Po raz pierwszy w Czarnej Serii powieść z elementami fantastyki i mitologii baskijskiej.
W mrocznej dolinie rzeki Baztán zostaje znalezione nagie ciało nastoletniej dziewczyny. Policja szybko ustala związek pomiędzy jej śmiercią a mordem na innych młodych ofiarach. Śledztwo trafia w ręce detektyw śledczej Amaii Salazar. Aby je prowadzić, Amaia wraca w do rodzinnego miasteczka, które kojarzy jej się raczej z koszmarami dzieciństwa, niż beztroską idyllą młodości. Jej zmagania ze sprawą brutalnych morderstw angażują ją także osobiście, a wstrząsające zbrodnie ujawniają symbolikę seksualną. Wzdłuż rzeki odnajdują się kolejne ciała, nie pozostawiając detektyw ani chwili wytchnienia. Przerażająca, nierozwikłana tajemnica z dzieciństwa powraca niczym koszmarny sen...
Odizolowana od świata społeczność małego miasteczka, otoczonego gęstwiną lasów przywołuje na myśl klimaty serialu Miasteczko Twin Peaks.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Morderstwa nastoletnich dziewcząt wstrząsają okolicą Baztan. Ciała dziewczynek znajdowane są w pociętych ubraniach, a morderca jako swój znak rozpoznawczy pozostawia na ich częściach intymnych tradycyjne, baskijskie ciasteczka. Do poszukiwania mordercy zostaje zmobilizowana policja z całego regionu, z Amaią Salazar na czele, policjantką pochodzącą z miasteczka Elizondo, położonego w dolinie rzeki Baztan, w którego okolicach dokonywane są zbrodnie. Wśród znajomych i sąsiadów kobieta będzie musiała wytypować mordercę, co okaże się dużo trudniejsze, niż początkowo podejrzewała. Taką historię opowiedziała w swoim kryminale Niewidzialny strażnik Dolores Redondo, hiszpańska pisarka, która w swojej twórczości odwołuje się do wierzeń i tradycji baskijskich. Także w tej powieści autorka mocno odnosi się do baskijskiej mitologii, przeplatając wydarzenia dziejące się w okolicy Baztan, z dawnymi wierzeniami, żywymi wśród miejscowych.
Książka Dolores Elizondo to kryminał nietypowy. Jest pierwszą częścią trylogii Baztan, mrocznej i zagadkowej. Tu legendy przeplatają się z rzeczywistością, a to co niemożliwe nagle okazuje się realne, choć nadal trudno w to uwierzyć i przyjąć jako logiczne następstwo zdarzeń. Wbrew zdrowemu rozsądkowi mity ucieleśniają się w życiu mieszkańców okolicy ciężko doświadczonej z uwagi na niepokojące zbrodnie nastoletnich dziewcząt. Sprytny morderca dobrze wie, jak sprawić, by zasiać niepokój wśród swoich sąsiadów, znajomych i przyjaciół, podsuwając wskazówki mocno wplątujące wierzenia Basków w sytuację, której jest sprawcą. Przez swoje sprytne posunięcia, wielu z miejscowych zaczyna w panice wierzyć w działanie sił nadprzyrodzonych, które obciążane są winą za niepokojące wydarzenia, w tym za mordowanie dziewcząt. Przed Amaią Salazar stanie niełatwe zadanie odnalezienia bardzo sprytnego zabójcy, który ukrywa się gdzieś, pośród jej znajomych… Kobieta będzie zmuszona również stanąć oko w oko ze swoimi wspomnieniami z dzieciństwa i zweryfikować je z własną rodziną, a w szczególności z autorytarną siostrą.
Nie będą to jednak jedyne problemy jakie zaprzątać będą głowę ambitnej policjantce. Skumulują się wokół potomstwa i jego braku, dążenia do samodzielności w pracy i niesubordynacji podwładnych, koszmarów z przeszłości, choroby, etc. Będzie mrocznie i tragicznie, co dodatkowo wzmacniać będzie jeszcze motyw przewijających się elementów rodem z baskijskiej mitologii.
Wierzenia w basajauna, czyli pana lasu strzegącego porządku w przyrodzie, którego miejscowi uważają za możliwego sprawcę zabójstw, to tylko niektóre z wątków „magicznych”. Redondo nie boi się wplatać w opowieść wróżenia z kart, niekonwencjonalnych metod poznawania przeszłości, czy wydarzeń podszytych dawnymi wierzeniami i gusłami. Elementy świata fantastycznego są tak wplecione w powieść, że czyta się je raz z przymrużeniem oka, raz z umiarkowaną wiarą. Może się to podobać, może denerwować i być uznane za element psujący całość. W zależności od indywidualnych gustów czytelniczych. Moim zdaniem Redondo dokonała niemożliwego, bo zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy takich koncepcji i zabiegów w literaturze mogą być usatysfakcjonowani. Książka bowiem nie epatuje magią i magicznymi stworzeniami, jest pod tym względem mocno wyważona i zachowawcza, tak, że wszystko tu współgra i jest w odpowiednim miejscu.
Serdecznie polecam!
Naprawdę niezła książka. Niestety najpierw obejrzałem serial i Amaia ma już na zawsze twarz Marty Etury (to akurat nic złego, ale wolę sam kształtować bohaterów na podstawie treści książki).
Natomiast czyta się to fajnie, treść jest pięknie, lekko zabarwiona okultyzmem i przesądami, co nadaje powieści niesamowitego klimatu, co - przyznaję - udało się też uchwycić w filmie.
Niestety Redondo napisała ledwie pięć książek, cztery mam, dwie już za sobą, więc zostało mi do poznania całej jej twórczości niewiele. Ale jak dotychczas - i prequel i Świadectwo kości stały na bardzo wysokim poziomie.
„NIEWIDZIALNY STRAŻNIK”
Dolores Redondo Wydawnictwo Czarna Owca
„Niewidzialny strażnik” jest pierwszym tomem niesamowitej trylogii „Dolina Baztán”. Czytając przepadłam do reszty. To jest moja ulubiona seria. Zasługuje na moje top 10 trylogii przeczytanych w tym roku. Jestem nią oczarowana i zachwycona. Polecam ją każdemu z was.
Ktoś morduje nastolatki. Komuś przeszkadza, że za szybko dorastają. Dlaczego?
Mroczna dolina rzeki Baztán nie jedno widziała. Detektyw śledcza Amaia Salazar prowadzi tą sprawę. Za wszelką cenę próbuje złapać tego potwora. Czy to jej się uda? Z czym przyjdzie jej się zmierzyć?
Na początek z rodzinnymi problemami. Jestem z niej bardzo dumna. Po traumie jaką jej zafundowała w dzieciństwie własna matka – potwór, wyrosła na wspaniałą kobietę. Nie poddaje się i za wszelką cenę dąży do prawdy. Widzi duchy zabitych dziewczyn. Czy ją to przerośnie? Czy po latach będzie potrafiła stawić czoło własnej matce? Czy nadal się jej boi?
Niesamowity czarny kryminał, który trzyma w napięciu aż do ostatniej chwili. Mieszają się tutaj również wierzenia innych wyznawców. Niestety nie zdradzę jakich. Jesteście ciekawi o jakich wyznawcach a właściwie fanatykach piszę? To zapraszam do przeczytania „Niewidzialny strażnik”.
Zakończenie tej części mną wstrząsnęło. Jeszcze do teraz nie umiem się pozbierać. Bardzo emocjonujący kryminał.
Uwielbiam główną bohaterkę. Jest nieszablonowa. W niej jest coś takiego, że nie da się jej nie lubić. Nie wszystkim się podoba, że ona dowodzi tą sprawą. Morderca jest bliżej niż myśli. Ale o tym cii…
Z czystym sumieniem polecam wam „Niewidzialnego strażnika”. Na Netflixie znajdziecie film na podstawie tej książki, ale za nim po niego sięgniecie zachęcam do przeczytania powieści.
Film odbiega od książki. Powieść według mnie jest lepsza. Po przeczytaniu będziecie wstanie uchwycić różnicę między książką a filmem.
Moja ocena 10/10
#niewidzialnystrażnik #doloresredondo #wydawnictwoczarnaowca #mommy_and_books
Morderca zwany Biblijnym Johnem w latach 1968-1969 zabił w Glasgow trzy młode kobiety. Nigdy nie został zidentyfikowany, a sprawa pozostaje nierozwiązana...
,,Kiedy Amaia Salazar miała dwanaście lat, na szesnaście godzin zgubiła się w lesie. Znaleziono ją nad ranem trzydzieści kilometrów na północ od miejsca...
Przeczytane:2021-01-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021,
"Niewidzialny strażnik" to mija pierwsza powieść Dolores Redondo i było to spotkanie bardzo udane. Książka jak na kryminał ma bardzo rozbudowane tło obyczajowe, poznajemy poszczególnych bohaterów, ich powiązania i miejsce w rodzinie, charaktery, a także dość szczegółowy opis miejsc akcji, ludowych wierzeń i demonów. Może się to wydać dziwną, a może nawet nudną mieszanką, ale zupełnie tak nie jest. Całe tło jest bardzo klimatyczne, a Elizondo skąpane w deszczu i mgle nabiera bardzo mrocznego charakteru. Kiedy dochodzi do zbrodni, mamy wrażenie, że w każdym zakątku czai się zło. Dodatkowo to uczucie potęguje genialnie nakreśliła postać chorej psychicznie matki głównej bohaterki Amai, którą wraz z powrotem do rodzinnego domu zaczynają nawiedzać uśpione demony. "Niewidzialny strażnik" jest wręcz nasączony tajemnicą, a inscenizowane miejsca kolejnych zbrodni wzbudzają dreszcz. Jestem bardzo ciekawa kolejnych części.