Zieloną Górą wstrząsa tajemnicze zaginięcie 6-letniej Emilii Rajchel. Dziewczynka miała niezauważenie zniknąć nocą ze swojego pokoju. Podejrzenia śledczych padają na opiekunkę Emilii, która przebywała z nią pod nieobecność rodziców.
Kobieta twierdzi jednak, że przez cały czas spała w sąsiednim pokoju i nic nie słyszała.
Wkrótce lokalne media donoszą, że zaledwie kilka dni wcześniej z więzienia wyszedł groźny pedofil Sergiusz Cieciora.
Miał on być widziany w pobliżu domu Rajchelów. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że uprowadził Emilię.
Gdy policyjne śledztwo utyka w martwym punkcie, zdesperowani Rajchelowie zgłaszają się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych ,,ECHO". Jej właściciele, Ignacy ,,Igi"
Sznyder oraz Sandra Milton, udają się do Zielonej Góry.
Wspólnie odkrywają szokujące fakty, które przybliżają ich do przerażającej prawdy.
GDZIE JEST EMILIA? CZY PADŁA OFIARĄ PEDOFILA? I JAKI ZWIĄZEK Z JEJ ZAGINIĘCIEM MA POSZUKIWANY W ZWIĄZKU Z MORDERSTWEM KILKU KOBIET PRZESTĘPCA ZWANY ,,ZWYROLEM Z ZIELONEJ GÓRY"?
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
„Niewinni” to trzeci tom cyklu „Echo” i chociaż jest to osobna historia i można czytać tę część niezależnie od poprzednich, lepiej rozpocząć poznawanie cyklu od pierwszego tomu. Wszystkie części łączą osoby Igiego Sznydera i Sandry Milton, którzy prowadzą Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych „ECHO” i w każdej części odkrywany jest jakiś fragment z ich życia prywatnego. A ponieważ oboje przed laty stracili bliskie osoby (zaginęła siostra Sandry i brat Igiego) i to od ich prywatnej sytuacji wszystko się zaczęło, wątki obu zaginionych osób są w kontynuacji rozwijane. Dlatego warto czytać ten cykl od początku. Jeśli jednak sięgniecie najpierw po trzeci tom z zamiarem nadrobienia poprzednich, nastawcie się na potężny spoiler dotyczący rodzeństwa głównych bohaterów.
Kolejna część cyklu jest, podobnie jak poprzednie, wielowątkowa, a zawarta w niej historia jest bardziej złożona niż mogłoby się na początku wydawać, przedstawiona z kilku różnych perspektyw i po raz kolejny z przeskokami czasowymi, które zresztą bardzo u autora lubię, bo dodatkowo gmatwają i tak już mocno pokręconą historię. Jak zawsze powieść wciąga i pochłania się ją na jednym wdechu. Sprawa, jaką tym razem prowadzą Igi i Sandra, zmagając się jednocześnie z własnymi problemami, jest niezwykle trudna, bo dotyczy sześcioletniej dziewczynki, która dosłownie zapadła się pod ziemię. Przez długi czas nie wiadomo, o co może w tej sprawie chodzić. Zbyt dużo jest niewiadomych, do tego okazuje się, że rodzice dziewczynki nie są z detektywami do końca szczerzy. Czy Emilkę porwał pedofil, który niedawno wyszedł z więzienia i nadal kręci się w pobliżu małych dzieci? Czy może jest to zazdrosny były partner mamy Emilki? A może jej własny mąż dowiedział się o żonie czegoś, czego nie powinien wiedzieć i teraz się mści? Tropów jest wiele, pytań i domysłów jeszcze więcej, ale żadnych dowodów i żadnych odpowiedzi. Po drodze pojawia się jeszcze jedna sprawa, mordercy, który zabił trzy kobiety. W tę sprawę, trochę przypadkowo, Igi i Sandra również się angażują, dlatego mamy w powieści, nie jedną, a dwie kryminalne zagadki do rozwiązania. A na deser jeszcze tę związaną z Leną, siostrą Sandry, której losy nadal nie są jasne.
