Naomi

Ocena: 4.67 (21 głosów)

Naomi Lorenz miała zginąć z rąk Mateo Terrona, ale płatny zabójca darował jej życie. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy szef klanu dowiedział się o zdradzie swojego człowieka. Pogłębiły się jeszcze bardziej, kiedy Mateo po raz drugi uchronił Naomi przed śmiercią, a stały się naprawdę poważne, kiedy do gry włączył się Zachar Morozow, bezwzględny boss rosyjskiej mafii. Jeśli Naomi do tej pory miała wątpliwości, czy rzeczywiście nikomu nie może ufać, to teraz rozwiały się one bez śladu...

Kobieta uwikłana w sieć intryg i kłamstw. Płatny zabójca, który ratuje jej życie, a tym samym naraża się swojemu przełożonemu. Miłość, zdrada, namiętność i ogrom niebezpieczeństwa. Właśnie to znajdziecie w najnowszej książce Kingi Litkowiec, która każdą kolejną powieścią potwierdza, że powoli staje się Królową romansów mafijnych. Serdecznie polecam!

K.N. Haner

Informacje dodatkowe o Naomi:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328716414
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski

Tagi: Romans erotyczny bóg

więcej

Kup książkę Naomi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Naomi - opinie o książce

Avatar użytkownika - mundurowa_czyta_
mundurowa_czyta_
Przeczytane:2021-05-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

" Miłość to nic pięknego, jeśli nie można jej dzielić z drugą osobą. W przeciwnym razie niszczy człowieka, nie pozwala mu żyć normalnie, a kłucie w sercu sprawia, że przeżywamy wszystko na nowo. "

Naomi ucieka do Chiacago po tym jak się dowiaduje, że została adoptowana.
Okazuje się, że znalazła się w złym miejscu o złej porze.
Zostaje pomylona z inną kobietą, do której miał trafić pendrive.

Mateo to płatny zabójca. Dostaje zlecenie by zabić Naomi. Jednak decyduje się darować życie kobiecie i jej pomóc. Co za tym idzie wynikają z tego samego problemy.
Tak rozpoczyna się ich wspólna historia.

Czy Naomi uda się być na tyle silną i przetrwać to wszystko?
Czy wspólnie spędzony czas, walka o życie zbliżą tą dwójkę do siebie?
Jak wiele będą musieli poświęcić, by zdobyć pomoc od wpływowego Rosjanina?

Książka na początku była mało wciągająca, ale później się rozkręciła.
Ciekawa postacią był w niej Theo. Pokazał nam, że w dzisiejszych czasach nie można ufać nawet najbliższemu przyjacielowi.

Natomiast postać Zachara polubiłam od samego początku... 😈

W książce znajdziemy pożądanie, zdradę, tajemnice oraz miłość..
Czyta się ją lekko i przyjemnie, a czasami nawet z wypiekami 🔥

Polecam 💚

Link do opinii
Avatar użytkownika - mamaczytelniczka
mamaczytelniczka
Przeczytane:2022-01-08, Ocena: 6, Przeczytałam,

Naomi 

Długo miałam kryzys czytelniczy.
Zaczynałam czytać i odkładałam...
W internecie toczyła się dyskusja " Mateo czy Zachar" Musiałam się dowiedzieć o co chodzi 😂
" Była jego zabójczą pomyłką, teraz on jest dla niej jedyną ochroną"

Naomi przez przypadek stała się ofiarą. Niewłaściwa osoba, w niewłaściwym miejscu...
Tak poznała Mateo. Miał być jej oprawcą, miał pozbawić ją życia....

Ich drogi schodzą się ponownie, po tym jak szef klanu dowiedział się o zdradzie swojego płatnego zabójcy

Czy uda im się przeżyć?
Czy rosyjski Boss mafii, Zachar, pomoże im w ucieczce i zemście?
A może piekna, młoda Naomi zawróci mu w głowie???
Ta dziewczyna nie ma lekko ...

Ach co to za historia ❤️
Śmiało mogę powiedzieć, że jedna z najlepszych książek tej autorki ❤️❤️❤️
Uwielbiam twórczość Kingi, a książki biorę w ciemno...
Pomimo mojego kryzysu przeczytałam w jeden wieczór, od deski do deski 📖

Mateo czy Zachar?
Oczywiście Mateo ❤️
Pomimo tego, że znałam wiek tego drugiego, kojarzył mi się z takim tatusiem 🙈🙊 Przystojny ale nadal tatuśko 😂

8/52 #52bookchallengepl

Zachęcam was gorąco do sięgnięcia po książkę.

@grzeszne_ksiazki ma w swoich szeregach diamencik. Ta autorka pewnie jeszcze nie raz nas zaskoczy ❤️❤️❤️

Ig mama.czytelniczka

Link do opinii
Avatar użytkownika - blondeside
blondeside
Przeczytane:2021-06-18, Ocena: 4, Przeczytałem,

Naomi wpada w tarapaty... Nie byle jakie, bowiem w wyniku pomyłki jej życiu zagraża wielkie niebezpieczeństwo. Na jej drodze staje Mateo, który jak się okazuje ma na nią zlecenie i to od niego zależy jej los. Mężczyzna postanawia darować życie dziewczynie i znika... Jednak nie na długo. Ich drogi skrzyżują się ponownie, a Mateo będzie musiał dokonać wyboru.
Czy powinien ochronić Naomi i przeciwstawić się swojemu szefowi, którego już raz nie posłuchał i nie zabił dziewczyny przy pierwszym spotkaniu?
Robi się niebezpiecznie, trzeba działać...
Naomi powinna być mu obojętna, powinien martwić się wyłącznie o siebie i nie brać odpowiedzialności za to, co się z nią stanie. Tymczasem jest inaczej...
"Naomi" to druga książka Kingi Litkowiec, jaką miałam okazję przeczytać. Przyznam, że moje poprzednie spotkanie z twórczością autorki nie należało do udanych. Jednak tym razem, jestem bardzo zadowolona. Zacznę od tego, że chętnie sięgam po książki z motywem mafijnym. W nich zawsze wiele się dzieje. W tym wypadku było podobnie. Akcja powieści płynęła wartko, co zdecydowanie przypadło mi do gustu.
Jeśli chodzi o bohaterów, to muszę przyznać, że autorka dobrze ich wykreowała. Poznajemy Naomi, dziewczynę jak każdą inną, ze swoimi problemami, prowadzącą zwykłe życie. Jednak doznaje przemiany. Rzucona w zupełnie nowy świat, o jakim nie miała pojęcia, świat pełen niebezpieczeństwa... staje się silną i odważną kobietą. Odnajduje w sobie wielką siłę i nie ma zamiaru się poddać.
Z kolei Mateo, bezduszny zabójca, który postanowił wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo zupełnie obcej mu osoby, zaintrygował mnie. Do ciekawszych postaci należy Zachar - boss rosyjskiej mafii.
Jednak tego, jak dochodzi do spotkania tej pary i Zachara nie zdradzę musicie dowiedzieć się sami czytając "Naomi".
Autorka ma lekkie pióro, co zauważyłam już wcześniej, a styl jakim się posługuje sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Nie spodziewałam się, że ta z pozoru prosta historia tak mnie wciągnie.
Zaciekawi już od pierwszych stron!
Jeśli więc są tu fani tego typu powieści, myślę że ta książka Wam się spodoba. Co do "Naomi", to ja jestem na tak!
"Miałam wrażenie, że zamieniam się w Mateo. Pomyślałam, że jeszcze trochę, a zacznę przyjmować zlecenia na zabójstwa."

Link do opinii
Avatar użytkownika - Molikksiazkowyy
Molikksiazkowyy
Przeczytane:2021-06-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Naomi Lorez miała zginąć rąk płatnego zabójcy Mateo Terrona. Jednak ten postanowił oszczędzić dziewczynę, jednocześnie ściągając na siebie gniew swojego szefa. Cala sytuacja komplikuję się, gdy Mateo po raz drugi ratuje dziewczynie życie i musi uciekać z nią do Rosji.

Już na samym początku muszę przyznać, że nie znoszę romansów, bo zwykle są do granic przesłodzone i zazwyczaj napakowane tandetnymi scenami erotycznymi. Ale czytając opis Naomi poczułam się nawet zachęcona,do przeczytania tego romansu i...nie było, tak źle jak się spodziewałam. Ba! Muszę przyznać, że nawet książka przypadła mi do gustu. Przede wszystkim moją sympatię zdobyła główna bohaterka Naomi, nie była (jak zwykle to bywa w romansach) zapłakaną i ciamajdowatą dziewczyną, lecz babką z charakterem, która umiała mieć swoje zdanie i fajne teksty, których sama mogłabym używać. Drogi główny bohater Mateo, gangster, płatny zabójca o gołębim sercu, to kolejna świetnie stworzona postać, która była świetnie dopasowana do głównej bohaterki. Trochę moim zdaniem autorka mogła bardziej zaszaleć z fabułą, bo była ospała i zabrakło mi w niej jakichś wątków, które dodałyby nieco więcej pikanterii. Szwankowały także opisy, przez brak ciekawych szczegółów w nich, ucierpiał dla mnie klimat, jaki autorka starała się zabudować.
Podsumowując mimo swoich niedoskonałości, książka mi się podobała. Jak na romans była lekka i przyjemna, także zdołałam ja przeczytać w jeden wieczór. Jej głównym plusem, było też to, że nie jest przesycona scenami erotycznymi, czego na początku się strasznie bałam, że główni bohaterowie, będą niczym napalona para królików względem siebie. Także, książkę oceniam na mocną czwórkę z plusem.

Link do opinii

Młoda dziewczyna o imieniu Naomi miała na siebie wydany wyrok śmierci. Mateo, płatny zabójca, który miał wykonać ten wyrok daruje jej życie. Ich tajemnica miała nigdy się nie wydać, jednak szef klanu, gdy tylko dowiedział się, że dziewczyna jest żywa, to ponownie zleca zabicie jej, tym razem komuś innemu. Mateo znów postanawia uratować Naomi tym razem pomaga mu jego przyjaciel Theo.


Czy mężczyznom uda się uratować młodą dziewczynę? Czy główna bohaterka ma świadomość, jakie niebezpieczeństwo na nią czeka? Tego dowiecie się po przeczytaniu książki.


Jakie było moje zaskoczenie, gdy tylko zaczęłam czytać tę historię, jak uzmysłowiłam sobie, że jest to dalszy ciąg opowiadania autorki z książki „Grzeszne święta”.


Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, jednak nie zaskoczyła mnie jakoś szczególnie.


Zachowanie głównego bohatera trochę mnie drażniło, bo z jednej strony chce chronić dziewczynę, ale z drugiej jest wobec niej bardzo niemiły. Główna bohaterka jest wdzięczna swemu wybawicielowi i się w nim zakochuje, ale nie chce by on traktował ją jak pierwszą lepszą, jednak mimo to i tak pozwala mu na wszystko. No trochę skomplikowana ta relacja. Lecz autorka nie daje nam się nudzić przy czytaniu tej książki. Cały czas coś się dzieje.


Najbardziej zaciekawiła mnie postać Zachara 😍, rosyjskiego szefa mafii. Ale nie chce Wam tu zbyt dużo zdradzać.


Książkę przeczytałam w ciągu jednego dnia, ale nie uważam by była za krótka, była w sam raz.


Jeśli lubicie tego typu historie to jak najbardziej warto sięgnąć po tę książkę.

Link do opinii

,, Mateo nie mógł wiedzieć, że tak na mnie działa. Błyskawicznie potrafił wywołać u mnie całą gamę emocji, często bardzo sprzecznych i niepokojących. To musiało pozostać moją tajemnicą. "

Życie zaskakuje każdego z nas, nie pyta, czy to jest odpowiedni moment, by zrzucić bombę napakowaną emocjami. Uderza w najmniej oczekiwanym momencie.

Naomi Lorenz tytułowa bohaterka, której życie zamieniło się w ciągłą ucieczkę. Tajemnice rodzinne, które ujrzały światło dzienne, sprawiły, że podjęła decyzje, lecz czy była ona słuszna? Zły czas, złe miejsce tak można określić chwilę, w której niczego nieświadoma została celem mafii.

Mateo Terrona płatny zabójca, który życie w mafii zna od podszewki. Niezawodny i szanowany w swym środowisku zawsze kończy swoje zlecenia, lecz nie w przypadku Naomi. Jego cel okazał się zadaniem nie do wykonania, bo to, co zobaczył w jej oczach, sprawiło, że został dla Naomi tarczą.

Naomi i Mateo to dwa różne żywioły, które nie są w stanie przeprowadzić normalnej rozmowy, bo ich światy różnią się i mają całkiem inne oczekiwania od życia.

Czy Naomi i Mateo uciekną przed mafią? Czy pomimo różnic charakterów będą w stanie się dogadać? Jakie będą konsekwencje tej ucieczki? Odpowiedzi na pytania znajdziecie w książce.

,,Naomi" zaskoczyła mnie! Spodziewałam się kolejnego romansu, mafii i bronili a dostałam porządną dawkę akcji! Książka się nie zatrzymuje, tam cały czas coś się dzieje.

Główna bohaterka, choć na samym początku książki wydała mi się zagubionym kotkiem, to z biegiem stron pokazała swe pazurki. Mateo to postać jak dla mnie nie do końca odkryta, i to właśnie sprawiło, że polubiłam jego postać.

Naomi Kingi Listkowiec to moja pierwsza książka tej autorki i muszę przyznać, że czas nadrobić zaległości. Polecam książkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - nati_reads
nati_reads
Przeczytane:2021-04-28, Ocena: 5, Przeczytałem,

„Naomi” autorstwa Kingi Litkowiec swoją premierę miała 14 kwietnia. Uwielbiam książki z motywem mafijnym, od zawsze ta tematyka mnie kręciła. Z ogromną chęcią i ciekawością sięgam po tytuły związane z mafią. Jakie wrażenie wywarła na mnie „Naomi”?

Mimo, że początek ich znajomości był podobno opisany w opowiadaniu, ale spokojnie można się połapać o co chodzi, bo postaci są przedstawione bardzo wyczerpująco od samego początku.
Mateo to zabójca na zlecenie, a jego celem jest tytułowa Naomi. Dziewczyna znalazła się w złym miejscu i w złym czasie, przypadkowo. Jednak coś przeszkodziło mu w wykonaniu zadania i kobieta pozostaje wśród żywych. Co było powodem oszczędzenia jej życia? Co czeka ich później?

Autorka miała oryginalny pomysł na fabułę, ja jeszcze z takim się nie spotkałam, a mam na swoim koncie sporo mafijnych pozycji. Było dużo emocji, akcji i gorących scen. Najbardziej w moje gusta trafił oczywiście Zachar Morozow. Zdecydowanie najlepsza postać w tej historii. Jeśli chodzi o Mateo i Naomi to zabrakło mi trochę takich emocji w ich relacji. Nie czułam zbytniej chemii między nimi. Jednak te gorące, pełne pikanterii sceny dodały rewelacyjnego smaczku. Zakończenie jak najbardziej na plus, ostatnie strony trzymały w ogromnym napięciu!

Książkę czyta się ekspresowo dzięki wartkiej akcji i lekkiemu językowi. Podobały mi się rozdziały z perspektywy głównych bohaterów, możemy także przeczytać kilka z punktu widzenie Morozowa, więc możemy poznać jego myśli. Autorka poruszyła temat zdrady, pożądania, gangsterskich porachunków. Podsumowując, ta historia przypadła do mojego gustu, lubię takie klimaty i będę polecać fanom mafijnych romansów! ❤️

Ode mnie 8/10 ⭐️

Link do opinii

💋♥💋RECENZJA💋♥💋

„Miłość uważałem za oznakę słabości. Coś, co przypominało tykającą bombę. Kiedy wybuchła, rozrywała człowieka na strzępy.”

Aby lepiej przeżyć tą niesamowitą historię, najpierw musicie poznać jedno z opowiadań autorki, antologii „Grzeszne Święta”. Tam właśnie poznajemy śliczną
Naomi Lorenz, którą zamiast zabić, Mateo Terrona, zawahał się, ocalił, potem doprowadził do paru niesamowitych orgazmów no i dzięki nim, pozostał mocno w jej pamięci.
Teraz dziewczyna znowu jest w niebezpieczeństwie, bo ktoś musi dokończyć zlecenie Mateo, które on „spartolił” dopuszczając do siebie nieznane mu wcześniej uczucia. Ratując jej życie już drugi raz, staje się wrogiem swojego zabójczego klanu ( co gorsza wciąga w to jedynego przyjaciela ), musi zabrać Naomi ze sobą i szukać pomocy u jedynego pozostałego mu sprzymierzeńca-
Zahara Morozowa. Rosjanin z miejsca jest oczarowany Naomi i gdyby nie to, że dla jej bezpieczeństwa i mimo złości na dziewczynę, za cała sytuację, w którą się przez nią wplatał, daje Morozowowi do zrozumienia, że jest jego narzeczoną.
Zahar budzi w Naomi mieszane uczucia, a gdy ten określa swoją cenę za walkę z klanem, Naomi jest równie przerażona co... podniecona ( ja też bym była 😈😈😈 Kinga Love You za tą mega Hot scenę ). Sytuacja staje się na prawdę niebezpieczna, gdy kłamstwa wychodzą na jaw, przyjaciele okazują się wrogami, a pożądanie walczy z uczuciem.
Wow, jak ta książka mi się podoba, Mateo, Zahar no i Naomi, mega emocjonalny trójkąt. Niby przerażona i zagubiona dziewczyna, a jednak w kryzysowych sytuacjach wychodzi z niej prawdziwa Femme Fatale i wojowniczka w jednym.
Może w jej żyłach płynie gangsterska krew ?!
Książka przez cały czas trzyma nas w napięciu. Emocje i uczucia, z którymi zmagają się bohaterowie są wyraziste i świetnie przedstawione.
Pikantne i gorące sceny to jedno wielkie Wow, a jedna ze scen jest tak bardzo niegrzeczna, a zarazem taka rewelacyjna, że...sama chciałabym być na miejscu głównej bohaterki🤫
I tu moja petycja do autorki - Zgłaszam uprzejmy wniosek o książkę gdzie głównym bohaterem będzie Zahar ♥♥♥ ( Skurczybyk mnie kręci 😈 ).

Link do opinii

„Miłość to nic pięknego, jeżeli nie można jej dzielić z drugą osobą”

Powieści z mafią w tle mają ostatnio swoich zwolenników, dlatego wciąż pojawiają się nowe tytuły. Ciekawostką jest to, że często pisane są one przez kobiety, którym nie brakuje fantazji i wyobraźni w budowaniu odpowiedniego nastroju i wymyślaniu nietuzinkowych historii. Jedną z nich jest autorka książki „Naomi”, w której miłość przeplata się z niebezpiecznym, gangsterskim światem.


Kinga Litkowiec to polska autorka pochodząca z Lubelszczyzny, Spełniona mama i żona, zakochana w książkach i muzyce. Zaczęła pisać w marcu 2019 roku, co szybko przerodziło się w jej największą pasję. Uwielbia niebanalne i odważne historie, wyróżniające się na tle innych.

Na Naomi Lorenz mafia wydała wyrok śmierci. Miała zginąć z rąk płatnego mordercy Mateo Terrona. Jednak on, nieoczekiwanie, nie wykonuje zadania ratując w ten sposób jej życie. Poznajemy bohaterkę trzy miesiące po tym zdarzeniu, gdy szef mafii dowiaduje się, że dziewczyna nadal żyje. Dlatego zdziwiło mnie, że Naomi chodzi sobie po sklepach, szukając prezentu dla mamy, zamiast drżeć o swoje życie po traumatycznych doświadczeniach. Nic dziwnego, że zostaje porwana przez ludzi mafii, którzy mają za zadanie dokończyć to, czego nie zrobił Mateo. Z kolei Mateo wie, że jego życie także jest zagrożone. Z pomocą przyjaciela o imieniu Theo, postanawia wprowadzić plan ratowania siebie i dziewczyny, udając się do Rosji, gdzie rządzi Zachar Morozow - boss jednej z rosyjskiej mafii. Wydarzenia sprzed trzech miesięcy są wplecione w bieżącą fabułę i co pewien czas odsłaniany jest kolejny fragment z tego wątku, wyróżniony kursywą.


Zaczynając tę powieść miałam wrażenie, jakby jej fabuła była kontynuacją jakiejś wcześniejszej części ale okazało się, że ta historia jest zamknięta w jednej odsłonie. Autorka od razu wrzuca nas w centrum ekscytujących zdarzeń, odsłaniając stopniowo niektóre wątki, by na końcu zaskoczyć finałowym akcentem.Prowadzi akcję tak, że wkraczamy w ciąg zdarzeń z mocnym "przytupem" i czujemy zagrażające niebezpieczeństwo. Zgrabnie splotła ze sobą kilka wątków, ukazując wydarzenia w narracji pierwszoosobowej opowiadanej głównie przez Naomi i Mateo ale też, w pewnym momencie, przez Zachara. Tajemniczości i napięcia dodają niedomówienia, urwane wątki, zasiewane wątpliwości i świat mafii, w który dziewczyna zostaje wciągnięta.

Fabuła została zbudowana na schemacie przeciwieństw, które teoretycznie nie mają szans na wspólne życie. Mateo jest bezwzględnym mordercą, który nie ma serca, nie potrafi kochać ani współczuć. Pod tą maską skrywa się jednak odrobina człowieczeństwa, która ujawnia się pod wpływem Naomi. Dopiero ona potrafiła poruszyć jego serce i wyzwolić w nim ludzkie odruchy. Główna bohaterka nie od razu wzbudziła moją sympatię, nawet mnie drażniła swoją postawą i niezrozumieniem w jak wielkim niebezpieczeństwie tkwiła. Jednak z czasem okazała się osobą o mocnym charakterze, zdecydowaną i odważną gotową na poświęcenie, by walczyć o miłość.

 "Naomi” to dobrze napisany romans, w którym nie brakuje intryg, namiętności, niespodziewanych wątków, sytuacji trzymających w napięciu, sekretów i mafijnych rozgrywek. Dla mnie od początku ta historia była wprawdzie mało realna, ale mimo to czytało mi się ją szybko i bez znużenia, gdyż nie brakuje w niej emocji, nagłych zwrotów akcji i oczywiście pikantnych szczegółów. Dzięki przystępnemu stylowi, ekspresyjnym epizodom, zabawnym dialogom i drapieżnym momentom, powieść czyta się lekko i zainteresowaniem. Autorka śmiało i bez zahamowań opisuje relacje erotyczne, nie bawiąc się w niedomówienia i subtelności. Sceny erotyczne nie dominują w fabule zbyt mocno lecz są dodatkiem do tego, co rozgrywa się między bohaterami. Przyznam, że nie miałam okazji wcześniej poznać książek pani Kingi Litkowiec, o której można przeczytać, że ma duże szanse uzyskać miano królowej mafijnych romansów i uważam, że jest to tytuł uzasadniony.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Recenzja pochodzi z mojego bloga: 

Link do opinii

On jest płatnym zabójcą, ona znalazła się w nieodpowiedni miejscu i nieodpowiedni czasie. Przez to został wydany na nią wyrok śmierci. Mateo musi go wykonać i na początku wydaje mu się to łatwe zlecenie. Dopóki nie zobaczy swojej ofiary. Naomi wzbudza w nim nieznane uczucia dlatego postanawia ją oszczędzić. Przez swoją decyzję sprawił, że znaleźli się w niebezpieczeństwie oboje. Muszą stoczyć niebezpieczną grę żeby przetrwać. "Była jego zabójczą pomyłką, teraz on jest dla niej jedyną ochroną".
Ciężko jest mi ocenić tę książkę. Ma dużo wad, ale też znajdą się zalety. Na plus dodałabym ciekawy temat. I właśnie opis na książce sprawił. że po nią sięgnęłam. Liczyłam, że będzie dużo się działo, będą emocje. Czy były? Niezupełnie. Książka jest napisana prostym językiem przez co łatwo i szybką się ją czyta. I to też uważam za plus. Cała akcja kręci się wokół Mateo i Noemi. Bohaterowie czasami mnie drażnili. Sami nie wiedzieli czego chcą. Brakowało mi też między nimi emocji. Książka niby jest ciekawa, coś się dzieje, ale tu też tych emocji zabrakło, tego czegoś, co sprawia, że książka wciąga i nie da się odłożyć. To na pewno nie jest książka, dla której warto zarwać noc. Sceny erotyczne, było ich sporo. Niestety często dość niesmaczne. Książka jest zaliczona do gatunku romansu mafijnego, ja uważałabym ją bardziej za erotyk. Jest mafia, są nielegalne interesy, narkotyki. Niby jest wszystko co może sprawić, że książka wciągnie, jednak czegoś zabrakło. Co do zakończenia. Można się domyśleć tego jak powieść się zakończy. Zakończenie jest trochę banalne i cukierkowate. Ale z drugiej strony czytając jakąkolwiek książkę , zawsze liczymy na szczęśliwe zakończenie i trzymamy kciuki za głównych bohaterów, więc takie zakończenie może spodobać się czytelnikom. Czy warto przeczytać tę książkę? Myślę, że jak ktoś szuka dość łatwej i dobrze czytającej się lektury to się nie zawiedzie. Jeśli ktoś jednak szuka czegoś bardziej ambitnego i wciągającego to może się zawieść.

Link do opinii

Jak się mówi "Do trzech razy sztuka" sprawdza się idealnie. "Naomi" to najlepsza książka autorki. Tak uważam, sorki, jakby ktoś się nie zgadzał 😆. Bardzo mi się ona podobała. Fabuła wciągająca, wręcz uzależniająca. Styl lekki i przyjemny. Bohaterowie wyraziści. Chociaż na początku nie lubiłam Mateo. Podobało mi się, że historię poznajemy z perspektywy trójki bohaterów. Dla mnie zawsze będzie to plus. Akcja jest dynamiczna, płynna. Nuda. O nie!! Tego tutaj nie znajdziecie. Momentami jest gorąco 🔥. Oj dzieje się, dzieje. I ja chcę więcej.

Tak, to był mile spędzony czas i o dziwo mafia mi nie przeszkadzała 🙊.

Link do opinii
Avatar użytkownika - _read_andzia_
_read_andzia_
Przeczytane:2021-04-18,

~Wejdź do świata pełnego kontrowersji i namiętności. 

Przypadkowe spotkanie na dachu hotelu, zainicjowało znajomość na jedną noc, pełną uniesień. Oboje znaleźli się tam z zupełnie innych powodów. Ona uciekła, by zebrać myśli, po tym, czego dowiedziała się od swoich rodziców, on miał ją, zabić. 

 Mateo zawsze zabijał bez skrupułów, jednak tym razem mu się nie udało. Co skłoniło go, do zmiany planów i przeciwstawienia się swojemu szefowi? 

Niestety, boss dowiedział się o intrydze mężczyzny. Sprawą honoru jest zemsta za zdradę, wyznaczył więc ogromną sumę pieniędzy za zabicie Naomi oraz Mateo. 

Tego, czy udało im się uciec, oraz kto im pomagał, dowiecie się sięgając po książkę "Naomi" Kingi Litkowiec, którą już dziś możecie zamówić przedpremierowo, w bardzo atrakcyjnej cenie na stronie @empikcom. 

__

Od jakiegoś czasu jestem fanką książek Kingi, zarówno tych, które napisała sama jak i w duecie. Każdą, biorę w ciemno😅. 

"Naomi" tak jak oczekiwałam, zachwyciła mnie i żałuję jedynie tego, że już się skończyła. Ciekawa fabuła, wątek kryminalny, który mocno trzyma w napięciu i sceny erotyczne, które poruszą każdego🤭🔥. 

Kinga fajnie pokazała emocje bohaterów, szczególnie Naomi, którą spotykało wiele złego. Bohaterem, którego baaardzo polubiłam był Zachar, boss mafii Rosyjskiej. Świetny chłop!! 😄

Polecam Wam tę książkę bardzo mocno.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Girl-from-Stars
Girl-from-Stars
Przeczytane:2021-04-18,

Naomi Lorenz miała zginąć z rąk Mateo Terrona, ale płatny zabójca darował jej życie. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy szef klanu dowiedział się o zdradzie swojego człowieka. Pogłębiły się jeszcze bardziej, kiedy Mateo po raz drugi uchronił Naomi przed śmiercią, a stały się naprawdę poważne, kiedy do gry włączył się Zachar Morozow, bezwzględny boss rosyjskiej mafii. Jeśli Naomi do tej pory miała wątpliwości, czy rzeczywiście nikomu nie może ufać, to teraz rozwiały się one bez śladu…

***

Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać zbiór świątecznych opowiadań, które łączył wątek erotyczny. Choć początkowo nie byłam przekonana do takiego połączenia, to jednak całość wypadła o dziwo dobrze. Było jednak jedno opowiadanie, które kompletnie mi się nie spodobało. Jego autorką była właśnie Kinga Litkowiec.

Pamiętam, że gdzieś rzuciła mi się w oczy informacja, że to opowiadanie jest zapowiedzią najnowszej powieści autorki, nie mniej jednak przy zamawianiu „Naomi” nie domyśliłam się, że to ta powieść. (Przemilczę fakt, że tytuł to imię głównej bohaterki opowiadania). Dopiero po przeczytaniu pierwszego rozdziału dotarło do mnie, że to kontynuacja tamtej historii i przyznam szczerze, że miałam ogromne obawy czy dam radę ją przeczytać.

O dziwo jednak nie było źle. Być może za sprawą tego, że tym razem akcja nie pędzi na łeb i na szyję, przez co niektóre wydarzenia, rozwoje relacji między bohaterami nie były tak absurdalne jak w przypadku opowiadania.

Niestety, wciąż nie polubiłam się z główną bohaterką. Naomi to typ bohaterki, której szczerze nie znoszę. Podejmuje dziwne decyzje i zachowuje się niezwykle irytująco: raz jest rozwydrzonym bachorem, a kiedy indziej rozpaloną nastolatką, którą kierują buzujące hormony.

Jeśli oczekujecie słodkiego romansu, gdzie gangster zakochuje się w swojej ofierze i nagle diametralnie zmienia swoje życie, to „Naomi” nie jest tym, czego szukacie. Nie znajdziecie tu żadnej czułości, wyznań miłosnych czy choć szczypty romantyzmu. Historia ta jest mroczna i skomplikowana. Relacja między Mateo i Naomi jest strasznie zawiła i oparta w zasadzie tylko i wyłącznie na seksie. Ja osobiście tego nie kupuję, ale być może komuś się spodoba.

„Naomi” to typowa poczytajka na jeden wieczór. Czyta się ją lekko, bez emocji (chyba, że irytacją, wywołaną zachowaniem głównej bohaterki). Niby były jakieś akcje, strzelaniny, a w to wszystko wplątany wątek erotyczny, nie mniej jednak mnie to nie porwało. Być może jest to spowodowane tym, że kompletnie nie polubiłam się z Naomi i Mateo.

Jeśli lubicie niewymagające romanse mafijne to być może historia Naomi Wam się spodoba. Ja spędziłam z nią kilka nawet przyjemnych godzin, nie mniej jednak już dziś wiem, że nie pozostanie ona na dłużej w mojej pamięci.

Moja ocena: 5/10

Link do opinii
Drogi Mateo Terrono i Naomi Lorenz skrzyżowały się kilka miesięcy temu w Chicago, kiedy to była obiektem do zlikwidowania a on jej zabójcą. Naomi znalazła się w złym miejscu o złej porze. Na szczęście zadanie likwidacji obiektu nie dochodzi do skutku. Teraz prawda wychodzi na jaw a szef Mateo nie jest zadowolony. Roger jest wściekły. Mateo staje się teraz jej ochroniarzem i wywozi ją do Rosji, do niebezpiecznego szefa rosyjskiej mafii Zachara Morozowa. Mateo ma plan, jak uwolnić ich z tego piekła. Pytanie tylko czy Zachar im pomoże? Czy nie wpadną w jeszcze gorsze szambo? Czy warto zaufać? Czy im się uda wyjść cało z tego starcia? Na każdą kolejną książkę autorki czekam z niecierpliwością. Na co o czym tym razem będzie i jacy będą bohaterowie. Tym razem płatny zabójca, niedoszła ofiara i boss rosyjskiej mafii. Autorka miała fajny pomysł na fabułę. Porwania i mroczny rycerz zawsze są nie lada gratką dla fanów mafijnych powieści. Główna bohaterka jest zwykłą dziewczyną, która popada w tarapaty zbiegiem niefortunnych okoliczności. Jest odważna. Choć udaje hardą i twardą jest także krucha i delikatna. Jak każda kobieta, która pragnie czułości i troskliwości. Ma w sobie taką iskrę zadziorności i drapieżności, którą doskonale wie jak wykorzystać. W łóżku jest kocicą z ostrymi pazurkami. Śmiałą, lubieżną i ostrą. Bardzo fajna postać. Mateo to facet pełen sprzeczności. Od strony "służbowej" bezwzględny, mroczny, pozbawiony uczuć. Zimny i bezlitosny. Wiecznie poważny. Ale okruchy normalności nadal w nim tkwią. I bardzo dobrze, bo troskliwość i opiekuńczość jest na ogromny plus dla tej postaci. Za to Zachar to mafiozo z krwi i kości. Dużo bardziej mi się podobał od Mateo. A wszystko dzięki jego zadziorności i nutce drapieżności. Trzyma się go dowcip, humor i takie działania na pokuszenie. Pierwsza scena łóżkowa z udziałem Zachara dosłownie wbiła mnie w fotel. Co tu się działo? Było ostro, lubieżnie, seksownie i niezwykle gorąco. Dokładne opisy pobudzały moją wyobraźnię. Kolejne sceny były mniej trawiące ale równie ciekawe i rozgrzewające. Na dodatkowy plus jest akcja, która jak złapała mnie w swe szpony, to nie puściła do samego końca. Końca, który obstawiałam zupełnie inaczej. Dosłownie. Intryga i spisek trzymały mnie to w niecierpliwości i niepewności do co dalszych wydarzeń. Autorka napisała wciągającą i ostrą powieść o miłości ,zdradzie, namiętności i niebezpieczeństwie. Styl autorki jest prosty a zarazem bardzo przyjemny. Pisała bez zbędnego dokładania nadmiernych i nic nie wnoszących opisów. Dialogi, jak i same wydarzenia odczuwałam jako naturalne i niewymuszone. Historia z perspektywy kilku bohaterów daje lepszy obraz sytuacji. Przeczytałam ją ekspresowo - dosłownie w kilak godzin. Fanów autorki nie muszę przekonywać do sięgnięcie po tę lekturę. A tym, którzy się wahają, niech się odważą. Zobaczcie co się stanie, gdy mafiozo dopuści serce do głosu, choć sam uważał, że go nie ma.
Link do opinii

Czytając w "Grzesznych świętach" opowiadanie Kingii pokochałam Naomi i Mateo więc nawet nie wyobrażacie sobie jaką radość sprawiła mi wiadomość, że ta dwójka doczeka się swojej własnej historii 😁 jak już pewnie zauważyliście, książki Kingii uwielbiam i w tym wypadku no nie mogło być inaczej! To co autorka zaserwowała naszym bohaterom bardzo mi się podobało. Podjęcie jednej decyzji przez bohatera przekreśla jego pozycję, a nawet i dalsze życie, a wszystko tak naprawdę nie wiadomo po co i dlaczego. Co jest w tej dziewczynie takiego, że nie potrafi zdecydować inaczej? Musicie sami się przekonać. Kinga za to serwuje nam moc emocji i adrenalinę na najwyższym poziomie. Czy z tej sytuacji jest w ogóle jakiekolwiek pozytywne wyjście? W świecie mafii i płatnych zabójców? Przekonajcie się sami 😁

Książka pełna zwrotów akcji i namiętności 😈 autorka wciąga erotyki mafijne na wyższy poziom ❣️ polecam Wam ogromnie ❣️❣️❣️

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_sowka
zaczytana_sowka
Przeczytane:2021-05-20, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

"Naomi" Kingi Litkowiec jest moim zdaniem znakomitym romansem mafijnym z ciekawym wątkiem walki dwóch mężczyzn o jedną kobietę.

 

Główna bohaterka Naomi po wydarzeniach, jakie miały miejsce w święta, próbuje normalnie żyć. Płatny zabójca Mateo, darował jej życie i zawładnął jej myślami. Niestety szef Mateo, dowiedział się o nie wykonaniu zadania i ponownie wydał wyrok na dziewczynę. Zabójca postanawia kolejny raz uratować dziewczynę. Jest tylko jeden problem. Po pomoc muszą udać się do Rosji. Rządzi tam Zachar, który jest ich jedynym ratunkiem. 

 

Czy mężczyzna zgodzi się im pomóc ? Co będzie chciał w zamian ?

 

Jeśli chodzi o książki autorki, właśnie ta jest moim numerem jeden?. Uwielbiam ją chociaż dlatego, że jest tam mój mąż książkowy Mateo. 

 

Niebezpieczny, inteligentny, zamknięty w sobie płatny zabójca, który zawsze jest w gotowości... na czekające niebezpieczeństwo. No mój typ ?. Uwielbiam, kocham i ubóstwiam?

 

Kinga znakomicie wplątała w fabułę porachunki mafijne i gorące sceny erotyczne jakich nie znajdziecie w żadnych książkach tej autorki.

 

Niestety książka nie skończyła się tak jak bym chciała ? Planowałam pozbyć się Naomi, żeby zająć jej miejsce niestety nie udało się ale jeszcze się nie poddałam ???.

 

Gorąco i szczerze polecam ?

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytana1001_
Zaczytana1001_
Przeczytane:2021-05-10, Ocena: 6, Przeczytałam,

Naomi miała zginąć. Mateo Terrona miał na nią zlecenie ale darował jej życie.
Szef klanu dowiaduje się o zdradzie i wtedy pojawiają się pierwsze problemy. Mateo poraz kolejny ratuje dziewczynę przed śmiercią. Prosząc o pomoc Zachora Morozow przy tym go okłamując mogą stracić życie. Ale gdy jemu dziewczyna wpada też w oko wszystko może się wydarzyć.

No ja tą historią już żyłam zanim sięgnęłam po książkę. Byłam bardzo ciekawa co tu się wydarzy i jak. Polubiłam Mateo a tutaj pojawiało się więcej samcy alfa. Wszystko co się działo toczyło się o życie. Być albo nie być. A nikomu ufać nie można było. Znając styl autorki wiedziałam że będzie gorąco
?? No i było mega gorąco ??
Fabuła idealnie opisana akcja dawała emocje.
A co najważniejsze Autorka dała nam wybór mogliśmy oddac swoje serce Mateo albo Zachorowi. Ja zdecydowanie jestem za Mateo ? A jeżeli ty chcesz poznać kogo wybierze Naomi musisz przeżyć historie razem z nią ? Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Prosty język autorki który sprawia że przez dialogi i opisy się płynie. Zdecydowanie kolejna świetna książka z pod pióra Kingi ?

Link do opinii

Czytając opowiadanie "Zabójcza pomyłka" w antologii "Grzeszne Święta", marzyłam o tym aby to odpowiednie zostało rozwinięte do poziomu książki. I tak się stało "Naomi" to ta dziewczyna która stała w mroźny dzień na dachu i tam spotkała Mateo. Mateo, który miał za zadanie ja zabić na zlecenie. Jednak Naomi nigdy nie powinna być celem, to była pomyłka. Lecz niestety, rozkaz poszedł a zdanie nie wykonane. Bo między bohaterami jest taki przyciąganie i napięcie, że spędzają ze sobą wspólne miłosne chwilę. Czy bohaterowie mają szansę na związek? Czy jednak Naomi musi stracić życie ?

 

Ajj autorka stworzyła świetna historię, pełna emocji i pikantnych scen erotycznych. Uff na prawdę było gorąco. Akcja książki była dynamiczna i nie dała się nudzić, przez co czytało się bardzo szybko i z pełnym zaangażowaniem. Seks w książce był drapieżny ale jednocześnie subtelny, nie było brutalności. Bardzo lubię styl pisania autorki i widać, że z każdą kolejną książka udoskonala ona warsztat, dzięki czemu książki są coraz lepsze. Tak też jest i tutaj. Nie da się nudzić czytając tę książkę, przynajmniej ja pochłonęłam ją na raz. Aby przeczytać tę książkę nie trzeba znać opowiadania z antologii, bo w książce mamy fragmenty, gdy wracamy do pierwszego spotkania bohaterów oraz ich początkowej znajomosci.

 Świetna książka i polecam ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - justynazniszczol
justynazniszczol
Przeczytane:2021-05-02, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2021,

„Miłość to nic pięknego, jeśli nie można jej dzielić z drugą osobą. W przeciwnym razie niszczy człowieka, nie pozwala mu żyć normalnie, kłucie w sercu sprawia, że przeżywamy wszystko na nowo”

Kinga Litkowiec stworzyła całkiem przyjemną historię miłosną, schemat dość często się powtarza u wielu polskich autorek, bo to ofiara zakochuje się w oprawcy. Światy Naomi i Mateo są tak różne, że Mateo nie widzi miejsca dla dziewczyny w swoim gangsterskim życiu. Na dodatek na Naomi zostaje wydany wyrok śmierci i Mateo musi zrobić wszystko, żeby ustrzec są przed najgorszym. Dla niego to nauczka, że nie wolno pogrywać z bossami mafii, a dla niej ucieczka przed wykonaniem wyroku.

Uciekają razem do Rosji, gdzie szukają oparcia u groźnego rosyjskiego gangstera, ten zgadza się im pomóc, ale stawia twarde warunki. Czy Naomi będzie w stanie poświęcić się dla dobra sprawy, bezpieczeństwa swojego i Mateo? Jak wiele jest się w stanie poświecić dla uczucia? CO tak naprawdę Naomi czuje do Mateo – czy to miłość, a może myli miłość z wdzięcznością? Czy da się wejść w gangsterski świat bez konsekwencji? Chcecie wiedzieć, to przeczytajcie koniecznie.  

Ta książka to opowieść o kobiecej sile i determinacji. Autorka stworzyła bohaterkę, która jest świadoma swojej kobiecości i nie boi się podejmować trudnych decyzji.

To nie jest słodkopierdząca historia miłosna, a decyzje głównych bohaterów są nieprzewidywalne i zaskakują czytelnika niejednokrotnie. Próżno szukać motylków w brzuchu, tu znajdziecie raczej zimne wyrachowanie i twardą męską grę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mysilicielka
mysilicielka
Przeczytane:2021-04-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2021,

W grudniu trafiłam na antologię opowiadań erotycznych pt. "Grzeszne święta". Rozdział napisany przez Kingę Litkowiec był jednym z lepszych, łatwo go zapamiętałam i bez przeszkód polubiłam styl autorki. Po kilku miesiącach od tamtego wydarzenia chciałam znowu spróbować takiej prozy, otworzyłam "Naomi" i od razu się uśmiechnęłam - bohaterowie wrócili, to jest kontynuacja tego świetnego pomysłu!

Tytułowa Naomi przypadkiem zostaje wciągnięta w niebezpieczne środowisko. To nie do jej walizki miał trafić podejrzany nośnik danych, ale czasu już się nie cofnie... dziewczyna musi zginąć. Problem w tym, że jej zabójca zaczyna się wahać. Miłość od pierwszego wejrzenia? O nie, Mateo broni się rękami i nogami przed tym określeniem. Zleceniodawcy nie odpuszczają, Naomi jest w niebezpieczeństwie, a Mateo stoi przed wyborem - zabije ją czy jednak będzie bronić do końca?

Fabułę śledzi się z zainteresowaniem, bohaterowie są dobrze opisani, można uwierzyć w ich decyzje i reakcje. Autorce bardzo dobrze poszło nakreślenie trudnej relacji głównej pary, ciągle odpychają się i przyciągają do siebie. Sama nie wiedziałam, jaki stosunek mam do zabójcy, raz bywał denerwujący, a raz nawet uroczy. Widać, że Naomi też dopiero uczy się jego charakteru, rozwija się, by jednak ich współpraca przebiegała sprawnie. Wyszło to interesująco, a przede wszystkim prawdziwie.

Trzeba pamiętać, że powieść jest z gatunku erotyku mafijnego, więc jest dużo gorących zbliżeń i sytuacji z podtekstem. Można się przygotować na silne emocje, ale też... przepraszam, ale śmiałam się jak głupia przy tej scenie ? Mateo jest zabójcą na zlecenie, draniem do kwadratu. Poziom badassowatości osiągnął szczyt, kiedy, hm, zajmował się prostytutką w publicznej toalecie, a jednocześnie strzelał z pistoletu do przyczajonego obok wrogiego agenta. Chciałabym mieć podzielną uwagę na takim poziomie!

Rozdziały są pisane z dwóch perspektyw, to dało świetne pole do popisu dwóm lektorom w wersji audio. Podsumowując, powieść polecam jako udaną, lekką rozrywkę.

Link do opinii
Inne książki autora
Wbrew zasadom
Kinga Litkowiec0
Okładka ksiązki - Wbrew zasadom

TOM IV BESTSELLEROWYCH DEMONÓW Z LOS ANGELES! Morris nie urodził się złym człowiekiem. To zło urodziło się w nim, gdy w tragicznych okolicznościach stracił...

Bez zgody
Kinga Litkowiec0
Okładka ksiązki - Bez zgody

Kiedy marzenia okazują się koszmarem, można liczyć już tylko na to, że diabeł odkryje w sobie sumienie Marina miała własny pomysł na życie, jakże inny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy