Nie zabijaj mnie, kochanie

Ocena: 4.5 (8 głosów)
W wypadku samochodowym ginie Ewa Kruczkowska - emerytowana nauczycielka, dorabiająca akwizycją wyrobów z żeń-szenia. Jej córka Marta jest zdruzgotana, tym bardziej że dopiero po śmierci matki na jaw wychodzą nieznane wcześniej fakty. Tymczasem wszystkie przesłanki wskazują na to, że śmierć Ewy nie była przypadkowa. Nieoczekiwanie w życiu dziewczyny pojawiają się dwaj mężczyźni: wybitny krakowski neurochirurg Robert Orłowski i tajemniczy austriacki dziennikarz Mark Biegler. Każdy z nich ma własne powody, żeby pomagać Marcie. Czy ich intencje są szczere? A może to tylko gra, by nie dopuścić do poznania prawdy?

Informacje dodatkowe o Nie zabijaj mnie, kochanie:

Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2015-06-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-65223-15-9
Liczba stron: 312

więcej

Kup książkę Nie zabijaj mnie, kochanie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nie zabijaj mnie, kochanie - opinie o książce

Avatar użytkownika - maggie28
maggie28
Przeczytane:2015-07-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2015 rok, Mam,
Twórczość Danki Braun nie jest mi obca. Z dużym zainteresowaniem poznawałam losy rodziny Orłowskich w ,,Historii pewnego związku" i ,,Historii pewnej niewierności". Nic więc dziwnego, że jak dostałam propozycję zrecenzowania najnowszego utworu Autorki, to nie zastanawiałam się ani chwili. I w ten sposób trafiła do moich rąk książka ,,Nie zabijaj mnie, kochanie". Powieść inna niż wcześniejsze, bo sądząc po opisie na okładce ... kryminał. Marta Kruczkowska bardzo przeżywa niedawną śmierć swojej matki - Ewy, która zginęła w wypadku samochodowym. Ewa była emerytowaną nauczycielką, a do skromnej emerytury dorabiała sobie bezpośrednią sprzedażą wyrobów z żeń-szenia. Jak się wkrótce okazało, jej śmierć nie była przypadkiem. Kto i dlaczego pomógł jej rozstać się z tym światem? Tuż po śmierci matki, Marta otrzymała wezwanie do notariusza, u którego czekał na nią list Ewy adresowany do znanego krakowskiego neurochirurga Roberta Orłowskiego. Ten pięćdziesięcioletni, wzięty lekarz, którego prywatna klinika wyglądała jak żywcem wzięta z amerykańskich filmów, był zgodnie z wyznaniem Ewy, biologicznym ojcem Marty. Robert i jego rodzina przyjęli całą sytuację ze zrozumieniem i z chęcią zaopiekowali się osieroconą dziewczyną. Marta znalazła się wśród życzliwych jej osób, którzy okazali jej dużo serdeczności, przyjaźni i zainteresowania. Niestety po powrocie do Rzeszowa, do domu Marta wraz z towarzyszącym jej Robertem stwierdzili, że w czasie nieobecności dziewczyny ktoś buszował w jej mieszkaniu. Zdarzyło się to już drugi raz od śmierci matki, a do tego złodzieje odwiedzili również jej piwnicę. Skąd takie nagłe zainteresowanie nauczycielkami, które nigdy nie należały do zamożnych? A może Ewa wplątała się w jakieś niezbyt legalne interesy? Czy Marcie również grozi niebezpieczeństwo? Chcecie się dowiedzieć? Zapraszam do lektury ,,Nie zabijaj mnie, kochanie". Danka Braun odznacza się niewątpliwie dużym talentem pisarskim. Przekonałam się o tym czytając Jej historie o rodzinie Orłowskich, których ,,Nie zabijaj mnie, kochanie" stanowi niejako dalszy ciąg. W powieści spotykamy znanych już wcześniej bohaterów - rodzinę Orłowskich w pełnym składzie, a także wielu ich przyjaciół i znajomych. Tylko, o ile poprzednie tomy sklasyfikowałabym jako typową kobiecą powieść obyczajową, o tyle ,,Nie zabijaj mnie, kochanie" należy już do nieco innego gatunku literackiego. Jest to bowiem powieść kryminalna, gdzie fabuła w dużej części opiera się o zbrodnię, okoliczności, które do niej doprowadziły, dochodzenie (dość amatorskie, bo prowadzone głównie przez prywatne osoby) i ujawnienie osoby sprawcy. Ale Danka Braun nie poprzestała na tym. Urozmaiciła swój kryminał bardzo ciekawym wątkiem miłosnym, czyniąc z niego romantyczną powieść kryminalną dla kobiet. Powieść, którą czyta się bardzo dobrze, która wciąga i zaciekawia od pierwszych stron. Mamy tu bowiem interesującą intrygę, która swoje rozwiązanie znajduje dopiero na samym końcu i ,,konia z rzędem" dla tego, kto wcześniej domyśli się osoby bezpośredniego sprawcy. Mamy również sporo zaskakujących zwrotów akcji - w zasadzie cały czas Autorka wodzi nas za nos i usiłuje podrzucać coraz to nowych podejrzanych. Mamy również elementy thrillera - może nie jest ich za dużo, ale znajdzie się parę scen, które wywołują całkiem spory dreszcz emocji i gęsią skórkę na ciele czytelnika. I mamy w końcu wątek romantyczny, który dopełnia całą akcję urokiem, zabarwia ją wszystkimi kolorami tęczy i dodaje ciepła, łagodności i delikatności. Wszystkiego po trochu, w doskonałych proporcjach i odpowiednich dawkach. Przyznacie, że taki mix musi