Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2015-06-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 312
Moje pierwsze spotkanie z Danką Braun. Chociaż widzę parę mankamentów, to przeczytanie tej nie uważam za czas stracony i na pewno sięgnę po inne tytuły tej autorki. Miejscami akcja dłuży się. Podobał mi się humor pojawiająy się zwłaszcza w rodzinie Orłowskich, żartobliwe potyczki słowne między małżonkami. Marta czasami zachowuje się jak podlotek, zaprasza do domu i łóżka poznanego tego samaego dnia mężczyznę. Obnosi się w czarnych strojach żałobnych, by natychmiast czerń zamienić na czerwień i ryszyć na tańce do klubu. Nie postkałam się aby ktoś w ten sposób przeżywał żałobę, zwłaszcza w Polsce.
Jest to nawiązanie cyklu ,,Saga: Miłość, namiętność, pożądanie''. Książka opowiada losy Marty skromnej nauczycielki po śmierci swojej matki w wypadku samochodowym. Po nim życie osobiste dziewczyny zdecydowanie się komplikuje. Dowiaduje się, kto jest jej biologicznym ojcem ) Robert Orłowski), poznaje przystojnego mężczyznę, Marka ( o którym nic nie wie), a wokół niej zaczyna dziać się niebezpiecznie. I ta część, czyli rozwiązanie zagadki śmierci matki i jej powodów jest dość interesujące, bo tu mamy handel narkotykami, żeń-szeń, rosyjską mafię i jeszcze inne brudne interesy w zamieszane są osoby znane jej matce i jej prawdziwemu ojcu. Bardzo zaskoczyła mnie informacja kim jest rzeczywisty zabójca, podejrzewałam innego. Jednak ta książka ma kilka minusów. Marta jest po prostu naiwna ( kompletna idiotka), bo część książki opisująca jej romans z tajemniczym Markiem jest bynajmniej tandetna ( idiotyczna). Otóż poznaje go na cmentarzu i pożycza mu zapałki, po czym ten zaprasza ją by razem zjeść posiłek, po nim ta go zaprasza do swojego mieszkania. I po kilku tygodniach twierdzi, że go kocha. A ten oszukuje ją. Kilka razy go na kłamstwie przyłapała, a potem dała sobie po raz kolejny wmówić kłamstwo. Która dziewczyna by tak dała się zmanipulować? Cż, zcęśc kryminalna bardzo mi się podobała, ale ,, znajomość'' Marty i Marka to nie moje klimaty.
Nie lubisz kryminałów? Każda powieść sensacyjna najpierw Cię przyciąga ale po paru stronach stwierdzasz: "To nie dla mnie"? Chcesz to zmienić? Sięgnij po mroczną sagę Danki Braun. Chociaż nie dane mi jest poznawać jej twórczość od początku, Ciebie do tego zachęcam. Dzięki niej zmienisz zdanie o kryminałach ponieważ znajdziesz tutaj nie tylko znaki zapytania dotyczące sprawcy zabójstw...
W wypadku samochodowym ginie emerytowana nauczycielka - Ewa Kruczkowska. Prócz nauczania, aby dorobić, zajmuje się pozyskiwaniem klientów do zakupu produktów z żeń-szenia. Nie jest samotna. Ma córkę, Martę, która poszła w jej ślady i również jest nauczycielką. Gdy dziewczyna dowiaduje się, że została sama na świecie (tak sądzi), załamuje się. Jednak jej żałoba zostaje szybko zepchnięta na dalszy plan, ponieważ na wierzch wypływają coraz to nowsze fakty o wypadku. Wszystko wskazuje na to, że nie było to niefortunne zdarzenie.
Marta mimo, że piękna i mądra dotychczas nie stworzyła poważnego związku. Teraz w jej życiu pojawiają się dwaj mężczyźni, którzy będą chcieli obdarzyć ją miłością i troską. Każdy z innych powodów. Tylko czy ich intencje są szczere? Czy przystojny austriacki dziennikarz zdobędzie zaufanie młodej, samotnej kobiety?
Genialnie rozwinięty i wpleciony w intrygę motyw miłosny pozwala odpocząć chwilę od niesamowitego biegu wydarzeń kryminalnych. Namiętna, pożądliwa miłość państwa Orłowskich z pewnością rozbudzi zmysły nie jednej czytelniczki, a zabawne zabiegi Renaty przyprawią o uśmiech na twarzy. Miło się czyta o parze z takim stażem a wciąż zakochanej w sobie po uszy.
W książce jest też pewien wątek zresztą mój ulubiony, który pokazuje, że miłość rodzicielska jest tak silna, iż zrobi absolutnie wszystko aby dać swojemu dziecku to, co najlepsze. Konsekwencje tych działań nie zawsze są pożądane i moralne, ale w takich kluczowych momentach rozsądek się wyłącza.
Kolejny raz trzymałam w ręku dzieło Braun, po raz drugi wspaniale się bawiłam i po raz kolejny nie zgadłam kto stoi za tym wszystkim. Ludzie ile tam się dzieje! Znowu nie ma czasu na nudę. Chcesz zrobić herbatę i wrócić do czytania? Nic z tego! Nie odłożysz książki jak wiesz, że dziecko nie płacze i nic się nie pali. Jedzenie poczeka a Ty dojdziesz do wniosku, że doczytasz do końca i jednak lubisz kryminały. To, co stworzyła Danka Braun jest świetną mieszanką obyczajówki-romansu-kryminału.
No nie daj się dużej prosić! Sięgnij po "Nie zabijaj mnie kochanie", baw się świetnie a po przeczytaniu koniecznie zapoznaj się z treścią "Zabójczego uroku blondynki". Warto!
Mark Biegler razem z komisarzem Biedą prowadzą śledztwo w sprawie śmierci prowincjała Edwarda Nasiadki, przełożonego Zgromadzenia Księży Katechetów...
W dworku pod Krakowem zostaje zamordowana narzeczona zamożnego prawnika. Podejrzanym jest ogrodnik o kryminalnej przeszłości. Kiedy o pomoc w rozwikłaniu...
Przeczytane:2015-07-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2015 rok, Mam,