Autor przyzwyczaił już swoich czytelników do tego, że w każdej powieści porusza szereg ważnych społecznie problemów. Co mamy w „Niewinnych”? Jest pedofilia, są narkotyki, a nawet swingersi. I ludzie, którzy mają poważne problemy, ze sobą i ze światem. Najbardziej szokujący i porażający jest wątek pedofila – Sergiusza Cieciory, którego perspektywę poznajemy w dość obrazowy sposób. Włącznie z jego przeszłością, chorymi pragnieniami i przemyśleniami na różne tematy, w tym małych dziewczynek. Przyznam, że te fragmenty czytało mi się dość ciężko i z obrzydzeniem. Umysł pedofila nie jest jedynym chorym umysłem, do którego mamy okazję zajrzeć w książce. Jednak więcej nie zdradzę, aby nie psuć Wam odkrywania tajemnic powieści na własną rękę. Dodam tylko, że jest w niej naprawdę wielu interesujących, przyciągających uwagę bohaterów, którzy są tak dobrze wykreowani, że kradną całe show Igiemu i Sandrze. Ta dwójka wprawdzie w tej części jest i nawet prowadzi dwie sprawy, ale oboje są trochę jakby z boku, trochę mniej wyraziści niż zawsze. Książka trzyma w napięciu od samego początku do końca. Rozpoczyna się zresztą mocnym akcentem, bo opisem tortur jednej z kobiet przez Zwyrola z Zielonej Góry. Później akcja jeszcze bardziej się rozkręca i nie zwalnia do ostatniego akapitu. A końcówka to nie tylko rozwiązanie obu prowadzonych przez detektywów spraw, które jest nie tylko zaskakujące, ale też szokujące, ale również jeden wielki cliffhanger, po którym oczekiwanie na kolejną część będzie jeszcze trudniejsze.
Podoba mi się u Mossa to, że nie boi się wyciągać na wierzch trudnych, niewygodnych spraw i mówić o nich otwarcie. Jego powieści są wstrząsające, brutalne, mroczne, ale nie można się od nich oderwać. Robią też z czytelnika emocjonalną miazgę. Autor nie tylko pokazuje, że problem istnieje, ale też uświadamia, że może być całkiem blisko nas. Oczywiście polecam!
W Zielonej Górze w niewyjaśnionych okolicznościach znika sześcioletnia Emilka. Dziewczyna w nocy była pod opieką pani Bożenki, wieloletniej opiekunki rodziny. Niedawno z więzienia wyszedł pedofil, który spędził 12 lat odsiadki. Staje się głównym podejrzanym. Czy Sergiusz Cieciora po raz kolejny dopuścił się do popełnienia zbrodni i kolejne lata chce spędzić w więzieniu?
Rodzice Emilki proszą właścicieli Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO" Igiego i Sandrę aby ustalili, kto stoi za uprowadzeniem ich córki. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że porywacze nie chcą żadnego okupu, nie kontaktują się z nimi. Właściciele agencji przyjmują zlecenie. W ramach tego muszą pojechać do Zielonej Góry. Wdrażają swoje procedury. Czy wpadną na jakiś trop?
Policja trochę umywa ręce. W Zielonej Górze doszło do morderstwa trzech kobiet. Ktoś bestialsko potraktował swoje ofiary. Czy „Zwyrodnialec” to ta sama osoba, która uprowadziła dziewczynkę?
"Pewnego dnia zrozumie, co straciła, ale będzie już za późno."
Okazuje się, że rodzice Emilki nie do końca są szczerzy z detektywami. Zataili znaczące fakty przed nimi. Dlatego też ich głównym podejrzanym staje się ojciec dziewczynki Damian. Czy byłby w stanie ukryć dziecko przed matką w ramach zemsty i poczucia zdrady?
"Już nigdy nie skrzywdzisz żadnego dziecka."
Czy uda się odnaleźć dziewczynkę całą i zdrową? Kim okaże się „Zwyrodnialec” z Zielonej Góry?
Sandra bardzo przeżywa brak wieści od Leny. Stan zdrowia ich matki się pogarsza, choć ta ma przebłyski, że młodsza córka obserwuje jej dom. Gdzie podziewa się Lena, która uchodzi za zaginioną?
Relacja między Igi a Sandrą jest dość nietypowa. Spędzają ze sobą bardzo dużo czasu. I wiadomo już, że za każdym razem mogą liczyć na siebie wzajemnie.
Lubię w autorze to, że pomimo iż pokazuje w swoich powieściach wielowątkowość, bestialstwo, pedofilie i inne złe rzeczy, to wszystko jest tak ze sobą powiązane, tak spójne, że jedynie co pozostaje to dotrwać do końca w celu dowiedzenia się co za czym stoi.
Bohaterowie wykreowani w bardzo dobry sposób, każdy z nich posiada swoje emocje, które pokazują co w danej chwili myśli i co czuje. Książki autora pochłaniają mnie zawsze. Jedynie pozostaje czekać na kolejna część serii.
Sandra i Ignacy prowadzą Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO". Otrzymują maila od zdesperowanych rodziców sześcioletniej Emilki, która zaginęła. Dziewczynka przebywała w nocy w swoim domu pod opieką zaufanej niani, Pani Bożenki. Rano okazało się, że nie ma jej w łóżku.
Policja przeszukała dom i posesję wokół, ale nie znalazła żadnych śladów.
Atmosfera w mieście zagęszcza się, gdy na jaw wychodzi informacja, że kilka dni wcześniej po dwunastu latach na wolność wyszedł Sergiusz Cieciora. Czy Emilka padła ofiarą tutejszego pedofila?
Sandra i Igi przyjmują zlecenie i ruszają do Zielonej Góry.
Jak zwykle w książkach autora prawda jest szokująca.
Oprócz aktualnie prowadzonej sprawy Sandra zmaga się z rodzinnymi problemami. Choroba jej mamy daje jej się we znaki, a dziewczyna niepokoi się też o losy swojej siostry Leny.
Autor po raz kolejny udowadnia, że jest stworzony do tej "roboty".
Umiejętnie buduje napięcie, wodzi czytelnika za nos co rusz podsuwając mu kolejne tropy, a na sam koniec serwuje mu taką bombę, że szczena opada.
Nie ma się więc co dziwić biednemu czytelnikowi, że ledwo skończy czytać jedną książkę, a już dopytuje o kolejną część.
Książka wypruje Was emocjonalnie i do tego wzruszy. Do tej pory zakończenie wywuloje u mnie gęsią skórkę.
Do znudzenia już, ale napiszę to po raz kolejny. Książki Marcela to istny rollercoaster emocji, a Niewinni to kolejna prawdziwa bomba mająca Was zszokować i otworzyć oczy na otaczające nas problemy społeczne.
Jak dla mnie to najlepsza część tej serii.
@marcelmoss.autor czekam z niecierpliwością na kolejną część
Znacie serię ECHO Marcela Mossa ?
Jeśli nie to nadróbcie. Fani thrillerów będą usatysfakcjonowani spotkaniem z tym autorem.
Tym razem detektywi Ignacy "Igi" Sznyder i Sandra Milton, właściciele Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO" jadą do Zielonej Góry. Zaginęła tam 6-letnia Emilia Rajchel. Podejrzenia śledczych padają na opiekunkę dziewczynki, która pod nieobecność rodziców opiekowała się nią w ich domu.
W tym czasie lokalne media ogłaszają, że kilka dni wcześniej opuścił więzienie niebezpieczny pedofil. Podobno widziany był w pobliżu domu Rajchelów. Czyżby to on porwał dziewczynkę?
Gdzie jest Emilia?
"Niewinni" to trzeci tom serii ECHO. Marcel Moss to autor, którego książki biorę w ciemno. Autor kolejny raz sprawił, że nie mogłam przestać czytać książki dopóki nie poznałam zakończenia.
Razem z bohaterami próbowałam rozwiązać zagadkę kryminalną, ale autor po mistrzowsku zmanipulował mnie do tego stopnia, że niestety nie udało mi się do samego końca. Niesamowite zwroty akcji, fabuła wciągająca i trzymająca w napięciu. Misternie utkana intryga, kłamstwa, zaginięcie dziewczynki, mroczny klimat, strach, niepokój, idealnie wykreowani bohaterowie. Autor ma świetne pióro i potrafi napisać tak mroczne i intrygujące historię, że jak tylko widzę zapowiedź jego książki to wiem, że muszę ją mieć w swojej domowej biblioteczce. Za każdym razem jestem zachwycona historią stworzoną przez autora.
Jeśli szukacie lektury z dreszczykiem emocji i od której nie oderwiecie się to trafiliście idealnie.
Autor umiejętnie wplata w swoje powieści ważne tematy społeczne, które zmuszają czytelników do przemyśleń.
Uwielbiam twórczość autora i z niecierpliwością czekam na kolejne powieści spod jego pióra.
Na takie książki warto czekać.
Polecam gorąco!
"Nie możemy pozwolić, by kobiety, które wyrządziły nam tyle zła, czerpały z życia pełnymi garściami. Każdy ma prawo do szczęścia, ale pod warunkiem, że nie buduje go na nieszczęściu innych."
Książki Marcela Mossa są kopalnią trafnych cytatów, a "Niewinni" do tego grona dołączają. Trzeci tom serii "Echo", tak długo wyczekiwany przez moją osobę, w końcu trafił w moje ręce i od razu musiałam zabrać się za czytanie.
Z niecierpliwością i pewną dozą ekscytacji śledziłam dalsze losy głównych bohaterów. Sandra i Igi to dość ciekawa para, do której czuję się sympatię i życzy im się jak najlepiej. Oboje pokiereszowani przez życie nadal żyją nadzieją, że ich rodziny zaznają spokoju i choćby pozornego, chwilowego szczęścia. Póki co dostają nowe zlecenie, które może pomóc w rozgłosie o Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych.
Głównymi wątkami "Niewinnych" są zaginięcie dziecka, pedofilia, depresja, chęć posiadania dziecka, zemsta, odtrącenie. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ponieważ każdy z tych wątków jest ważny. Mogę jedynie zapewnić, że napięcie będzie towarzyszyło od początku lektury i nie odejdzie się od niej, dopóki nie zastanie się ostatniej kropki. Wiele emocji przelewało się przeze mnie w trakcie lektury. Najbardziej wstrząsnęły mną rozdziały, gdzie z perspektywy pedofila poznaje się jego tok myślenia, walkę ze sobą i negatywny społeczny stosunek do jego osoby. Miałam bardzo sprzeczne odczucia, co wywołało chaos w głowie.
Powracają wątki dotyczące Leny i zaginionego brata Igiego, które ponownie zaskakują i podsycają apetyt na kolejne tomy serii "Echo".
Zmiana miejsca akcji poszukiwań zaginionych przez głównych bohaterów, śledztwo przy którym współpracują z policją, zaciśnianie przyjaźni między Sandrą i Igim, to kolejne powody, by sięgnąć po "Niewinnych". Nadal podtrzymuję, że jest to moja ulubiona, najukochańsza seria, w dodatku kryminalna, od Marcela. Z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu, natomiast czy się spodoba zainteresowanym, to już indywidualna sprawa. Niespełna 400 stron dobrej lektury zostanie pochłonięte w jeden wieczór, no może dwa, by kolejne długie dni pozostawiały za sobą smak tęsknoty za bohaterami. Już czekam z niecierpliwością na kolejny tom.
„Ten świat nie zasługuje na niewinnych ludzi. Właśnie dlatego trzeba ich przed nim chronić”.
„Niewinni”, czyli trzecia odsłona serii kryminalnej Marcela Mossa „ECHO”.
To rasowy współczesny kryminał z elementami sensacji. Brutalny, szczery do bólu i kontrowersyjny.
Tematem przewodnim serii są zaginięcia ludzi i wszystko, co temu towarzyszy. Autor opowiada o frustracji i rozpaczy, która ogarnia tych, którzy nie wiedzą co się stało z ich bliskimi. O bezsilności, wyniszczającej niepewności, zemście i sytuacjach bez wyjścia. Ale i o ogromniej determinacji i sile przetrwania.
