Dorothy Kelley jest urodzoną romantyczką, wypatrującą księcia na białym rumaku. Lecz zamiast go znaleźć, w wieku piętnastu lat zachodzi w ciążę. A mając lat osiemnaście, wychodzi za mężczyznę, którego nie kocha. Jednak wszystko się zmienia za sprawą Jasona Brady’ego, członka klubu motocyklowego Hell’s Horsemen. Miłość do niego zwala Dorothy z nóg. Ale to wszystko nie jest takie proste. Jase ma żonę i dzieci. Chociaż Dorothy cierpliwie czeka, aż ukochany zostawi dla niej rodzinę, czas mija nieubłaganie. Jej rozgoryczenie wykorzystuje James Young, którego życie jest pełne sekretów. Kolejne zdarzenia są bolesną podróżą do samopoznania i wybaczenia, podczas której Dorothy uświadamia sobie, że miłość, której wiecznie pragnęła, była zawsze na wyciągnięcie ręki. To nie jest typowy romans ani przewidywalne love story. To historia kobiety i dwóch mężczyzn połączonych destrukcyjną miłością trwającą przeszło dwadzieścia lat i niszczącą życie tych, którzy jej ulegli.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-09-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: Unbeloved
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Uwaga! To nie jest opowieść o losie i przeznaczeniu. To opowieść o bólu, smutku i cierpieniu. To porywczy, jak wicher, romans pomiędzy dwojgiem kochanków...
Miłość nie naprawia złamanych serc. Miłość nie zmienia ludzi. Tegen Matthews jest córką Dorothy Kelley, dziwki z klubu motocyklowego Hell’s Horsemen...
Przeczytane:2020-01-29, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Ta książka całkiem mnie zaskoczyła i to w pozytywnym znaczeniu. Jest inna od poprzednich trzech części. I ta mi się najbardziej spodobała. Jest spokojniejsza, delikatniejsza, nie ma tak dużo wulgaryzmów i scen seksu na każdej stronie. Opowiada o pięknej miłości dwóch pogubionych osób, które musiały pokonać długą, wyboistą drogę żeby być razem. Na końcu książki prawie bym się popłakała bo tak mnie wzruszyła. Polecam