Niezwyciężona. Zdrada


Tom 2 cyklu Niezwyciężona
Ocena: 4.92 (13 głosów)

Druga część emocjonującej trylogii, pełnej przemyślnych intryg i manipulacji! Czasem, żeby obronić to, co najcenniejsze, trzeba posunąć się do zdrady. Większość dziewcząt marzy o królewskim ślubie, o pięknej sukni i balu do świtu. Dla Kestrel jednak ślub oznacza życie w klatce, którą sama zbudowała. Obawia się wyznać Arinowi prawdę o zaręczynach: że zgodziła się na małżeństwo z księciem pod warunkiem, że Arin odzyska wolność. Bo czy może mu ufać? I czy może w ogóle ufać samej sobie? Jest przecież mistrzynią iluzji jako szpieg na królewskim dworze. Jeśli prawda wyjdzie na jaw, jej własny kraj ogłosi ją zdrajczynią. Nie może jednak zrezygnować z podjęcia próby zmiany swojego bezwzględnego świata, co doprowadzi ją do szokującego sekretu. Jak wysoka może być cena niebezpiecznych kłamstw i niegodnych zaufania sojuszy?

Informacje dodatkowe o Niezwyciężona. Zdrada:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2016-03-17
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 978-83-7229-549-1
Liczba stron: 408
Tłumaczenie: Joanna Wasilewska
Ilustracje:Norbert Młyńczak

więcej

Kup książkę Niezwyciężona. Zdrada

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Niezwyciężona. Zdrada - opinie o książce

Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-09-17, Ocena: 3, Przeczytałam,
Średnia książka. Prawie się nic w niej nie dzieje. Taki zapychacz. Chyba autorce przytrafił się syndrom drugiego tomu. Liczę na to, że ostatni tom będzie dobry i uratuje serię :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-05-10, Ocena: 4, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
"Na wojnie najlepsze jest kłamstwo, które nie jest kłamstwem - tę zasadę Kestrel, córka valoriańskiego generała Trajana, przejęła właśnie od swojego ojca i z powodzeniem stosowała w życiu. Musiała naginać fakty do bezwzględnej rzeczywistości i szpiegować, by odsłonić prawdę. Wiedziała, że realizacja celu wymaga czasem poświęcenia siebie i innych. Dlatego na wahała się długo, gdy cesarz zaproponował, by została jego synową, skoro za tę cenę mogła uratować Arina i jego herrańskich pobratymców." Niejedna młoda kobieta wiele oddałaby, żeby móc zająć miejsce Kestrel. Szacunek należny przyszłej królowej/cesarzowej, miejsce na tronie, ślub jak z bajki... Jednak Ketrel nie ma powodu do szczęścia przynależnego przyszłej pannie młodej. Ślub, do którego ma dojść, to układ polityczny. Nie ma uczucia, ani motyli w brzuchu. Chyba zamiast zazdrościć, należałoby współczuć przyszłej monarchini. Ale czy do tego ślubu faktycznie dojdzie? Przecież niepodzielne miejsce w sercu dziewczyny zajmuje ktoś inny, a nie narzeczony. Kestrel świetnie zdaje sobie sprawę, że czeka ją życie w klatce. Nawet jeżeli miałaby ona być szczerozłota, to nadal klatką pozostanie. Słowik w niewoli może przestać śpiewać, więc co czeka młodą, pełną życia kobietę? Na razie zmuszona jest spędzać czas na cesarskim dworze i ciągle uważać na to co mówi i robi. Wystawne bale nie są w stanie wywołać uśmiechu na twarzy Kestrel. A na domiar złego na jednym z nich pojawia się... Arin. Przed nim też musi grać, aby nie dowiedział się, że ,,przehandlowała" siebie za jego życie. "Przez kilka uderzeń serca Kestrel zdawało się, że tylko go sobie wyobraziła. Ale nie, był prawdziwy. Stał w progu. Jego widok wstrząsnął nią do głębi. Lodowa skorupa, którą się otoczyła, rozprysła się w tysiące ostrych drzazg. Arin zamknął drzwi, oparł o nie dłoń. Spojrzał na nią. Później Kestrel zdała sobie sprawę, ile kosztowała ją ta chwila zaskoczenia. Była zbyt powolna. Dopiero w momencie, kiedy ich spojrzenia spotkały się, dziewczyna pojęła, że oboje są w niebezpieczeństwie." Zdrada to druga część Niezwyciężonej i moje drugie spotkanie z twórczością Marie Rutkoski. Już przy Pojedynku pisałam, że mam problem. Problemem tym jest to, że nie polubiłam bohaterów tych książek. Jakoś tak mi się wymykają i sądzę, że coś z nimi jest nie tak. Już byłabym skłonna zmienić zdanie, ale niestety nic z tego. Nie lubię Kestrel, choć przyznaję, że jest dzielna i odważna. Nie lubię Arina, bo czegoś mi w nim brakuje. "Valorianie kierowali się pewnymi zasadami. Kto jednak je ustalił? Kto zadecydował, że Valorianin zawsze dotrzymuje słowa? Kto przekonał jej ojca, że imperium musi rosnąć, pożerać kolejne kraje? Że posiadanie niewolników jest prawem zwycięzcy?" Inną sprawą jest treść, która mnie nie powaliła na kolana. Podobnie jak w przypadku Pojedynku początek książki dłużył mi się niemiłosiernie i już byłam bliska odłożeniu jej i napisania do wydawcy, że po prostu nie dam rady jej przeczytać. Później przeszłam tę magiczną granicę i było odrobinę lepiej. Ale ogólnie czytanie szło mi jak po grudzie. Przyznaję, że Zdrada jest słabsza od Pojedynku, gdzie akcja moim skromnym zdaniem była mniej nużąca i bardziej dynamiczna. I choć podobnie, jak w pierwszym tomie ważne są przyjaźń, prawda, rozgrywki polityczne i honor, ta część wypada słabiej. Choć zakończenie jest zaskakująco dobre. Przyjdzie nam teraz czekać na trzeci, zamykający trylogię tom, by sprawdzić jak Rutkoski wybrnie z niektórych sytuacji i czy szykuje się szczęśliwe zakończenie. "- Obydwoje wiemy, co to znaczy kłamać w słusznej sprawie. Nie wydam cię, wyjaśniłem Arinowi, że moja informatorka, chce pozostać anonimowa. Nazwałem ją Ćmą. Mam nadzieję, że to ci nie przeszkadza? - Nie mam nic przeciwko byciu ćmą, zwłaszcza maskaradną - oznajmiła. - Gdybym dzięki temu mogła latać, chętnie jadłabym jedwab." Niewątpliwie Rutkoski ma talent, ale w moim mniemaniu jest nierówna. Zbyt często obserwuję taką sytuację, że po niezłym pierwszym tomie, następuje regres i kolejny jest gorszy. Tak było w przypadku Ewy Seno i jej trylogii Antilia. Trzecia część okazała się najlepsza, więc może i tym razem. Rutkoski jak chce, ma lekkie pióro, jednak Zdrady nie czytało mi się dobrze. Cała seria jest przeznaczona dla młodzieży i może tu też tkwić problem, bo choć lubię młodzieżówki, to może za wiele ich czytam i mam naprawdę duże oczekiwania. Mam nadzieję, że grupa wiekowa, do której jest kierowana, będzie bardziej zadowolona. Ja tymczasem pozostaję w niespełnieniu i niedosycie. https://monweg.blogspot.com/2016/05/niezwyciezona-tom-2-zdrada-marie.html
Link do opinii
Kiedy kogoś kochasz, najważniejsze jest dla ciebie szczęście tej drugiej osoby. Pragniesz, by była bezpieczna. Chcesz spędzać z nią jak najwięcej czasu i budować waszą wieź. Czasami się to udaje, czasami nie. Wyobraź sobie, że osoba, której oddałeś serce, straciła swój kraj przez twój ród, a później to właśnie ona odebrała ci jedyny dom, który znasz. Przez nią zginęło wiele ludzi i równie wiele zostało skrzywdzonych, w tym twoi bliscy. Zabrała cię do niewoli, ale mi tego zawsze cię chroniła i pragnęła twojego dobra. Ochroniła cię przed nienawiścią oraz niebezpieczeństwem. Teraz twoja kolej. Czy poślubisz zupełnie obcego człowieka, rozpocznie brutalną grę z władcą oraz wejdziesz w świat intryg, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Czy potrafiłbyś zranić swoją miłość, by przeżyła? Zastanów się dobrze. Kestrel podjęła już tę decyzję. By Arin przeżył i odzyskał wolność swojej ojczyzny, oddała całą siebie w ręce imperatora. Teraz nie może pozwolić, by mężczyzna dowiedział się prawdy i przeżyć w świecie dworskich intryg, mrocznych tajemnic, brutalnych werdyktów. Zapraszam na recenzję książki Marie Rutkoski pt. ,,Zdrada".
,,Czasem myślisz, że bardzo czegoś potrzebujesz, a tak naprawdę powinieneś pozwolić temu odejść."

Na wojnie najlepsze jest kłamstwo, które nie jest kłamstwem — tę zasadę 
Kestrel, córka valoriańskiego generała Trajana, przejęła właśnie od swojego ojca i z powodzeniem stosowała w życiu. Musiała naginać fakty do bezwzględnej rzeczywistości i szpiegować, by odsłonić prawdę. Wiedział, że realizacja celu wymaga czasem poświecenia siebie i innych. Dlatego nie wahała się długo, gdy cesarz zaproponował, by została jego synową, skoro za tę cenę mogła uratować Arina i jego herrańskiech pobratymców.
Tylko czy uda jej się wytrwać w postanowieniu i nie odkryć kart? Kestrel musi zachować swoje motywy w sekrecie nie tylko przed Arinem, ale i przed wyjątkowo niebezpiecznym manipulatorem, jakim jest władca. Życie na cesarskim dworze wymaga wielkiej ostrożnością, zwłaszca, gdy prowadzi się podwójną grę. Jeden nieopatrzny krok może spowodować czyjąś tragedię, a nawet śmierć. Stawka jest więc wyjątkowo wysoka.
,,-Ufam ci.
-Nie powinieneś.
-Wiem."
Autorka potrafi rozbić serce czytelnika. Napisała książkę, która nie pozwala oderwać się od przedstawionego w niej świata oraz smutnych historii bohaterów. Długo zbierałam się za napisanie tej opinii. ,,Zdrada" mimo swojej magii, trochę mnie zawiodła. Szkoda, że Marie zamieściła w niej tak mało scen pomiędzy Kestrel oraz Arinem. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. To był jedyny minus tej książki. Mam nadzieję, że w kolejnej części pisarka wynagrodzi te braki. W tej części autorka skupiła się na przedstawieniu wątpliwości, które rodzą się między głównymi postaciami. W smutny, wzruszający sposób pokazała ich niszczące się relacje, walkę między dobrem sercem a bezpieczeństwem drugiej osoby, osamotnienie oraz tajemnice, które powoli niszczyły ich więź. W niesamowity sposób zostały ukazane dworskie intrygi, brutalne decyzje, okrucieństwo człowieka. Kestrel podjęła trudną walkę, która póki co jest na prostej drodze do jej zniszczenia. Drugi tom ,,Niezwyciężonej" podniósł mi ciśnienie, uwięził moje myśli i pokiereszował serce. Zostałam zupełnie zmiażdżona.
,,Czasami podarunek jest sposobem na pokazanie innym, że ktoś należy do niego."
Kestrel podjęła trudną decyzję i za życie ukochanego zaprzedała samą siebie diabłu. Silna, stanowcza dziewczyna zaczyna mieć wątpliwości. Targają nią sprzeczne uczucia. Cały czas jest w niebezpieczeństwie i mimo tego postanawia pomóc Herrańczykom. Musi bardzo uważać, by nie zostać złapaną. Imperator nieustannie ją krzywdzi oraz stara się zastraszyć. Kestrel przeszła dużą przemianę. Z młodej, trochę naiwnej dziewczyny stała się w krótkim czasie niesamowitą, pewną siebie kobietą, która musi przywdziewać obojętną maskę, by przeżyć i uratować bliskich. Arin w tej części obsesyjnie myśli o dziewczynie. Nie może wyrzucić jej z myśli ani serca. Nie może pogodzić się z jej odejściem. Z czasem zaczyna wierzyć w kłamstwa Kestrel i jego serce powoli obrasta lodem. Pragnie w nią wierzyć, ale ona mu tego nie ułatwia. Mimo tego postanawia walczyć o Herran i próbuje nawiązać sojusz ze Wschodem. Odbywa niebezpieczną podróż, by wyzwolić ojczyznę. Imperator okazuje się zimnym, bezdusznym człowiekiem, które chce rządzić zarówno Kestrel, jak i całym dworem. Jest okrutny dla dziewczyny oraz syna. Kiedy coś nie idzie po jego myśli, wyładowuje gniew na narzeczonych. Jego syn, Verex, jest przeciwieństwem ojca. Dobry, miły mężczyzna pragnie pokoju. Stara się pomóc Kestrel przetrwać na dworze cesarza. Nie ma dobrych relacji z ojcem. Od zawsze był przez niego krytykowany, ale nie poddał się. Jego siłą jest jego dobroć. Tensen jest ministrem rolnictwa w Herranie i staje się ojcem dla Arina oraz szpiegiem. Ryzykuje swoim życiem, by wyzwolić swój kraj. Każdy z tych bohaterów jest niesamowicie ważny dla książki.
,,Usłyszała w jego głosie pytanie tylko dlatego, że całą duszą pragnęła być na nie odpowiedzią."
Podsumowując: ,,Zdrada" to mocna, rozrywająca książka, przy której nie można przejść obojętnie. Tak jak wspomniałam brakowało mi w niej rozmów między Arinem i Kestrel, dlatego nie mogę dać jej najlepszej oceny. Niestety to dużo popsuło. Mimo tego jest magiczna oraz niezwykła. Zabiera czytelnika w świat dworskich tajemnic i pokazuje oblicza ludzkości. Nie mogę doczekać się ostatniej części. Mam nadzieję, że wydawnictwo szybko ją przetłumaczy i odda do druku. Jeśli jeszcze nie zaczęliście swojej przygody z serią ,,Niezwyciężona" zabierzcie się za nią jak najszybciej. Marie Rutkoski przygotowała dla was książki, które przyprawia was o palpitację serca i uczynią spragnionymi kolejnych tomów. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - addictedtobooks
addictedtobooks
Przeczytane:2016-04-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Egzemplarze recenzenckie,
