Najpiękniejsze wiersze
Julian Tuwim

W wybranych pięćdziesięciu wierszach zarówno problematyka jak i trudność interpretacji są różnorodne. Były wiersze, które rozumiał taki laik jak ja, ale w trakcie lektury napotykałem też utwory trudniejsze, gdzie przydatne w poprawnej interpretacji były liczne internetowe analizy (nie spodziewałem się spotkać ich aż tylu). "Najpiękniejszych wierszy" nie zrozumie się w pełni bez odpowiedniego przygotowania. Autor jest mistrzem gry słów, symboli, wiele utworów odnosi się też do jego relacji z innymi artystami, czy też samej historii Tuwima. Ten zbiór wierszy raczej nie posłuży za lekturę dla zabicia nudy. Pamiętajcie jednak, że mówi to kompletny żółtodziób w dziedzinie poezji. Uważam jednak, że warto się z nią zapoznać. Wydawnictwu Egmont należą się wielkie brawa nie tylko ze względu na umiejętne dobranie najpiękniejszych wierszy Juliana Tuwima, ale także ze starań włożonych w odświeżenie tych utworów poprzez szatę graficzną. Szczególnie urzekła mnie okładka, która w całej swej prostocie potrafi skutecznie przyciągnąć wzrok. Bardzo miłym dodatkiem są liczne ilustracje i zabawy z kolorowymi tłami - znacznie umilają trudną do zinterpretowania lekturę, dzięki czemu ta wspaniała pozycja zyskuje własny klimat i "duszę". Minimalizm i technika wykonywania ilustracji zasługują na gromkie brawa.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Zbiór Najpiękniejsze wiersze składa się z czterech rozdziałów: "A ja słowa światu miotam" (12 wierszy), "Pieśń o smutku kosmicznym, prastarym ..." (24 wiersze), "Ryczy Symfonia wieków" (6 wierszy) oraz "Do wielkiej radości i wielkiego rytmu" (8 wierszy). Niestety spis treści nie uwzględnia podziału wierszy na części, a szkoda. Byłoby bardziej przejrzyście. Pięćdziesiąt nietuzinkowych wierszy traktuje o miłości zachwycie, radości, strachu, buncie, walce ze światem i ze sobą. Mamy tu cały przekrój emocji. Nad poezją Tuwima chwilę się trzeba zatrzymać, zastanowić. Nie są to utwory do biernego czytania. Wymagają od nas zaangażowania, refleksji. Dodatkowym atutem pozycji jest niebanalne wydanie. Oprawa graficzna jest w stylu retro, bardzo klimatyczna. Książka posiada twardą okładkę, grube kartki i czytelną czcionkę. Część wierszy zdobi drobny rysunek (symbol, kwiat). Znajdziemy tu również całostronicowe ilustracje. Całość bardzo dobrze się ze sobą komponuje i współgra.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Z twórczością Juliana Tuwima jestem za pan brat. Bardzo cenię sobie jego dorobek literacki, a w szczególności poezję. Kilka miesięcy temu miałam szansę zrecenzować książeczkę Tuwim Café na każdą pogodę, która zawierała jedynie fragmenty jego twórczości, a i tak zachwyciła mnie do granic możliwości. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak ucieszyła mnie możliwość zrecenzowania tomiku wierszymistrza słowa! Pisząc tę recenzję, jestem wciąż pozytywnie nakręcona i czule zerkam na omawiany zbiór.  Najpiękniejsze wiersze zostały podzielone na cztery części: A ja słowa światu miotam (12 wierszy),Pieśń o smutku kosmicznym, prastarym... (24 wiersze), Ryczy Symfonia wieków (6 wierszy) oraz Do wielkiej radości i wielkiego rytmu (8 wierszy). Jak widać, w tomiku przeważają pesymistyczne poezje, jednak to te weselsze ujęły mą duszę - pewnie ze względu na świąteczny nastrój, który mnie ogarnął. W związku z Bożym Narodzeniem pozwolę sobie przytoczyć wiersz Tuwima pod tytułem Choinka, który kończy ten cudowny zbiór. Ziemio, ziemiątko, Nocą nad łóżkiem Świecisz i krążysz Różowym jabłuszkiem. Sny wyogromniały, Ziemio, ziemianko, Wszechświat stał w pokoju Świąteczną choinką. Ziemio, ziemiczko, Dróżki gwieździste Po gałązkach błyskały Mlekiem wieczystem.  Trzaskały świeczki, Świerkowe świerszcze, Anioł zaniemówił Najpiękniejszym wierszem. Tuwim w swoich tworach bawi się językiem, słowami, zasypuje czytelnika ironicznymi podtekstami oraz ukazuje świat widziany swoimi oczami. W tym tomiku nie brakuje także wierszy dedykowanych innym, jak choćby Dziurawiąc Niebo... stworzonego z myślą o poecie Leopoldzie Staffie, którego jestem pewna, że wszyscy kojarzą przynajmniej z lekcji języka polskiego.
Dodatkowym atutem Najpiękniejszych wierszy Juliana Tuwima jest czarująca oprawa graficzna. Jest to książka w twardej okładce, na początku i końcu ozdobiona pięknymi różami, a wewnątrz klimatycznymi ilustracjami. Rysunki zdają się być nie z tej epoki, a z czasów bliższych Tuwimowi, co niesamowicie wciąga w świat poety, a tym samym - w treść jego poezji. Osobiście pokochałam rysunek aniołka do wiersza Lekcja. Wydawnictwo EGMONT stale mile mnie zaskakuje, tym razem promowaniem poezji.

Najpiękniejsze wiersze Juliana Tuwima to bez wątpienia MUST HAVE w domu każdego Polaka, a w szczególności miłośnika poezji. Wiersze tego poety, choć często nie poruszają łatwej tematyki, nie są trudne w odbiorze, a niektóre z nich wywołują uśmiech na twarzy. Ten piękny zbiór przekona do poezji każdego - nawet osobę, która nie darzy wierszy sympatią. Polecam.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)