Tym razem para wspólników Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych „ECHO”, Sandra i Igi, będą mieli za zadanie odkrycie nieoczywistej prawdy o zaginięciu sześcioletniej dziewczynki, a przy okazji przyczynią się do rozwiązania innej sprawy.. A wszystko to w polskiej stolicy wina, Zielonej Górze.
Tu właśnie dochodzi do tajemniczego zniknięcia Emilii Rajchel. Dziewczynka pewnej nocy, pod nieobecność rodziców, po prostu znika ze swojego pokoju. Będąca w tym czasie w domu opiekunka twierdzi, że absolutnie niczego nie słyszała.
Tymczasem lokalne media już okrzyknęły winnym Sergiusza Cieciora, groźnego pedofila, który niedawno opuścił zakład karny. Ujawniono światków, którzy ponoć widzieli tego człowieka w pobliżu domu Rajchelów. Policja nie ma jednak żadnych dowodów na to, że to właśnie on uprowadził Emilię.
Zdesperowani rodzice dziewczynki zgłaszają się do warszawskiej Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych „ECHO”. Jej właściciele, Ignacy „Igi” Sznyder oraz Sandra Milton decydują się przyjąć zlecenie.
Gdzie jest mała Emilia?
Czy rzeczywiście padła ofiarą pedofila?
I jaki związek z zaginięciem dziewczynki ma poszukiwany w związku z morderstwem kilku kobiet przestępca zwany „Zwyrolem z Zielonej Góry”?
Jaki będzie ciąg dalszy „prywatnych” tragedii Igiego i Sandry?
Marcel Moss po raz kolejny szokuje i intryguje. Pokazuje ludzką naturę od tej najgorszej strony.. prawdziwej? Wytacza mocne argumenty na potwierdzenie tezy, że świat nie jest, nigdy nie był i nigdy nie będzie czarno-biały. Pokazuje zło od podszewki.. brudne, brutalne, chore, opętane chęcią zemsty. Stawia trudne pytania i wcale nie pomaga w znalezieniu odpowiedzi..
Ciąg dalszy nastąpi. Mamy to na piśmie.
Polecam.
🔥recenzja przedpremierowa🔥
Tytuł: "Niewinni"
Autor: Marcel Moss
Data premiery: 25.01.2023r.
Wydawnictwo: Filia
Jak wiecie książki Marcela Mossa mam wszystkie! Łącznie z wydaniem czeskim, które wygrałam kiedyś u autora na profilu🥰
Marcel za każdym razem porusza w swych kryminałach czy thrillerach ważne tematy... I nie sposób przejść obok tych książek obojętnie.
Także jeżeli jeszcze nie czytaliście niczego spod pióra Marcela Mossa to zachęcam!
Gorąco!🔥
.
.
Zatem...
"Niewinni" to trzecia część cyklu "Echo".
Tym razem Igi i Sandra będą musieli znaleźć dziecko...
Emilka zaginęła.
Jej rodzice są zrozpaczeni. Do tego z więzienia został wypuszczony pedofil, który ma na sumieniu trzy inne dziewczynki...
Czy to przypadek?
Co się stało z Emilką?
Jakby tego było mało w mieście zostały zamordowane trzy młode kobiety przez "Zwyrola". Kim jest ich zabójca? Może jest także powiązany ze zniknięciem dziewczynki?
.
.
No i sami widzicie ile tutaj się dzieje!
Marcel Moss jak zwykle zafundował mi ogrom emocji.
Jak wszystkie karty zostały wyłożone na stół to złapałam się za głowę...
Po prostu...
Czasami człowiek nie zdaje sobie sprawy do czego zdolna jest druga osoba, która w głowie ma tylko "jedno". Jakiś plan, który chce zrealizować za wszelką cenę...
Tylko czy czasami warto posuwać się aż do takich kroków?
Działo się... działo!
.
.
Do tego znajdziemy w niej także wątki, które są znane od pierwszej części, a mianowicie sprawa zaginięcia siostry Sandry i brata Igiego.
.
.
Także jeżeli książka czeka u Was na półkach to czytać!
Nie będziecie zawiedzeni 💙
.
.
A ja drogi Marcelu czekam na dalsze losy Sandry i Igiego💙
Cześć Kochani
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją trzeciego tomu serii Echo Marcela Mossa, którą mam przyjemność czytać, dzięki Wydawnictwu Filia.
Dwie poprzednie części czytałam na Legimi i mogę stwierdzić, że ta seria wpisała się w moje gusta czytelnicze. Uwielbiam mrok, dobrą akcję, tajemnice i ten duszny klimat z ciarkami na ciele.
,,Niewinni" Marcela Mossa to z jednej strony nowa sprawa do rozwikłania, a z drugiej strony kontynuacja pewnych wątków, także od razu Wam mówię, że kto nie czytał, trzeba zacząć od pierwszej części.
W Zielonej Górze dochodzi do zaginięcia 6-letniej Emilli Rajchel. Kilka dni przed jej zaginięciem na wolność wychodzi groźny pedofil, który może mieć związek z zaginięciem, ale są to tylko domysły.
Rodzina dziewczynki zgłasza się do Agencji ,,Echo". Sandra Milton oraz Ignacy Sznyder odkrywają szokujące fakty.
Marcel Moss zaserwował nam kolejną, przerażającą i wielowątkową powieść, która zaskakuje i wbija w fotel. Zostawia nas z pewnym niedosytem, gdyż nie wszystkie sprawy zostały w tej części rozwikłane. Jednak, że mam przy sobie kolejną część, nie martwię się tym wcale. Pióro autora jest oryginalne i dosadne. Akcja jest bardzo dobrze poprowadzona i przemyślana. Jesteśmy wciągnięci w wir wydarzeń i z niecierpliwością próbujemy znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Przy czym jesteśmy przerażeni tym, co możemy odkryć.
Zostawiam Wam tę recenzję, a biorę się za czytanie kolejnego tomu ?
Jak dla mnie rewelacja! Nietypowo czytam tą serię,bo przeczytałam pierwszy tom-Utraceni-i teraz wskakuję w trzeci . Troszkę mam luk co się działo pomiędzy,ale zupełnie mi to nie przeszkadzało i całkiem dobrze się czytało.
Kolejna część cyklu jest, podobnie jak poprzednia, wielowątkowa, a zawarta w niej historia jest bardziej złożona niż mogłoby się na początku wydawać.Historia przedstawiona jest z różnych perspektyw z różnymi przeskokami czasowymi, które zresztą bardzo lubię w książkach. Powieść czyta się na jednym wdechu, wciąga i pochłania się ją jednym tchem..Niesamowita fabuła,wartka akcja,mroczny klimat ,strach i ulubiona para detektywów :Sandra i Igi sprawiły,że książkę się pochłania.A zakończenie ..no to już mnie całkowicie powaliło i z niecierpliwością czekam na kolejna odsłonę.Polecam
MOJA OPINIA ?
Tytuł: " Niewinni"
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
"(...)Takie jest życie.
Nigdy nie wolno niczego
brać za pewnik i snuć
dalekosiężnych planów,
bo można się srogo rozczarować."
To 3 tom bestsellerowej kryminalnej serii Echo
Zieloną Górą wstrząsa tajemnicze zaginięcie 6-letniej Emilii Rajchel.
Dziewczynka znika niespodziewanie w nocy. W tym czasie była pod opieką opiekunki. Kobieta twierdzi że Emilia spała a ona nic nie słyszała bo spała w sąsiednim pokoju.W tym samym czasie lokalne media donoszą że kilka dni wcześniej z więzienia wyszedł groźny pedofil Sergiusz Cieciora , którego ktoś widział w pobliżu domu Rajchelów. Policja nie ma jednak wystarczających dowodów że to on uprowadzili Emilię. Gdy prowadzone przez policję śledztwo utyka w martwym punkcie zrozpaczeni rodzice zgłaszają się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych"ECHO ", którymi właścicielami są Ignacy"Igi" Sznyder oraz Sandra Milton. W związku z tą sprawą Igi i Sandra udają się do Zielonej Góry. Wspólnie odkrywają szokujące fakty, które przybliżają ich do przerażającej prawdy.
