Nimfa

Ocena: 5.33 (3 głosów)

To się nie dzieje naprawdę!

Katarzyna Mariańska traci w wypadku ukochanego syna Kubusia. Nie może dojść do siebie po jego stracie. Pewnego dnia zrozpaczona kobieta postanawia pożegnać się z dzieckiem w miejscu wypadku. W trakcie przygotowań do wyjazdu wchodzi głębiej do szafy… i budzi się w zupełnie innym miejscu. Pamięta, kim jest, ale nie wie, kim jest dziewczynka, która mówi do niej „mamo”, ani Dawid, który mieni się jej mężem. Wydarzenia zaczynają toczyć się wartko, a Katarzyna powoli zaczyna podejrzewać, że ona to nie ona. Kim więc jest? Dlaczego zna się na broni? I czy Kubuś na pewno zginął?

 

Informacje dodatkowe o Nimfa:

Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2020-11-03
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788366613379
Liczba stron: 242

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Nimfa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nimfa - opinie o książce

Avatar użytkownika - BetiCzyta
BetiCzyta
Przeczytane:2022-01-02, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Książkę przeczytałam dzięki Booktour zorganizowanym przez samego autora. I w dodatku trafiłam na ten booktour zupełnie przypadkowo.
A może to nie był przypadek?
Głowna bohaterka jest kobietą i jak sam autor powiedział nie było problemu żeby główna bohaterka była kobietą, jakoś naturalnie mu to przyszło i po prostu zaczął pisać . Pierwsze rozdziały sprawiły trochę trudności ale po kolejnych rozdziałach wsiąkł w Katarzynę Mariańską i razem z nią i inną bohaterką "przepłynął" do ostatniej strony.
Świetnie skonstruowana fabuła i znakomite połączenie kilku gatunków literackich, sprawia że ciężko było oderwać się od lektury książki, gdyż akcja nie zwalniała.
Utrata dziecka, niespodziewane zwroty akcji, ból po stracie a do tego perspektywa relacji człowiek z istotą pozaziemską.
Co się tak naprawdę wydarzyło, jak to się skończy?

Polecam serdecznie bo naprawdę warto .

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2021-01-03,

Nigdy nie wiesz czy wychodząc z domu wrócisz do niego w takim składzie jak, przy wyjściu dlatego z góry powiem, żebyśmy docenili każdy moment, chwile w naszym życiu. Podziwiam i wspieram (jakby to nie zabrzmiało) główną bohaterkę Katarzynę Mariańską, bo na samym początku dowiesz się ze straciła syna Krzysia w wypadku samochodowym, ale czy na pewno?
Jako matka/rodzic, który nie umie pogodzić się ze strata dziecka postanawia ostatni raz odwiedzić miejsce, które zmieniło i wywaliło Jej świat do góry nogami? W tej chwili podczas pakowania się otwiera szafę i wchodzi do niej, a może tonie w głębinie z ciekawości i chęci poznania tego, co tam jest.
Tutaj zaczyna się przygoda, a może nawet próba przetrwania, bo okazuje się, ze trafiła do świata/miejsca, które nie jest normalne. Ona to ona, ale jednak cos nie tak. Czuje się osaczona, i nie tylko. Co byś zrobiła, kiedy nagle wstając w sytuacji zagrażającej życiu nagle skaczesz, machasz, postępujesz jak Lara Croft a dodatkowo wiesz jak posługiwać się bronią?!! Głowa boli, co? Tego jest więcej. Co byś zrobił, kiedy dowiesz się, ze można przeszczepić czyjąś pamięć w obce ciało? To było by extra! W rzeczywistości, jaka przedstawiona jest w książce orientujemy się, ze nagle jesteśmy wmieszani w intrygę, która dotyczy organizacji, agentów, tajniaków zwał jak zwał, ale akcja i balansowanie na krawędzi nie pozostawia złudzeń, ze cała książka trzyma w napięciu. Mamy w książce akcje z motywem fantastyki a przykładem jest obiekt 0, którego osobiście uwielbiam za to, że postanowił uczyć się od nas ludzi czegoś nowego, czegoś pięknego! Uciekając ze swojej planety na naszą miał przedstawioną Ziemię, jako idealne miejsce, które może zamieszkać i które może stać się jego domem. Czy mu się uda? Kim jest? Jak wygląda? Co zrobi? W książce jest idealnie przedstawione. Piękne jest podsumowanie obiektu, 0 czyli Aroxa, bo tak się nazywa przybysz. Człowiek nie jest gotowy na obcych z innych galaktyk. Zabijamy wszystko to, czego nie rozumiemy! I tu się z nim zgodzę. Ile razy ktoś krytykuje innego kogoś tylko, dlatego bo nie rozumie jego/jej postępowania, myślenia? Codziennie!!!!
Już nie mogę doczekać się drugiej części, bo chce czytać o Obiekcie 0 i o Izabeli, która pomaga naszemu kosmicie w uwolnieniu się. Nimfa Izabela to agentka specjalna, która pracuje dla tajnej organizacji, która to okazuje się nie dokończa uczciwa, a Ona sama postanawia jednak przejść na dobra stronę i pomoc przetrwać Obiektowi 0 jak i Katarzynie, w której więziona jest Nasza Nimfa.
Co się stanie z ciałem Katarzyny po tym jak Nimfa wyjdzie? Co się dzieje z Krzysiem? Jakie moce używa obiekt 0? Uda się Im wyjść tego bagna? Jak bardzo ludzie, którzy żyją z nami bądź są nasza rodziną mogą z łatwością przejść na złą stronę? Zapraszam do lektury, bo książka pomimo, ze nie jest gruba należy do tych, które szybko się czyta i pozostawiają wiele pytań, ale wg. mnie to tylko na plus dla autora.

Link do opinii
Avatar użytkownika - blondeside
blondeside
Przeczytane:2021-01-03,

W wyniku poważnego wypadku ginie Kubuś, jedyne i ukochane dziecko Katarzyny. Kobieta nie potrafi dojść do siebie po okropnej stracie, a w jej sercu wciąż tli się nadzieja, że synek jednak żyje i gdzieś w świecie czeka aż mama go odnajdzie. Za namową brata, postanawia ostatni raz odwiedzić miejsce wypadku i ostatecznie pożegnać się z Kubusiem. Podczas przygotowań do tej uroczystej chwili...
...gdzie ja jestem?
Katarzyna budzi się w zupełnie obcym miejscu. Dodatkowo pojawia się mała dziewczynka, która nazywa ją "mamą" i nieznajomy mężczyzna, ten z kolei twierdzi, że jest jej mężem. Co się u licha stało?
To nie koniec dziwnych wydarzeń. Katarzyna czuje, że w jej wnętrzu drzemie inna kobieta, która nieoczekiwanie zaczęła się budzić.
Ucieczka, niebezpieczni agenci, istota z innej planety i dziwne zdolności, których Katarzyna dotąd nie posiadała... Chyba że...? ...przemawia przez nią Nimfa - agentka specjalna. Jak doszło do połączenia tych dwóch obcych sobie kobiet? Wiedzą o tym tylko pracownicy wielkiej firmy, która pod przykrywką legalnego biznesu działa na zupełnie inną skalę.
Czym jest Obiekt 0, do którego niebezpieczni prześladowcy próbują dotrzeć za pośrednictwem Katarzyny? Która z kobiet dzielących jedno ciało wygra batalię ze złem? Czy Kubuś naprawdę zginął w wypadku?
Wydarzenia pędzą i nie sposób ich zatrzymać!
"Nimfa" to powieść momentami bardzo chaotyczna, nie do końca jesteśmy w stanie wszystko pojąć i jak się okazuje - to zabieg celowy. Autor chciał wprowadzić nas w stan, w jakim jest główna bohaterka, bowiem Katarzyna została rzucona w całkiem obcą dla niej rzeczywistość, której nie rozumie. Akcja w książce toczy się ekspresowo i dla mnie jest to jak najbardziej na plus.
Poznajemy wielu bohaterów, których autor obdarzył naprawdę różnymi charakterami - od bezdusznych świrów dążących do celu po trupach po zdeterminowanych rodziców pragnących wyłącznie dobra swoich dzieci. Andrzej Konefał poruszył tu wiele problemów m.in. problemów rodzinnych. Pokazuje nam też, jak wobec tego co niepojęte i nieznane działają ambitne i pragnące wyłącznie władzy szalone umysły, które to usuwają ze swojej drogi każdą niewygodną przeszkodę.
"Nimfa" to świetne urozmaicenie i odskocznia od książek jakie najczęściej czytam. Jednak nie chcąc zdradzać Wam fabuły, zachęcam do przeczytania i wyrobienia własnej opinii. Ja jestem na tak!
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Oficynka

Link do opinii

Gdy rozpoczynam zapoznawać się twórczością nowego debiutującego pisarza to staram się zwracać szczególną uwagę na to czy napisana przez niego historia była na tyle interesująco, że mogę czytać ją dalej bądź lub też nie.

Po przeczytaniu początkowych trzech rozdziałów stwierdziłam, że chce dalej podążać śladami za głównymi bohaterami, którzy zostali tutaj przedstawieni wyjątkowo na wielu płaszczyznach, ale w taki oto sposób, że chce poznawać ich losy, gdyż oni sami w sobie są pozytywni, ale mając, na względzie każde z osobna ma swój indywidualny świat.

Od samego początku książka autorstwa debiutującego pisarza Pana Andrzeja Konefała pt. ''Nimfa'' wzbudziła we mnie zainteresowanie ze względu na zawarty w jej nazwie tytuł, który skrywał wiele tajemnic.

Nie ukrywam tego faktu, że główna bohaterka Katarzyna mi się spodobała i ujęła tym, że nie ukrywała sama przed sobą szczerości, a właściwie miała przemyślane w myślach słowa. Posiadała również mocny charakter. Zaskakiwała mnie w niej ta niezwykła wrażliwość, ale i nieustępliwość w sprawach sercowych.

Książka ta właściwie poruszała trudną tematykę występującą u współczesnych bohaterów niełatwych dla nich samych problemów, a w szczególności niejasności w relacjach małżonków.

Pojawiały się również pewne chwile niepewności co do przebiegu kolejnych wydarzeń, które zataczają nowe koło życia w świecie, które ukazuje po części wielobarwność do tego, co ma dopiero nastąpić potem.

Należy podkreślić dodatkowy walor, że ten początkujący autor jest bardzo dobrym obserwatorem życia, a w szczególności opisuje go w taki sposób, że na pewien moment w trakcie czytania rozdziałów chciałoby się znaleźć w opisywanych przez niego miejscach.

Książka ta składa się z 22 rozdziałów barwnie opisanych przez autora, w których zastosował narrację jednoosobową.

Niezwykle była dla mnie skonstruowana całość fabuły oraz teksty dobrane trafnie dla występujących wszystkich bohaterów.

Panu Andrzejowi Konefałowi oraz Wydawnictwu Oficynka dziękuję za podarowanie mi egzemplarza książki pt. ''Nimfa'' do zrecenzowania.

Z miłą chęcią będę czytać kolejne napisane książki przez Pana Andrzeja Konefała, gdyż udało mu się odtworzyć wiele odcieni kolorów życia, które jak wiemy, z własnego doświadczenia zaskakują, nas każdego dnia dodając mu atrakcyjnych i niespodziewanych z czasem smaczków.

Polecam przeczytać tę książkę.

Link do opinii

Okładka i tytuł bardzo zachęcały, by książkę wziąć do ręki, ale gdy zobaczyłam, że to science fiction, to miałam chwilę zawahania się, czy to, aby dla mnie. Już niejedna książka zaskoczyła mnie pozytywnie, a moje szufladkowanie, co do gatunku dało mi pstryczka w nos. Czy tak było i tym razem?

Życie Katarzyny Mariańskiej zmienia się, gdy w wypadku samochodowym ginie jej syn, Kuba. Mąż obwinia ją o tę tragedię, a ciała syna nie odnaleziono, mimo że minął już rok. Kobieta pakuje się, wybierając na miejsce wypadku, by ulżyć cierpieniu, które nosi w sercu cały czas. W pewnym momencie budzi się w zupełnie obcym miejscu, a ostatnie co utkwiło w jej pamięci, to przestronne wnętrze jej szafy. Pamięta też, kim jest, ale dziecko, które mówi do niej mamo i mąż Dawid ze zdjęcia, są zupełnie dla niej obcy. Co się stało? Kobieta nie ma czasu na rozmyślanie, bo kolejne wydarzenia zmuszają ją do szybkiego działania.

Gdy przeczytałam blurba na okładce, pomyślałam, że pogubię się w tej opowieści, ale nic takiego się nie stało, przeciwnie. Fabuła płynie szybko i prowadzi do ostatniej strony w sposób bardzo czytelny, a pojawiając się wątki, są ciekawe, i zupełnie nie miałam problemu z ich zrozumieniem.

Bohaterka próbuje skleić problemy małżeńskie, ale wypadek powoduje, że nie tylko nie skleja, ale rozrywa to, co z niego pozostało. Polubiłam Katarzynę Mariańską, jest dobrze scharakteryzowana, a cechy jej nadane przez autora, naturalne. Narracja pierwszoosobowa powoduje, że dogłębnie odczuwamy emocje kobiety, a jej zmagania z zaskakującymi wydarzeniami powodują ciarki na skórze.

Na mojej półce najwięcej stoi książek obyczajowych, ale ta pozycja sprawia, że będę bardziej otwarta na to, co jest mi mniej znane. Bo to styl pisania autora i interesująca historia powoduje, czy książka przypadnie do gustu, czy też nie. W gąszczu dobrej akcji poruszone zostały też tematy ważne, jak problemy małżeńskie, emocje związane z utratą dziecka oraz bezwarunkowa ufność w stosunku do najbliższych, która jakże zgubna może się dla nas okazać.  

To książka, gdzie gatunki literackie przenikają się ze sobą, tworząc bardzo spójną całość. Ciekawa fabuła prowadzi czytelnika, trzymając w napięciu aż do ostatniej strony. Mnogość zwrotów akcji i czarnych charakterów, dodaje pikanterii tej historii. Pod postacią ,,Nimfy" dostałam wciągającą powieść obyczajową z intrygującymi bohaterami, obfitującą w elementy sensacyjne, które sprawiały, że akcja pędzi niczym Pendolino, a wątki science fiction, których najbardziej się bałam, dodawały smaczku całej historii i bezbłędnie wtopiły się w doskonale zbudowaną w fabułę.  

Link do opinii
Inne książki autora
Kruchość serca
Andrzej Konefał0
Okładka ksiązki - Kruchość serca

Mateusz Szafirski ma wszystko co potrzebne mu do szczęścia: kochającą rodzinę, piękny dom i satysfakcjonującą pracę. Jednak sielanka kończy się wraz ze...

Nie patrz
Andrzej Konefał0
Okładka ksiązki - Nie patrz

Teraz to ja jestem śmiercią! Andrzej Kordel wraca po latach w rodzinne strony. Nie jest to łatwy powrót. W dzieciństwie właśnie tu w do dziś niewyjaśnionych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy