O czym szumią wierzby


Tom 1 cyklu Opowieści znad rzeki
Ocena: 4.64 (11 głosów)
Inne wydania:

Ponadczasowa opowieść o sile przyjaźni i potędze marzeń.

Pewnego dnia na wiosnę Kret zaczyna robić porządki w swoim mieszkaniu, gdy nagle opanowuje go nieprzeparta chęć, by rzucić wszystko i wyjść na zewnątrz. Tak oto poczciwy futrzak odkrywa otaczający go świat, a także poznaje pozostałych bohaterów: dzielnego Szczura, dla którego najlepsze pod słońcem jest podróżowanie łodzią, statecznego i nieco opryskliwego Borsuka oraz bardzo niesfornego Ropucha, który co rusz pakuje siebie i swoich przyjaciół w kłopoty.
O czym szumią wierzby to wspaniała, pełna ciepła i humoru historia o prawdziwej przyjaźni, harcie ducha i tajemnicy natury. Niesamowite przygody czwórki przyjaciół wzruszają i bawią kolejne pokolenia czytelników.

Informacje dodatkowe o O czym szumią wierzby :

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2016-11-28
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN: 9788365521750
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: The Wind in the Willows
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maria Godlewska
Ilustracje:Inga Moore

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę O czym szumią wierzby

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

O czym szumią wierzby - opinie o książce

Lektury szkolne najczęściej kojarzą się dzieciom z przykrym obowiązkiem i przez to nie potrafią docenić tego, co w nich jest zapisane, a często są to książki z bardzo fajną historią, przy których można się rozmarzyć, a z bohaterami można się zaprzyjaźnić.
Głównym bohaterem jest tutaj Kret, który pewnego dnia opuszcza swoją norkę tylko na chwilę, a ostatecznie zamieszkuje u Szczura, który od tego dnia zostaje jego najlepszym przyjacielem. Przyznam, że ta relacje jest bardzo piękna, Szczur oddaje mu wszystko, co ma, nie ma podziału na moje, twoje, tylko wszystko jest ich, a Kret za to jest bardzo oddany i nigdy Szczura nie opuszcza i liczy się z jego zdaniem. Jednym z bohaterów jest tutaj też Ropuch, zapatrzony w siebie, trwoniący majątek, który zostawił mu tata, nieumiejący wyciągnąć wniosków z trudnych sytuacji. Pomimo tego, że jest bardzo rozkapryszony to również bardzo cwany i dlatego też potrafi wyjść cało nawet z dużych opresji.
Ponieważ jest to szkolna lektura, to podeszłam do tej książki trochę sceptycznie, ale historia bardzo mnie wciągnęła i mi się spodobała, tak że nie mogłam się oderwać od czytania i chciałam szybko poznać zakończenie. Całość jest bardzo lekka i przyjemna, jest tutaj dużo przygód i opisów krajobrazu, więc można się przy książce wyciszyć i rozmarzyć, chociaż jest też kilka mocniejszych akcji najczęściej z udziałem Ropucha. Jedynie nie podobało mi się to, że zwierzęta były jakby ludzkich rozmiarów, ale jedne żyły w norach, a drugie w domach, do tego jedne mówiły, a drugie nie, powinno to być jakoś wyjaśnione, bo mnie niestety to irytowało.
Głównym przesłaniem tej książki jest przyjaźń, bohaterowie bardzo siebie wspierają nawet wtedy, kiedy mają odmienne zdanie, nie opuszczają siebie nawet w trudnych sytuacjach, pomagają sobie zawsze i są ze sobą blisko. Obecnie ciężko zauważyć takie bezinteresowne zachowania wśród ludzi więc jest to dla czytelnika coś nowego i nieprawdopodobnego, ale miło, chociaż o tym poczytać i spróbować wziąć przykład z Kreta i Szczura.

Link do opinii
Szczur Wodny, Pan Ropuch oraz Kret, to postacie z jednej z najbardziej znanych i rozpoznawanych bajek na świecie. Bajka cieszyła się tak wielką sympatią, iż została przeniesiona na ekrany, co zadowoliło spore grono fanów. Przedziwni bohaterowie serwują czytelnikowi niezapomniane przygody w pięknym otoczeniu dzikiej przyrody. Tak naprawdę jest to fantastyka dla najmłodszych, tylko w bardzo delikatnym wydaniu, nieskażona jeszcze przemocą. Idealna lektura dla dzieci, może nie tych całkiem malutkich, bo opowieści są długie, ale starsze dziecko poczuję ten niepowtarzalny klimat, humor oraz piękno otaczającego nas świata. Kenneth Grahame sprawił, że zwierzęta mówią ludzkim głosem i posiadają całą gamę uczuć, co sprawia, że chciałoby się zaprzyjaźnić z postaciami, a nawet z tym lekko irytującym Ropuchem, bo co może być lepszego od licznych wypraw i emocjonujących przygód? Nowe wydanie prezentuję się przepiękne, twarda oprawa jest ogromnym plusem, a cudowne ilustracje idealnie dopełniają opowieści, które znajdziecie w książce. ,,O czym szumią wierzby" to książka ponadczasowa i warta uwagi, z pewnością doczeka się kolejnych wydań, bo nadal będzie czytana i doceniana. Przedstawia piękne wartości, a z upływem lat stają się one jeszcze wyrazistsze i być może dlatego, ta historia nadal będzie trwać. 5/6
Link do opinii
Im więcej tandetnej makulatury spłodzonej przez sfrustrowane erotycznie gospodynie domowe i niespełnione panie weterynarz zalega księgarskie półki, tym częściej zaglądam do antykwariatów i na internetowe aukcje w poszukiwaniu prawdziwej literatury. Prawdziwej nie znaczy, popełnionej przez ,,dyplomowanych" literatów, ale takiej, o której można powiedzieć: ,,Gdy młody człowiek podaruje tę książkę ukochanej, a ona jej nie zrozumie, powinien powiedzieć: między nami skończone, oddaj moje listy! Starzec sprawdzi tą książką młodego kuzyna i stosownie do jego reakcji zmieni swój testament..." Zacytowane słowa wziąłem od niejakiego A.A. Milne (ojca Kubusia P.), z komentarza na temat ,,The Wind in the Willows" Kennetha Grahame'a, dzieła do którego wróciłem po kilkudziesięciu latach. Pierwsze zetknięcie to czasy wczesnej podstawówki i egzemplarz pierwszego polskiego wydania ,,O czy szumią wierzby" w tłumaczeniu Marii Godlewskiej znaleziony w bibliotece miejskiej i wypożyczony na kartę mamy. Sama historia, perypetie zwierzęcych przyjaciół nieco zatarła się w mojej pamięci, pozostał jednak cudowny klimat brytyjskiej prowincji i wizerunki samych postaci Piżmaka, Kreta, Borsuka i Pana Ropucha. Najnowsze wydanie przetłumaczone jako ,,Wierzby na wietrze" przywołuje nie tylko ów klimat, ale pozwala zachwycić się na nowo kapitalnie skrojonymi postaciami, o imionach klasycznie znaczących, ich perypetiami, po ludzku zwyczajnymi i mądrze przeżytymi, tęsknotami, marzeniami, kosztami ich realizacji, słowem o życiu prawdziwym i mimo dekoracji zwierzęcych, bardzo nam bliskim.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2021-06-22, Ocena: 3, Przeczytałam,

Muszę od razu przyznać, że nie do końca rozumiem fenomen książki. Jest okej, ale nie wracam do niej myślami ani nie przyjdzie mi do głowy, gdy padnie prośba o polecenie fajnej książki dla dzieci.
Oczywiście, jak na historię, która ma ponad 100 lat porusza tematy, które nadal są bardzo dobrze znane współczesnemu czytelnikowi. Przygody Kreta, Szczura, Borsuka i Ropucha poruszają temat m.in. przywiązania do rzeczy materialnych, chęć uwolnienia się od monotonnego życia, a nade wszystko siłę przyjaźni.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AMJ1986
AMJ1986
Przeczytane:2017-10-04, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - heros_baba
heros_baba
Przeczytane:2017-03-02, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Inka
Inka
Przeczytane:2014-08-04, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy