Siedem dni ciemności, koniec świata, koniec zła. A później nastaje nowy świat. Wiara Wabel ma za zadanie zbadać miejsce, gdzie powstał Nowy Eden, rajska kraina pełna niesamowitych stworzeń, roślin i anomalii, które przejdą wszelkie jej oczekiwania. To tam Wer pozna zwyczajnego mężczyznę, który zmieni jej życie o 180 stopni. Lecz czy Faust Obałel jest jedynie zwykłym żulem osiedlowym, którego ona się brzydzi? A może jest kimś całkiem innym?
Wer będzie miała za zadanie nie tylko zbadać Nowy Eden, ale także zmierzyć się z traumami swojego życia. Faust pozwoli jej przeczytać swoje zapiski z okresu ciemności i z pierwszych dni nowego Raju.
„NOWY EDEN Powrót Raju utraconego” to romans SF, który wprowadzi Cię w niezwykły świat duchowych przeżyć. Nie brak w nim także i cielesnych doznań, o których opowie Ci narratorka i zarazem główna bohaterka Wiara Wabel. Tajemnice, cudowne miejsca, miłość, która narodziła się w duszach, zanim przyszły na ten świat… Daj się wciągnąć w niesamowity świat Nowego Edenu i zobacz, jak mógłby wyglądać świat oczyszczony ze zła. Przekonaj się, czy miłość jest w stanie pokonać wszelkie uprzedzenia i trudną przeszłość.
Książka wyłącznie w wydaniu EBOOK
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-08-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 556
Język oryginału: polski
Ilustracje:Ewelina C.Lisowska
Drogie Moliki książkowe,
czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak może wyglądać koniec świata takiego, jakim go znamy? Czy nasze pokolenia mogą przeżyć
biblijną apokalipse? Co raz częściej się mówi, że natura zaczyna nas traktować, tak jak my traktujemy ją. Więc dlaczego miałaby się nie zbuntować?
Siedem dni ciemności, koniec świata, koniec zła. A później nastaje nowy świat.
Wiara Wabel przeżyła upadek cywilizacji i odnalazła w tym swoją szansę. Jako pracownica Instytutu Ochrony Środowiska Naturalnego wraz ze współpracownikami udała się zbadać miejsce zwane Nowym Edenen. Miejsce opisywane jako rajską krainę pełną niesamowitych stworzeń, roślin i amonali. Podczas wyprawy Wer poznaje Fausta
Obałela - niedoszłego księdza, którzy jest jak najbardziej odpowiednią osobą, która może wprowadzić ją do nieznanego świata.
Nowy Eden, nowa rzeczywistość, nowa religia i przede wszystkim nowy mężczyzna.
Czy to wszystko jest wstanie pomóc pokonać traumy Wiary? Dokąd jest wstanie zaprowadzić ją powrót Raju utraconego?
Bardzo lubię romanse. Chłonę je niczym wodę. Począwszy od lekkich wątków w
literaturze obyczajowej, poprzez dark erotic aż do romansów osadzonych w świecie fanasy. Nawet w thillerach, które czytam są miłosne wątki... Nadszedł czas na książkę określoną przez autorkę jako romans SF.
Zacznijmy najpierw od całkowicie nowego świata. Koncepcja duchowości, mistycyzmu i życia zgodnie z naturą sprawiała, że niekiedy czułam się niczym wrzucona do
świata Avatara, lecz zamiast niebieskich istot byłam otoczona ludźmi pobożnymi. I tu pojawiał się pewnego rodzaju problem. Ja osobiście nie jestem wierząca i
słowa mieszkańców okolic Nowego Edenu czasem odbierałam jako bajdurzenie sekty. Ich słów nie dowierzała do końca nawet nasza główna bohaterka - Wiara, przez co już
do końca książki byłam negatywnie nastawiona do tej społeczności, a co za tym idzie niezbyt pozytywnie (a stanowczo sceptycznie) patrzyłam na resztę historii. Myślę, że jak na romans, wierzenia zbyt ostro wychodzą na pierwszy plan.
Romans, czyli kluczowa rzecz w tej historii. Tu muszę skupić się na dwóch
aspektach - jako, że znam poprzednie książki autorki, ciężko jest mi nie porównywać. Przy "Naturze Derwana" czy" Impresjach Wiktorii", czyli pozycjach ocenionych przeze mnie na prawie najwyższe oceny "Nowy Eden" wypada nieznacznie słabiej. W dwóch pierwszych romans rozwija się stopniowo, lepiej było mi się wczuć w emocje bohaterów. Tu mam wrażenie, że historia pędzi. Nie jest to nic złego, ale jednak przyzwyczaiłam się do czegoś innego i po prostu nie spodziewałam się takiej zmiany.
Natomiast, jeżeli ktoś nie zna twórczości Eweliny C. Lisowskiej, a czyta romanse
myślę, że zakocha się w tej historii i pochłonie ją na raz. Opowieść o
duszach, które spotkały się, by razem spędzić wieczność mimo trudności? Czy może być coś piękniejszego?
Czytając tę opowieść z innego świata, wzdychałam i rozmarzona zastanawiałam się, jak potoczą się losy bohaterów. Jednak jednocześnie nie potrafię stwierdzić, czy jest to książka którą zapamiętam na długo.
Z twórczością pani Eweliny tu na blogu spotkaliśmy się już wielokrotnie. Jak wiecie, jestem fanką romansów, które wyszły spod jej pióra, a dziś przyszła pora by przedstawić jej pierwszą książkę z gatunku fantasy, której dodatkowo mam zaszczyt patronować...
Czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, jak świat się skończy? Czy czeka nas sąd ostateczny, o którym czytamy w Biblii?
Czy nastąpi wielki wybuch i wszyscy zginiemy, a może będzie tak jak w przedstawionej historii... powstanie nowa kraina, w której będą mieszkać tylko ci, co mają dobre i szczere serca, a reszta albo zniknie, albo zostanie za bramą raju w nieprzyjaznym świecie?
Dobro i zło to dwie wartości, o których uczymy się już od małego dziecka. Większość z nas od dziecka wierzy lub wierzyło w niebo i piekło- w to, że to one wyznaczają/ wyznaczały naszą moralność i drogę, którą powinniśmy podążać, uczyły jak żyć w zgodzie z boskim planem.... Zazwyczaj potrafimy je od siebie odróżnić, ale... Człowiek, który żyje w świecie, który zna i się w nim odnajduje, czuje się bezpiecznie i silnie, wydaje mu się, że jest tym dobrym, ale co w momencie, w którym odkrywa, że jednak tak nie jest?
Dopiero ekstremalne sytuacje, które zmuszają nas do walki, pokazują nasze prawdziwe „ja” i pokazują, na co tak naprawdę nas stać. Jesteśmy gotowi wtedy na wszystko, zrobimy wszystko by ochronić siebie i swoich bliskich...
Autorka opierając się na uniwersalnych wartościach, stworzyła fascynującą i wciągająca opowieść o sile prawdziwej miłości i przyjaźni, która przetrwa niejeden życiowy sztorm. Jest to również opowieść o wierze w Boga o zaufaniu do niego samego jak i planów nakreślonych jego ręką.
Niezwykle barwne i sugestywne opisy Nowego Edenu, roślin i zwierząt tam przebywających niesamowicie pobudzają wyobraźnię- niejednokrotnie pomyślałam sobie, jakby cudownie było tam mieszkać.
Postacie są barwne, obdarzone całą gamą uczuć i emocji, potrafią one przekonać do siebie czytelnika a za chwilę sprawić, że ma się ochotę wziąć jedno czy drugie i porządnie nim potrząsnąć (mam tu na myśli Werę i mocno pogubionego w pewnym momencie Fausta). Przyznaję w tym momencie, że główna bohaterka- jej niezdecydowanie i wieczne szukanie problemu w sobie doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Moje serce skradł za to Cezary- prostolinijny szef Wery.
Wątek z aniołem Łysym Frankiem to istna petarda! Ubawiłam się przy tej postaci naprawdę dobrze.
Pomysł na fabułę w moim odczuciu świetny! Dopracowany w najdrobniejszym szczególe, doskonale poprowadzony, zaskakujący w niespodziewanych momentach.
Intrygujące wyobrażenie najwyższego, barwne opisy piekła nieba i czyśćca, naturalnie prowadzone dialogi sprawiły, że przepadłam w tej książce na kilka dobrych godzin. Książka zapewnia czytelnikowi stały dopływ adrenaliny, ale gwarantuje również sporą dawkę wzruszeń. Przyznaję, zdarzyło mi się uronić łezkę- szczególnie przy scenach z małym Adasiem.
Zmusza też do wielu refleksji, pojawia się wiele pytań, na które odpowiedzi musimy poszukać we własnym sercu.
Autorka stworzyła pobudzającą wyobraźnię, wciągającą i intrygującą historię. Umiejętnie buduje i podsyca napięcie w oczekiwaniu na finał całej akcji, który swoją drogą mocno zaskakuje.
Jak dla mnie to kolejna bardzo udana książka pani Eweliny i w moim odczuciu autorka doskonale się odnalazła w tym gatunku.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Świeże i mocno intrygujące spojrzenie na "życie po końcu świata"
POLECAM...
Nowy eden... Jakby to określić nowy początek. Po 7 dniach ciemności nastaje nowa era.
Barwne opisy przyrody, zwierząt i sytuacji dają poczucie oglądania tego świata jakby się tam było. Czasem miałam wrażenie że oglądam coś na wzór filmu Avatar. Piękny świat który źli ludzie chcą wykorzystać do własnych celów.
Historia wpisana w gatunek sf romans (tak, w dobrą stronę napisałam - wg mnie bardziej sf niż romans). Sf oparte na świecie gdzie zło przegrywa walkę z dobrem, gdzie anioły i Bóg rozmawiają z ludźmi, gdzie wierzenia mają zatrważającą moc.
„On skrywa koszmarną tajemnicę. Ona musi zostać jego narzeczoną.” Starsza dama, hrabina Waleria Milecka postanawia zeswatać swojego siostrzeńca...
GUARD Ewelina C. Lisowska romans science-ficiton premiera 15.08.2023 Rok 2122. Ziemia została opanowana przez stwory z innej planety. Na odsiecz...
Przeczytane:2023-04-02,
„Czy to już koniec, czy dopiero początek końca?”
Często zastanawiamy się jak mógłby wyglądać koniec świata. Napisano na ten temat wiele książek i nakręcono jeszcze więcej filmów. Wciąż inspiruje nowe osoby do poruszania tematu apokalipsy. Coraz częściej zauważamy, że Ziemia broni się poprzez powodzie, czy innego rodzaju kataklizmy. Tak bardzo ją zanieczyszczamy, że zaczyna się buntować. Ma dość! Też chce normalnie żyć!
War Wabel (Wiara) nasza główna bohaterka jest samotniczką, podróżniczką, badaczką Instytutu Ochrony Środowiska Naturalnego. Interesują ją tylko fakty, aby uwierzyć musi zobaczyć, dotknąć, zbadać. Nie inaczej! Gdy zapada ciemność wszyscy oczekują na słoneczne światło. W między czasie życie ludzkości wywraca się do góry nogami, powstaje chaos.
„Ciemność siedem dni trwać będzie, tak ósmego dnia nastanie jasność i nowy czas”, a wraz z nim nowy porządek. Wiara wyrusza wraz z ekipą zbadać las, który powstał po 7 dniach ciemności. Dochodzą do fantastycznych wniosków, że Nowy Eden żyje własnym życiem. Czym nas zaskoczy ten nowy nieznany świat? Jakie skrywa w sobie tajemnice? Co nam zaoferuje?
Podczas wyprawy Wer poznaje Obałela Fausta, niedoszłego księdza, który wprowadza ją w ten niezwykły świat, jest jej przewodnikiem. Czy Nowy Eden stanie się jej nowym domem? Czy odnajdzie tutaj szczęście i miłość?
„Wielkie rzeczy przygotował Pan tym, którzy go w sercu swoim zachowali. Teraz spotka ich nagroda za wierność.”
Autorka ma lekkie pióro, historia powoli się rozwija z każdym opisanym dniem. Znajdziemy w niej ciekawe opisy przyrody i chwytliwe nazwy jak Jaskinia Anielskiego Chaosu, Rycerz Pana, Bramy Niebios itp. Bohaterowie ciekawie wykreowani. Dzięki prowadzonemu przez Obałela zeszytowi poznajemy bliżej historię ciemności z jego perspektywy oraz co nastąpi, gdy dane osoby pojawią się w Nowym Edenie. Książka przepełniona jest różnymi emocjami, pragnieniami. Mamy motyw końca świata, więc i spora dawka wiary i jej wyznawców, miłość, przyjaźń i… Dowiecie się więcej po przeczytaniu książki J
Jeżeli miałabym porównać książkę do któregoś z filmów, który skojarzył mi się od pierwszych stron to „Dzień, w którym zatrzymała się ziemia” w roli głównej z Keanu Reevesem. Jeżeli lubicie takie klimaty serdecznie Wam polecam.
„Miłość to najcenniejszy dar od Boga, nie można jej zmarnować?”