spełnić swoją rolę i urozmaicić piękne, letnie wieczory. Ktoś mógłby pomyśleć ot, kolejny kryminał - ktoś kogoś zabił, paru podejrzanych, w końcu prawda wychodzi na jaw, a w tle banalny wątek miłosny. I może nie do końca rozminąłby się z prawdą, gdyby Danka Braun nie wplotła w fabułę powieści szereg poważniejszych zagadnień. Narkotyki, choroba dziecka, śmierć bliskiej osoby, naiwność, a może wręcz głupota kierująca działaniami głównej bohaterki, ciemny świat biznesu i polityki - to tylko część z tych problemów, a już widać, że tej powieści daleko do banału i stereotypu. Za to doskonale umiejscawia się w polskich realiach. Czytając ją ma się wrażenie, że jest to historia prawdziwa, z pierwszych stron gazet, tyle że nieco wzbogacona wątkami fikcyjnymi. Bo ta historia mogła się wydarzyć naprawdę, jest tak mocno osadzona w rzeczywistości, tak dużo w niej elementów z prawdziwego życia. I jest to jej duży atut, a zarazem plus pisarstwa Danki Braun, która nie tworzy wyidealizowanych bajek dla dorosłych, tylko realne opowieści, które mogły wydarzyć się parę ulic dalej, czy nawet w mieszkaniu obok. Cenię również Dankę Braun za świetną, wielowymiarową kreację postaci. Przekonała mnie o tym już w swoich wcześniejszych utworach, a teraz - mimo zupełnie innej konstrukcji powieści - tylko utwierdziła w tym przekonaniu. Jej bohaterowie żyją na kartach książki, są prawdziwi, ,,z krwi i kości", nie ma w nich za grosz nienaturalności, fikcyjności, przeidealizowania. To ludzie, których tak dużo wokół nas, ludzie trochę dobrzy, trochę źli, posiadający tyle samo wad, co zalet, kochający i kochani, często ogarnięci nienawiścią, chęcią zemsty i zysku, ale także z sercem na dłoni, pomagający innym w miarę swoich możliwości, wrażliwi, czuli, opiekuńczy. Danka Braun nie kreuje nikogo na super-bohatera, czy też ,,chodzące zło", bo przecież nie ma ludzi bez wad jak również nawet w tym najgorszym znajdziemy chociaż jedną, malutką zaletę. Nie znajdziemy więc w Nie zabijaj mnie, kochanie czerni i bieli, ale szarość, a w zasadzie różne jej odcienie uzależnione od okoliczności i sytuacji, w jakiej dana osoba akurat się znajduje. Bardzo ciekawym zabiegiem są pojawiające się co jakiś czas przemyślenia i refleksje zabójcy, dylematy, z jakimi musi się zmierzyć i czynniki zmuszające go do określonego postępowania. Autorka - nie ujawniając osoby przestępcy - pozwala nam wejść w jego mózg i serce, poznać jego myśli, zamiary, rozterki, czasem trudne wybory. Trzeba przyznać, że Danka Braun doskonale przemyślała cała fabułę. Nie ma tu żadnych niepotrzebnych działań, niepotrzebnych osób - wszystko sprawnie łączy się w spójną całość, każdy wątek znajduje swoje wytłumaczenie i logiczne zakończenie. A poznaniu całości sprzyja prosty, pozbawiony niepotrzebnych opisów i ozdobników język - trafiający do każdego odbiorcy, sprawiający, że książkę czyta się szybko i z dużym zaciekawieniem. Na uwagę zasługują również dialogi - bardzo prawdziwe, naturalne, pozbawione sztuczności, takie ,,z życia wzięte". ,,Nie zabijaj mnie kochanie" jest lekturą lekką, łatwą i przyjemną, doskonałą na słoneczne popołudnia i ciepłe, letnie wieczory. Myślę, że każdy, kto po nią sięgnie, zatraci się w tej romantycznej historii kryminalnej i będzie oczekiwał wyjaśnienia zagadki. I jeśli nie skusi się do zajrzenia na końcowe strony, to na pewno zakończenie będzie dla niego zaskoczeniem. W takim razie ,,nie zabijaj tej historii, kochanie" i ... daj się zaskoczyć przez Dankę Braun. Polecam !
Link do opinii
Avatar użytkownika - cyrysia
cyrysia
Przeczytane:2015-06-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku,
Z całego serca polecam ''Nie zabijaj mnie kochanie''. To wciągająca, pełna emocji historia o miłości, przyjaźni i lojalności, a także o zdradzie i zemście, szemranych interesach, osobistych obiekcjach i dawnych urazach, jak również odpowiedzialności za czyjeś życie i sprawiedliwości wymierzanej na własną rękę. Czas spędzony przy jej lekturze z pewnością nie będzie czasem straconym. Przekonaj się czym prędzej!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2019-01-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Moje pierwsze spotkanie z Danką Braun. Chociaż widzę parę mankamentów, to przeczytanie tej nie uważam za czas stracony i na pewno sięgnę po inne tytuły tej autorki. Miejscami akcja dłuży się. Podobał mi się humor pojawiająy się zwłaszcza w rodzinie Orłowskich, żartobliwe potyczki słowne między małżonkami. Marta czasami zachowuje się jak podlotek, zaprasza do domu i  łóżka poznanego tego samaego dnia mężczyznę. Obnosi się w czarnych strojach żałobnych, by natychmiast czerń zamienić na czerwień i ryszyć na tańce do klubu. Nie postkałam się aby ktoś  w ten sposób przeżywał żałobę, zwłaszcza w Polsce.

Link do opinii

Jest to nawiązanie cyklu ,,Saga: Miłość, namiętność, pożądanie''. Książka opowiada losy Marty skromnej nauczycielki po śmierci swojej matki w wypadku samochodowym. Po nim życie osobiste dziewczyny zdecydowanie się komplikuje. Dowiaduje się, kto jest jej biologicznym ojcem ) Robert Orłowski), poznaje przystojnego mężczyznę, Marka ( o którym nic nie wie), a wokół niej zaczyna dziać się niebezpiecznie. I ta część, czyli rozwiązanie zagadki śmierci matki i jej powodów jest dość interesujące, bo tu mamy handel narkotykami, żeń-szeń, rosyjską mafię i jeszcze inne brudne interesy w zamieszane są osoby znane jej matce i jej prawdziwemu ojcu. Bardzo zaskoczyła mnie informacja kim jest rzeczywisty zabójca, podejrzewałam innego. Jednak ta książka ma kilka minusów. Marta jest po prostu naiwna ( kompletna idiotka), bo część książki opisująca jej romans z tajemniczym Markiem jest bynajmniej tandetna ( idiotyczna). Otóż poznaje go na cmentarzu i pożycza mu zapałki, po czym ten zaprasza ją by razem zjeść posiłek, po nim ta go zaprasza do swojego mieszkania. I po kilku tygodniach twierdzi, że go kocha. A ten oszukuje ją. Kilka razy go na kłamstwie przyłapała, a potem dała sobie po raz kolejny wmówić kłamstwo. Która dziewczyna by tak dała się zmanipulować? Cż, zcęśc kryminalna bardzo mi się podobała, ale ,, znajomość'' Marty i Marka to nie moje klimaty.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkanonstop
ksiazkanonstop
Przeczytane:2015-12-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Egzemplarze recenzenckie,

Nie lubisz kryminałów? Każda powieść sensacyjna najpierw Cię przyciąga ale po paru stronach stwierdzasz: "To nie dla mnie"? Chcesz to zmienić? Sięgnij po mroczną sagę Danki Braun. Chociaż nie dane mi jest poznawać jej twórczość od początku, Ciebie do tego zachęcam. Dzięki niej zmienisz zdanie o kryminałach ponieważ znajdziesz tutaj nie tylko znaki zapytania dotyczące sprawcy zabójstw...

W wypadku samochodowym ginie emerytowana nauczycielka - Ewa Kruczkowska. Prócz nauczania, aby dorobić, zajmuje się pozyskiwaniem klientów do zakupu produktów z żeń-szenia. Nie jest samotna. Ma córkę, Martę, która poszła w jej ślady i również jest nauczycielką. Gdy dziewczyna dowiaduje się, że została sama na świecie (tak sądzi), załamuje się. Jednak jej żałoba zostaje szybko zepchnięta na dalszy plan, ponieważ na wierzch wypływają coraz to nowsze fakty o wypadku. Wszystko wskazuje na to, że nie było to niefortunne zdarzenie. 

Marta mimo, że piękna i mądra dotychczas nie stworzyła poważnego związku. Teraz w jej życiu pojawiają się dwaj mężczyźni, którzy będą chcieli obdarzyć ją miłością i troską. Każdy z innych powodów. Tylko czy ich intencje są szczere? Czy przystojny austriacki dziennikarz zdobędzie zaufanie młodej, samotnej kobiety? 

Genialnie rozwinięty i wpleciony w intrygę motyw miłosny pozwala odpocząć chwilę od niesamowitego biegu wydarzeń kryminalnych. Namiętna, pożądliwa miłość państwa Orłowskich z pewnością rozbudzi zmysły nie jednej czytelniczki, a zabawne zabiegi Renaty przyprawią o uśmiech na twarzy. Miło się czyta o parze z takim stażem a wciąż zakochanej w sobie po uszy.

W książce jest też pewien wątek zresztą mój ulubiony, który pokazuje, że miłość rodzicielska jest tak silna, iż zrobi absolutnie wszystko aby dać swojemu dziecku to, co najlepsze. Konsekwencje tych działań nie zawsze są pożądane i moralne, ale w takich kluczowych momentach rozsądek się wyłącza.

Kolejny raz trzymałam w ręku dzieło Braun, po raz drugi wspaniale się bawiłam i po raz kolejny nie zgadłam kto stoi za tym wszystkim. Ludzie ile tam się dzieje! Znowu nie ma czasu na nudę. Chcesz zrobić herbatę i wrócić do czytania? Nic z tego! Nie odłożysz książki jak wiesz, że dziecko nie płacze i nic się nie pali. Jedzenie poczeka a Ty dojdziesz do wniosku, że doczytasz do końca i jednak lubisz kryminały. To, co stworzyła Danka Braun jest świetną mieszanką obyczajówki-romansu-kryminału. 

No nie daj się dużej prosić! Sięgnij po "Nie zabijaj mnie kochanie", baw się świetnie a po przeczytaniu koniecznie zapoznaj się z treścią "Zabójczego uroku blondynki". Warto!

Link do opinii
Avatar użytkownika - damonowa
damonowa
Przeczytane:2016-11-21, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - moniapili
moniapili
Przeczytane:2016-09-01, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Historia pewnej rozwiązłości
Danka Braun0
Okładka ksiązki - Historia pewnej rozwiązłości

Krzysiek Orłowski poznaje szokującą przeszłość swojej nowo poślubionej żony, ale dla dobra syna stara się być przykładnym mężem i ojcem. Robert i Renata...

Ciemna strona Sary
Danka Braun 0
Okładka ksiązki - Ciemna strona Sary

W dworku pod Krakowem zostaje zamordowana narzeczona zamożnego prawnika. Podejrzanym jest ogrodnik o kryminalnej przeszłości. Kiedy o pomoc w rozwikłaniu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy