nic by nie było dziwnego w jego budowie, gdyby nie fakt, że powstał on z kopca, który powiększał się i powiększał. Nagle powstał dach, okna i inne elementu budynku. I już wiedzieliśmy, że czytając tę książkę będziemy mieć niezłą przygodę.

Na pewno dużym plusem tej powieści jest pomieszanie klasycznej baśni z współczesnością. Nie zabraknie również tutaj uniwersalnych prawd i mądrości oraz momentów, które zwłaszcza mnie rozbawiły. Autor wspaniale uświadomił nam w jaki sposób działa na nas słowo ,,PROMOCJA".

Będzie zabawnie, ale i niebezpiecznie. Będą niesamowite zwroty akcji i wiele przygód. Do tego książka jest napisana dużymi i łatwymi zdaniami. Dzięki czemu, każdy samodzielnie czytający młody czytelnik poradzi sobie ze zrozumieniem treści.

Bardzo polecam tę książkę, zarówno dzieciom, które potrafią już przeczytać ją samodzielnie, jak również dzieciom i ich rodzicom do wspólnego czytania. Czas spędzony z Laną w świeci baśni na pewno będzie wspaniałym czasem.

Link do opinii
Inne książki autora
O chłopcu, który stał się psem
Ben Miller0
Okładka ksiązki - O chłopcu, który stał się psem

O chłopcu, który stał się psem to bestsellerowa powieść o potędze wyobraźni, która zachwyci czytelników pełną przygód fabułą i pięknymi ilustracjami. Czy...

O chłopcu, który zniknął świat
Ben Miller0
Okładka ksiązki - O chłopcu, który zniknął świat

A ty, co wrzuciłbyś do czarnej dziury, gdybyś mógł? Harrison z całych sił stara się być dobrym dzieciakiem: nigdy nie zwędził nic ze sklepu, zawsze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy