Zbiórka na apel! Kadra pedagogiczna zasługuje na naganę!
Myślisz, że masz miernych nauczycieli? Nie oceniaj ich tak surowo! Poczekaj, aż wpadniesz na konsultacje do tego pokoju nauczycielskiego.
Oto dziesięć opowiadań o najwredniejszych belfrach. Sprawią one, że w radosnych podskokach pobiegniesz do swojej szkoły.
Doktor Dreszcz to pół człowiek, pół potwór… Za nim czai się Panna Wnerw. Jest ZAWSZE wściekła i wpada w szał kar… A tam ktoś schował się w szufladzie. To pan Strachulski. Przerażają go… jego uczniowie!
Miliony czytelników pokochały historie o Najgorszych dzieciach świata, więc przyszedł czas, aby dołączyła do nich kolekcja opowieści o najpodlejszych dorosłych wszech czasów. Spisał ją na podstawie szkolnych wspomnień David Walliams, a ubarwił kolorami genialny Tony Ross.
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Mała Kurka
Data wydania: 2021-12-09
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 320
Ilustracje:Tony Ross
W książce znajdziemy aż dziesięć historii, a każda o innym nauczycielu. Jednak nie są to „zwykli” nauczyciele. Poznajemy tych, którzy zasłużyli na miano najgorszych nauczycieli świata. Oj będzie się działo, w końcu za coś na takiego miano zasłużyli.
Zacznę od tego, że to książka, do której należy podejść przede wszystkim z poczuciem humoru. Jednak to nie wszystko. Według mnie, po każdej z historii należy z chwilę się zastanowić, a także z dzieckiem porozmawiać o tym, co przeczytaliśmy. Te historie mają drugie dno, znajdziemy w nich morały.
Na pewno nie jest to książka dla każdego dorosłego. Nie ani trochę się nie pomyliłam i wiem, że to książka dla dzieci, ale nie czarujmy się, zazwyczaj dorośli najpierw mają książkę w ręku, a także oni je czytają dzieciom do pewnego wieku. Poznają w nich różne zachowania nauczycieli, które sprawiły, że zasłużyli na miano najgorszych nauczycieli świata.
Wizualnie książka zachwyca i to dosłownie. Piękne, kolorowe, niebanalne ilustracje, a do tego czcionka o różnych rozmiarach, o różnej grubości. To wszystko tworzy świetną całość.
„Najgorsi nauczyciele świata” to ciekawa, wciągająca, pełna humoru, pięknie wydana, zupełnie inna niż wszystkie książka, do której należy podejść z przymrużeniem oka. Według mnie zdecydowanie warto po nią sięgnąć i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Ja nie uległam urokowi opowieści - w przeciwieństwie do mojego 8-latka, który wydaje się zafascynowany.
Ale już nawet nie tematyka czy żarty - moim zdaniem niezabawne - mnie zniechęcają, tylko mocno przeciętny poziom językowy. Może to autor, może to tłumacz, ale też jednym uchem słyszałam jak babcia czyta dziecku inną książkę autora i było podobnie. Ja zatem nie zamierzam sięgać więcej po książki Davida Walliamsa.
STRZEŻCIE SIĘ! TA OPOWIEŚĆ TO HORROR. ZE SPORĄ DAWKĄ ZMYŚLONYCH SŁÓW.Miasto spowiły ciemności. Pod osłoną nocy działy się dziwne rzeczy. Przed...
Kąpie się tylko w oczku wodnym! Włóczęga, bezdomny, tułacz, kloszard. Pewnego dnia po prostu zjawił się w miasteczku i zajął parkową ławkę. Skąd przyszedł...