Nim przyjdą słonie

Ocena: 4 (1 głosów)

Pewnego dnia w życiu Maksa zaszła wielka zmiana - dowiedział się, że będzie miał rodzeństwo, a nowa siostrzyczka lub braciszek zamieszka w pokoju razem z nim. Maks, nie mogąc się z tym pogodzić, ucieka z domu. Tuż za progiem przyłącza się do niego najprawdziwszy nosorożec, a krajobraz wielkiego miasta niespodziewanie zamienia się w afrykańską sawannę... Czytam sobie to trzypoziomowy program wspierania nauki czytania dla dzieci w wieku 5-7 lat. Bo radość czytania to bakcyl, którym naprawdę warto się zarazić!

Informacje dodatkowe o Nim przyjdą słonie:

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788323760757
Liczba stron: 64

więcej

Kup książkę Nim przyjdą słonie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nim przyjdą słonie - opinie o książce

Avatar użytkownika - magdalenardo
magdalenardo
Przeczytane:2016-12-13, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Większość osób nie lubi zmian. Czujemy się bezpiecznie gdy wszystko przebiega jak zwykle, jest na swoim miejscu, czy jest zwyczajnie przewidywalne. O ile dorośli wszelkie zmiany potrafią sobie racjonalnie wytłumaczyć, o tyle dla dzieci każda zmiana jest o wiele trudniejsza i bardziej skomplikowana. Zmiany burzą ich dotychczasowy porządek i spokój. Pewnego lata takie zmiany dopadły także Maksa. Chłopiec dowiedział się, że niedługo na świecie pojawi się jego siostra lub brat. Taka informacja może i nie jest zła, ale dla Maksa wiąże się ona z jeszcze jedną zmianą. Otóż chłopiec będzie musiał podzielić się z rodzeństwem swoim ukochanym pokojem, który do tej pory miał tylko do swojej dyspozycji. Bohater nie godzi się łatwo z takimi planami. W zaakceptowaniu takiej sytuacji nie pomaga mu mama, która ostatnio ciągle jest jakaś zamyślona, rozkojarzona, a czasem nawet smutna. W zrozumieniu tej sytuacji pomaga chłopcu pewien nosorożec... To krótka opowieść o dojrzewaniu do zmian, oswajaniu się z nową sytuacją i akceptacją czegoś nieznanego. Każdy z nas inaczej radzi sobie ze zmianami. Jednym zabiera to mniej, innym więcej czasu. Ważne by każdy znalazł złoty środek, który pomoże zmierzyć się z trudnościami. Maks ze swoim problemem radzi sobie na swój, nieco zaskakujący sposób. Nie wiem tylko czy dzieci będą potrafiły zrozumieć metaforyczny wymiar nocnej wędrówki z nosorożcem i spotkania ze słoniami. Nie mniej jednak książka należy do serii "Czytam sobie", więc jest przeznaczona dla dzieci, które dopiero zaczynają swoją przygodę z samodzielnym czytaniem. Duża, wyraźna czcionka, słowniczek z objaśnieniami trudniejszych słów i przepiękne, dopełniające całości ilustracje - to wszystko jest jak najbardziej na plus. Moje wątpliwości dotyczą tylko tego, czy młody czytelnik będzie w stanie zrozumieć ukrytą treść i znaczenie tekstu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2015-06-11, Przeczytałam, 2015,
Inne książki autora
Tylko Maks. Historia z dreszczykiem
Łukasz Orbitowski0
Okładka ksiązki - Tylko Maks. Historia z dreszczykiem

"Tylko Maks. Historia z dreszczykiem" to kryminał z wątkiem fantastycznym, którego tłem jest współczesny Wrocław i historia Hali Stulecia...

Tracę ciepło
Łukasz Orbitowski0
Okładka ksiązki - Tracę ciepło

Kryminalna intryga w oparach grozy i magii! Kuba i Konrad - kumple z podstawówki przy Wąskiej, na krakowskim Kazimierzu - próbują rozwiązać zagadkę śmierci...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy