Największy lęk
Linwood Barclay

Tim Blake (sprzedawca samochodów, kiedyś miał swój salon, ale nie powiodło się) robi dla córki Sydney śniadanie. Przyjechała do niego na lato, ponieważ rozwiódł się z jej matką Susanne. Córka pracuje w hotelu Just Inn Time. Rano mają małą sprzeczkę. Kiedy nastaje wieczór, Sydney się spóźnia, więc Tim jedzie do hotelu, ale tam jej nie ma. W hotelu mówią też, że tu w ogóle nie pracowała. Zgłaszają zaginięcie córki i sprawą zajmuje się detektyw Kip Jennings. Mijają dni, a Sydney nie ma. Potem w Derby znajdują jej samochód. Później Tim dostaje wiadomość od kobiety z Seattle, że widziała Syd w schronisku. Przysyła mu zdjęcie i okazuje się, że to jego córka. Wsiada w najbliższy samolot, idzie do schroniska i okazuje się, że nie znają tam Yolandy Mills. Kiedy wraca do domu, okazuje się on być zdemolowany, a policja w jego poduszce znajduje narkotyki. Teraz Susanne mieszka z Bobem, który ma dorosłego syna Evana. Okazuje się, że Evan Syd byli trochę bliżej ze sobą, niż chłopak się przyznaje do tego. Po pewnym czasie Tim rezygnuje z pracy i rozpoczyna poszukiwania córki na własną rękę. Ale czy ją odnajdzie całą i zdrową nie zdradzę. Co ma z tym wszystkim wspólnego przyjaciel Syd - Jeff oraz Andy Hertz, który też sprzedaje auta? - nie zdradzę. Mamy w tej książce kilka problemów: - rozwód rodziców; - zaginięcie córki - ojciec zakłada stronę internetową o zaginięciu Syd, pomaga mu w tym jego kolega; poza tym chodzi z jej zdjęciem i rozpytuje; leci do Seattle, gdy pojawia się jakiś ślad; - zostaje poruszony temat o dawcach nasienia; studenci, aby zdobyć kasę, chodzili oddawać nasienie; - nielegalni imigranci - głównie chodzi o ich pracę; - a tak naprawdę to handel ludźmi; - zazdrość, bo ktoś chce być kochany przez ojca, ale nie powiem kto. Naprawdę warto przeczytać tę książkę, gdyż trudno jest ją odłożyć. Dobry kryminał, który trzyma napięcie do samego końca.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Wciągający thriller, pełen zaskakujących zwrotów akcji. Tim Blake jest od kilku lat po rozwodzie. Nastoletnia córka spędza u niego wakacje. Pewnego dnia dziewczyna znika bez śladu. Ojciec robi wszystko, aby ją odnaleźć, niestety, szukają jej też bandyci. I ktoś próbuje wrabiać Tima w różne rzeczy. Gdy policja zaczyna go o wszystko podejrzewać, Tim zdaje sobie sprawę, że jeśli sam nie odnajdzie córki, to nikt mu nie pomoże.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka przypadła mi do gustu chociaż jest bardzo schematyczna. Ojciec poszukuje zaginionej córki wbrew wszelkim przeciwnościom. Oczywiście są też źli ludzie, którzy chcą ją dopaść oraz policjanci, którzy sprawcę wszelkich nieszczęść najchętniej widzieliby w owym ojcu. No i to szybkie zakończenie. Lubię Barclaya, naprawdę. Jednak tą powieścią mnie nie porwał. Świetnie, szybko się czyta. Wartka akcja, intryga, pościgi i strzelaniny też są. Ale cały czas miałam wrażenie, że to wszystko już gdzieś było...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)