Gdzie jest Emilia? Czy padła ofiarą pedofila? I jaki związek z jej zaginięciem ma poszukiwany w związku z morderstwem kilku kobiet przestępca zwany "Zwyrolem z Zielonej Góry"?
To było poprostu genialne ?@marcelmoss.autor jesteś wielki ? Pełna emocji i ciągłych zwrotów akcji historia która wciąga od pierwszych stron. Autor tak poprowadził akcję że nie da się ani na chwilę odłożyć książki ? W tej książce autor porusza bardzo ważne tematy, które dają do myślenia. Przedstawił profil pedofila z całkiem innej strony,możemy dostrzec jak krucha i niepewna potrafi być ludzka psychika. Polecam ? i czekam z niecierpliwością na kontynuację ?
,,Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie" - słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu...
Bestsellerowe thrillery, na które czeka cały Internet. "Żałuję, że przeczytałam tę wiadomość... To okrutne, ale żywię się cierpieniem innych ludzi...
Przeczytane:2023-02-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Posiadam, współpraca,
"Widzisz, jak przewrotne potrafi być życie? W jednej chwili wydaje ci się, że jesteś panem świata, a w drugiej twój los zależy od drugiego człowieka."
To 3 tom serii, czyli kontynuacja losów Sandry Milton i Ignacego Sznydera „Igiego”, którzy prowadzą Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych „ECHO”.
Do bohaterów zgłaszają się rodzice 6-letniej Emilii Rajchel, która nocą została porwana ze swojego domu. Detektywi wyjeżdżają z Warszawy do Zielonej Góry, gdyż postanowili zająć się tą sprawą. We współpracy z miejscową policją starają się rozwiązać zagadkę zaginięcia dziewczynki. Są skrupulatni i dokładni, dlatego szukając punktów zaczepienia grzebią w przeszłości rodziców i osób z ich bliskiego otoczenia, m.in. opiekunki. Czy rozwikłają zagadkę zaginięcia Emilki?
Kilka dni wcześniej na wolność wyszedł pedofil, którego świadkowie wielokrotnie widzieli blisko domu i przedszkola zaginionego dziecka. Czy to on je porwał? A może w sprawę zamieszany jest „Zwyrol”, który zamordował w ostatnim czasie trzy, młode kobiety?
Pojawiają się również wątki zaginionego rodzeństwa detektywów, Laury i Tymona. Czy i te sprawy uda się wyjaśnić w tej części serii?
Nie czytałam wcześniejszych tomów, ale to zupełnie mi nie przeszkadzało. To moja pierwsza książka tego autora i już dziś wiem, że nie będzie ostatnią. Autor ma lekkość pisania, zaś prosty język jest zrozumiały i nie przeszkadza w napisaniu dobrej historii. Wątki kryminalne zostały dobrze połączone z tematami tabu i problemami społecznymi, o których mówi się szeptem, a tak być nie powinno, czyli swingersi, incele, choroba psychiczna oraz pedofilia.
Fabuła mnie wciągnęła, a zakończenie… zaskoczyło.
Bohaterowie są „jacyś”, a łączące ich relacje często rozładowywały napięcie, które narastało z każdą, kolejną stroną.
Przekonałam się, że kłamstwa i złość do niczego dobrego nie prowadzą. One zatruwają nas od środka i sprawiają, że koncentrujemy się na tym, na czym nie powinniśmy. Zaś „raz przypięta łatka już nigdy z nas nie zejdzie”, a szkoda, bo człowiek może zrozumieć swój błąd i go naprawić. Natomiast skarbem jest prawdziwy przyjaciel, który „nigdy nie wbije ci noża w plecy i na kogo możesz liczyć zwłaszcza w chwilach największego smutku”, ale pamiętaj „nie składaj obietnic, jeśli nie masz pewności, że je dotrzymasz.”
Polecam na długi wieczór, gdyż gwarantuję, że będzie Wam trudno odłożyć ją na półkę jak już się znajdzie w Waszych rękach.
Ja czekając na kolejny tom wrócę do dwóch pierwszych.