Kestrel nigdy nie podejrzewała, że jej życie będzie związane kiedyś z królewskim dworem. Dziewczyna jest zaręczona z księciem i choć wiele dziewczyn wprost marzy o tym, by zająć jej miejsce, to Kestrel wcale nie cieszy się ze swojego położenia. Królewskie uczty oraz bale są dla niej prawdziwym utrapieniem, jednak dziewczyna za wszelką cenę stara się zachować pozory i nie zdradzić prawdziwej przyczyny, dla której przyjęła propozycję króla i teraz przygotowuje się do ślubu z księciem. Jednak czy dziewczynie uda się utrzymać swój sekret w tajemnicy? Co tak naprawdę spowodowało, że Kestrel jest w jednej chwili gotowa poświęcić nie tylko swoją wolność, ale także wszystkie swoje marzenia? ,,Myślała, że zna cenę swych czynów, ale dopiero pocałunek księcia zdjął z jej oczu bielmo i uświadomił jej, że będzie płacić za swoje wybory dzień po dniu, aż do końca życia." Kestrel ze wszystkich stron otaczają wrogowie, którzy tylko czekają na jej najmniejszy błąd. Każdy dzień jest dla niej prawdziwym wyzwaniem, pełnym niebezpiecznych spisków oraz starannie ukrytych intryg skierowanych przeciwko niej. Dziewczyna nadal nie może zapomnieć o Arinie, dla którego poświęciła wszystko, aby tylko zapewnić mu wolność. Czy Kestrel wyjawi mu prawdę o zaręczynach oraz o prawdziwych przyczynach jej decyzji? Czy dziewczyna będzie w stanie zrezygnować z uczucia jakie ich połączyło, by dotrzymać danego słowa oraz spełnić obowiązek wobec swojego kraju? Już wkrótce Kestrel stanie przed niezwykle trudnym wyborem pomiędzy swoją powinnością, a tym co podpowiada jej serce... ,, - Czasem myślisz, że bardzo czegoś potrzebujesz, a tak naprawdę powinieneś pozwolić temu odejść." Tymczasem sytuacja Herrańczyków staje się coraz trudniejsza i nic nie wskazuje na to, że cokolwiek ma się w najbliższym czasie zmienić. Mimo iż nie są już niewolnikami i uzyskali pewnego rodzaju wolność, to panujący wśród nich głód oraz bieda powoli zabija całe społeczeństwo. Czy Arinowi uda się uratować swój lud? Jak wiele Herrańczycy będą musieli jeszcze poświęcić, by zaznać w końcu upragnionego spokoju oraz szczęścia? Kestrel odkrywa pewnego dnia spisek, który wstrząsa całym jej światem oraz zmusza do zastanowienia się, komu tak naprawdę jest lojalna. Czy dziewczynie uda się zapobiec tragedii? A jeśli tak, to jaką cenę będzie musiała za to zapłacić? ,,Usłyszała w jego głosie pytanie tylko dlatego, że całą duszą pragnęła być na nie odpowiedzią." W pierwszym tomie autorka oczarowała mnie fantastycznie wykreowanym światem oraz niezwykle barwnymi bohaterami, których losy śledziłam z zapartym tchem od początku do końca. Jednak czy w ,,Zdradzie" autorce udało się utrzymać ten sam poziom oraz tym samym nie zawieść swoich czytelników? Zakończenie ,,Pojedynku" było niezwykle szokujące i z ogromną niecierpliwością czekałam na moment, w którym będę mogła poznać dalsze losy Arina oraz Kestrel. W tej części większość akcji dzieje się na dworze, co nie do końca mi się spodobało. Liczyłam na trochę większe urozmaicenie i bardziej rozbudowaną fabułę. Ogromnie przywiązałam się do głównych bohaterów, którzy są jedyni w swoim rodzaju. Zdarzały się momenty, kiedy ich zachowanie stawało się trochę irytujące, ale i tak nie zmniejszyło to mojej przyjemności z czytania tej książki. ,,Zdrada" wywołuje w czytelniku wiele skrajnych emocji, by na koniec całkowicie zszokować niespodziewanym zakończeniem, z którym ciężko się pogodzić. Mimo iż znalazło się kilka drażniących elementów w tej książce, to i tak nie żałuję ani jednej minuty spędzonej przy tej pozycji. Jestem ogromną wielbicielką tej serii i już nie mogę się wprost doczekać trzeciego tomu. Gorąco polecam całą serię!
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatrzes
agatrzes
Przeczytane:2016-04-10, Przeczytałam,
Moje pierwsze spotkanie z piórem Marie Rutkoski było niepowtarzalnym doświadczeniem, a podróż do Herranu dostarczyła mi różnorodnych wrażeń i emocji. Cieszę się, że w przypadku pierwszego tomu wykazałam się wstrzemięźliwością i nie zanurzyłam się w lekturze wcześniej, bo dzięki temu nie musiałam rozstawać się z bohaterami i doświadczać uczucia niedosytu oraz walczyć z rozbudzoną ciekawością. „Zdrada” to drugi tom trylogii „Niezwyciężona” i kolejne spotkanie z Kestrel i Arinem. Decyzja dziewczyny przypieczętowała jej los, ale również wpłynęła na życie chłopaka. Młodej Valoriance udało się dokonać bardzo cennego zakupu, ale czy i tym razem zwycięstwo nie okaże się pyrrusowe? Czy nastolatce uda się zachować w tajemnicy informacje, które w posiadaniu pewnej osoby mogłyby odmienić bieg wydarzeń i zniweczyć jej wysiłki? I czy Kestrel wytrwa w podjętym postanowieniu, kiedy nie tylko los będzie wystawiał ją na ciężkie próby?

Tym razem autorka zabiera czytelnika na cesarski dwór, gdzie dobrze jest mieć blisko siebie przyjaciół, a wrogów jeszcze bliżej. Tu tajemnie, kłamstwa, spiski, szantaże, manipulacje to chleb powszedni, zaś zaufanie stanowi towar deficytowy. I mimo, że dziewczynie nie brakuje inteligencji, sprytu i przebiegłości, to trafia na godnych siebie przeciwników, a to sprawia, że gra pozorów staje się prawdziwą ucztą.

Kestrel szybko przekonuje się, że musi mieć oczy szeroko otwarte, nadstawiać ucho i ważyć słowa, bo choć pole bitwy przeniosło się na salony i uległ rodzaj używanej broni, to rozgrywka trwa nadal. Polityka rządzi się swoimi prawami i nie zawsze dobro jednostki idzie w zgodzie z interesem państwa. A kiedy stawka jest wysoka przyjęta strategia, informacje i znajomość słabych punków wroga mogą nie tylko zdecydować o zwycięstwie czy klęsce, ale również o życiu i śmierci. Cieszę się, że pisarce nie zabrakło pomysłów na skomplikowanie oraz urozmaicenie życia bohaterów. Finał zaskakuje i wprawia w osłupienie, ale również podczas biegu fabuły dochodzi do zwrotów akcji i nieprzewidzianych wypadków. W nowym rozdaniu, które miało być najlepszym antidotum na zażegnanie konfliktu, więcej niż jeden gracz rozdaje karty, a wielu chowa asy w rękawie. Dzięki temu gra staje się bardziej wyrafinowana, dramatyczna, nieprzewidywalna i niebezpieczna, a czytelnik staje się widzem w teatrze intryg, pozorów i kłamstw. W moim odczuciu „Zdrada” jest lepsza od swojej poprzedniczki, gdyż bohaterowie nie tylko świetnie sprawdzają się w swoich rolach i nie brakuję im charakteru, ale również kierują nimi różne intencje i cele. Tym razem w napisanym przez autorkę równaniu jest więcej zmiennych i niewiadomych, a to powoduje, że do samego końca wynik działania nie jest przesądzony. Nie brakuje również uczuć i wątku miłosnego, który mimo że tli się gdzieś w kuluarach, to dodaje powieści subtelnej pikanterii. Marie Rutkoski wie jak zrobić na czytelniku wrażenie i przykuć go do książki. Wystarczy kilka strony by popłynął na falach powieści i rozbił się o drugi brzeg. Pisarka sprytnie nim manipuluje podrzucając strzępy informacji i zmuszając do snucia teorii co do dalszego przebiegu wydarzeń, by samym zakończeniem wbić go w fotel i pozostawić z rozdartym sercem oraz mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Jeżeli szukacie lektury, niesztampowej opartej na ciekawym pomyśle, okraszonej emocjami oraz wzbogaconej postaciami z charakterem i nie straszne wam dworskie intrygi, nieczyste zagrania, trudne decyzje i miłość, która nie powinna się zdarzyć, to seria „Niezwyciężona” jest właśnie dla was. Gorąco polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Patrycja30733
Patrycja30733
Przeczytane:2016-03-15, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki - 2016 ,
Po przeczytaniu pierwszego tomu nie mogłam wytrzymać, kiedy poznam dalsze losy Kestrel i Arina. Gdy już miałam książkę w swoich rękach i zabrałam się za czytanie, to pochłonęłam ją w dwie godziny i żałuję. Ale żałuję tylko dlatego, że teraz będę musiała czekać na kolejny tom. Jestem tak bardzo żądna dalszych losów Kestrel, że nie mogę usiedzieć na miejscu. Emocje po lekturze ciągle we mnie buzują. Główna bohaterka ma wyjść za mąż za syna Imperatora - Vereksa. Kestrel dla dobra Herrańczyków poświęciła siebie i swoją wolność. Dodatkowo Arin nie zna prawdziwego powodu, dla którego dziewczyna ma poślubić Vereksa. Kestrel cały czas prowadzi grę z okrutnym przeciwnikiem, jakim jest Imperator. Kto wygra tę partię? Czy Kestrel dla dobra Herranu zerwie ze swoimi uczuciami do Arina? Druga część to prawdziwe cudo. W życiu nie spodziewałabym się tego, co zafundowała mi autorka. Zakończenie książki po prostu zwaliło mnie z nóg. Poznajemy nowych bohaterów, którzy są tak samo świetnie wykreowani, jak główne postacie. W tym tomie autorka podarowała nam jeszcze więcej intryg i planowania zdrad, niż w pierwszym. Książka jest nasycona momentami, które doprowadzają człowieka do skrajnych emocji. Po przeczytaniu nie wiemy co ze sobą zrobić, chcemy więcej i więcej. Kocham tę serię i polecam ją każdemu, kto lubi takie historie. To ogromny hit powalający na kolana. Koniecznie przeczytajcie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - grejfrutoowa
grejfrutoowa
Przeczytane:2016-04-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Kestrel przebywa na cesarskim dworze i przygotowuje się do zaślubin księcia. Nie jest tym zachwycona, ale zdaje sobie sprawę, że nie miała innego wyjścia i musiała zostać jego narzeczoną. Tylko w ten sposób uratowała Arina i Herrańczyków. Niestety, dwór nie jest dla niej łaskawy - służące są przekupione, cesarz ciągle testuje jej lojalność i miłość, a przyszły mąż woli towarzystwo innej kobiety... Gdy na balu na cześć narzeczonych Kestrel dowiaduje się, że do pałacu przybył Arin, jest zaskoczona. Młody mężczyzna nie chciał pojawiać się na przyjęciu, a na dwór wysłał swojego zaufanego człowieka, którego Kestrel oficjalnie powitała. Arin postanowił jednak przybyć i zobaczyć się z dziewczyną mimo plotek o ich romansie, które mogły zniszczyć wszystkie plany młodej kobiety. Niezwyciężona 2. Zdrada to drugi tom serii autorstwa Marie Rutkoski. Powieść ma dwóch głównych bohaterów - Kestrel i Arina. Ta dwójka pochodzi z dwóch zupełnie różnych światów. Ona jest córką wojskowego, on byłym niewolnikiem, obecnie gubernatorem. Łączy ich jednak wiele - dla dobra innych są w stanie poświęcić własne dobro, są odważni, przebiegli i zdecydowani. Na dodatek coś ich do siebie ciągnie, stale o sobie myślą, ale nie mogą się do siebie zbliżyć, chociaż cały kraj myśli, że byli kochankami. W tej części mamy do czynienia z kolejnymi tajemnicami i sprawami, które trzeba rozstrzygnąć szybko, wyjaśnić ich znaczenie i zdecydować, co dalej robić. Kestrel i Arin mają zarówno wspólne cele, jak i zupełnie rozbieżne. Jednak ich spiski mogą być dla nich niebezpieczne... Dwór cesarski jest opisany dość skąpo, jeśli chodzi o jego zwyczaje, ale niesamowite jest to, że autorka pokazała zależności, jakie łączą ludzi. Cała siatka szpiegów, rola służby, dworzanie jako marionetki, oddawanie przysług w dość nieoczywisty sposób, a na czele on - cesarz. Niebezpieczny, silny, władczy i bardzo niezadowolony, gdy ktoś mu się sprzeciwi. W ciągu chwili można popaść w jego niełaskę. Kestrel balansuje na cienkiej linii i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Tak samo Arin - wie, że zamiary cesarza nie są szczere, dlatego nie ufa mu ani trochę. Wielkim plusem jest dla mnie to, że głównie na początku powieści pojawiało się sporo odniesień do poprzedniej części, do tego, jak Kestrel i Arin się poznali. To dobry zabieg, który przypomina czytelnikom pierwszy tom i wprowadza ich ponownie w atmosferę książki. Innym plusem jest wykreowanie świata powieści. Autorka postarała się, by w jej krainie było wiele rzeczy stworzonych właśnie przez nią, poczynając od ludów, przez rośliny, aż po imiona. Podoba mi się, że z jednej strony zostajemy wrzuceni na głęboką wodę i niewiele tłumaczy się nam z zawiłości tego świata, a z drugiej nie możemy się w nim zgubić. Trudno jednak określić czas, w jakim się znaleźliśmy - z jednej strony wytworne suknie i pałacowe życie, z drugiej raczej niezbyt nowoczesne pojazdy i narzędzia. Minusów widzę kilka. Po pierwsze nie do końca rozwinięty wątek przyjaciół Kestrel i tego, co dokładnie dzieje się u Herrańczyków. Brakowało mi też czasami jasnego zdania na temat domysłów bądź przypuszczeń bohaterów. Spodziewałam się również większej liczby złośliwości cesarza. Ogólnie jednak książka jest niezła, czyta się ją lekko i szybko. Ponownie muszę pochwalić piękną oprawę graficzną powieści - duże cyfry zaczynające rozdział i oryginalną paginację. To wyróżnia tę pozycję na tle innych. Sama historia jest niezła, ale chyba trochę mniej mi się podobała niż pierwsza część. Mimo wszystko polecam tym, którzy znają poprzedni tom i chcą zobaczyć, jak dalej potoczą się losy Kestrel i Arina.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-03-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Logika jest grą, przypomniała sobie głos ojca. Zobaczymy, jak dobrze w nią grasz.” str. 235


Kontynuacja losów Kestrel - córki Valoriańskiego generała Trajana, i Arina - Herrańskiego gubernatora, których poznaliśmy w Niezwyciężonej. Pojedynek. Wydarzenia sprzed miesiąca... po długich przygotowaniach przez Arina i jego ludzi w państwie wybucha rebelia, która kończy się dekretem pozwalającym Herrańczykom zachować własny rząd - jednak pod jurysdykcją cesarza, który nakłada na kraj bardzo wysokie podatki. Tak naprawdę, to młoda Valorianka – Kestrel ofiarowała (wynegocjowała) wolność krajowi Arina, tym samym uratowała mężczyznę i jego Herrańskich pobratymców przed śmiercią. W skutek tego Kestrel została narzeczoną księcia Vereksa, następcy imperialnego tronu, a także przyszłą cesarzową. Została również pośredniczką miedzy imperium a niezależnym Herranem. Jednak Arin nie wiedział, że Kestrel kupiła jego wolność kilkoma słowami, i że zapłaciła za nią obietnicą poślubienia księcia przez co przekreśliła związek z młodym Herrańczykiem. Natomiast sam cesarz ma wobec Herranu własne plany.

 

Chciałem poczuć się wolny, powiedział Arin jeszcze w Herranie. Kestrel zaczerpnęła głęboko w płuca mroźnego powietrza. Smakowało wolnością i poczuła się wolna. Smakowało życiem i poczuła się żywa.” str. 161

 

Zdrada to drugi tom serii Niezwyciężona. Książka spełniła moje oczekiwania i wydaje mi się, że jest napisana równie dobrze jak pierwsza cześć, o ile nie lepiej. Mogłoby się wydawać, że będzie nudno bowiem większość scen została przedstawiona w pałacu cesarza, ale uwierzcie mi, że autorka postarała się i pokazała, że w tak niewielkiej przestrzeni może bardzo wiele się zdarzyć. Bohaterowie są dokładnie wykreowani. Kestrel potrafi jak nikt inny ukryć swoje emocje, jeżeli sytuacja tego wymaga, to potrafi zachować kamienną twarz i kłamać tak, aby wybronić to co uważa za słuszne. Książka napisana jest z perspektywy obojga bohaterów. Uwielbiam ten zabieg stosowany przez autorki, ponieważ pozwala lepiej dostrzec emocje bohaterów, które nimi targają w danej chwili. Okładka jest wykonana w podobnym stylu jak przy pierwszym tomie, jednak mnie osobiście oprawa graficzna drugiej publikacji bardziej się podoba.

 

Była drapieżna jak ptak, którego imię nosiła. Pustułka – smukła bestia o ostrych szponach, która nie znosi niewoli.” str. 57

 

Początkowe rozdziały są lekkim przypomnieniem tego co było w pierwszy tomie, jednak niewiele tego jest. Dlatego sądzę, że jeżeli ktoś chce poznać losy Kestrel i Arina, to niech zacznie od pierwszego tomu, bo tam również wiele się działo. Obie książki całkowicie absorbują uwagę czytelnika, bowiem fabuła nie jest oklepana, do tego wywołuje cały szereg emocji.

 

W tej książce drobne dworskie intrygi, donosy czy sojusze są na porządku dziennym. Należy uważać komu co się mówi. Jak również trzeba mieć oczy dookoła głowy i być przygotowanym na wszystko. To niesamowicie wciągająca opowieść o zdradzie, odwadze, patriotyzmie, walce o pokój, miłość i honor. O poświęceniu dla dobra kochanej osoby. O determinacji w walce o wolność i dobro swojego kraju. Książka o dwóch państwach, które podzieliły między innymi poglądy polityczne, religijne, język oraz wygląd zewnętrzny ludzi.

 

Reasumując. Zdrada to również książka o zakazanej miłości, niemniej jednak nie znajdziecie tutaj gorącego romansu. Przez większą część powieści, czuć jak Kestrel i Arin mijają się w skutek niedomówień i sekretów, kiedy już sądziłam, że wszystko sobie wyjaśnią, i w końcu będą razem, to autorka znowu skomplikowała całą sytuację. Czy Kestrel i Arin zdołają pokonać wszystkie przeszkody stojące im na drodze do szczęścia? Tego dowiemy się w ostatnim tomie serii. Oczywiście nie spodziewałam się takiego zakończenia, jakie zafundowała autorka w Zdradzie. Niemniej jednak jest bardzo dobre, zaskakujące i przede wszystkim nawiązujące do kolejnego tomu, którego nie mogę się już doczekać. Polecam tę książkę osobą, które wcześniej miały możliwość zapoznania się z Pojedynkiem. Polecam.

 

Link do opinii
Kestrel wie, czym jest poświęcenie. By ocalić Arina i pozostałych herrańczyków przyjęła propozycję Cesarza i zgodziła się na ślub z jego synem. Uroczystość coraz bliżej, lecz Herran jest w niebezpieczeństwie, czy dziewczyna zaryzykuję po raz kolejny świadoma ryzyka, które się z tym wiąże? Początek serii ,,Niezwyciężona" zaczął się bardzo niepozornie, kolejna sztampowa historia. Jakie było moje zdziwienie, kiedy z czasem książka przerodziła się w fascynującą i pełną pasji walkę o przetrwanie. Już pierwsza część była dobra, lecz ta od pierwszej strony rzuca czytelnika na głęboką wodę. Kestrel jest mądrą dziewczyną i widać to w jej przemyślanym postępowaniu oraz umiejętności walki słowami. Bohaterka już zachowuje się jak przywódca. Umie podejmować trudne decyzję. W tej książce bardzo dobrze widać, że nie wszystko jest białe bądź czarne. Każdą sytuacje należy przeanalizować, bo wybory dziewczyny mogą wydawać się złe, lecz z drugiej strony są mniej krzywdzące niż gdyby podjęła inną decyzję. Arin natomiast ma wielkie ideały i nie akceptuję postępowania imperium. Jego popędliwość momentami była denerwująca, lecz łatwo lubić tego bohatera. Między nimi wyczuwalne jest uczucie, lecz książka nie jest stricte romansem. Porusza istotne sprawy i czytając pragnęłam nie tylko zgody między tą dwójką, lecz wyczekiwałam rozwiązania, które ocali ofiary wojen toczonych przez imperium. Książa z pewnością nie jest cukierkowa. Beznadzieja sytuacji momentami przytłacza, lecz brutalność i bezwzględność bohaterów sprawia, że ta historia jest wyjątkowa. Narrator trzecioosobowy towarzyszy Kestrel oraz Arinowi. Pozwala to na śledzenie ich losów. Momentami potęgowało to napięcie, ponieważ nie wiedziałam, co dzieje się z drugim bohaterem. Dzięki temu czytałam z zapałem i ciężko było mi przerwać lekturę, choć na moment. Seria ,,Niezwyciężona" to świetna alternatywa dla zagorzałych fanów ,,Szklanego tronu", którzy doskonale odnajdą się w tej przemyślanej powieści. Całkowicie nieprzewidywalna, dosłownie zniewala czytelnika. Krok po kroku odkrywałam sekrety imperium i była to niepowtarzalna przygoda pełna zwrotów akcji, okrucieństwa i dworskich intryg. 5+/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - MarthaOakiss
MarthaOakiss
Przeczytane:2016-03-20, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2016,
Zdrada, czyli The Winner's Crime, w pierwotnej wersji miała nosić tytuł Zbrodnia. Zmiana wydaje się zaiste uzasadniona, bo zdrad będzie tu co nie miara. Gdy na kanałach zagranicznych booktuberów ujrzałam piękne okładki z bufiastymi sukniami i usłyszałam piski zachwytów wiedziałam, że serię Niezwyciężona będę musiała zdobyć. Po Pojedynku spodziewałam się fantasy, otrzymałam jednak coś na kształt młodzieżowej powieści historycznej. Wiedziałam więc, czego mogę oczekiwać po kontynuacji, chociaż... Nie. Przy Marie Rutkoski niczego nie można być pewnym. Czasami podarunek jest sposobem na pokazanie innym, że ktoś należy do niego. Kestrel jest córką generała ludu Valorian. Wymaga się od niej, by została godnym dowódcą i, być może, przyszłym władcą. Po tym, jak kupuje na targu Arina, niewolnika, jej życie diametralnie się zmienia. Na jaw wychodzą ciemne sekrety królestwa... Nie jestem wielką fanką powieści historycznych i historii samej w sobie. Ten fakt niezwykle przeszkadza mi w prawidłowym i racjonalnym ocenieniu tej powieści. Nie do końca podzielam wszystkie zachwyty, ale tylko dlatego, że nie potrafię zaaklimatyzować się w średniowieczno-podobnych klimatach. Początek historii sprawiał mi więc nie lada problem. Dopiero z czasem zaczęłam się wciągać w fabułę, skupiłam się na intrygach, co pozwoliło mi całkowicie zatracić się w książce. Ciąg dalszy na: http://bit.ly/1T2M2du
Link do opinii

Niezwyciężona po raz drugi.

Pamiętam oczekiwanie na pierwszą część trylogii Niezwyciężonej. To uczucie kiedy nie wiesz czego się spodziewać, czy będzie to hit czy kit, ogarnęło mnie do granic możliwości. I pamiętam siebie zaraz po przeczytaniu „Pojedynku” – skamieniałą, zawieszoną, zszokowaną. Marie Rutkoski zaskoczyła mnie wtedy tak bardzo pozytywnie, że nie dopuszczałam do świadomości, że mogłabym się rozczarować następną częścią. „Zdrada” to kolejne spotkanie z Kestrel i Arinem, które jest dojrzalsze, nieprzewidywalne i, choć nie wiem jak to możliwe, jeszcze lepsze niż poprzednie.

„Czasem myślisz, że bardzo czegoś potrzebujesz, a tak naprawdę powinieneś pozwolić temu odejść.”

Kestrel ma poślubić syna imperatora. Choć Arin nic nie wie o prawdziwych powodach, dla których Kestrel zgodziła się na ślub, przyjmuje zaproszenie na przyjęcie zaręczynowe. W stolicy spotyka się z Kestrel, jednak dziewczyna nie daje po sobie poznać, że wciąż jej serce należy do niego. Zamknięta za swoim murem odpycha mężczyznę. Choć jest narzeczoną syna cesarza, wciąż stara się pomóc Herrańczykom. To doprowadzi ją do zdrady nie tylko swojego ojca, imperatora i kraju, ale również do zdrady własnego serca.

„Usłyszała w jego głosie pytanie tylko dlatego, że całą duszą pragnęła być na nie odpowiedzią.”

Myślałam, że już lepiej się nie da, że już nie można bardziej, jednak Marie Rutkoski udowodniła, że można napisać kontynuację serii znacznie lepszą niż wstęp do niej. „Pojedynek” to książka przepełniona emocjami, jednak „Zdrada” to prawdziwy kocioł wrażeń, emocji, uczuć, który wrze od ciągle podkręcanej temperatury. Choć fabuła może wydawać się nieco wolniejsza, toczona głównie w pałacu imperatora, to akcje jakie mamy okazję poznawać doprowadzają do prawdziwego emocjonalnego tornada. Nieprzewidywane, nagłe zwroty akcji to coś, co każdy czytelnik kocha i czego nie brakuje w „Zdradzie”. Intrygi, podstępy również mają swoją rolę w całej fabule.

Poznajemy postać imperatora, który jest bezwzględnym manipulatorem. Autorka zadbała, by w naszym spotkaniu z imperatorem, gęsia skórka nie schodziła nam z ciała. Ten człowiek wywołuje przerażenie. Kestrel to osoba, która za wszelką cenę chce pomóc Arinowi, nie mówiąc mu o niczym. To ją prowadzi poniekąd do zguby. A Arin widzi to co chce widzieć, jednak klapki w końcu spadają mu z oczu. Czy nie za późno? Bohaterowie powieści są bardzo dobrze wykreowaniu, nie brakuje im niczego.

„Czasami podarunek jest sposobem na pokazanie innym, że ktoś należy do niego.”

„Zdrada” to książka, która pokazuje takie aspekty jak odwaga, honor, poświęcenie. Pisząc recenzję „Pojedynku” podkreśliłam, że nie znajdziemy gorącego i burzliwego romansu i dalej się tego trzymam. Kestrel i Arin to dwoje młodych ludzi, których łączy miłość, niezwykła więź, jednak w ich świecie ta miłość musi poczekać. Czy w ogóle ujrzy światło dzienne? Nie wiem, ale o tym zapewne przekonamy się w kolejnej, ostatniej już części trylogii „Niezwyciężonej”. Autorka zapewnia nas, że nastąpi kapitalny zwrot akcji, którego strasznie nie mogę się doczekać.

Polecam wszystkim czytelnikom „Zdradę”. To niezwykła powieść, w której znajdziecie wiele dobrego. Ciekawa, interesująca fabuła zabierze was do świata, w którym rządzi surowy imperator, a Kestrel i Arin muszą odnaleźć właściwą drogą do siebie nawzajem. Po cichu liczę na to, że im się to uda. Jeżeli jeszcze nie czytaliście pierwszej części, to również, z całego serca ją polecam. „Pojedynek” i „Zdrada” to książki, które powinni zagościć na waszych półkach i w waszych sercach.

Link do opinii

Tak samo zajmująca pozycja jak pierwsza część i ogromnie żałuję, że trzecia część nie została wydana w języku polskim. Ciekawa od samego początku do końca. Można tu znaleźć masę akcji i emocji. To opowieść o poświęceniu w imię miłości. O tęsknocie i bardzo trudnych wyborach.Wszystko tu jest dokładnie zaplanowane  , autorka naprawdę się popisała i z pewnością sięgnę po więcej jej pozycji.

Owszem, to lektura dla młodzieży ale to właśnie taka lektura napisana jest w prostym języku a co najważniejsze posiada ona świeżość . Książki takie nigdy nie są przwidywalne, dlatego między innymi nie potrafię odżałować trzeciej finalnej części.

polecam szczerze!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2017-04-17, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - wsercuksiazki
wsercuksiazki
Przeczytane:2016-04-23, Ocena: 6, Przeczytałam, 2016,
Inne książki autora
Niezwyciężona. Pojedynek
Marie Rutkoski0
Okładka ksiązki - Niezwyciężona. Pojedynek

Nigdy nie mieli być razem. 17-letnia Kestrel, córka generała, prowadzi ekstrawaganckie życie i cieszy się wieloma przywilejami. Arin nie ma nic...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy