New York Splendor

Ocena: 4.89 (9 głosów)

Ta miłość jest jak trzęsienie ziemi...

Dla Julii Borne, młodej i ambitnej dziennikarki z Polski, staż w prestiżowej nowojorskiej redakcji jest spełnieniem marzeń. Chcąc jak najlepiej wykorzystać swoją szansę, dziewczyna ciężko pracuje, by w końcu osiągnąć upragniony sukces. Ale nie tylko w jej życiu zawodowym szykuje się wielka rewolucja... To właśnie tutaj, w siedzibie ,,New York Splendor", Julia poznaje szarmanckiego angielskiego arystokratę, Anthony'ego Butlera.
Narastająca fascynacja i pożądanie sprawiają, że oboje zatracają się w niepohamowanej namiętności. Czy dwie tak silne osobowości będą w stanie zaoferować sobie coś więcej oprócz wzajemnego spełniania erotycznych fantazji? Co się wydarzy, gdy Julia odkryje, że znajomość z intrygującym biznesmenem może stać się dla niej śmiertelnym zagrożeniem?

Informacje dodatkowe o New York Splendor:

Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382195606
Liczba stron: 518
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę New York Splendor

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Ogarnęło mnie uczucie gorąca. Wpatrywał się we mnie zuchwale. Widział, że płonę, i nasycał tym oczy. Karmił się moją bezbronnością, cały czas zachowując dystans. Im dłużej to trwało, tym bardziej go pragnęłam. Atmosfera była gęsta od seksu.


Więcej

Boże. Ten uśmiech mnie atakował, był jak broń, uderzał i odbierał rozum. Czy on kiedyś się nie uśmiechał.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

New York Splendor - opinie o książce

Avatar użytkownika - Zagubionawswieci
Zagubionawswieci
Przeczytane:2022-01-06, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Julia Borne, mieszkanka Warszawy od zawsze marzyła o karierze dziennikarskiej, a w szczególności o stażu w nowojorskiej redakcji "New York Splendor". Z pomocą swojego najlepszego przyjaciela Dominika, to marzenie miało się za moment spełnić. Okazało się również, że będzie mieszkać u Alex, koleżanki chłopaka, to właśnie ona poleciła Julię szefowi redakcji. Dziewczyny od razu się polubiły, obie były radosne i pełne energii. Julia bardzo się cieszyła, że będą razem pracować. Nie spodziewała się jednak, że w redakcji spotka onieśmielającego mężczyznę, Anthony'ego Butlera. Jak go zobaczyła, nie mogła nic powiedzieć ani się ruszyć, totalnie ją zamurowało. Mężczyzna był ucieleśnieniem seksu,
dlatego jak się dowiedziała, że ma napisać o nim artykuł, denerwowała się jak mało kto. To jedno spotkanie miało odmienić jej życie i wywrócić je o 180 stopni.
Książka wznieca żar praktycznie od pierwszych stron. Nie daje czytelnikowi chwili na oddech. Zadziwia przebiegiem akcji i rozpala do czerwoności. Scenki seksu wywoływały rumieńce na moich policzkach i wprawiały w szybsze bicie serca. Opisane były pikantnie, dzięki czemu moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach. Dosłownie płonęłam, czytając tę historię. Z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej zafascynowana. Pełna jest intryg, kłamstw, rozterek sercowych, przy niej nie da się nudzić. Ta dynamika w książce, to coś, co bardzo lubię. Wszystko odbywało się w zawrotnym tempie, akcja goniła akcję. Nie było chwili wytchnienia. Jest zmysłowa tak jak bohaterowie, którzy od razu skradli moje serce. Byli zachwycający pod każdym względem. Julia przemiła kobieta, elegancka i silna, ale jednocześnie bardzo wrażliwa i uległa. Anthony za to jest facetem idealnym, a przynajmniej mogłoby się tak wydawać, podczas czytania. Szarmancki, czuły, bystry i zakochany na zabój w bohaterce. Historia tych dwojga wgniecie Was w fotel i pozbawi tchu, przeróżne emocje będą Wam towarzyszyć od samego początku do końca. Ten debiut Autorki dosłownie powala na łopatki.
Książkę dostałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co serdecznie dziękuję. Przepadłam dla tej książki i liczę, że kolejna powieść Autorki również dostarczy mi tyle emocji, co ta.

Link do opinii

Życiowa szansa na zrobienie kariery, może trafić się tylko raz w życiu, więc uważnie trzeba obserwować otoczenie, aby jej nie przegapić. Jeśli uda nam się osiągnąć sukces i wypłyniemy na szerokie wody, to przy okazji możemy dostać od życia bonus w postaci szczęścia w innych sferach np. uczuciowych. Niestety każda szansa niesie też pewne ryzyko, które może zniweczyć wszystko, na co sobie zapracowaliśmy latami.

 
Zarys fabuły

 
W książce spotykamy Julię Borne utalentowaną, młodą dziennikarkę z Polski, która za sprawą pomocy przyjaciół otrzymuje staż w nowojorskiej redakcji „New York Splendor”. Bohaterka jest zachwycona, że może spełnić swoje marzenia, a jeszcze z większą radością zwiedza Nowy Jork przy pomocy Alex, która jest bliska Dominikowi jej przyjacielowi, którego traktuje jak własnego brata. Wszędzie panuje bogactwo, przez co Julia czuję się jak w bajce. Praca idzie jej bardzo dobrze, do czasu aż spotyka tajemniczego mężczyznę, który zapragnął aby to ona zrobiła z nim wywiad, a nie jak wcześniej było ustalone, iż miała to zrobić jej przełożona. Bohaterem tym jest znany i wpływowy biznesmen Anthony Butler, który dodatkowo jest angielskim arystokratą. Oboje zrobili na sobie duże wrażenie, przez co ich współpraca zapowiada się na bardzo udaną. Jakie nawiążą się relacje między bohaterami? Co czeka w najbliższej przyszłości Julię? Jak zakończy się ta opowieść? O tym w książce „New York Splendor” autorstwa Viviany Milbradt.

 
Marzenie

 
Niezwykłe szczęście, które spotkało początkowo bohaterkę, które ukazała autorka jest praktycznie mało realne w obecnych czasach, zwłaszcza jeśli dołożymy do tego bezinteresowną pomoc przyjaciół. Oczywiście takie spełniające się marzenia są możliwe, ale żeby potem tak wiele wydarzyło się bez większego wysiłku, to już jest raczej mało prawdopodobne. Niemniej książka ma właśnie taka być, musi nas przenieść w inny świat, który okaże się ciekawszy i lepszy i choć na chwile pozwoli zapomnieć o otaczającej nasz szarej rzeczywistości. Każdy z nas musi w coś wierzyć, a wszelkie możliwe szanse musimy wykorzystać dogłębnie tak jak bohaterka. Właściwie większość fanek gatunku lubi przenosić się w inny świat, który najczęściej jest poza ich zasięgiem, żeby chociaż pomarzyć o tak wspaniałym życiu i niebezpiecznej, pikantnej przygodzie.

 
Odczucia

 
Sięgając po książkę miałem pewne obawy co do gabarytu, ale szczęśliwie po raz kolejny okazało się, że pozycja była wciągająca już od pierwszych stron. Jak widać w tym i innych przypadkach wreszcie nasi twórcy zaczęli skupiać większą uwagę na akcji, a nie na mało znaczących detalach. Oczywiście są tutaj różnorakie opisy, ale tylko te niezbędne nadające charakterystyczny klimat książce. Akcja idzie pełną parą naprzód dostarczając różnych emocji czytelnikowi i nie ma tu mowy, o jakiejś nudzie, która w innych przypadkach bywa wywołana przez pojawiające się zbyt duże wprowadzenia. Ta pozycja to doskonały romans po jakichś cięższych lekturach.

 
Podsumowanie


Książkę czyta się płynnie z dużym zaciekawieniem dzięki dobrej i wciągającej akcji, która przenosi czytelnika w inny świat. Okładka idealnie pasuje do bohaterów pozycji, a dodatkowo oddaje charakter bogactwa, które się w niej pojawia i od razu przykuwa wzrok czytelników. Dość liczne rozdziały i podrozdziały ułatwiają czytanie, dzięki czemu gabaryt nie stanowi żadnej przeszkody. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom gorących historii, które sprawią, iż marzenia dla niektórych staną się bardziej realne, ale także uświadomią sobie, że życie to nie bajka i wszędzie może czekać na nas niebezpieczeństwo.

 

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

 

Link do opinii

Lubicie, gdy powieść jaką trzymacie w ręku jest porywająca, ocieka namiętnością i zachwyca treścią. Sięgając po tę lekturę miałam lekkie obawy, gdyż nie znałam autorki, a okładka zasugerowała mi, że treść może bazować i obfitować w erotyczne sceny oraz jazdę bez trzymanki.

Muszę się wam przyznać, że bardzo się myliłam. Owszem mamy tu fascynację między bohaterami, sceny seksu ociekają namiętnością, ale są wyważone i przedstawione ze smakiem. Rumieńce były, a policzki paliły, gdy czytałam o tym, jednak nie czułam się zażenowana ani zniesmaczona. Oprócz tego dostajemy tu ciekawą relację między głównymi postaciami, rodzące się między nimi uczucie, tajemnice, intrygi i reakcje, gdy wszystko wyjdzie na jaw.

Miałam prawdziwą ucztę zaczytując się ciekawie poprowadzoną fabułą. Z ogromnym zaciekawieniem poznawałam zetknięcie się dwóch sfer społecznych oraz konsekwencje niedomówień.

Julia jest zdolną dziennikarką, która wyjeżdża na staż do USA. W redakcji czasopisma New York Splendor dziewczyna spełnia się zawodowo i czuje się doskonale w tym zawodzie. Gdy poznaje Anthony’ego Butlera, ulega czarowi tego arystokraty, co przeradza się w płomienny romans.

Czy bohaterów połączy tylko gorący seks, a może przerodzi się w coś głębszego? Co ukrywa przed nią ten mężczyzna? Czy rodzina zaakceptuje dziewczynę z nizin. Czy coś jej zagraża i czy będzie umiała zawalczyć o swoje szczęście?

Rozczarowała mnie Julia, a dokładniej jej zachowanie. Spodziewałam się po niej większego zdecydowania, uporu i nieustępliwości. Ja na pewno bym nie popuściła i po trupach dążyła do celu.

Jako, że jest to debiut autorki, to uważam, że świetnie poradziła sobie ona z tematami, jakie poruszyła w książce. Zdrada ukochanej osoby, kłamstwa, niedomówienia zawsze bolą i powodują, że fundamenty tego co skrupulatnie i z taką dbałością budujemy, rozpadają się w drobny mak.

Emocje jakich doznajemy w czasie lektury ciężko okiełznać, dlatego długo jeszcze po dotarciu do finału chodziłam zadumana i układałam swój scenariusz na kontynuację losów Julii.

Mi ta pozycja przypadła do gustu, autorka ma przystępne pióro i potrafi zachwycić czytelnika. Zachęcam was do czytania.

Link do opinii

Ciekawy debiut, a zarazem intrygujący. I na dodatek zaskakujący. Dobrze się przy nim bawiłam. Było miło i przyjemnie, momentami ekscytująco, emocje pobudzone, wyobraźnia fiksuje jeszcze długo po odłożenie tej lektury. Nie ociągajcie się, czas dać się ponieść uśpionej i spokojnej wyobraźni, pozwólcie jej na chwilę ukojenia w ramionach przystojnego bruneta ...

Młoda dziennikarki z Polski, Julia Borne rozpoczyna staż w prestiżowej nowojorskiej redakcji czasopisma New York Splendor. To spełnienie jej skrytych marzeń. Dziewczyna postawiła przed sobą ambitne zadania i zamierza je zrealizować. Przed nią ciężka praca, osiągnięcie sukcesu wymaga wielu wyrzeczeń i poświęceń. Czy jej się uda zdobyć Nowy Jork? Czy drzwi nowego świata stoją przed nią otworem? Spokojnie, wszystko przed nami … Nieoczekiwanie w nowej pracy dziewczyna przypadkiem poznaje angielskiego arystokratę, Anthony’ego Butlera. Spotkanie będzie początkiem ich fascynującej znajomości. Ale czy jest możliwe, aby skromna Polka zrobiła wrażenie na zamożnym mężczyźnie pochodzącym z wyższych sfer? Nigdy nic nie jest z góry przesądzone. Jedno jest pewne, kobieta zrobiła na Thony'm niesamowite wrażenie. Pojawia się nieposkromione pożądanie i namiętność, i pytanie, dokąd ich ta fascynacja zaprowadzi? Czy ktoś stanie na drodze ich przyszłości? A jak wpłynie na Julię informacja, czym naprawdę zajmuje się mężczyzna? Czy zdobędzie przychylność rodziny Anthony’ego i zostanie zaakceptowana przez najbliższych? Wrażeń na pewno nie zabraknie i nieprzewidywalność będzie odgrywała pierwsze skrzypce.

Viviana Milbrandt miała ciekawy pomysł na fabułę i świetnie go zrealizowała. Nie można powiedzieć, że jest to prosty erotyk, gdzie wszystko kręci się wokół seksu. Zarówno fabuła, bohaterowie, jak i atmosfera znakomicie ze sobą współgrają, są dopasowane i się wzajemnie uzupełniają. Namiętność i pożądanie wibrują między bohaterami, tworzą prowokującą i przenikliwą atmosferę. Każde spojrzenie, każdy niespieszny ruch i gest są sensualne i podniecające. Sprawiają, że ta opowieść nas wciąga i czujemy się jak bohaterowie, żyjemy ich życiem.

New York Splendor to odważna historia o miłości i pożądaniu, poszukiwaniu tej jedynej ukochanej osoby, ale też o zazdrości, kłamstwie i zdradzie. Jest zło i dobro, prawda i kłamstwo. Przed nami trudne i dociekliwe zadanie, musimy z tego gąszczu wydarzeń wyłuskać prawdę. Nie jest to łatwe i takie oczywiste. Czy nam się uda?

Autorka nie szczęści wyrafinowanych scen zbliżeń, musicie wiedzieć jedno, że fantazja to drugie imię bohaterów. Więc zapewne już się domyślacie, czego można się spodziewać w ich wzajemnych intymnych kontaktach … Pozwólcie, aby wasza wyobraźnia mogła sobie frywolnie zaszaleć, nie ograniczajcie jej …

Ciekawa, ekscytująca, pełna niedomówień i nieprzewidywalności, z nutką ironii i sarkazmu. Sprawi, że przez najbliższe godziny będziecie w stanie zapomnieć o bolączkach dnia codziennego i spędzicie przyjemne chwile w ramionach wibrującego pożądania ...

Link do opinii

   Julia Borne jest Polką i przeprowadza się do Nowego Jorku, aby zacząć staż prestiżowej redakcji "New York Splendor". To dla kobiety ogromna szansa ale czeka ją ogrom pracy. To tu właśnie spotyka pewnego arystokratę.
   Anthony Butler jest szefem holdingu budowlanego. Postacią dobrze znaną w Nowym Jorku i bardzo pożądaną przez kobiety. Ale on zwraca uwagę na kobietę dość różną od tych, do których przywykł. To jak powiew świeżości.
   Czy relacja Julii i Tony'ego się zacieśni? Co zrobi kobieta, gdy odkryje kłamstwo oraz dowie się o czyhającym na nią niebezpieczeństwie? Czy to jest światy, w jakim chce żyć? Zostanie czy wróci do Polski?


    Tej pozycji byłam ogromnie ciekawa. Tego jaka historia skrywa się za tą gorącą okładką. 
    Dość sporym zaskoczeniem był dla mnie sam początek tej powieści. Nie spodziewałam się takiego zagrania i nie powiem: ulokowałam się wygodniej w fotelu.
   Główna bohaterka jest postacią ambitną, kulturalną, miłą, uprzejmą i z taktem. Pracowita i dążąca do prawdy. Bardzo fajnie mi się ją obserwowało w tym wielkim mieście. Jej determinację i czujność. Niestety w kontakcie z głównym bohaterem nie wykazała się rozwagą. Przyjmowała każdy bajer, podarunek bez mrugnięcia okiem. Strasznie łatwowierna i uległa. Ale chyba taki był zamysł autorki aby ukazać dominację mężczyzny. Głównego bohatera jako pana a ją jako uległą. Zresztą Tony to postać bardzo pewna siebie. Charyzmatyczny i bezpośredni. W niektórych momentach strasznie nachalny i rządzący się, co mnie niestety drażniło. W pewnym momencie moja irytacja sięgnęła zenitu. Trochę ratował się drapieżnością w łóżku. Tygrys jakich mało. 
   Sceny miłosne były pełne pasji i ognia. Czystej chemii i pożądania. Jak na literaturę erotyczną dość mocno rozpalająca. Jednak w pewnej chwili stwierdziłam przesyt tychże opisów. Miałam wrażenie, że na każdym wręcz kroku jest seks. Jednym absurdem okazała się być dla mnie scena w drugiej części powieści. Nie będę pisać dokładnie o co mi chodzi, bo zdradziłabym fabułę ale spróbuję to obejść. Po takich rewolucjach, jakich doświadczyła główna bohaterka zbyt szybko uległa. Oczekiwałam jakiegoś większego samozaparcia i takiej złości a nie hop siup i powrót do tego co było. 
    Wątek mafijny pominęłabym całkowicie. W moim odczuciu nie wniósł niczego nowego. Sama relacja głównych bohaterów jest na tyle pokręcona i pełna zwrotów akcji, że ten wątek uważam za zbędny.
   Książka swoją objętością trochę mnie przeraziła ale początek był obiecujący. Bardzo spodobał mi się pomysł na historię, niestety wykonanie nie do końca przypadło mi do gustu. Fajna, lekka, gorąca ale momentami przekombinowana. Zaczęłam czytać z przyjemnością, by pod koniec robić to z przymusu. Gusta są różne i być może wam spodoba się bardziej niż mi. 

 

 

 

 


Współpraca: AMARE

Link do opinii

💋RECENZJA PRZEDPREMIEROWA💋


„Dzika żądza mieszała się z ogromnym uczuciem, które wylewając się z serca, wraz z pożądaniem rozchodziło się falą po całym ciele.”

Warszawianka Julia Borne,spełnia swoje ogromne marzenie zawodowe i wyrusza do Nowego Yorku, by tam odbyć staż w prestiżowej gazecie „New York Splendor”. Śliczna, ambitna i pewna siebie dziewczyna z łatwością wtapia się w jakże ekscytujące nowojorskie życie, a gdy jeszcze pierwszym samodzielnym zleceniem, okazuje się wywiad z przystojnym i gorącym businessmanem, angielskim arystokratą Anthonym Butlerem, jej życie nabiera gorących i erotycznych barw, od których stroniła od dwóch lat, od czasu śmierci swojego narzeczonego.
Chociaż ich pierwsza erotyczna gra słów, wielce nie podoba się Juli, to w chwili, w której okazuje się, jak bardzo wzajemnie się pragną, nic i nikt nie jest w stanie zatrzymać ich fascynacji i żądzy. Dla niektórych wydawać by się mogło, że ta relacja rozwija się za szybko, ale oni oczarowani sobą nawzajem, nie wahają się przekraczać swoich granic namiętności. Julia czuje się jak w bajce, luksusowe życie, w jakie wciąga ją Tony, jest dla niej wspaniałe, zaskakujące, ale też pełne niespodzianek i nowych niesamowitych znajomosci. Jednak gdy wszystko wydaje się być już tak piękne, że bardziej nie może, nadchodzi cios z najmniej oczekiwanej strony i ta piękna miłosna bańka mydlana pęka z hukiem.
Nie da się opisać rozpaczy i niemocy, jakie przeżywa Julia, ale życie musi toczyć się dalej, choć ten rozdział trzeba definitywnie zamknąć.
Czy Julia odnajdzie szczęście?
Czy uda jej się zapomnieć o miłości jej życia? Czy powrót do Polski jest jedynym wyjściem? A przede wszystkim jak potoczą się jej dalsze losy, o tym możecie przekonać się sięgając po książkę „New York Splendor”.
Niesamowicie pikantna, erotyczna, zaskakująca historia, ale też przepełniona luksusem, elegancją, bogactwem, jak i gorąco/pikantną nieprzyzwoitością.
Początek bardzo zaskakujący i jakże niesamowita końcówka.
Fabuła, która przeniesie Was w świat luksusu, elegancji, pięknych miejsc, boskich stylizacji, niegrzecznych dialogów, ekscytujących chwil i pełnej erotyki, namiętności, wyuzdania, ale też kłamstw, bolesnych uczuć, a nawet szczypty niebezpieczeństwa z nutką gangsterki.
Główna bohaterka bardzo mnie oczarowała, jej uroczy styl bycia, ale też przysłowiowe „jaja” i ta otwartość na nowości, przyjemności i wyzwania. Zaskarbiła sobie też moją sympatię, dążeniem do celu, ale bynajmniej nie po trupach i łatwością brania życia takim jakim jest.
Odważna, bezkompromisowa, a przy tym śliczna i urocza, taka jest właśnie Julia Borne, natomiast Anthony Butler, bogacz, przystojniak, korzystający z życia, jednak, cóż ten to „wpadł jak śliwka w kompot” 🙂
Mimo, iż to niezły grubasek, autorka ma bardzo lekki styl pisania, a mnogość świetnych sentencji, zaskakujących cytatów, pikantnych dialogów, sprawia, że tą historię, wręcz się pochłania.
Zakończenie książki, mam nadzieję zwiastuje kontynuację tej historii, bo z chęcią poznałabym dalsze losy, tych pierwszo i drugoplanowych bohaterów.
Drugoplanowi bohaterowie, którzy są bardzo wyraziści i uroczy, a nawet te negatywne postacie, tworzą świetną całość, a ich życie, przeplatające się z bohaterami pierwszych stron „New York Splendor”, nadaje tej książce swój niepowtarzalny styl, szyk i wyjątkowość.
Gratuluję autorce, jak dla mnie bardzo udanego debiutu i z niecierpliwości czekam, na Twoje kolejne książki.
Pięknie dziękuję za możliwość przedpremierowego poznania Julii Borne i jej niezaprzeczalnie ekscytującej i luksusowej nowojorskiej przygody.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2021-11-16, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

"New York Splendor" to niesamowicie gorący erotyk, pełen namiętności, pożądania i zręcznie napisanych, rozpalających zmysły scen. I choć przede wszystkim Autorka skupia się na relacji dwojga głównych bohaterów, to oprócz tego stawia na akcję, porusza różne problemy społeczne oraz odkrywa kolejne, często ukryte i niewidoczne dla osób pobocznych, realia życia ludzi wysoko postawionych. Pomysł na formę przedstawienia książki, a tym samym jej początek i zakończenie, jest strzałem w dziesiątkę. To bardzo nowatorski pomysł, który wnosi dużo świeżości i udowadnia, że jeszcze wiele w literaturze, nawet erotycznej, można pokazać.

 

Julia to dziewczyna inteligentna, z ambicjami, mierzy wysoko w swojej karierze dziennikarskiej, a żadne wyzwanie nie jest jej straszne. Jednak relacja z Tonym zmienia także jej osobowość. Poznajemy ją jako podchodząca z rezerwą i obawą do świata, nie szukającą rozrywek, młodą kobietę. Nie przywykła do luksusów i wcale nie są one jej nadrzędnym celem. Z czasem staje się coraz bardziej otwarta, głośno komunikująca swoje pragnienia i nie obawiająca się o sięganie po to, na co ma ochotę. Niestety, gdy w grę wchodzą jej emocje i uczucia, zdarza jej się działać niezwykle impulsywnie, co ma dużo wpływ na koleje jej losów.


Anthony to z fasady dżentelmen, dystyngowany reprezentant wyższych sfer angielskich. Ponadto to biznesmen, który ma ogromne znaczenie w towarzystwie oraz koneksje. Jednak prywatnie odrobinę odbiega od przyjętego wizerunku. Cechuje się niezwykle hedonistycznym podejściem do życia oraz zamiłowaniem do bardzo wymyślnych zabaw z płcią przeciwną. Nie znosi sprzeciwu i zawsze dostaje to, czego oczekuje. Czy z tak dominującym w każdym aspekcie życia człowiekiem można snuć plany na wspólną przyszłość?


W książce dzieje się bardzo dużo, wręcz powiedziałabym, że ilość poruszonych wątków jest zbyt mnoga. Natomiast jest to moje indywidualne odczucie. Dostajemy realia życia w bogactwie, pracy w redakcji, mnóstwo tajemnic, przeszłość, która wciąż daje o sobie znać oraz zawiłe intrygi, a nawet mafię. Kto w tym świecie jest przyjacielem jest trudne do ocenienia na pierwszy, a nawet i drugi rzut oka. Relacja Julii i Tony`ego jest nader skomplikowana i nieoczywista, pełna przeszkód i nieprzychylnych im osób. To odrobinę taka bardzo dorosła i niegrzeczna wersja "Kopciuszka", oczywiście z większą ilością zarówno postaci jak i wydarzeń. Na korzyść książki z pewnością działają dobrze i pomysłowe rozpisane sceny erotyczne oraz napięcie między kochankami. Pomimo dużej objętości, powieść czyta się szybko, dzięki prostemu i przystępnemu sposobowi narracji. Myślę, że miłośnicy literatury erotycznej powinni pochylić się nad tą pozycją.

Link do opinii

,,New York Splendor" to książka opowiadająca o miłosnych przygodach Julii Borne, początkującej dziennikarki polskiego pochodzenia z angielskim arystokratą-miliarderem. O ile postać młodziutkiej Julii może fascynować swoją siłą charakteru, przedsiębiorczością, o tyle postać Anthony'ego nie budzi moich, ani sympatii, ani obrzydzenia. Zwyczajnie jest bezbarwna, pomimo tego, że autorka chciała z niego uczynić amanta wszechczasów.


Książka nie bardzo przypadła mi do gustu, a to z kilku powodów. Po pierwsze - pomysł, iż bogaty miliarder przygruchał sobie ,,biedną" dziewczynę, ale z ambicjami, wydaje się nieco oklepany. Czy naprawdę kobiety sądzą, że facet, aby był intrygujący, musi mieć konto bankowe z co najmniej siedmioma zerami? Naprawdę? Rozumiem chęć zabezpieczenia swojej przyszłości, ale kupowanie tego bezpieczeństwa swoim ciałem to chyba nie najlepszy interes? Ileż może trwać takie ,,uczucie"? Bawidamek zawsze pozostanie absztyfikantem, co rusz poszukującym nowych podniet, i z pewnością wierny jest tylko swym własnym zachciankom. No cóż, akurat jednego milionera znam, i wiem o czym mówię. Wieczny kawaler, wieczny amant, który za nic ma kobiece uczucia...


Po drugie - dlaczego kobiety zawsze muszą lgnąć do tego, co wiąże się z prestiżem, luksusem? Moje drogie Panie, czy jesteście aż tak płytkie? Z pewnością nie. Romans - ok, mogę zrozumieć. Ale prawda jest niestety prozaiczna - każdy facet, czy to bogaty, czy biedny, jest niemal identyczny. Każdy z panów chce zaspokoić swoje żądze, i jeśli tylko mu na to pozwolicie, przełamiecie swoje bariery, każdy z nich może okazać się nie tylko wspaniałym kochankiem, ale i świetnym partnerem. Wracając do książki - Anthony Butler (czyżby skojarzenie ze słynnym aktorem było przypadkowe?) to człowiek zapatrzony w siebie. Uwodzenie kobiet opanował do perfekcji. Wie co mówić, kiedy mówić, wie jak kupić uwagę kobiety i jak rozpalić w niej żądze, aby ta była mu uległa, i zaspokajała jego potrzeby, głównie seksualne, bo na prawdziwe konwersacje nie bardzo ma ochotę.


Po trzecie - wszyscy bohaterowie, zarówno ci pierwszo, jak i drugoplanowi rozmawiają ze sobą przez pryzmat sztuczności. Rozmowy Julii z jej ,,opiekunką" w Nowym Jorku pełne są patosu, moim zdaniem zafałszowania, takiego wyuczonego wyrafinowania. Mnie to razi, bo wolę nawet wulgarny sposób rozmowy, byle był szczery, niż takie wchodzenie sobie w odbyt. Serio. Wszystkie rozmowy są płytkie, pełne niedopowiedzeń - i to chyba raczej wynikłych z faktu, iż zamiast rozmawiać sensownie, bohaterowie wolą grać na przeczekanie. Co rusz rzucają frazesami nabytymi na uniwersytetach i na salonach, z których nie wynika nic, poza chęcią popisania się, że wie się o czym mówi i na tym koniec. Żadnych debat, żadnych głębszych myśli, rozważań, nie mówiąc już o jakiejkolwiek głębi emocjonalnej. Liczy się tylko rozmowa dla rozmowy i ewentualnie pójście do łóżka.


Po czwarte - wszyscy bohaterowie są niemal idylliczni - piękni, bogaci, albo niesłychanie ambitni i utalentowani. Jeśli są tacy ludzie, super, cieszę się, ale większość nie ma dostępu do takich zalet. Przypomniało mi się. Czy kobieta sukcesu, kobieta inteligentna, musi być akurat ideałem fizycznym płci pięknej? Naprawdę nie może być pulchna, albo na przykład z krótszą lewą nogą, albo krzywym nosem, aby być atrakcyjna? Czy kobietę/ty należy postrzegać tylko przez pryzmat jej/ich fizyczności? Mnie to razi, bo znam wiele naprawdę wartościowych kobiet, może nie są najatrakcyjniejsze fizycznie, ale mają wiele innych zalet, który pobudzają apetyt seksualny - czy to piękny umysł, cudowną duszę, zaangażowanie, płomienny charakter... i gdybym nie był szczęśliwy w swoim związku, z pewnością chciałbym z nimi nawiązać bliższą znajomość.


Po piąte - ta książka ma być erotykiem. Ok, ale mnie on nie przekonał, nie pochłonął. O ile język literacki jest dosyć piękny, to jednak opisy są zbyt krótkie, aby móc rozbudzić wyobraźnię na tyle, aby człowiekowi chciało się iść od razu rozładować wynikłe z tego napięcie seksualne. Fantazje erotyczne też wydają mi się znajome, choćby z ,,365 dni" czy ,,50 twarzy Greya".


Jestem bardzo krytycznym człowiekiem, który lubi czytać o czymś, co może zaangażować uwagę. Niestety tym razem to się nie stało. Książkę może i czyta się szybko, ale brak jej tego czegoś, tej iskry. Momentami odnosiłem wrażenie, że autorka pisze o świecie o którym dużo czytała, może nawet w nim bywa, ale pisze o nim bez pasji. Zresztą i tak ten świat nie przemawia do mnie. To świat ludzi, którzy swoje potrzeby sprowadzają tylko do zaspokajania swoich niskich instynktów. Nie ma w nim głębi, radości, prozy życia. Wszystko można kupić, wszystko można dostać. Tylko cena się zmienia. Cytując klasyka ,,marność nad marnościami i wszystko marność".


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii

Julia młoda, piękna i temperamentna Polka dostaje się na staż do Nowego Yorku, będzie pracować jako dziennikarka. Spełnienie marzeń po prostu. Wszystko układa się po jej myśli, ma wymagająca szefową od której może się wiele nauczyć.
Pewnego dnia, poznaje pewnego arystokratę Anthonego. No i tak dobrze się domyślacie, Julka wpadła mu w oko i od tej pory mężczyzna zribi wszystko, by się poznali.
Cóż książka jest dość obszerna, ale czyta się ją bardzo przyjemnie! Nie czuć tyłu stron, bohaterowie są w porządku. Da się ich lubić, przedstawieni w jasny sposób.
Zostaniecie przeniesieni w świat bogactwa i luksusu. Wielkich pieniędzy, domów, filmowego życia. Ja lubię się przenieść w taki fikcyjny świat choć na chwilę, bo przecież tak bardzo różni się on od tego codziennego.
Ja chętnie przeczytam inne książki Autorki

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy